Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

tracę mleko...PROSZĘ O RADY

1235

Komentarz

  • 80-90 dkg tygodniowo to mało? Jeżeli kilogram= 100 dkg, to przybierała prawie kilogram tygodniowo  :O może masz na myśli gramy?
  • no i zresztą, chyba nie każde dziecko musi przybierać tak samo szybko?

    mam znajome których roczne dzieci ważyły 7 kilo, karmione tylko piersią. drobne, ale zdrowe, rozwijające się normalnie.

    konsultowałaś się z jakimś dobrym doradcą laktacyjnym?
  • tak o gramy, sorki. teraz przy butelce Jaśka nadrabia ale różnica nie tylko wagowa. Od razu stała się żywsza, głośniejsza, zaczęła śpiewać i gaworzyć . Na piersi była jakaś anemiczna. Utwierdzam sie w przekonaniu, ze jestem w tym maleńkim procencie mam ,których piersi maja jakaś dysfunkcje i mleka nie produkują wystarczająco.
  • Ale nadal trochę karmisz piersią, prawda? To chyba też ważne, że chociaż trochę Twojego mleka dostaje :)
  • Dużamamo jak się skończyły Twoje zmagania z laktacją? Widzę po dacie, że to co Ty przeżywałaś w styczniu ja przeżywam teraz. Urodziłam w połowie maja i nadal nie mogę przejść na karmienie piersią. Dokarmiam enfamilem. Teraz wypożyczyłam laktator ze szpitala św. Zofii i walczę z odciądaniem pokarmu co 2 godziny. Nic nie leci. Dziewczyny! Potrzebuję Waszego wsparcia. Postanowiłam podjąć ostatnią próbę uruchomienia laktacji. Męczę się od porodu. Udało mi się jedno: nauczyć małą ssać. Na początku tylko łapała pierś i od razu puszczała. Dodam, że mam niedoczynność tarczycy (już zdiagnozowaną i leczoną). Błagam pomóżcie kto do tego wątku jeszcze zajrzy.

  • @Ojka
    napisałam priv.
  • Ojka.. Z obu piersi co 3-4 godziny odciągaj non stop do uzyskania pożadanego efektu. Nawet w nocy nastaw budzik...

    prawa - 15 minut 
    lewa - 15
    prawa - 7 
    lewa 7
    pr 3 
    lewa 3 minuty....


    Czy leci czy nie leci... Tak mi polozne radzily i to na mnie zawsze dzialalo. Czasem za trzecim a czasem za 10 cyklem tego typu....
    Trzymam kciuki Dzielna Kobieto!!!!

    Bardzo dzielna!!!!
  • A jak odciągasz, to włącz ciekawy film, weź dobrą książkę, cokolwiek, tylko nie patrz ile mleka leci. Zajmij głowę czymś innym. Mi pomogło, a przez 3 miesiące musiałam ściągać. Chociaż dla mnie to był problem bardziej emocjonalny, bo dziecko było w szpitalu, ja w domu, ale długi czas odciągania nie sprzyja laktacji...
  •  Dziewczyny dzięki za rady. Wszystkie biorę sobie do serca i walczę dalej. Padam na nos. Bardzo bym chciała, żeby się udało.
  • @Ojka, uwierz w siebie i nie patrz na milimetry, każda kropla jest sukcesem! Na razie rób co w Twojej mocy i nie oceniaj wyników, po prostu rób swoje.

    Może się udać!!!
  • Do tej pory był jeden milimetr. Jak napisałaś Pustynnywietrze w liczbie mnogiej, to zrobiły się natychmiast aż dwa. Nie ma czego oceniać, bo się można załamać. Wierzę, że się może udać i tylko ta wiara mnie utrzymuje w walce
  • Wspaniała Matka  @};-
  • Ojka do boju! Jesteś dzielną kobietą!
  • Podbijam.

    Złapałyśmy paskudne coś. Najpierw Z. zwracała 2 dni i była na samym mleku, teraz złapało mnie... i mleka nie mam. Piję tylko, a i to się niestety nie przyjmuje. Akcja trwa już dobę. Mleka nie ma. Mała jedzie na głodniaka od wczoraj.
    Podajemy wodę, liściastą herbatę miętową... ale wszystko spełza na niczym. Tylko cyc, a potem wrzask, że cyc nie działa...

    Macie jakieś pomysły co robić? Piersi klapłe, sflaczałe, miękkie. Nie pomaga prysznic ciepły i masaż - zawsze pomagało, nie wiem, co robić...
  • koper włoski i rooibos herbaty
  • Na łąkach i w zaroślach przyłąkowych jest wiele ziół pobudzających produkcję mleka
    np.
    oman, barszcz, podagrycznik, krwawnik, wilżyna, komonica, wyka, kminek,
    marchew dzika, pasternak, rutwica, bukwica, pokrzywa, mniszek, pępawa,
    bluszczyk kurdybanek, żywokost, mydlnica, tatarak, przytulia. Zwierzęta
    chętnie konsumują wymienione rośliny. Żywokost, mniszek, pokrzywa,
    mydlnica i kurdybanek dodatkowo aktywują procesy regeneracji i
    odtruwania tkanek. Oman hamuje rozwój bakterii beztlenowych i niszczy
    pierwotniaki chorobotwórcze.

    Zwierzęta
    wymagają do prawidłowego wzrostu i rozwoju oraz utrzymania zdrowia
    paszy urozmaiconej i wzbogaconej w zioła. Pasze przemysłowe, sporządzone
    z roślin modyfikowanych genetycznie i pozbawione ziół powodują w
    szybkim czasie zahamowanie wzrostu zwierząt i zjawisko immunosupresji,
    czyli obniżenia odporności organizmu na choroby. Zwierzęta żywione tylko
    paszami przemysłowymi szybko popadają w charłactwo i cierpią na liczne
    dolegliwości ze strony układu narządów ruchu, układu pokarmowego i
    oddechowego. Tracą zdolność reprodukcji i naturalnej odporności na
    infekcje. Konieczne wówczas staje się podawanie leków


    http://luskiewnik.strefa.pl/stymulatory/preview/pages/p1.htm

  • Do surowców zielarskich wzmagających laktację należą: wspomniany wyżej owoc kopru włoskiego, owoc anyżu oraz owoc kminku .http://www.ochoroba.pl/grupy/ziolka-na-laktacje
  • edytowano sierpień 2012
    Na łąkach i w zaroślach przyłąkowych jest wiele ziół pobudzających produkcję mleka
    np.
    oman, barszcz, podagrycznik, krwawnik, wilżyna, komonica, wyka, kminek,
    marchew dzika, pasternak, rutwica, bukwica, pokrzywa, mniszek, pępawa,
    bluszczyk kurdybanek, żywokost, mydlnica, tatarak, przytulia. Zwierzęta
    chętnie konsumują wymienione rośliny.
    Żywokost, mniszek, pokrzywa,
    mydlnica i kurdybanek dodatkowo aktywują procesy regeneracji i
    odtruwania tkanek. Oman hamuje rozwój bakterii beztlenowych i niszczy
    pierwotniaki chorobotwórcze.
    Wyobraziłam sobie matki karmiące przechadzające się po zaroślach przyłąkowych i konsumujące ww. roślinki...


    I niezwykle ważka w tym kontekście wydaje mi się informacja, że...


    . Zwierzęta żywione tylko
    paszami przemysłowymi szybko popadają w charłactwo i cierpią na liczne
    dolegliwości ze strony układu narządów ruchu, układu pokarmowego i
    oddechowego. Tracą zdolność reprodukcji i naturalnej odporności na
    infekcje. Konieczne wówczas staje się podawanie leków

    http://luskiewnik.strefa.pl/stymulatory/preview/pages/p1.htm


    Dziewczęta! Żywcie swoją trzodę nie tylko paszami przemysłowymi!
  • Dorotak. a mięta przypadkiem nie hamuje laktacji?
  • o rany, hamuje? Muszę poczytać.
    Zjadłam pierwszy posiłek od ponad 36godzin.
    mleka nic. czuję się niefajnie:/
  • @Agnieszka3 - a widzisz, u mnie mało mleka. Pewnie coś tam leci, ale słabo. A córka ssie więcej i częściej, bo się nie najada tym co leci.
  • edytowano sierpień 2012
    o rany, hamuje? Muszę poczytać.
    Zjadłam pierwszy posiłek od ponad 36godzin.
    mleka nic. czuję się niefajnie:/



    --------------------------------------------

    Dorotak. Ty pij wodę. 

  • piję, ale wodę... zwracam... po mięcie mi się odbija i jakoś się trzyma.
    Już drugą dobę...
  • Szałwia hamuje, szałwia...
  • @Dorotak. - może spróbuj sobie gotować kompot z jabłka lub skórek jabłkowych niesłodzony i popijać malutkimi łyczkami.
  • jabłka mamy! super! Mamy od Dziadków!

    Nie no pierwszy po przerwie posiłek się utrzymuje na razie. Mleka ani widu ani słychu, nie wiem, co dawać małej? Wody pić nie chce, jeść nie, tylko na cysia woła... przystawiam ją o ile jestem w stanie wyleżeć na boku, dużo ciągnie...
  • Mleko pewnie jest ale mało bo mizerna jesteś po chorobie. Jak dojdziesz do siebie, to powinno się zrobić więcej. Chyba, że to nie żadna choroba tylko taki specyficzny stan fizjologiczny... ;-)
  • Ty, Ty, Ty:P


    jutro o 10.00 otwierają aptekę:D
  • Mleko pewnie jest ale mało bo mizerna jesteś po chorobie. Jak dojdziesz do siebie, to powinno się zrobić więcej. Chyba, że to nie żadna choroba tylko taki specyficzny stan fizjologiczny... ;-)
    Osz... takie specyficzne stany fizjologiczne się nie nadają do daaaalekich podróży, to mnie proszę życia nie rujnować!!! :)
  • cicho. Nie zapeszajcie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.