Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Dajecie na Owsiaka?

11516171820

Komentarz

  • Gwoli ścisłości, to każdy daje w podatkach. WOSP dostaje za darmo reklamy, wielogodzinne transmisje, ochronę policji etc etc. Czyli my wszyscy na to dajemy pośrednio.
    Sama nie daję absolutnie. I jak dla mnie normalne jest, ze pracownicy fundacji dostają pensję, to bezczelnemu złodziejstwu, kłamstwie i demoralizacji mówię stanowczo "Nie".
  • Katarzyna, nie chce mi się wierzyć ze nie rozumiesz i się nie zgrywasz...przecież sami beneficjenci nie tworzą sobie tej akcji, ktoś ich do niej zapisuje i teoretycznie powinien kompetentnie przeprowadzić weryfikacje. Problem nie polega na tym ze datki przypadkiem trafia do naciagacza (odnośnie Twojego wcześniejszego porównania do sprzętu WOŚP z którego korzystają tez alkoholicy i wyrodne matki) tylko ze naciągacze w ogole się do tego kwalifikują. Przecież SzP nie polega na wspolnym zbieraniu kasy tylko na "celowaniu" w potrzeby konkretnych ludzi. Problem jest na poziomie organizacji tej akcji i to spory bo nie chodzi o jednostkowe przypadki.
    a skoro uważacie ze to ok, to konsekwentnie nie powinnyście tez czepiać się WOSPU. Ludzie potrafią czytać i wybierać sami, ktoś wrzuci kasę do puszki WOŚP a np Agnicha ufunduje perfumy hugo hossa i maszyne do tipsów niepracującym 25-letnim dzieciom których wybierze w SzP.
  • mowa że ktoś nie pójdzie do pracy za 1800 No cóż była zbiórka na stypendium dla pana Kijowskiego bo nie opłaca mu się pracować za taką kwotę i wtedy jest to zbiórka i jak nie chcesz nie musisz płacić a tu w szlachetnej paczce to od razu obibok (mimo, że nie zna się dokładnie sytuacji co i dlaczego)
    Szlachetna Paczka wspiera obiboków? a ze sprzętu WOŚP (na np. geriatrii to korzystają na pewno same uczciwe jednostki :smiley: i sami uczciwi wolontariusze się trafiają :smiley: 
    Wogóle co to za porównania dobroczynności  ? czy to jakiś ranking? wyścig szczurów co jest lepsze ?
    Czy jeśli wspiera się jedną inicjatywę np. WOŚP to innej już nie można? Po rozmowach z entuzjastami WOŚP odnoszę wrażenie, że jak się wspiera WOŚP no to już koniec i nie przyjdzie im do głowy, że można przecież wesprzeć też inne inicjatywy. Jak pytam dlaczego nie wesprą innych też inicjatyw (bo wrzucenie pieniędzy do puszki w styczniu nie znaczy, że w inny sposób można pomóc przez pozostałe 11 miesięcy) zamiast narzekać,że pomaga tylko Owsiak i nikt więcej to wielkie oczy i zdziwienie ... no nie wpadli na to że poza WOŚP można jeszcze inaczej pomagać
     
  • Nie znam nikogo kto wspierałby wyłącznie WOŚP. Najgłośniejsza akcja czy fundacja nie znaczy jedyna znana :) Sama wspieram pare akcji charytatywnych cały rok w miarę możliwości. A SzP została wymieniona w tym wątku chyba właśnie jako alternatywa.
    Podziękowali 1beatak
  • monia3 powiedział(a):
    mowa że ktoś nie pójdzie do pracy za 1800 No cóż była zbiórka na stypendium dla pana Kijowskiego bo nie opłaca mu się pracować za taką kwotę i wtedy jest to zbiórka i jak nie chcesz nie musisz płacić a tu w szlachetnej paczce to od razu obibok (mimo, że nie zna się dokładnie sytuacji co i dlaczego)
    Szlachetna Paczka wspiera obiboków? a ze sprzętu WOŚP (na np. geriatrii to korzystają na pewno same uczciwe jednostki :smiley: i sami uczciwi wolontariusze się trafiają :smiley: 
    Wogóle co to za porównania dobroczynności  ? czy to jakiś ranking? wyścig szczurów co jest lepsze ?
    Czy jeśli wspiera się jedną inicjatywę np. WOŚP to innej już nie można? Po rozmowach z entuzjastami WOŚP odnoszę wrażenie, że jak się wspiera WOŚP no to już koniec i nie przyjdzie im do głowy, że można przecież wesprzeć też inne inicjatywy. Jak pytam dlaczego nie wesprą innych też inicjatyw (bo wrzucenie pieniędzy do puszki w styczniu nie znaczy, że w inny sposób można pomóc przez pozostałe 11 miesięcy) zamiast narzekać,że pomaga tylko Owsiak i nikt więcej to wielkie oczy i zdziwienie ... no nie wpadli na to że poza WOŚP można jeszcze inaczej pomagać
     
    Wszystkie znane mi osoby wspierające WOŚP, wspierają też inne instytucje. Ja rok w rok doposażam plecak dla ucznia w ramach akcji CARITAS u nas w parafii, a oprócz tego od kilkunastu lat jestem zaangażowana w adopcję na odległość. Bardzo brakuje mi więcej akcji w ramach kościoła, chętnie bym pomogła. Ale albo mało organizują albo mało i słabo nagłaśniają.
  • No to brawo sa zwolenniczki WOŚP które wspierają inne akcje :) 
    dla mnie WOŚP nie jest najbardziej  znana akcja - tak na szybko co przychodzi mi do głowy jest bank żywności przed świętami, jest akcja blok mikołajkowy (blok reklam), w naszej okolicy jest całoroczną akcja nakretkowa na rehabilitację dla chłopca (wiem ze w wielu miejscach tak sie zbiera na rożne cele), jest wigilijne dzieło pomocy (świece - te akurat to juz chyba tradycja w wielu domach)  itd.
  • monia3 powiedział(a):
    No to brawo sa zwolenniczki WOŚP które wspierają inne akcje :) 
    dla mnie WOŚP nie jest najbardziej  znana akcja - tak na szybko co przychodzi mi do głowy jest bank żywności przed świętami, jest akcja blok mikołajkowy (blok reklam), w naszej okolicy jest całoroczną akcja nakretkowa na rehabilitację dla chłopca (wiem ze w wielu miejscach tak sie zbiera na rożne cele), jest wigilijne dzieło pomocy (świece - te akurat to juz chyba tradycja w wielu domach)  itd.
    A dla mnie WOŚP to jest najbardziej znana akcja - ale już kiedyś pisałam dlaczego (moja córka nie miałaby operacji bez sprzętu, który do tamtego konkretnego szpitala zakupiła WOŚP). 
  • Są charytatywne biegi (jak ktoś nie biega może je promować albo zostać wolontariuszem), zbiórki na siepomaga, adopcje na odległość...

    a SzP ma dużo mniej znana akcje, Akademie Przyszłości. I to jest konkretna pomoc, nakierowana na prace z konkretnym dzieckiem.


  • Małgorzata - widocznie za mało wspierasz.

    kto tu kogo rozlicza i sugeruje ze jesli wspiera WOŚP to pewnie nic innego? 
  • Ja sugeruje no i ? ;)
  • monia3 powiedział(a):
    Ja sugeruje no i ? ;)
    No i nie masz racji.
  • Skoro mozna sugerować ze w SzP biorą udział obiboki ... 
    Dlaczego nie mam racji? Każdy wspierający WOŚP wspiera inne organizacje? ;) widząc liczne przykłady takiego wlasnie podejscia tylko WOŚP zostanę przy mojej "nieracji"  B)
  • edytowano styczeń 2018
    monia3 powiedział(a):
    Skoro mozna sugerować ze w SzP biorą udział obiboki ... 
    Dlaczego nie mam racji? Każdy wspierający WOŚP wspiera inne organizacje? ;) widząc liczne przykłady takiego wlasnie podejscia tylko WOŚP zostanę przy mojej "nieracji"  B)
    Nie wiem, czy każdy, ale wielu znanych mi ludzi wspierających WOŚP, wspiera inne akcje pomocowe, dlatego pisząc poniższe nie masz racji.

    ,,Po rozmowach z entuzjastami WOŚP odnoszę wrażenie, że jak się wspiera WOŚP no to już koniec i nie przyjdzie im do głowy, że można przecież wesprzeć też inne inicjatywy''.
       

  • monia 3 - to brzydko sugerujesz. a ja odnosiłam się do konkretnych przykładów, nie uogólniając ani na wszystkich wolontariuszy ani wszystkich beneficjentów SzP. przecież napisałam, że sama wspomogłam tam jedną rodzinę... niepotrzebne te przepychanki z Twojej strony, jestem pewna że gdybyś poczytała te opisy o których pisałam sama nie byłabyś chętna do materialnego wspierania tych rodzin. jak bardzo chcesz mogę wysłać Ci wiadomość z linkami do nich :D
  • Mam wrażenie - nie dotyczy to wszystkich, ale dla jakiejś części wrzucenie czegoś do puszki na WOŚP wyczerpuje sumienie w kwestii dobroczynności na cały rok. 
    I drugie wrażenie, że nawet nie chce się pomóc, nawet nie finansowo.
    Prosty przykład, pewnie średnio raz na miesiąc , może co dwa tygodnie, pojawia mi się na fb jakiś apel typu się pomaga. Nie za każdym razem mogę się dorzucić, a zawsze udostępniam, z racji częstotliwości więc nie jest to spam.. Mam ze 100 znajomych, widzę że podobnie robi 2-3... a przecież to nic nie kosztuje, a siła tej formy pomocy to Media. 
  • wiesz, u mnie parę osób też bardzo często udostępnia rożne apele, czasem gdy przewijam fb co chwila wyskakują takie linki. dokładam się do różnych zbiórek ale sama raczej nie udostępniam linków, w ogóle rzadko cokolwiek wrzucam na fb. to niekoniecznie znaczy że komuś się nie chce, niektórzy nie chcą korzystać z fb do takich celów.
  • edytowano styczeń 2018
    Czemu brzydko skoro takie znam przykłady ? Ot życie ... @PawelK napisałeś to o co mi chodzi choć ja nie umiałam tak tego ubrać w słowa dzięki :smile: 
    @beatak wybacz twoje słowa ze znasz ludzi którzy itd to dla mnie za mało na zmianę zdania - podsumowując to co piszesz to dla mnie znajomi osoby, która znam z neta - troszkę mało przekonywający dla mnie to taka moja słabość Bywam w takich przypadkach jak niewierny Tomasz jak zobaczę to uwierzę do tego jak czytam wiele osób to sie pytam ile to wiele? 200 osób ? 500 osób ? Wiecej ? 
  • monia3 powiedział(a):
    Czemu brzydko skoro takie znam przykłady ? Ot życie ... @PawelK napisałeś to o co mi chodzi choć ja nie umiałam tak tego ubrać w słowa dzięki :smile: 
    @beatak wybacz twoje słowa ze znasz ludzi którzy itd to dla mnie za mało na zmianę zdania - podsumowując to co piszesz to dla mnie znajomi osoby, która znam z neta - troszkę mało przekonywający dla mnie to taka moja słabość Bywam w takich przypadkach jak niewierny Tomasz jak zobaczę to uwierzę do tego jak czytam wiele osób to sie pytam ile to wiele? 200 osób ? 500 osób ? Wiecej ? 
    Na szczęście nie musisz mi wierzyć, podobnie jak ja nie muszę wierzyć Tobie.
  • Całe szczęście prawda ?  :) tym sposobem "pogadali my a każdy przy swoim został " :smiley: 
  • monia3 powiedział(a):
    Całe szczęście prawda ?  :) tym sposobem "pogadali my a każdy przy swoim został " :smiley: 
    Co było do przewidzenia.
  • no tak...kto nie udostępnia linków na fejsie temu się nie chce pomagać, podobnie jak tym którzy nie mają przyklejonego serduszka orkiestry i ci co nie chodzą do kościoła...
    po co się licytować? nikt chyba nie twierdzi, że skoro ktoś nie dokłada się do danej akcji tzn że nie pomaga wcale.
  • Dawalam-Daje-i Dawac bede Moja kasa moje sumienie...i koniec.....
  • Co nie zmienia faktu, że warto wiedzieć, komu i na co się daję.
    Podziękowali 2PawelK Ania D.
  • edytowano styczeń 2018
    Ja z takich powodów, jak przeciwnicy WOŚP nie wspieraja go -nie wspieram Caritasu* oraz Banku Żywności. 

    Wcale nie potępiam przeciwników WOŚP i uważam, że mamy tyle (niestety :(  ) "szans" wspierania potrzebujących, że nie ma  co jeszcze i w tym obszarze ulegać podziałom, dac sie napuszczac na innych i udowadniać najmojszej racji.

    I uważam, że WOŚP nie jest ani tak kryształowy i święty jak sądzą zwolennicy ani taki zły jak chcą wierzyć przeciwnicy. Podobne zdanie mam o Caritas -tu też mnóstwo patologii i przekrętów, tu też kaska dziwnie krąży... ale i też trochę dobra jest, więc...dla każdego coś się znajdzie 

    Ideałem byłoby wspierać tych, których mamy najbliżej -ale nie zawsze tak się da. Wszelkie lokalne inicjatywy, zrywy budzą mój najgłębszy szacunek. Ale nie zawsze da się jedynie lokalnymi siłami  działać. 


    *a nie. Jednak wspieram -ale poprzez szkolne koło Caritasu.  Bo te nasze zbiórki darów to my i nasze dzieciaki organizujemy pod dyrygenturą naszego ukochanego, cudnego i w ogóle najnaj katechety. 
    Podziękowali 3Gosia5 Katarzyna sylwia1974
  • Malgorzata powiedział(a):
    Caritas nie wychodzi nigdzie a zbiera znacznie więcej pieniędzy od darczyńców niż WOŚP 

    Ale na całym świecie i przez cały rok ;) WOŚP dopiero od niedawna ma kulka sztabów zagranicznych 
    No i tam w Caritasie więcej ludzi tej kasy. 
    Caritas dostaje dotacje i wiele swych spraw robi rękami panstwa
    Podziękowali 1Stokrotka
  • No i dyskusja wróciła do zgranej już karty, WOŚP kontra Caritas. Ktoś tu mówił o licytacji... :D
  • W każdej akcji pomocowej jest jakieś ryzyko i jakieś błędy
    @kociara ma rację akcje pomocowe w najbliższym otoczeniu są często celniejsze

    Mam różne doświadczenia i tylko o własnych napiszę, a rzecz się ma ze Szlachetną Paczką.

    Kiedyś był u nas trudny czas. Nie głodowaliśmy, ale wszystko było albo wyliczone, albo na lekkim minusie, debety itd.
    Ktoś zgłosił nas do SzP - ktoś życzliwy. Przyszli wolontariusze, bardzo zaangażowani, bardzo skrupulatni. Zrobili wywiad. Na pytanie czego nam potrzeba, powiedzieliśmy :dwóch rowerów. Reakcja " A może ubrań, prezentów dla dzieci, jedzenie, chemia" My na to : " Nie dziękujemy, skromnie, ale nam wystarcza. Uciążliwe są dojazdy córek do szkoły z Mosiny do Poznania. Do stacji o domu mamy kilka km, muszą każdego dnia z pociągu wracać na piechotę" 
    I ok, wolontariusze zrobili piękny i rzetelny opis rodziny, że w domu czysto, dzieci zadbane itd, że niczego nie brakuje oprócz rowerów. Odrzucono nas, w opinii zaznaczając "Znikoma bieda" Wolontariuszki nas przepraszały i powiedziały "Gdyby Państwo napisali, że brak jedzenia itd, na pewno byście coś dostali" a my na to "Ale mamy jedzenie - na pewno są bardziej potrzebujący" Potrzebowaliśmy tych rowerów...ale szkoła poza Mosiną to nasz i naszych dzieci wybór był i fanaberia. Nie pierwsza potrzeba

    Rok później u nas sytuacja była lepsza. Nikt nas nie zgłaszał do SZP, ale "nasze" wolontariuszki z ubiegłego roku były w pobliżu i ponieważ nas zapamiętały - przyszły. Zapytały czego nam potrzeba - powiedzieliśmy, że nasza najmłodsza kończy 1,5 roku , a dwóch kolejnych synów śpi na waleta na jednym łóżku...jeszcze się mieszczą, ale to już niedługo i że rozwiązaniem byłoby dla nas łóżko piętrowe.
    Panie zapisały. Chyba nigdzie tego nie zgłosiły, ale poszukały po znajomych. Dostaliśmy używane łóżko piętrowe w dobrym stanie i dwie nowe pościele oraz nowe materace.Byliśmy mocno zaskoczeni. I serio bardzo nas to ucieszyło.
    W tym roku w ochronce Julki siostra chciała nas zgłosić...bo siódemka dzieci...tłumaczyłam siostrze, że teraz jesteśmy w takiej sytuacji, że to my pomagamy innym... Była nieco zniesmaczona, że odmawiam, ale jak wytłumaczyłam, że byłby to grzech - dała mi spokój.
    Podziękowali 3Aszna Gosia5 Barbasia
  • A napisałam to dlatego, że trafili się nam bardzo zaangażowani wolontariusze, którzy mieli bardzo dobre intencje...ale jeśli ktoś by chciał im pościemniać to może by się i dało...bo oni to robili w dobrej wierze. Wierzę jednak, że wielu wolontariuszy ma po prostu otwarte i oczy i serca. 

    I u nas to była wtedy chyba akcja lokalna bardzo...no i może nie mieli wielu zgłoszeń bardziej potrzebujących...pytanie czy do takich dotarli zawsze można oczywiście zadać.

    I była wtedy opcja czy chcemy być umieszczeni w necie, ze zdjęciem czy bez czy tylko na liście poszukiwania osobiśie przez wolontariuszy sponsora
  • edit do postu dwa w górę:
    nie "znikoma bieda" tylko "wątpliwa bieda" ;) ...nie mogłam sobie tego słowa przypomnieć...
  • Jeżeli chodzi WOŚP konta Caritas, to kiedyś porównywałem sprawozdania WOŚP i powiatowego Caritas. Przepaść. W WOŚP ogólniki, spore koszty utrzymania plus na dziwne rzeczy. Caritas rozliczony 10* dokładniej i prawie bez kosztów na administrację. 
    Myślę, że każdy może sobie takie lokalne porównanie zrobić, sprawozdania są dostępne w sieci.
    Podziękowali 2Gosia5 Ania D.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.