Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Grupa motywująca do samodzielnej nauki języków obcych :)

245678

Komentarz

  • A ja myślałam, że to jest szpagat. A to na boki, to szpagat poprzeczny. Taki wzdłuż to kiedyś umiałam, bo trenowałam akrobatykę sportową. Ale poprzecznego nigdy nie byłam w stanie zrobić.

    Ja chciałabym nauczyć się hiszpańskiego i odświeżyć rosyjski, ale póki co nie wyrabiam się z codziennymi obowiązkami, więc na razie poczekam jeszcze.
  • Jak IrenaB pomaga z angielskiego, to ja pomogę z francuskiego. Papiery też mam.
  • sznurek to potoczna nazwa szpagatu poprzecznego

    220px-Tkdkidstretching.jpg

    mnie jeszcze trochę brakuje.
    A przez ciążę więcej niż wcześniej
  • Czyli odwrotnie niz napisałam, nawet w teorii nie jestem zbyt biegła :)

    Szczerze zazdroszczę osobą, które znają francuski, dla mnie ten język jest nieosiagalny niestety.
  • Wpisalam juz wszystko w kalendarz, pierwsza lekcja odrobiona (przetlumaczylam piosenke) :bigsmile:
  • O rety, Haku!
    Dałaś czadu! Wypatrywałam, czy jakaś tabela dalej będzie:ag:

    No, ja to angielski zdać muszę do specjalizacji, alem wtórna analfabetka...

    A czasu mam tyle na naukę, ile trwa mój bieg na przystanek autobusowy co rano, czyli 2 minuty:sad:
    Podręcznik odpada więc, raczej fiszki...
  • @Magg,
    proponuję ciekawe podcasty - tu są fajne dla dzieci, ale ekscytujące :bigsmile:
    Pinky Dinky Doo - lubię sobie czasem słuchać.
    Wiadomo, terminologii innej potrzebujesz, ale chociaż na rozruch można sobie (zupełnie legalnie) ściągnąć
  • Dzięki, bo z synkiem powtarzać też muszę, a razem raźniej i weselej...
  • Ja zaczynam od codziennego oglądania 10 min filmu po angielsku - wybrałam filmy z angielskimi aktorami, które znam o tyle, że mnie nie będzie wkurzać nieznajomość fabuły - na razie wymyśliłam serię HP (wiem, wiem...ale proste), Dziennik Bridget Jones i Billy'ego Elliota.

    Jakieś inne pomysły na angielskie filmy? Tylko błagam, nie Monty Python
  • Wieczorem weszłam jeszcze na wątek o Hiszpańskim i czytam, że zaczynamy już dziś:surprised:
    O 22.30 uświadomiłam sobie, że za chwilę kończy się czwartek.
    O 23 zrobiłam 1 lekcję z samouczka. Takie podstawy a ja miałam tyle frajdy, że sobie przypomniałam i w ogóle, że siadłam do tego angielskiego.
    W domu cicho wreszcie miałam chwilę dla siebie.
  • no, a ja się wczoraj nie załapałam jednak. Padłam, zawalając wszystkie wieczorne punkty programu. dzisiaj w samochodzie spróbuję nadrobić.
  • Haku,na stronie bbc jest też sporo podcastów.
    Dawno do nich nie zaglądałam, ale na pewno można coś fajnego wybrać.

    I tę stronę polecam, są gotowe lekcje, tekst, mp3, ćwiczenia.
  • ja bym też popróbowała ,ale nie wiem czy uda się mi znaleźc czas na regularność
    a z tego co wiem, w tym lezy sukces


    marzę o hiszpańskim
    powinnam powtarzać angielski



    hłe hłe ciekawe jak wyjdzie
  • Ja, aby nie zapomnieć angielskiego, staram się słuchać radia bbc - głównie w kuchni:bigsmile: przygotowując obiad. Dziś natknęłam się na nagrania Jane Eyre - do słuchania i czytania, bo tekst jest wyświetlany po kilka zdań- można zatrzymać nagranie i sobie nieznane słówka sprawdzić.

    Jest też Sherlock Holmes dla żądnych większych wrażeń.


    Czy ktoś może wie jak wgrać słownik ang. na komórkę?
  • nie chcę demotywować ale jeszcze nie zajrzałam :neutral:
    na razie motywuję się do pisania książki, a de facto czytam orga i piszę na orgu :shamed:
  • Rosyjski, choć codziennie to marzenie.
  • A mi się udało :smile:
    Muszę sobie stosowną tabelkę na lodówce wywiesić, to też mnie będzie motywować :wink:
  • Kasia_M

    Dzieki za strone z newsami, naprawde rewelacyjna! Drukarke tylko wreszcie zamowic musze, bo syn baaaardzo chcial poznac jak dziala i zepsul nam nasza stara :wink:
  • No ja to jestem anty przykładem. Wczoraj też nie dałam rady, podróż okazała się, hmmm, pełna wrażeń i nie było możliwości trzymania nosa w notatkach.

    Dzisiaj goście, potem wolontariat.

    W dodatku w domu zimno jak w lochach. Mam nadzieję, że to ostatnia zima w tym mieszkaniu.

    Sorry za OT.

    Może w niedzielę mi się uda. chęci mi nie brakuje, ale jak jest taki zamęt, ciężko się za coś zabrać.

    A Wam jak idzie? :bigsmile:
  • Właśnie się mentalnie zbieram do podjęcia męskiej decyzji:wink:

    Jak skończę kolację to coś spróbuję zrobić.
    Jeszcze jestem pod wrażeniem po spotkaniu wielodzietnych :cool:
  • Dobra, zarejestrowałam się na francuskim online.
    Na razie mam zapał.

    :)>-
  • Pustynna, kiepsko idzie, bo choroby się przyplątały i musiałam domowników oporządzać całodobowo (psa też). Dzisiejsze krzyki, że bierzemy rowery i jedziemy na spacer sugerują kolektywne ozdrowienie. Także jutro angielski (po wywaleniu dzieciarni do przedszkola).
  • Coś takiego znalazłam w necie, może będzie tam coś fajnego
    http://vbeta.pl/2009/04/02/40-stron-ktore-naucza-cie-jezyka-obcego
  • Dziewczyny - nie załamywać się.
    Niedługo wielki post i jakieś poważne postanowienie się przyda!

    Kto jeszcze nie zaczął, do środy ma czas!

    @apowojku super!

  • edytowano styczeń 2014
    up, up, up!

    Nowy rok, nowa szansa :) U mnie tez powoli koniecznosc zdania egzaminu, wiec motywacja jakby wieksza.
     
    Co robie - czytam po angielsku ksiazki (kindle jest genialny, bo ma wbudowany slownik angielsko-angielski), slucham radia bbc.

    Kiedys korzystalam ze strony BBC learning english, moze do tego wroce. W drugiej polowie roku przewidzialam lekcje indywidualne z native speakerem, na razie musze sobie duzo przypomniec. Moze macie jeszcze jakies wyprobowane strony/ programy do nauki angielskiego?
  • no to i ja sie dopiszę. No bo nie będzie niemiecki "pluł nam w twarz"? Nie? Pokonam dziada, choćby nie wiem co:) Zaczęłam kilka dni temu ale zapał słabnie. 
  • Würde, was uns gross und wichtig erscheint
    Plötzlich nichtig und klein
  • no to i ja sie dopiszę. No bo nie będzie niemiecki "pluł nam w twarz"? Nie? Pokonam dziada, choćby nie wiem co:) Zaczęłam kilka dni temu ale zapał słabnie. 
    Nie poddawaj się. Mi się mimo błędów sprawdziła blondyna. Teraz jest jakaś podstawa by zerkać do gramatyki. Jestem na 58 lekcji.
  • No to ostro wzieles sie do sprawy :)
  • Dołączę się do grupy: zacznę uczyć się języka luksemburskiego.
    :-B
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.