Drobiazg, ale się polecę znając Waszą skuteczność. Za godzinę muszę wyjść na targi (Soho Factory, Mińska 25, jakby ktoś miał ochotę ), jestem zupełnie nieżywa po ciężkim miesiącu i jeszcze cięższym tygodniu. Oby udało mi się zwlec i oby nasza misja odniosła skutki
Dzięki, udało się zwlec, na miejscu nie zemdleć, wprawdzie przy okazji straciłam głos, ale już wrócił
Dziś też poproszę o wsparcie. Myślałam, że cały dzień przeleżę plackiem, ale Anioł Stróż mnie popukał w ramię i zajrzałam do skrzynki mejlowej - będę mieć gościa
e: Proszę, by udało mi się odrobinę sprzątnąć choć w jednym pokoju i ogarnąć siebie samą (jestem brudna jak nieboskie stworzenie, bo nie miałam siły na mycie), w tym zawroty głowy. A, i zdobyć paszę dla psów, ja się odzwyczajam od jedzenia (mdli mnie na widok), one niestety nie.
Z drobiazgiem przychodzę. Ostatni raz siedzę w papierzyskach i zupełnie mi nie idzie. Myślami jestem już poza tymi sprawami. Jakby ktoś mógł westchnąć, żebym na 2 dni odzyskała przytomność umysłu.
A ja znowu z głupstwem, ale ziarenka piasku w trybikach przeszkadzają wszak strasznie
Wczoraj wieczorem byłam jakaś zdechła, położyłam się "na chwilę"... i obudziłam po prawie 12 godzinach :O Jakaś jestem struta po tygodniu na mocnych przeciwbólowcach, żebym dała radę się ogarnąć... i mieć się czym pochwalić w stosownym wątku dzisiejszego wieczora
Wciąż się polecam głupstwowo, właśnie wszystkie plany wzięły w łeb, bo łeb przeszkadza Znowu dużo spania i zero skutku. Nie chcę brać więcej przeciwbólowców, i tak wzięłam w ciągu tygodnia półroczną dawkę :-S
Komentarz
Dzięki, udało się zwlec, na miejscu nie zemdleć, wprawdzie przy okazji straciłam głos, ale już wrócił
Dziś też poproszę o wsparcie. Myślałam, że cały dzień przeleżę plackiem, ale Anioł Stróż mnie popukał w ramię i zajrzałam do skrzynki mejlowej - będę mieć gościa
e: Proszę, by udało mi się odrobinę sprzątnąć choć w jednym pokoju i ogarnąć siebie samą (jestem brudna jak nieboskie stworzenie, bo nie miałam siły na mycie), w tym zawroty głowy. A, i zdobyć paszę dla psów, ja się odzwyczajam od jedzenia (mdli mnie na widok), one niestety nie.
Dzięki raz jeszcze
Kolacja prawie przez wszystkich już zjedzona, nowa klatka idzie się myć, Emek czeka w transporterku :x
Ma dzis badania
A ja znowu z głupstwem, ale ziarenka piasku w trybikach przeszkadzają wszak strasznie
Wczoraj wieczorem byłam jakaś zdechła, położyłam się "na chwilę"... i obudziłam po prawie 12 godzinach :O Jakaś jestem struta po tygodniu na mocnych przeciwbólowcach, żebym dała radę się ogarnąć... i mieć się czym pochwalić w stosownym wątku dzisiejszego wieczora