Proszę o modlitwę za mojego męża,dzisiaj zaczyna nową pracę.Proszę o dobrych ludzi wokół nego. Za mnie też poroszę mam jutro ważny egzamin..chciałabym zdać. Boże dopomóż.
Dziękuję za modlitwę. Tak pomyślałam,że w takim modlitewnym wątku podzielę się z Wami takim spostrzeżeniem . Moj mąż dostał nową pracę na następny dzień po skończonej nowennie do św. Josemarii Escrivy, w sumie już drugi raz ten Św. nam pomógł.. zawsze kiedy ją odmawiamy praca idzie lżej , a gdy prosimy o nową pracę dostajemy ją( drugi raz tak się stało). Bardzo polecam tę modlitwę gdyby ktoś akurat szukał pracy.Chociaż pewnie większość ludzi zna już tę nowennę. Bóg jest wielki.
i ja poproszę o westchnięcie za mnie. Mimo walki czuję, że wpadam w szpony depresji. Sprawy domowe, zdrowotne, finasowe i zawodowe tak bardzo mnie przygniotły, że najchętniej zwinęłabym się w kulkę i odgrodziła od świata grubym murem. Dziś rano byłam gotowa odmówic wyjścia do pracy lub zrobienia czegokolwiek co wymagałby wstania. Nie zdawałam sobie sprawy, że można się aż tak źle czuc psychicznie (aż do fizycznego bólu). Zawsze sobie jakoś radziłam ale teraz czuję, że przestaję mnieć jakikolwiek wpływ na swoje myśli.
Kitek bardzo dobrze Cię rozumie i wiem jak się czujesz ,spróbuj rozmowy z kimś bliskim ,może jakaś drobna przyjemność ,mogę Ci jakoś pomóc ? Nie dawaj się
za Anię i Radka, młode małżeństwo, wierzące, we wspólnocie... w poważnym kryzysie, ona rozważa poważnie wyprowadzkę bo jest już w kresu wytrzymałości, mąż chce przerwać terapię małżeńską
Proszę pomódlcie się, to fajna rodzina jest, małego synka mają....
proszę w intencji mojego chrześniaka dziś miał Pierwszą Komunię jego dwóch braciszków są na antybiotykach Kubuś dostaje zastrzyki ,za moją mamę przygotowywała wszystko do przyjęcia ,bo mały nie dał siostrze zdjąć się z rąk i teraz mama jest wykończona a ma chore serce
Proszę o modlitwę za przyjaciółkę i jej synka nienarodzonego. Są w 29 tc, od miesiąca na patologii ciąży i lekarze rozważają natychmiastowe rozwiązanie ciąży, bo ktg było dziś kiepskie i jej parametry też coraz gorsze- coraz wyższe ciśnienie, duży bialkomocz. A dziecko ma niecałe 900g wg usg. Dziękuję.
Dziekuje Wam BARDZO za modlitwe. Mala Olenka czuje sie dobrze, sama oddycha. Czeka ja jeszcze kilka tygodni na oddziale, ale z tego co mowila Magda, mama Oli, warunki sa WYMARZONE. Nie moge wprost uwierzyc, ze mozliwe jest takie postepowanie, aby te trudna sytuacje przezyc godnie i moc wracac do niej pamiecia bez traumy. Jestem wzruszona Wasza bezinteresownoscia. Czemu ja czekalam 3 lata, zeby sie tu zarejestrowac???
Idac za ciosem, prosze w intencji mojego Meza. Choroba nasilila sie, bardzo cierpi, wczoraj przyjal Sakrament Namaszczenia Chorych. Jak Go przekonac, ze to cierpienie ofiarowane w jakiejs/czyjejs intencji ma wielka moc?
Idę na kontrolną wizytę z Niemowlaską,żeby znów nie wymyślali że za mała,za duża,nie taka,żeby nam się udało odroczyć szczepienie MMR. Bardzo proszę jak ktoś ma chwilkę,dziękuję.
proszę o modlitwę w intencji Karoliny, która wczoraj urodziła synka, pierwsze dziecko. Leżą w Bielańskim, są oddzielnie. Ona ma kłopoty z arytmią i infekcją i jest na antybiotyku. "Wojtuś ma tę samą - nieznanej etiologii - infekcję i też jest na antybiotyku w inkubatorze na OIOMie... "
Karolina ma bakterię coli i wysoką gorączkę (do porodu szła zdrowa). Dziecko to samo - zrobili mu punkcję mózgu. Walczy o życie Bardzo proszę o modlitwę...
Komentarz
Dziękuję za modlitwę. Tak pomyślałam,że w takim modlitewnym wątku podzielę się z Wami takim spostrzeżeniem . Moj mąż dostał nową pracę na następny dzień po skończonej nowennie do św. Josemarii Escrivy, w sumie już drugi raz ten Św. nam pomógł.. zawsze kiedy ją odmawiamy praca idzie lżej , a gdy prosimy o nową pracę dostajemy ją( drugi raz tak się stało). Bardzo polecam tę modlitwę gdyby ktoś akurat szukał pracy.Chociaż pewnie większość ludzi zna już tę nowennę. Bóg jest wielki.
Proszę pomódlcie się, to fajna rodzina jest, małego synka mają....
Jestem wzruszona Wasza bezinteresownoscia. Czemu ja czekalam 3 lata, zeby sie tu zarejestrowac???
która wczoraj urodziła synka, pierwsze dziecko. Leżą w Bielańskim, są oddzielnie. Ona ma
kłopoty z arytmią i infekcją i jest na antybiotyku. "Wojtuś ma tę samą -
nieznanej etiologii - infekcję i też jest na antybiotyku w inkubatorze
na OIOMie... "
Bardzo proszę o modlitwę...