@madzikg ja to wszystko wiem, każdy piszący i prosząc o radę też opisuje swoją sytuację jak najdokładniej aby Ci co rad udzielają mogli poradzić jak najlepiej. I wiadomo jest że jak żaden że sposobów domowych nie działa to się człowiek do lekarza po silniejsze i skuteczniejsze leki wybiera. każdy się dzieli swoimi doświadczeniami, które wielu skutecznie pomagały. ja nie umniejszam wiedzy @Agnicha, bardzo sobie cenię jej wiedzę i rady, często sama dzwonię do niej po pomoc. ale tak odebrałam jej wpis - wpadła, nakrzyczala i z oburzeniem wyjasnila rzeczy o których niewielu wie bo nie sa specjalistami tak jak ona, dziwiąc się właśnie że tego nie wiemy.no nie wiemy bo nikt przez lata nam tego nie powiedział, zresztą na przykładzie leczenia zatok to są metody stare jak świat. ja się poczułam jak głupek bez mózgu, po co się wogole odzywać jak ktoś specjalista nie jest i radzi jak zielony.
przepraszam, może zbyt emocjonalnie podeszłam to Agi wpisu, ale tak to odebrałam.
@ola_g A potem to czytają rozhisteryzowane ciężarówki takie jak ja którym dzień się popsuł bo igły nie mogły nawlec i przez to życie straciło sens. A we wpisie takim Twoim lub Agnichy wyczytają że ich nikt nie lubi i potem siedzą i płaczą. ech.
Ehh przykro mi że przeze mnie tyle napięcia... ja dziekuje za rady wszystkim..pierwszy jest tak że mu si ta wydzielina spasc głęboko żeby wylezc... wykaszlalam ja szara rano wśród wymiotow i innych atrakcji... Nie chce się wydmuchac ani splynac tyłem gardla .. i to już są sztywne kawałki prawie. Kaszel boli trochę .. no ale efektywny jest.. wróciłam do nebulizacje z zablockiej czarnego bzu i zwiększonej dawki omanu. Tylko uszy czuje często pozatykane w głowie szumi.. Ale może w końcu będzie ok
@mamaw najlepiej do gina iść bo skądś się takie biorą, w sensie dlaczegos takie są. Sa leki, które zmniejszają krwawienie bardzo efektywnie i czasem warto je brać, np exacyl. Ale to po wykluczeniu przyczyn, które się leczy i na recepte. A regularne zbyt mocne krwawienie może szybko powodować np. anemie
Byłam właśnie wczoraj u gina, mięśniaków nie mam polipów też nie. Zrobił USG. Wszystko ok. Cykle krótkie. Dał mi exacyl i cyklonamine. Jednak po pierwsze nie powiedział że to dwa leki, zrozumiałam że jeden. Po drugie moi rodzice to zawałowcy i udarowcy i trochę boje się to brać. Jakbym wiedziała że to niczym nie grozi, to nie bralabym na razie nic. Ale zapomniałam właśnie giną zapytać.
A mnie denerwują kopniaki w tyłek. Bo i byłam u lekarza i nie siedzę z założonymi rękami..Tylko lecxe jak umiem i mogę. pisałem że w pon lekarka i ktorej bylan powiedziała że dopiero tydzień A do dwóch tyg może trwać to bez antybiotyku przy takich objawach jak moje. Jak się chce dać kopniaka to warto doczytać co kto pisze. A też to wysyłanie do lekarza ciągle... Akurat pediatra ta dzieci jest trochę w temacie..sama 5 razy w ciazy byla.. Ale jak opowiadam dorosłym lekarzom o swoich dolegliwościach kiedyś z crp 70 np i bólem gardla strasznym w pologu to ona mi nic nie da bo doświadczenie jest takie ze nastepuje samowyleczenie.. albo inna slucha zyczliwie o moich zabiegach domowych i podpowiada jeszcze lipe i wit. C (W ciazy) .. więc na prawdę jestem sceptycznie co do podejmowania tego wysiłku w tym momencie fizycznego i logistycznego oraz ryzyka złapania dla całej rodziny nowej grypy albo czegoś pochidnego i wole zapytać doświadczonych mam , szczególnie że są wśród nich także wykwalifikowane, o domowe czy dozwolone A skuteczne sposoby.
Wasze zdrowie! Jedząc banana gotowanego. Bo ta dieta od lekarza na jelita. U mnie domowymi sposobami raczej nie mijają infekcje po 3-4 dniach. Ale leczę bez antybiotyków pod kierunkiem lekarzy, bo wiedzą, że nie toleruję za dobrze większości antybiotyków.
Całe moje dzieciństwo i młodość - tak mniej więcej do 35 - to były częste infekcje górnych dróg i częste antybole. Wiadomo, że wtedy spada odporność. I tak w kółko. Dlatego jestem happy, że teraz udaje się bez już od 5 lat!
Skarbnico mej wiedzy....mam pytanie. Miałam w piątek wyrwaną ósemkę "zatrzymaną". Mam opuchniętą buzię i powiększony migdałek po tej stronie, czuje się jakbym miała grypę. O takich następstwach czytałam ale dziś mąż zauważył że mam powiększoną tarczycę. Czy to może mieć związek z zabiegiem?
No dobra. To chyba to. Co teraz? Czy samo przejdzie? Kontrole mam w piątek. Mogę przyjść wcześniej ale 1. Karmie i jak nie trzeba to wolę nie brać antybiotyków. 2. Nie za bardzo mogę otwierać buzię (szczękościsk) .
Pewnie nie pomogę, ale Ci napiszę, jak było u mnie po wyrywaniu ósemki. Nie zrobił mi się skrzep tylko tzw. suchy zębodół. Miałam szczękościsk i strasznie bolało. Poszłam na kontrolę jakąś taką przyspieszoną w trybie awaryjnym i dostałam antybiotyk, dość szybko się poprawiło. Ale u mnie to był naprawdę straszny ból, więc nie miałam dylematu, czy leczyć czy nie.
Ja też miałam suchodół po ekstrakcji. Paskudny ból. Trzeba iść do stomatologa. Mi jak dobrze pamiętam coś włożył do tego dołu i się zagoiło. Poczytaj o suchodole, takie same objawy jak opisujesz.
W rodzinie u jednego chłopaka dwa miesiące się utrzymywała opuchlizna na twarzy i szyi ,p w końcu odkryli że był tam ropień i dopiero po nacięciu policzka i założeniu sączka wszystko zeszło i ok.
@awia, ale Ty nie masz żadnych leków po tej ekstrakcji? Ja mialam przeciwzapalne i przeciwbólowe. Ogromny szczekoscisk mialam przed usuwaniem ósemek i też dostalam lekarstwa na to. A jak mialam stan zapalny po usunięciu trzeciej, najłatwiejszej ósemki, to właśnie wcisneli mi w ząb jakieś lekarstwo i szybko pomogło.
Komentarz
ja nie umniejszam wiedzy @Agnicha, bardzo sobie cenię jej wiedzę i rady, często sama dzwonię do niej po pomoc. ale tak odebrałam jej wpis - wpadła, nakrzyczala i z oburzeniem wyjasnila rzeczy o których niewielu wie bo nie sa specjalistami tak jak ona, dziwiąc się właśnie że tego nie wiemy.no nie wiemy bo nikt przez lata nam tego nie powiedział, zresztą na przykładzie leczenia zatok to są metody stare jak świat.
ja się poczułam jak głupek bez mózgu, po co się wogole odzywać jak ktoś specjalista nie jest i radzi jak zielony.
ech.
Sa leki, które zmniejszają krwawienie bardzo efektywnie i czasem warto je brać, np exacyl. Ale to po wykluczeniu przyczyn, które się leczy i na recepte.
A regularne zbyt mocne krwawienie może szybko powodować np. anemie
Całe moje dzieciństwo i młodość - tak mniej więcej do 35 - to były częste infekcje górnych dróg i częste antybole. Wiadomo, że wtedy spada odporność. I tak w kółko. Dlatego jestem happy, że teraz udaje się bez już od 5 lat!
Ale wiadomo, jak trzeba, to trzeba.
Ale u mnie to był naprawdę straszny ból, więc nie miałam dylematu, czy leczyć czy nie.
Mogą być z tego powikłania zapalenie kości itp.
Ja mialam przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Ogromny szczekoscisk mialam przed usuwaniem ósemek i też dostalam lekarstwa na to.
A jak mialam stan zapalny po usunięciu trzeciej, najłatwiejszej ósemki, to właśnie wcisneli mi w ząb jakieś lekarstwo i szybko pomogło.
Paskudne są te ósemki, brrrr.