U nas niestety płuca Już kolejny raz w ciągu dwóch dni od początku kaszlu rozwija się zapalenie płuc
warto sprawdzić czy to nie jest alergiczne mój mąż tak miał przez wiele lat że w zasadzie każdy katar kończy się zapaleniem płuc i antybiotykiem a potem się okazało że zupełnie niepotrzebnie bo to było na tle alergicznym i dopiero leczenie wdrożone przez alergologa pomogło i skończyły się antybiotyki i zapalenia płuc
A jak pomóc dziecku niespełna dwuletniemu w zapaleniu płuc, aby uniknąć szpitala (skierowanie już mamy wypisane w razie braku poprawy...)? Dostał Encorton, antybiotyk, Nebbud i Berodual, rozumiem że oklepywanie, czyszczenie nosa...co jeszcze?
@Aneczka08 dzięki za trop; ja się też obawiam że to wynik przechorowania infekcji RSV w niemowlęctwie
Z bankami trzeba pamietac o jednym: nie stawiamy przy goraczce. Przy takim napadowym kaszlu, u starszego dziecka, ktore juz umie samodzielnie pic z kubeczka i zazyje np.lekarstwo to dobrym pomyslem jest podawac macerat z siemienia lnianego. Jest to calkowicie naturalny lek, ktory moze tylko pomoc. Powleka gardlo i pomaga odkrztuszac flegme. Na sitku odcedzasz potem te ziarenka, mozesz dziecku troche soku malinowego wlac, zeby chetniej wypilo.
No nie wiem, to zalezy. Nie wiedzialam o tym jeszcze 6 lat temu i postawilam banki mlodszej corce, przy wlasnie 38. Wybombila temperatura ponad 40'C. Najadlam sie strachu, ze niepotrzebnie narazilam dziecko.
Ja już też mam... gorączkę już brak. Może te bajki dla małego przynajmniej nie są głupie? A co ze szczepienie po? Mamy przekładane co 2 tyg od września
A ja do kończącego się zapalenia oskrzeli mam ospe, czy może być wykwit krostek bez gorączki, tylko wcześniej wysoka temperatura? Bo wszystko wygląda na ospę tylko gorączki brak
Wedlug mnie to zalezy od genetyki, od tego w jakim czasie pojawily mu sie pierwsze zabki. Sa dzieci, ze wczesnie maja mleczne jedynki - juz w 4 miesiacu zycia. Standardowo dzieciom ida zeby na pol roczku. Znam przypadek z sasiedztwa, gdzie dziecku dopiero po skonczeniu roku zaczely sie wyrzynac zeby i to po kilka naraz, taka uroda. Moze i u Was tak jest, ze pozno sie pojawily to i dluzej pobędą, zanim pojawia sie stałe?
@In Spe drgawki czy dreszcze bo to różnica? U mnie dzieci gorączkują max do 39,5 . Nie towarzyszą temu żadne inne objawy. Czujność włączam tak powyżej 38,5 stopnia. Częściej sprawdzam temp. Wtedy. Nie zbijam gorączki bo nie widzę potrzeby. Choroba mija zwykle po 2-3 dniach. Powyżej 40 pewnie jakoś naturalnie bym próbowała. Sama miałam raz dreszcze goraczkowe. Dziwne doświadczenie ale przeżyłam bez uszczerbku.
@Agnicha dla mnie nie jest wysoka. Ale mówię na podstawie moich doświadczeń z dziećmi. Tak do tej temperatury to nie widać po nich choroby. Zdarzało mi się że jak przypadkiem dotknelam czoła dziecku i było gorące to zmierzyłam temp. i dziw że np.38 a dziecko normalnie się zachowuje, zero objawów innych.
@Agnicha zaznaczyłam że to na podstawie moich doświadczeń. Ale mi niezbyt po drodze z medycyną akademicka. I ogólnie uważam, że ludzie bardzo nadużywają różnych leków, a już niezrozumiale nadużywanie leków przeciwgorączkowych u dzieci.
W teorii bardzo mi pasuje nie zbijanie dziecku temperatury. W praktyce, moje dzieci gdy gorączkują, w ogóle nie mogą spać. Przy pierwszym dziecku parę razy byłam twarda i nic przeciwgorączkowego nie dawałam. Po kilku totalnie nieprzespanych nocach i braku snu w dzień dziecko było całkowicie wyczerpane, a i tak nie mogło w żaden sposób zasnąć.
Każde dziecko jest inne. Tutaj rodzic musi się zdać na intuicję. Moje jak chorują to albo nic nie widać po nich albo jak już to śpią cały dzień i noc też . Tylko budzą się na picie. Ale u nas to choroba przeważnie max 3 dni trwa. No i bardzo rzadko jednak chorują. Nigdy nie wymagały wizyty u lekarza. Najstarsza ma 7,5 lat, średnia prawie 5 i najmłodsza 2 lata (miała z 3 razy katar i trzydniówkę to tej pory).
Komentarz
Jesteś moze z okolic Wwy?
Przy takim napadowym kaszlu, u starszego dziecka, ktore juz umie samodzielnie pic z kubeczka i zazyje np.lekarstwo to dobrym pomyslem jest podawac macerat z siemienia lnianego. Jest to calkowicie naturalny lek, ktory moze tylko pomoc. Powleka gardlo i pomaga odkrztuszac flegme. Na sitku odcedzasz potem te ziarenka, mozesz dziecku troche soku malinowego wlac, zeby chetniej wypilo.
i odtąd nie mogę się przemóc...
W praktyce, moje dzieci gdy gorączkują, w ogóle nie mogą spać. Przy pierwszym dziecku parę razy byłam twarda i nic przeciwgorączkowego nie dawałam. Po kilku totalnie nieprzespanych nocach i braku snu w dzień dziecko było całkowicie wyczerpane, a i tak nie mogło w żaden sposób zasnąć.