Savia: A, w ten sposób. Dobry pomysł, tylko u nas makówki robi sie w domu Babci, Babcia ma 90 lat i nie zniesie żadnych liberalnych wymysłów. Tradycyjna technika produkcji wygląda tak, że stoi troje dzieci, jedn kładzie chałkę, drugie sypie mak, trzecie cukier i bakalie, a na koniec z groźnym okrzykiem nadciąga Babcia z wrzącym mlekiem. Nie może być inaczej Konsystencja się zgadza.
To się po angielsku nazywa "equired taste". Coś, co nie jest obiektywnie dobre, ale w powiązaniu z sytuacją, ale określonej grupy ludzi staje się pyszne. Moczka jest tylko brzydka, smakuje dobrze.
Moja teściowa zapowiedziała się u nas na Wigilii Tzn u mnie w domu - Wigilę wcześnie robimy, bo ona potem ma prace na plebani. No i mam problem bo poza śledziami nie chciałam nic robić, a tak to może będę musiała. Tylko co? Może jakiś bigos - to chyba proste?
Nowięc bierzesz twardy, wytrawny piernik, namaczasz go i przecierasz przez sitko do gara, i gotujesz z dodatkiem kompotu (trwa spór, jakiego kompotu - ja daję wiśniowy i agrestowy), zasmażki, gorzkiej czekolady, licznych bakalii. Docelowa konstystencja - rzadki budyń albo gęsty sos.
No a gdzie karp i chrzan? Niedawno na innym forum Niemiec poszukiwał przepisu na moczkę, bo w dzieciństwie babcia mu ją robiła i był w składzie oprócz kompotu, piernika, etc. jeszcze własnie karp i chrzan.
Marcelino, polecam piernik biszkoptowy zamiast spierniczałego murzynka Banalnie prosty, można go upiec w samiutką Wigilię, a jak potem cudnie pachnie w całym domu A poza tym, to jedno z najlepszych ciast, jakie znam
A, i jeszcze z cyklu "pobijmy się o imponderabilia": jaki jest kanoniczny przepis na pierogi z kapustą i grzybami? Jak zrobić idealne ciasto? Czy jest jakaś sztuczka z nadzieniem? Chętnie zaczerpnę inspiracji, bo tu mnie własna tradycja nie ogranicza.
50 dkg mąki (daję mniej więcej na pół żytnią razową i pszenną) 25 dkg miodu 15 dkg cukru (szanowny przepis przesadza, 5 wystarczy) 15 dkg śmietany 15 dkg masła 5 jaj 20 dkg orzechów włoskich (a ze śliwkami jakie dobre) 1 czubata łyżka przyprawy do pierników (tutaj z kolei za mało;) 1 łyżeczka sody
1.Orzechy grubo pokroić. 2.Masło ubić z cukrem do konsystencji śmietany. 3.Nadal ucierając dodawać po jednym żółtku i po trochu miód. Następnie wlać śmietanę i dodać połowę przesianej i wymieszanej z sodą i przyprawami mąki. 4.Białka ubić na sztywną pianę, dodać. 5.Wsypać resztę mąki (+orzechy) i delikatnie wymieszać. 6.Przełożyć do formy/foremek, wysmarowanych i oprószonych jak trza. Wstawić do średnio nagrzanego (180st.) piekarnika. 7.Przez pierwsze 30 minut nie otwierać drzwiczek, potem sprawdzić, jak rośnie, ew.skorygować grzanie.
Wariant leniwca: w miodzie rozpuścić przyprawy, masło, cukier. Zestawić z ognia, wrzucić śliwki (takie małe okrawki), dodawać najpierw mąkę (ładnie się połączy i wystudzi nieco ciasto), potem śmietanę i żółtka.
@Haku - bigos postny? Może raczej kapusta z grzybami? Ewentualnie jeszcze łazanki do tego. I barszczyk z uszkami by się przydał... I karpik jakiś... Ewentualnie rybka po grecku... I coś na deser koniecznie - kutia, makowiec, piernik... Dobry jadłospis? :-D
W bigosie, to często jest mięso, chociaż w moim domu rodzinnym mama robiła i na postnie i na mięsnie, częściej na postnie, zwłaszcza jak udusiła taką młodą kapustę, aaahhh pyszne to było .
Edit: Haku u mnie w domu bywała kiedyś kapusta z grochem i kapusta z grzybami, więc masz dwa dania na jednej bazie, do tego bigos i w ogóle luz, jedna baza 3 dania .
Dobrze, że teściowa coś przywozi, dobra teściowa. A jeszcze może placek upiecze?
W bigosie, to często jest mięso, chociaż w moim domu rodzinnym mama robiła i na postnie i na mięsnie, częściej na postnie, zwłaszcza jak udusiła taką młodą kapustę, aaahhh pyszne to było .
Ależ ta młoda kapusta to już nie bigos
VICTORIA! >-
Właśnie skończyłam... 200pierogów ruskich + uszka z pieczarkowym farszem. Padam z nóg. :P
Podaję dwa przepisy na wigilijne dania słodkie. W tym roku nie robię, ale jak były wigilię u nas w domu to się sprawdzało.
Kluski z makiem
makaron zrobić samemu i pokroić na dość szerokie i grube paski
zmielony i ugotowany mak połączyć z masłem, miodem, rodzynkami, posiekanymi migdałami i połączyć z makaronem - Pycha! Uwielbiam to też na śniadanie świąteczne, b sycące, uwaga na zęby
Ris a la mandeln
Przywiozłam z Danii ten przepis (tam było to podane na wieczerzę wigilijną)
Gotujemy na dnie garnka wodę. Wsypać płatki ryżowe. Mieszać, żeby nie przywarło. W ogóle godzinami mieszać. Dolewać stopniowo mleka, żeby płatki to wchłaniały i się robiły lekkie, pulchne. Dosłodzić wg uznania. Dodać posiekane rodzynki, migdały i dalej niech się pyrci, mieszać, bo będzie przywierać, Wystudzić. Ubić śmietanę i połączyć z masą ryżową. Podawać schłodzone z konfitura z wiśni na gorąco
Ha, bez proporcji. Z mlekiem matki wyssane. Sypiesz mąkę na stolnicę. Posolić z wierzchu. Wbijasz jajo i trochę z mąką mieszasz palcem i te gluty odkładasz na bok. Potem wlewasz prawie-wrzatek po trochu (w dziure w mące), kręcisz palcem i odkładasz. Ale, woda bardzo gorąca, ale nie bulgocząca. Tak by palec wsadzić, ale długo go nie utrzymać. Jak już tak całą mąkę wymieszasz z wodą na takie gluty, zagniatasz ciasto podsypując by stało się jednolite. Dodajesz olej. Na 1kg mąki - tak ze 3-4 łyżki. Ciasto bedzie elastyczne. :-) Następnie ciasto do miski i przykryc folią. Niech leżakuje 1-2godz. Normalnie w kuchni, nie w chłodzie. Bedzie miękkie, elastyczne i super sie robi. Ot cała tajemnica. :-)
Komentarz
Po śląsku "spolić się" oznacza też "oparzyć się".
No i mam problem bo poza śledziami nie chciałam nic robić, a tak to może będę musiała. Tylko co?
Może jakiś bigos - to chyba proste?
Rzuci ktoś przepisem/radami?
Ps. moja teściowa ŚWIETNIE gotuje
Moczka śląska jest deserem.
A poza tym, to jedno z najlepszych ciast, jakie znam
Chętnie zaczerpnę inspiracji, bo tu mnie własna tradycja nie ogranicza.
50 dkg mąki (daję mniej więcej na pół żytnią razową i pszenną)
25 dkg miodu
15 dkg cukru (szanowny przepis przesadza, 5 wystarczy)
15 dkg śmietany
15 dkg masła
5 jaj
20 dkg orzechów włoskich (a ze śliwkami jakie dobre)
1 czubata łyżka przyprawy do pierników (tutaj z kolei za mało;)
1 łyżeczka sody
1.Orzechy grubo pokroić.
2.Masło ubić z cukrem do konsystencji śmietany.
3.Nadal ucierając dodawać po jednym żółtku i po trochu miód. Następnie wlać śmietanę i dodać połowę przesianej i wymieszanej z sodą i przyprawami mąki.
4.Białka ubić na sztywną pianę, dodać.
5.Wsypać resztę mąki (+orzechy) i delikatnie wymieszać.
6.Przełożyć do formy/foremek, wysmarowanych i oprószonych jak trza. Wstawić do średnio nagrzanego (180st.) piekarnika.
7.Przez pierwsze 30 minut nie otwierać drzwiczek, potem sprawdzić, jak rośnie, ew.skorygować grzanie.
Wariant leniwca: w miodzie rozpuścić przyprawy, masło, cukier. Zestawić z ognia, wrzucić śliwki (takie małe okrawki), dodawać najpierw mąkę (ładnie się połączy i wystudzi nieco ciasto), potem śmietanę i żółtka.
Dobry jadłospis?
:-D
Ciasto zrobię i może ten bigos/kapustę (to nie to samo?)
W bigosie, to często jest mięso, chociaż w moim domu rodzinnym mama robiła i na postnie i na mięsnie, częściej na postnie, zwłaszcza jak udusiła taką młodą kapustę, aaahhh pyszne to było .
Edit: Haku u mnie w domu bywała kiedyś kapusta z grochem i kapusta z grzybami, więc masz dwa dania na jednej bazie, do tego bigos i w ogóle luz, jedna baza 3 dania .
Dobrze, że teściowa coś przywozi, dobra teściowa. A jeszcze może placek upiecze?
to żart prawda?
VICTORIA! >-
Właśnie skończyłam... 200pierogów ruskich + uszka z pieczarkowym farszem. Padam z nóg. :P
Podaję dwa przepisy na wigilijne dania słodkie. W tym roku nie robię, ale jak były wigilię u nas w domu to się sprawdzało.
Kluski z makiem
makaron zrobić samemu i pokroić na dość szerokie i grube paski
zmielony i ugotowany mak połączyć z masłem, miodem, rodzynkami, posiekanymi migdałami i połączyć z makaronem - Pycha! Uwielbiam to też na śniadanie świąteczne, b sycące, uwaga na zęby
Ris a la mandeln
Przywiozłam z Danii ten przepis (tam było to podane na wieczerzę wigilijną)
Gotujemy na dnie garnka wodę. Wsypać płatki ryżowe. Mieszać, żeby nie przywarło. W ogóle godzinami mieszać. Dolewać stopniowo mleka, żeby płatki to wchłaniały i się robiły lekkie, pulchne. Dosłodzić wg uznania. Dodać posiekane rodzynki, migdały i dalej niech się pyrci, mieszać, bo będzie przywierać, Wystudzić. Ubić śmietanę i połączyć z masą ryżową. Podawać schłodzone z konfitura z wiśni na gorąco
Acha, mak najpierw namaczamy, potem gotujemy z dodatkiem mleka na przykład na płytce azbestowej albo na baardzo małym ogniu, a potem dopiero mielimy
L-)
ale to na pewno wiecie
Czemu nie kupicie mielonego na sucho? Qrcze, TAKA wygoda.