U nas w takim czasie infekcji i czekania na wynik posiewu lekarka każe podawać furaginę 3 razy dziennie. Jak wyjdą bakterie oporne na furaginę to zmienia na właściwy antybiotyk. Jednak zazwyczaj furagina daje radę i co ok tydzień stopniowo zmniejsza dawkę najpierw do dwóch na dobę,potem na noc codziennie a potem ci drugi dzień. Można po dobie podawania furaginy zrobić znowu mocz ogólny. Jak lek trafiony to zmiany się szybko cofają.
Parę godzin po użądleniu w palec przez jakiegoś owada (nie komar, pewnie jakieś pszczołowate) stopa boli i cała spuchła mocno. Syn w nocy obudził się z płaczem, nie mógł spać bez środków przeciwbólowych. Rano w miejscu użądlenia było troszeczkę ropy, ale nie widać, by coś tam tkwiło.
Okładam octem, lodem, smaruję Fenistilem, syn pije wapno.
Wiele razy żądliły go pszczoły i osy takż ew te wakacje i nie miał reakcji alergicznych. Przez parę pierwszych godzin nie było tez bólu i opuchlizny. Czy w takim wypadku wymaga wizyty na SOR, czy wystarczą takie doraźne (choć mało skuteczne) działania i przeczekać?
Duduś, jeśli ugryzienie było w miejscu gdzie przechodzi pasek od sandała i było to obcierane w trakcie chodzenia mozliwe zrobił się ropień. Ja tak miałam. Byłam u lekarza, nie pamiętam co na to mi dał ale musiałam iść do chirurga, na szczęście lek zadziałał i nie trzeba było chirurgicznie czyścić ropnia. Jest upał trzeba mieć na uwadze, że szybko się papraja rany.
@Dudus mielismy identyczny przypadek u syna, w tamtym roku. Nigdy nie byl uczulony na uzadlenia pszczol a tu jak raz uzadlony i noga jak bania i boli i swedzi. Przykladalismy chlodne kompresy a dodatkowo wapno Calcium i Clemastinum doustnie. Obrzęk utrzymywal sie jeszcze kilka dni, stopniowo malejac.
@madzikg chciałam, ale na ulotce piszą, że tylko na alergie wziewne. Wiesz co się nadaje?
@mamaw to jest między palcami, więc po prostu uciskają palce na siebie... Chodzi boso w większości (stąd zresztą te użądlenia częste), więc sandały nie dociskają dodatkowo. Ale rozumiem, że ten ropień to była u Ciebie reakcja na samą zabrudzoną ranę? U synka spuchnięta stopa prawie do kostki, a użądlony palec. Stąd bardziej boję się że to trzeba antyalergicznie potraktować. Z drugiej strony jeśli nie było od razu obrzęku a wiele go gryzło różnych pszczołowatych i nic, to nie wiem, czy jest sens w tym momencie jakieś zastrzyki dawać?
Czy brak zastrzyku teraz może na przyszłość uaktywnić alergię? Tego się najbardziej obawiam.
Mam zębowe pytanie. 7 latkowi wypadły najpierw dwie górne jedynki, potem dwie dolne. Te dolne jedynki stałe już zdążyły wyrosnąć, natomiast górnych wcale nie widać. Czyli od stycznia nic. Powinnam to sprawdzic RTG czy czekać dalej.?
Nic nie czuć. Jednak gdzieś kiedyś słyszałam że zęby mogą w dziąśle w poprzek rosnąć i dlatego tak się zastanawiam. Może zadzwonię do stomatologa zapytam co o tym mysli
@mamaw, mój syn baaardzo długo czekał na dwójki, nawet gdzieś tu pisałam o tym. Niedawno zaczęły rosnąć, w sumie to mogły trochę jeszcze poczekać, bo nie wiem gdzie się zmieszczą
Czy mocz na posiew ma być oddany z porannego strumienia? Czy można bezpośrednio przed oddaniem do badania? Laboratorium czynne dopiero o 11 jutro i się zastanawiam.
Czy zamiana antybiotyku (Sumamed)
na inny odpowiednik z azytromycyną ma jakieś znaczenie? W sensie, że
np. ten Summamed jest jednak skuteczniejszy? Na jaki ewentualnie chory
nie powinien się zgodzić?
@Agnicha dawka i forma też ta sama. Inny producent, nazwa i ewentualnie substancje pomocnicze (tego nie wiem). Ale spotkałam się z opinią farmaceuty (dot. innego leku i jego odpowiednika), że chociaż niby to samo to jednak ten konkretny działa lepiej. Niecwiem czy to bylo merytoryczne, czy podyktowane bardziej skuteczną reklamą. Stąd pytanie.
@awia tak,jest zakażenie bakteriami kałowymi. Pociecha taka,że to bakteria dość łatwa w leczeniu,w sensie,że przeważnie wystarcza furaginum i nie trzeba antybiotyku. Jak dziecko raz złapie to lubi często się nawracać. Trzeba rygorystycznie przestrzegać higieny-dokładne mycie po każdej kupie w bieżącej wodzie (nie wystarczy papier),u nas także po sikaniu myję małej tyłek pod kranem. Pilnować żeby maluch nie chodził w mokrych majtkach. Pieluch jednorazowych mieliśmy zakaz używania,jak jeszcze nosiły,tylko wielorazówki i zmieniane zaraz po posikaniu. Ciepło w nogi i pupę,bo każde przeziębienie to bywa nawrót. Reszta to co już wcześniej pisałam o długim leczeniu,furaginie na noc itd.
Cześć mam pytanie, czy polecacie w Warszawie dobrego ginekologa na nfz? Nie chodzi o ciążę a problemy zdrowotne. Ma ktoś jakąś wiedzę nt lekarzy w tym mieście?
syna trzy dni temu coś ugryzło w łydkę. ma podpuchnięte czerwone ciepłe i twarde to miejsce. smaruje maścią ale nie pomaga. noga boli. macie sprawdzone sposoby?
Komentarz
Można po dobie podawania furaginy zrobić znowu mocz ogólny. Jak lek trafiony to zmiany się szybko cofają.
Ona jeszcze nosi pieluchy?
Jednak gdzieś kiedyś słyszałam że zęby mogą w dziąśle w poprzek rosnąć i dlatego tak się zastanawiam. Może zadzwonię do stomatologa zapytam co o tym mysli
Pociecha taka,że to bakteria dość łatwa w leczeniu,w sensie,że przeważnie wystarcza furaginum i nie trzeba antybiotyku.
Jak dziecko raz złapie to lubi często się nawracać. Trzeba rygorystycznie przestrzegać higieny-dokładne mycie po każdej kupie w bieżącej wodzie (nie wystarczy papier),u nas także po sikaniu myję małej tyłek pod kranem. Pilnować żeby maluch nie chodził w mokrych majtkach. Pieluch jednorazowych mieliśmy zakaz używania,jak jeszcze nosiły,tylko wielorazówki i zmieniane zaraz po posikaniu.
Ciepło w nogi i pupę,bo każde przeziębienie to bywa nawrót. Reszta to co już wcześniej pisałam o długim leczeniu,furaginie na noc itd.
http://wielodzietni.org/discussion/5437/katoliccy-ginekolodzy-w-warszawie/p1
http://wielodzietni.org/discussion/17401/sensowny-ginekolog-warszawa-po-3-cc/p1