Dziękuję za modlitwę. Przeszło jak ręką odjął. Nie ma to jak problemy na depresję, od razu człowiek prostuje się i przyjmuje bojowa postawę. Modlitwa jest siła człowieka i słabością Boga - jednak to prawda.
Nadal bardzo prosze o modlitwe za moją bliską koleżankę - podejrzenie nowotworu, w piątek miała mieć tomografię, ale w ostatniej chwili odstąpiono, bo okazało sie, że jest w ciąży. W środę będzie miała kolejne usg węzłów chlonnych.
Wczoraj mój dawny sąsiad miał śmiertelny wypadek... Może mu być ciężko się zbawić, bo życie wiódł byle jakie, a jego "przyjaciele" raczej mu z modlitwą nie pośpiesza +++
Proszę o modlitwę za Rozalkę córkę Agi---p, znowu jest w szpitalu, zapalenie ucha, rotawirus i nie wiadomo co jeszcze, obie bardzo cierpią, i za pozostałe dzieciaki i męża by dali rady w tym trudnym czasie.
Ja też proszę o modlitwę,za moją nauczycielkę od angielskiego.Wyskoczył jej dysk kilka tygodnie temu i nadal jest na zwolnieniu,chyba bardzo poważna sprawa.O powrót do pełni sił.
Ja proszę o modlitwę. Ma trudną sprawę do załatwienia z sąsiadką. I tchórzliwie odkładam. Naprawdę chórzem jestem. Potrzebuję wsparcia. Z góry dziękuję.
za Mateusza, 21 lat, miał wypadek, jest nieprzytomny, lekarz stwierdził, że jak przeżyje 3 dni, to jest szansa na to, że z tego wyjdzie...O te 3 dni i za wszystkich, których dotyka bezpośrednio ta sytuacja +++
@Mamobabciu, mojemu tacie w podobnych sytuacjach spowiednik, starszy kapłan, radził pomodlić się do swojego Anioła Stróża i poprosić, aby porozumiał się z Aniołem Stróżem tej drugiej osoby.
poproszę o modlitwę za moją córkę. Chorowała przez dwa tygodnie (tydzień choroby i tydzień dochodzenia do siebie), poszła na tydzień do przedszkola i od dziś znów w domu
A ja proszę za moje dziecko. Całą noc temperatura, a teraz kaszel i odmawia wszelkiego jedzenia i picia. Bidulka chyba ma kłopot z przełykaniem, ale nic mi jeszcze nie powie, czy boli... za 4h będziemy u lekarza, bo nie wygląda to dobrze.
Bardzo proszę o modlitwę w intencji wnusi znajomej i całej rodziny, poniżej mail:
Moi drodzy, Pierwszego listopada przyszla na swiat moja wnuczka. Pomimo aury milosci w ktorej byla witana, pomimo iz wyssala z mamusi sporo cialka (ma 4kg) a za patronow wybrala sobie wszystkie swiete osoby - swiat nie okazal sie dla niej przyjazny, mama nie zdazyla jej nawet przytulic i natychmiast trafila na OIOM. Malutka przechodzi ciezkie zapalenie pluc i mamy nadzieje ze to "tylko" zapalenie pluc. Przezywamy radosc i strach o to kruche zycie. Radka
jeszcze o nic Was drodzy nie prosiłam..., tak nieśmiało... jedno Zdrowaś Maryjo aby Duch Święty natchnął mego Męża by wymyślił super danie do karty menu w pracy bo jego Szefowa już traci cierpliwość. dziekuję i w Waszej intencji +
i znów ja po prośbie przychodzę. Dzisiaj ok. 18.00 czeka mnie baaaaardzo trudna rozmowa. Mam ochotę uciec i schować się w mysiej dziurze, ale się nie da:(
Komentarz
dziękczynna za dotychczasowe łaski z prośba o dalsze Boże Błogosławieństwo.
+++
zapalenie ucha, rotawirus i nie wiadomo co jeszcze, obie bardzo cierpią,
i za pozostałe dzieciaki i męża by dali rady w tym trudnym czasie.
Aby to nie było nic groźnego.
edit. lekarka podejrzewa mykoplazmatyczne zap płuc. Dostaliśmy antybiotyki.