Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bałagan!

11213141517

Komentarz

  • Wypucowałam chałupę przed wyjazdem, coby zaś moja Mama ze ścierą nie latała
    Ja wiem, ze Ona musi...........bo sprawia jej to przyjemność ;) jak innym błogie leżenie
    Prosiła mnie żeby okien nie myć, podłogi choć brudne zostawić, cokolwiek ..............bo się zanudzi :D

    No to znalazła sobie robotę
    Poprasowała ciuchy - wszystko co byo w szafach, w mojej garderobie
    Boje się teraz ściągać ciuchy z wieszaków bo pogniotę te obok :))

    Poczyściła wszystkie szafy, kredensy, komody
    obficie spryskując jakimś sprayem, coby się mnie kurzyło
    oczywiście spray osiadł też na podłogach, które moja Mama jeszcze czymś wyglancowała

    efekt
    Szłapy nam się rozjeżdżają niczym wilkowi na lodzie ;)
    nie ma mowy żeby biec do drzwi, do wc bo nie wyrabiamy na zakrętach, uważam już wkładając stopy w klapki wstając z łożka, bo za pierwszym razem klapki odjechały a ja zaliczyłam zderzenie kości ogonowej z podłogą :))

    śmiejemy się jeden z drugiego
    jakby kto posłuchał i zobaczył to by pomyślał, ze to dom wariatów :D
  • Wzięłam się za ciuchy... I bawie się segragując: do wyrzucenia, do oddania, dla młodszych, dla siostry, itp...

    Chyba z tego nie wyjdę...
    @Katia ma rację: za dużo ubrań mamy.
  • @Isako Ja też co kilka tygodni siedzę w ubraniach. Mam wrażenie, że się mnożą przez pączkowanie. Im więcej oddaję tym więcej mam:)
  • @hipolit czy Twoja Mama może mnie adoptować?
  • @Rogalikowa

    :D

    Mówisz, kolejny dom do ogarnięcia?
    Mama byłaby szczęśliwa :))

    Tylko ma manię pastowania podłóg ;)
  • płytki też? to juz czekam!
  • No właśnie tym razem poszła galopem i wszystkie kafelki, płytki i co tam jeszcze mam na podłodze są jak lodowisko :))
  • @hipolit

    chyba mamy tą samą mamę :D
  • @Hipolit, @Kobieta - Mamę przyjmę z wdzięcznością :D
  • @Katia i inne osoby chętne


    nie oddam za żadne skarby świata! :x
  • A moze szanowna mama chciała by nad morze na wakacje
  • edytowano lipiec 2015
    @hipolit, ja bym taką mamę chętnie wypożyczyła. Tylko po porzadkach u mnie moglaby jednak stwierdzić, że teraz już woli leżeć...

    Mam ten problem, że sprzątać nie umiem - nikt mnie nie nauczył. Bałaganię reweacyjnie, choć też nikt mnie nie uczył... ;)
  • @Bambidu, siostro moja... Tak jak mawiają po fr: "topię się w naparstku wody" gdy chodzi o ogarniecie wnętrza. :D
  • @Bambidu

    eeee tam :))

    Skoro nadal chętnie u nas biega ze ściereczką, mopem etc
    to i nie uciekłaby od Ciebie ;)

    Dziś wpadli rodzice na kawę
    oczywiście nie zdążyłam wstać a Mama już bach do zlewu, bo tam kilka szklanek

    ale tym razem stanowcze : HALT! NAJN! :))
    wystarczyło, zeby usiadła sobie z kubkiem kawy pod drzewkiem
    oczywiście musiała choć suchsze listki skubnąc z kwiatków
    ale dała radę wysiedzieć ok 3 godz

    no ale...........
    zrywają się z Tatą i jadą bo Ona...............ma tyyyyyyyyyyle sprzątania w domu :))

    na to nie ma rady :D
  • @ninna, jestem w fazie rozdawania ciuchów. Po co dziecku 12 par spodni? :O
    Polecę rodzinie nic nie kupować dla dzieic naszych. Co wyniosę to znów przybywa ciuchów!
  • Ja wczoraj zrobiłam porządek w sukienkach córek. Starszej, drobnej, szczupłej o delikatnej urodzie pasowały wszelkie koronki, kołnierzyki a na młodszą się nie nadają bo źle wygląda w takich strojnych sukienkach. Najładniej jej w prostych, odcinanych na klatce piersiowej. Sukienki spakowałam i kuzynce dam dla jej małej.
  • edytowano wrzesień 2015
    @Haku, super!!!
    Dziś dopiero doczytałam. ... I sie poznałam. ;) Książki u nas wędrują wszędzie po mieszkaniu.

    http://portal.mamaroza.pl/index.php/2011/11/czas-na-systemy-sprzatanie-moze-byc-przyjemne/

    ed:link
  • @Isako dziekuje za linka. Zwykle dziekuje nie wystarczy bo normalnie mam taki kryzys w domue szok. Trafilas idealnie w moment z tym linkiem. Z pomoca.
    @Haku DZIEKUJE :) Nie wiem dlaczego szpiegujesz mnie przez satelite ale jestem Ci i tak niezmiernie wdzieczna za rady. Ide przedyskutowac z mężczyzn m ze naprawde nie jest mu 5 zapasowych kurtek zimowych potrzebne itd i od jutra ruszam :)
  • Nie tak dawno temu, kierując się radą @Katia (333 ;) ), postanowiłam oddać to co niepotrzebne. Przygotowalam worki dla czerwonego krzyża. Same ciuchy ode mnie, dzieci i ... męża.
    Poprosiłam go by zaniósł worki do bagażnika. Niestety zauważył że na wierzchu są jego dżinsy (odkąd jesteśmy małżeństwem nigdy nie założył). Zaczął grzebać w worku i wyciągnął wszystkie jego ubrania w których i tak nie chodzi. No bo kiedys się przyda, trzeba żyć oszczędnie, i w tym będzie chodzić. :D
    Co wy na to?
    Wtedy zrozumiałam że muszę po kryjomu miejsce w szafach robić. ;)
  • Ja po kryjomu to robię miejsce w zabawkach dzieci - zawsze wszystko się im przyda, pogubione, połamane, poplamione, wszystko potrzebne ;)
  • dzięki @Haku super artykuł :)
    u mnie główny problem to ciuchy i papiery, mam wrażenie że się mnożą....
  • a i jeszcze brudne gary..... jak króliki :\">
  • Butelki z wodą, po wodzie, idę kupić dzbanek, będę gotowaną lać bo już mam doćtego plastiku.
  • u mnie się nie da, zaraz jest: mamoooooo ja chcę wodę z bąbelkami :)
  • bąbelki tylko tata :)
  • u mnie problemem są przedmioty z piętra pozostające na dole i odwrotnie
    rozglądam się za koszykami wiklinowymi
    wszystko co córka naznosiła cały dzień na dół:ubrania, książki, i strasznie dużo takiego "nie wiadomo co" będę jednym ruchem ręki tam wkładać, a wieczorem jej wręczać, żeby odniosła i poukładała
  • O, tak tak!!! Wedrujace ksiazki, zabawki, plastelina - z pokoju Marka cudem na dol... do salonu...
  • coś do poczytania dla osób, uważających że mają bałagan:
    http://piekielni.pl/68431
    :-SS
  • Mój śp. teść był zbieraczem.

    Straszna choroba!
  • I strasznie nie lubię gdy widzę że dziecko zbiera różne rzeczy (kasztany, kawałak papierku,...)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.