Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Domowe lody?

2456

Komentarz

  • Savio, a któż by ze śnieżki robił? Zgroza
    X_X
    Ja robię.
  • Zrobiłam lody!!! Pycha!!! Takie ucierane na parze ze śmietaną, jajami, mlekiem i cukrem waniliowym. Mieszane co 30 min. Ale one sycące są, rany. Dzieciaki cięły jak szalone. Mniam!!! Chyba muszę zainwestować w maszynkę, bo to mieszanie to trochę do kitu. 
  • edytowano stycznia 2013

    @AB, @Katarzyna, @Ania D. już długo się przymierzam do zrobienia lodów z mrożonych owoców i bananów. Z racji, że za oknem delikatnie pruszy śnieg i jest zimno, to popołudniu trzeba zjeść lody ;)


    Podpowiedzcie mi jakie proporcje mają być: mam trochę ponad pół kilograma mrożonych truskawek i dwa banany. Za mało czegoś? Za dużo?

    I czy te truskawki powinnam trochę rozmrozić przed wrzuceniem do maszynki? 

    A po zmieleniu do zamrażary na trochę już tą masę lodową bananowo-truskawkową? Czy od razu spożywać?

    Mam nawet taką piękną łyżkę - pomarańczową do nakładania kształtnych kulek :D

  • Po zmieleniu to już nie mrozić, bo część na pewno "puści" i byłoby mrożenie powtórne. Na reszcie się nie znam, :D
  • edytowano stycznia 2013
    Dlatego wpisałam nicki specjalistek od tych lodów ;). U @katarzyny je kiedyś jedliśmy i były no przepyszne, ale jeszcze sama nie zrobiłam, bo myslałam, że się wybiorę w gościnę znów ;).
  • Dlatego wpisałam nicki specjalistek od tych lodów ;).
    Oszszszsz Tyyyyyyyyyyyyyyyyy ............... :-w
  • @MonikaN - ja biorę dużego banana na standardową paczkę mrożonych owoców (pół kilo chyba). Nie rozmrażam, wręcz przeciwnie - wyjmują z zamrażarki w ostatniej chwili. Po zmieleniu można te lody chwilę w lodówce trzymać (tak do pół godziny) ale dłużej nie, bo się robią bardzo twarde. Można też jeść natychmiast po zmieleniu.
  • Jakby ktoś był zainteresowany - wyczaiłam maszynkę do lodów 1,5 l za 60 zł w gazetce Juli :)
  • Jakiej gazetce , jakiej Juli? Kupujesz? Wolalabym , żeby ktos wypróbował model >:)
  • Dziewczyny,

    mój M ma lekką obsesję na temat surowizny ;) - czy te jaja ubijane na parze, podgrzewają się na tyle, by wybić wszelkie niechciane towarzystwo? 
  • Dziewczyny,

    mój M ma lekką obsesję na temat surowizny ;) - czy te jaja ubijane na parze, podgrzewają się na tyle, by wybić wszelkie niechciane towarzystwo? 
    Podczas ubijania na parze jajo się ścina i przy okazji napowietrza.

    Znalazłam takie info:

    Białko jaja ścina się w temperaturze 60—64°C, natomiast żółtko dopiero w 64—70°C.

    Salmonella ginie w temp. ok 65C.
  • Wciąż czytam darmowe lody, chyba kasza jaglana  źle na wzrok wpływa
    :D
  • edytowano stycznia 2013
    Darmowe? Za oknem! ile chcesz i bezkaloryczne!  
  • Szkoda tylko, że również bezsmakowe ;)
  • edytowano stycznia 2013
    Szkoda tylko, że również bezsmakowe ;)
    Zależy skąd zbierzesz.  :P
  • He, he... Smaki "podwórkowe", które przychodzą mi na myśl, raczej odbierają apetyt na tego typu desery ;)
  • nasze mają smak elektrowni- może to i by dobre było np na bezsenność
    :P
  • edytowano stycznia 2013
    Wiecie, jaka jest podstawowa prawda, którą musi przyswoić mały Eskimos?























































    Nie jedz żółtego śniegu!
    ;-)
  • W filmie "Mój brat niedźwiedź", ta zasada tyczyła niedźwiadków ;)          
  • W filmie "Mój brat niedźwiedź", ta zasada tyczyła niedźwiadków ;)          

    taki off... Ten film zrobl olbrzymie spustoszenie w umyśle mego 6,5 latka. Potrzeba było duzo modlitwy by wróciło do normy.
  • Jakiej gazetce , jakiej Juli? Kupujesz? Wolalabym , żeby ktos wypróbował model >:)
    Nie kupuje, bo ja mało wybredna i lody ze sklepu mi wystarczą :D

    Nigdy nie robiłam zakupów w Juli, nie wiem, czy są coś warci, tak tylko wrzucam maszynkę, bo tania (w Tesco widziałam mniejszą i droższą)
  • Wpisałam w wyszukiwarkę "lody domowe" i oczywiście na pierwszej stronie wielodzietni.org  :D  Wszystkie hasła prowadzą na orga  =))

    Jadę dziś do tesco po maszynkę do lodów (promocja - 74 zł, 1,2 l pojemności), przeglądam przepisy i mam pytanie: co robicie z taką ilością białek pozostałych z robienia lodów? Trochę mam już białek w zamrażarce, bezów nie lubimy, ciasta jak piekę to białka do ciasta, a żółtka do kremu..... hmmmm....

    Do czego jeszcze można zużyć dużo białek, no bo sezon lodowy się zaczyna, więc pewnie będą to ilości hurtowe.
    No i marzy mi się jeszcze waflownica, żeby być w pełni samowystarczalnym 8-}
  • Nie oddzielam białek. :D
  • Przepisy poproszę  ^:)^
  • kokosanki
  • edytowano maja 2013
    właśnie robię lody pistacjowe i mam białka z 18 jajek... Będą bezy, będą kokosanki, będzie przeszczęśliwy mąż.

    A, ktoś pisał rock salt - to nic innego jak sól kamienna.
  • Macie przepis na kokosanki??? Pliiiissss!!!
  • Dziś po powrocie z procesji odbył się debiut maszynki do  lodów - na początek zrobiłam lody z masą tofii z puszki. Wyszły  przepyszne i zostały pożarte zamiast drugiego dania, bez domrażania w zamrażarce  :D 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.