Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bałagan!

11213141618

Komentarz

  • Pranie nie problem... Gorzej z poskladaniem...

  • @Lila, a jak liczyc sie z malymi pomieszczeniami?
    W lazience miejsce tylko na jeden kosz.
    Najgorzej wyglada gdy sortuje przed praniem... ~X(
  • edytowano luty 2015
    @MonikaN dlatego ilość dopasowuję do wieku i możliwości zabrudzeń :-)
    U mnie dwójka starszych jest na takim etapie, że trzeba im przypominać o tym, że pora wziąć czyste spodnie (ale mamo, te są jeszcze czyste i baaardzo je lubię ;-)). Do tego do szkoły chodzą w mundurkach i tego nie liczę (a doszłam już do etapu, że nie mamy zmiany mundurka - jeśli coś się wydarzy jednego dnia, piorę po powrocie ze szkoły i gotowe jest na rano).
    Natomiast prawie czterolatek musi mieć większą ilość :-)
    dwulatek też nieco więcej (ale u nas to akurat dziewczynka i do spodni dochodzą jeszcze wersje typowo dziewczęce).

    Zresztą, to dopiero początek - mogę się podzielić wrażeniami za jakiś miesiąc :)
    Może trzeba będzie nieco zmodyfikować plan :)
    Jestem otwarta na wyzwania, tylko niech te sterty prania dadzą mi złapać oddech.
    A nas jest tylko szóstka - za parę miesięcy dojdzie siódme.
    Próbuję sobie wyobrazić jak to działa w rodzinach z większą ilością potrzebnych par spodni ;-)
  • @Isako, może 333? Sama się nad tym zastanawiam :)
  • ja ostatnio używam takich pojemnikow na brudy

    http://allegro.pl/ikea-sortera-kosz-do-segregacji-odpadow-37l-bialy-i5004989067.html

    ustawione jeden na drugim
    jeden na niemowlaki
    drugi na dziewczynki
    trzeci na moje plus jakies ręczniki
    mąż ma gdzie indziej swoj kosz i sam pierze swoje rzeczy ;)

    ostatnio zamarzyla mi się pralko suszarka

    dobija mnie głównie bezsensowne wyciąganie z szaf kolejnych ciuchów i przebieranie, potem bluzka jeszcze nie brudna a już nie czysta leży na podłodze w pokoju dziecięcym i tak ciągle - jeden z gl. problemów
    stąd staram się w tej kwestii dyscyplinować moje dziewuchy ;)
  • Może wprowadź zakaz zostawiania ciuchów na podłodze? :) Jak coś noszone, ale jeszcze nie do prania ma (np.) wisieć na krześle.
  • @joanna_91

    mam bałagan

    @Katia

    mają swój pojemnik i uczę je wkladać brudy do kosza a rzeczy do noszenia w wyznaczone od niedawna miejsce,są postępy ;)
    no i pilnuję by nowych ciuchów nie wyciągały..
  • @Joanna_91, mój bałagan zmonopolizowałby ten wątek, ale nie będę się chwalić :D
  • Musicie zmienic podejscie
    Balagan jest super. Jak go sprzątam i robi sie ladnie to mysle sobie ze ja jestem tez super.
    Gdyby byl porządek to co by pptwierdzilo moje bycie super ?!
  • Katia
    16:00 Podziękuj
    @Isako, może 333? Sama się nad tym zastanawiam

    :-?? Nie wiem o co chodzi, @Katia
  • @asiao, super podejscie!
  • Przez 3 miesiące używasz tylko 33 ubrań. Takie minimalistyczne wyzwanie :D
  • ja od tylu lat żyję w bałaganie i niedokończonych pokojach, remontach, że dla mnie porządek byłoby to super..

    ostatnio ojciec przychodzi do nas i grymasi, ze bałagan
    Ja na to mówię, że mam 4 dzieci w tym niemowlaki, więc nic dziwego, że jest bałagan.
    A on na to:
    "jak miałaś jedno dziecko to miałaś taki sam bałagan jak teraz"

    Biedaczyna, niechcący powiedział mi komplement ;)
  • @Katia, 33 doliczajac bielizne? :D
  • Z bielizną, rajstopami wychodzi więcej... ale samych ubrań nie mam jakoś dużo, choć i tak sporo więcej niż rok temu, wtedy nosiłam w kółko jedne jeansy, a od roku nie noszę spodni :D szczególnie kolekcja spódnic mi urosła! nad jeszcze jedną szafą myslę, bo rok temu moje ubrania zajmowały 1/4 reszta męża i wisiało luźno, a teraz moje 3/4 ciasno!
    a przecież letnie schowane ;))
  • Katia liczę ile to wychodzi i liczę ;)
  • Nie mam tyle ubrań, muszę iść na zakupy :)
  • @rusalka, Juz wiem jak meza zachecic> ;))
  • a u nas już było ładnie... a teraz znów rozpierducha, a że sąsiad nam robi tylko w weekendy, no to se jeszcze poczekam ;) na Wielkanoc już nie liczę, byle do 1. Kom. chłopców, 25. maja. :)
  • Muszę wam podziękować za ten wątek. Dzięki niemu przypomniałam sobie:

    - jak fajnie mieć czysto w domu
    - jak mało jest roboty gdy się ogarnia na bieżąco
    - jak fajnie mieć miejsce w szafie pochowawszy zbędne ubrania
    - jak fajnie być w drugim trymestrze i mieć na to wszystko wreszcie siły :)
  • Wiecie co?
    Chyba mam mniej bałaganu z trójką dzieci niż z dwójką.
    Kto mi wytłumaczy? :-?
    Niby więcej pracy?
  • upnę, @sakura, bo to ciekawy wątek. :D
  • ja bym prała - ale za Ciebie ryzyka nie podejmę ;)
  • Takiej dużej kołdry bym w pralce nie prała, nasiąknięta wodą może być za ciężka na pralkę domową.
  • jeszcze ważne z czego ta kołdra - wełnianej bym nie prała, z pierza piorę i ładnie się pierze pierze :)
  • jak sztuczna to śmielej <:-P
  • nie mam czasu doganiać wątku, ale łączę się duchowo:)
  • Ja sprzątanie to tylko w myślach :P
  • Ja zazwyczaj ogarniam bałagan tak, żeby na rozlanej herbacie lub mleku się nie przewrócić i mieć dojście od drzwi do okna. Posprzątam na emeryturze jak dzieci z domu wyjdą:)
  • Od trzech dni co najmniej usiluje odgruzowac gabinet,,, i nie jestem w stanie...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.