Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Klub Rozmodlonych Żon - Módlmy się za naszych mężów - Jest nas 231!

1679111248

Komentarz

  • @Doloresss67,
    najważniejsza jest Twoja chęć modlitwy za męża.
    Forma jaką przybierze Twoja modlitwa jest dowolna :smile:
    Bardzo cieszę się, ze chcesz się z nami modlić!

    Edit: a mój mąż właśnie sam zapłacił rachunek RWE :shocked: (z datą grudniową)
  • Twój mąż jest moim fanem!:bigsmile:
    :clap::clap::clap:
  • @ Cart&Pud , a jak pisałam , że mój Mąż nie jada ziemniaków , to napisałaś mi dokladnie to samo co Haku , czyli :
    [cite] Cart&Pud:[/cite]Twój mąż jest moim fanem!:bigsmile:
    :clap::clap::clap:
    :smile: Chcesz zawłaszczyć wszystkich naszych mężów ? :D :D :*

    Modliłam się już za mego Męża i za Waszych ukochanych :)
  • mogę, mogę, mogę???
    mój mąż nareszcie zabiera się do zrobienia i zrealizowania ważnej rzeczy
    na-resz-cie!!!
    To teraz tylko pozostaje mi się modlić o cierpliwość dla siebie do niego i o wytrwałość dla niego.
    A rachunki sam ze siebie popłacił dzisiaj. Z datami styczniowymi.
  • [cite] Jagna:[/cite]Chcesz zawłaszczyć wszystkich naszych mężów ? :D :D :*
    Ojtam, ojtam. To dopiero dwóch.:ap:
  • O, jestem 129. na liście :) Fajnie!
  • Mój mąż od kiedy się modlę za niego i innych stał się spokojniejszy
  • :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • U mnie też sukcesy wczoraj zrobił bigos, a ja sobie czytałam i czytałam:bigsmile:
  • No, proszę. Widzę, że sobie męża na nowo wychowujesz :wink:
  • Śmieję się, jak jest chwila oddechu to mój mąż bardzo lubi pogotować, nie zgodził się na wyjazd i nie uczestniczyliśmy w Orszaku 3 Króli, bo towarzystwo rozkaszlane, więc rozgościł się w kuchni:bigsmile:
  • Utworzyłam wydarzenie na FB - możecie wysyłać dalej info: https://www.facebook.com/events/302413869799754/

    Edit: oczywiście jak macie ochotę :bigsmile:
  • Haku - kokakOLĘ dopisz!
  • No zaczęłam i mąż od rana dziś wściekły, obrażony niczym dzieciak i w ogóle okropność :-(
  • JA modlę sie od jakiegoś czasu, ale może razem lepiej?

    Tylko proszę na początek bez kryzysów małżenskich, bo dopiero niedawno zażegnany:wink:
  • Haku zaprosiłam Cię do znajomych jakbyś się zastanawiała któż to. Nie umiem za to moich znajomych zaprosić na wydarzenie.
  • Także i ja pozapraszałam i czekam na efekty :wink:
  • Haku, czy ja mam tu podawać te spośród moich Fb-kowych znajomych, które dołączyły do KRŻ na FB. No właściwie nie ma to sensu, bo masz tam wszystkie nazwiska. Ale dobrze byłoby dla celów statystycznych dopisywać te osoby, byśmy wiedziały, ile nas jest.
  • [cite] IDUSIA:[/cite]No zaczęłam i mąż od rana dziś wściekły, obrażony niczym dzieciak i w ogóle okropność :-(

    Mam nadzieję, że już lepiej :ir: Pogoda depresyjna taka.
  • [cite] Ponura Kura:[/cite]
    [cite] IDUSIA:[/cite]No zaczęłam i mąż od rana dziś wściekły, obrażony niczym dzieciak i w ogóle okropność :-(

    Mam nadzieję, że już lepiej :ir: Pogoda depresyjna taka.
    Na razie mąż w pracy ale na smsy nie odpisuje buuu:cry: No ale i tak zamierzam pozostać w klubie :-)
  • Może dopisywać tylko forumowych dopisanych tylko - lub tych, co będą chcieli być z imienia. A na FB będziemy podawać w formie liczby?

    No ja też się zastanawiałam co sobie znajomi pomyślą o tej akcji, ale co tam :bigsmile:
  • Zostań, IDUSIU :) Możesz tu męża dokładnie omodlić i oby było już lepiej. Szkoda, że masz taki smutny wieczór. Oby jak najszybciej wzeszło u Was małżeńskie słonko :) :iq:
  • U mnie natomiast po paru godzinach po modlitwie mąż się rozchorował:shocked::shocked:
    Biedak do tego blady jak ściana, i jak tu sie teraz nie modlic:crazy:
  • do światła potrzebujemy 3 osób :hv::hv::hv:
  • Priv - Haku, również wysłałam zaproszenie do Ciebie na FB :bigsmile:
  • A ja dziś na kawkę poszłam w końcu do chorej przyjaciółki a do mojego Małża i synka przyszedł inny Małż ze swym synkiem- mieszkanie nie do poznania, ale wszyscy żyją- to na pewno dzięki tej modlitwie:wink:
  • Haku wpisz Jaszkę i Danę, bo widziałam na FB się dodały :)
  • To ja dalej zachecam do włączenia w modlitwę. Z ostatnich rozważań. Wielodzietność jakoś normalnie wpisuje mi sie w życie kobiety, chociaż współcześnie liberalizm znacznie zabija te naturalną wizję.
    Natomiast wyzwaniem jest zdecydowanie dla mężczyzn
    1. nie noszą i nie rodzą dzieci, muszą sie ich uczyć
    2. ponoszą odpowiedzialność za wizję i kierunek, w którym rodzina pójdzie
    3. muszą ją utrzymać finansowo, co bywa coraz trudniejsze
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.