[cite] Kerima:[/cite]Dziewczyny, a można rozesłać wici poza forum? Myślę, że trochę chętnych by się znalazło...
Jasne - wymyślmy tylko jakąś fajną nazwę i stańmy się rozpoznawalne!
Myslałam nad "Kobiety św. Józefa" ale to brzmiało dwuznacznie. A w końcu wymyśliłam tylko "Drużyna Józefa"
I hasło "Dołącz do Drużyny Józefa"
albo "Rozegraj to dobrze! Dołącz do Drużyny Józefa"
Super!
ja w ogóle ciesze się bardzo z tej inicjatywy:)
ze wstydem przyznam,że modlę się za męża mało
...za mało
:ag:
Jestem od wielu lat na małym zamknietym forum, gdzie też dużo dzielnych niewiast.
I ciesze się,że bedą miały możliwosc dołaczyc do modlitwy:cheer::cheer::cheer::cheer:
[cite] Haku:[/cite]SKR??T dla tych, co nie chcą/nie mają siły czytać całego wątku:
1. Żony powinny modlić się za swych mężów (lub przyszłych mężów lub prawie mężów)
2. W grupie siła
3. Wystarczy, ze wybierzesz swoją ulubioną formę modlitwy - możesz skorzystać z podpowiedzi i pomysłów, które znajdziesz w tym wątku - wybierz taką, która Ci najbardziej odpowiada.
4. Modlisz się za swego męża i męża każdej z modlących się kobiet (nie trzeba wymieniać ich z imienia) codziennie
5. Patrzysz na swego męża, widzisz jak wzrasta i dzielisz się z nami swoją radością.
Pytanie techniczne - czy jeśli będę odmawiać np. tę modlitwę: Drogi św. Józefie, Patronie Ojców i robotników, proszę przyjdź z pomocą mojemu Mężowi. Wspieraj Go w Jego codziennej trosce o naszą rodzinę i dopomóż Mu w Jego codziennej pracy, by była dla Niego interesująca i dawała Mu satysfakcję. Pomagaj Mu także by był świętym Mężem i Ojcem; niech naśladuje Twoją cierpliwość i łagodność, ale dodaj Mu także odwagi by prowadził naszą rodzinę prostą i wąską ścieżką wprost do Nieba. Jako żywiciel i głowa naszej rodziny nie ma łatwego zadania, jak dobrze wiesz, św. Józefie z własnego ziemskiego życia jako żywiciel i opiekun Najświętszej Rodziny. Módl się przeto za mojego Męża i bądź stale przy Nim obecny, drogi święty Józefie by nie tracił odwagi i wytrwałości, by próby i trudności, których doświadcza w swoim życiu wzmocniły Jego miłość ku rodzinie oraz Jego oddanie Panu. Amen
to czy mam mówić za wszystkich czyli np. - wspieraj ich w ich codziennej trosce o nasze rodziny
czy tylko za swojego?
Hmm - nie wiem.
Ja myslę, że każda żona ma obowiązek gorliwie modlić się za swego męża.
Mężów pozostałych klubowiczek otaczać modlitwą - wydaje mi się, że wystarczy po modlitwie za swojego męża dodatkowo o nich wspomnieć.
Albo jeszcze lepiej - zrób jak Ci serce podpowiada :bigsmile:
Czyli zdążyłam prawie w ostatniej chwili, bardzo się cieszę. I proszę o wpisanie na listę tym bardziej że stawanie się coraz lepszą żoną to moje postanowienie :-)
Komentarz
Kasiu_M, bośmy człowieki tylko są Modlitwa uszlachetnia, może w zgodzie pomoże?
Zawsze można dodać na zakończenie wezwanie: Święty Spokoju i Święta Zgodo, módlcie się za nami! A świętość, jak naucza Kościół, jest osiągalna
Jasne - wymyślmy tylko jakąś fajną nazwę i stańmy się rozpoznawalne!
Myslałam nad "Kobiety św. Józefa" ale to brzmiało dwuznacznie. A w końcu wymyśliłam tylko "Drużyna Józefa"
I hasło "Dołącz do Drużyny Józefa"
albo "Rozegraj to dobrze! Dołącz do Drużyny Józefa"
:ag:
Jestem od wielu lat na małym zamknietym forum, gdzie też dużo dzielnych niewiast.
I ciesze się,że bedą miały możliwosc dołaczyc do modlitwy:cheer::cheer::cheer::cheer:
tzn-do "Drużyny Józka!"
A w ogóle tochyba wypiszę się z tego forum, bo przez Was ciągle tylko się modlę i modlę
Oj, Pani Łyżeczko, jakbym czytała o sobie. Co nowy wątek, to nowa intencja do modlitwy
Bo wiecie : "Małżeństwo jest jak amerykański football."
:bm:
Sesesesesese... :ag:
prosze konkret
To ostatnie mi się kojarzy z jakimiś zuchami.
przy każdej setce będziemy świetować! :bigsmile:
setką?:hi::hi::hi::gv::gv::az:
Andziak
Drogi św. Józefie, Patronie Ojców i robotników, proszę przyjdź z pomocą mojemu Mężowi. Wspieraj Go w Jego codziennej trosce o naszą rodzinę i dopomóż Mu w Jego codziennej pracy, by była dla Niego interesująca i dawała Mu satysfakcję. Pomagaj Mu także by był świętym Mężem i Ojcem; niech naśladuje Twoją cierpliwość i łagodność, ale dodaj Mu także odwagi by prowadził naszą rodzinę prostą i wąską ścieżką wprost do Nieba. Jako żywiciel i głowa naszej rodziny nie ma łatwego zadania, jak dobrze wiesz, św. Józefie z własnego ziemskiego życia jako żywiciel i opiekun Najświętszej Rodziny. Módl się przeto za mojego Męża i bądź stale przy Nim obecny, drogi święty Józefie by nie tracił odwagi i wytrwałości, by próby i trudności, których doświadcza w swoim życiu wzmocniły Jego miłość ku rodzinie oraz Jego oddanie Panu. Amen
to czy mam mówić za wszystkich czyli np. - wspieraj ich w ich codziennej trosce o nasze rodziny
czy tylko za swojego?
Ja myslę, że każda żona ma obowiązek gorliwie modlić się za swego męża.
Mężów pozostałych klubowiczek otaczać modlitwą - wydaje mi się, że wystarczy po modlitwie za swojego męża dodatkowo o nich wspomnieć.
Albo jeszcze lepiej - zrób jak Ci serce podpowiada :bigsmile:
Ja też by wolała Klub Rozmodlonych Żon Do Drużyny Józefa raczej bym nie mogła....
Sylwik
jesteś 100 żoną (no - Prayboy po drodze)
więc czas odpalić z radości:
Zobaczcie jaka w nas - kobietach - mobilizacja!