Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wyprawka dla maluszka

1235712

Komentarz

  • @Sylwia1974, przepraszam, że nie odp, Jestem u Olesi. Podesłałabyś jakieś zdjęcia spacerówki i gondolki?

    A tak w ogóle to jestem przerażona, bo nie wiem, naprawdę nie mam pojęcia czego potrzebuję... :O
    Tak łopatologicznie to z najmniejszych rozmiarów będę potrzebować co? Body, kaftaniki, śpioszki? Sztuk ile, żeby się z praniem wyrabiać? Jakieś tetry? Ja nic nie pamiętam, serio...
    spoko...na razie wysłałam tylko linki...bo mam aparat poza domem, a nie chcę pstrykać komórką...wyślę zaraz jak się da

    jak będziesz miała dziewczynkę to do @MamaMika się uśmiechnij...Ona urodzi w grudniu dużą dziewczynkę to na koniec lutego już jej za wszystkiego wyrośnie ;)...nie kupuj...dla maluszka przecież nie warto...wyrastają tak szybko...a tu zawsze znajdziesz wsparcie, odkupisz tanio lub pożyczysz/dostaniesz....
  • kojarzę, ze ostatnio pisała...że nie wie czy syn czy córka...może coś przegapiłam
  • edytowano październik 2013
    @sylwia1974, Dorotak będzie miała syna, więc panikuje, bo nie wie, co potrzebuje ;)

    image
    Dorotak, nie zapomnij o tym:



  • Nie używam kaftaników, zawsze mi się wydaje, że źle się na tych fałdach leży. Śpiochów też nie. Body, pajacyki do spania, na wyjście jakieś bluzeczki, sukieneczki - tego zawsze się dużo dostaje, bo nie ma szans zużyć.
    Myślę, że ta wyprawka naprawdę od indywidualnych upodobań zależy.

  • Poduszkę mam jeszcze starą, używam w ciąży do ukladania się wygodniej, także rzeczywiście nie wpisałam.
    Z ciuchami nie chcę przesadzić, bo to na chwilkę wszystko, ale właśnie kwestia ulewania, kupania... i jakoś mi się wydaje, że dla grudniowego świeżaczka to jakoś więcej trzeba... Może siła sugestii, hehe, w końcu na żywca na pluchę wystawić nie planuję ;)
    Sukienusia się pojawi, to chociaż zrobimy pamiątkowe foty :D. Poza tym jak nie na pierwszej Wigilii, to  na pierwszym Sylwku niech dama wystąpi elegancko (no, choćby na te 5 minut, zanim uleje) ;)
    Nosidło - no nie wiem, kusi wygodą użytkowania, nie będzie się podczas motania na parkingu ogon brudził w spływającej glinie (co następowałoby regularnie przy ponad 4 metrach chusty). I chłop niech ma możliwość się wykazać, bo do noszenia to on bardzo chętny, ale do motania szmaty mniej.
    I też z frakcji śpiochowej, bodziak z długim rękawem i śpiochy. Byle rozpinane w kroku!!!
    I jeszcze coś do chrztu, jeśli tym razem uda się ochrzcić szybko...
  • @Aga na chrzest tez cos mam (troche badziewne tzn z jakas koronka i material dosyc sztuczny) ale full komplet: sukienka, spodenki, buty, czapka, nawet jakis polarkowy plaszczyk. Na ok 3 miesieczne dziecie pasujace (ale na mniejsze/ wieksze pewnie tez).
    Tak mi sie przypomnialo, ze gdzies w listopadzie maz ma Weihnahtsfeier w Wiesz Jakiej Metropolii ;) i moze moglby jakos to podzucic wszystko, wybralabys sobie to, co Ci pasuje.
  • U mnie 5000 sukienek,codziennie będzie inna.Falbanki,koronki i róże.
    Nie moge sie doczekać.
    Będzie mała księżniczka.



    No,chyba,ze sie urodzi Franek,to będę robić alarm na Orgu...
  • ale byłyby jaja  =))

    w sensie dosłownym też 
    =))
  • moja Ania całą ciążę była chłopcem,rzeczy były dla chłopca zbierane i w ogóle,  póżniej już nie interesowała mnie płeć
  • U mnie 5000 sukienek,codziennie będzie inna.Falbanki,koronki i róże.
    Nie moge sie doczekać.
    Będzie mała księżniczka.



    No,chyba,ze sie urodzi Franek,to będę robić alarm na Orgu...
    Nie, nie. Mika wybacz, ale Franek to się u mnie rodzi:P Zaklepałam kolejkę:D
  • @Dorotak - u mnie tym razem będzie dziewczę, więc będę robić przegląd ubranek po K. i zostawię sobie tylko te uniwersalne, co dla dziewczynki też się nadadzą, a te bardziej chłopięce będę raczej rozdawać (nie mam już gdzie tego trzymać, a tych 56-62 to mam od groma i jeszcze trochę), więc mogę Ci przesłać, jak się już z tym przeglądaniem ogarnę. Ale to raczej po Bożym Narodzeniu będzie - jak już na zwolnieniu będę. Jak chcesz, to daj znać:)
  • @Hania, ja się chętnie po te najmniejsze chłopięce ustawię w kolejce:) Na razie mam NIC:D
  • Będę pamiętać:)
  • 5) tummy tub


    co to jest?

    Jak Was czytam, to ja chyba naprawdę nic jeszcze nie mam 
    :-?
  • A ja się tak podepnę bo widac że temat kąpielowy. Jak się w takim wiadrze noworodka kąpie? Przecież "toto" jeszcze nie siedzi? Co z glową?

    I pytanie do mam tradycjonalistek używajacych wanienki. Na czym stawiacie wanienkę??? Mialam w planach na desce do prasowania ale dowiedzialam się dziś od rodziny że chyba ogłupialam bo co jak spadnie? A mam tylko takie niskie stoliczki ikea i na tym mi niewygodnie jak nie wiem- już to sprawdzalam przy starszej myslalam że pęknę na pól znaim wykąpalam stworka.
  • ja jak mąz byl w domu kąpałam stawiając wanienkę na stole (jak mi ją przytachal) a jak bylam sama akurat--kladlam ją sobie na kibelku w lazience. albo tylko wycieralam dziecko tetrą wilgotną z jakimś myjącym cudem :P

    jedyne z czym mialam problem to temperatura wody..na czuja nie umiem wyczuc nigdy i wrucalam te glupie termometry za kazdym razem ;)

  • u mnie wlasnie problem taki ze meza raczej zazwyczaj nie bedzie, a w lazience raczej się nie zmieści, zresztą musialabym z dzieckiem po schodach biec na jakiś przewijak zeby ubrać wytrzeć itd.
  • a no tak..to przedstawia pewien problem...

    O, to jak sie ewentualnie zdecydujesz na kubełek kąpielowy to zrecenzuj proszę :P
    ja bym wolalala jednak oszczedzac miejsce niz i tak male mieszkanko zagracac :D

    aha kolezanka miala kiedys wanienke z korkiem wyjmowanym (zeby nie trzeba bylo dzwigac) ale mowi ze nie byla zadowolona..
  • aż sobie pooglądam. Zapytam meza czy ma zbedne 150 zeta i mi kupi wiaderko do kąpieli, ale obawiam się że znam odpowiedź :D:D Ostatnio mi ciągle przypomina ze mialam wyciagac wnioski i rozsądnie komponowac wyprawkę :D



  • ojjj chyba jednak wolę wanienkę :D
  • ojej..faktycznie jakos troche strasznie to wygląda... :P
  • edytowano listopad 2013
    Hyh, ja Zochę kąpię w zlewie, do wanienki mi się schylać nie chce... ;)
    Ale pomysł na "magazynowanie" wanienki mój mąż ma świetny - leży na prysznicu, na listwie od drzwi :D
  • Kto zna takie otulacze/beciki dla dziecka
    image

    Tu akurat Swaddle me, inne tez sa na rynku. Zastanawiam sie, w sumie to troche jak polski "rozek".

    I nad spiworkiem Alvi sie zastanawiam, wszesniejsza dwojka bojkotowala ;) Ale teraz ma byc grudniak. Heh, do trzech razy sztuka, czy olac?
  • No i teraz to piszesz? Mam otulacz jeden jeden polarkowy, drugi bardziej przewiewny. Chociaz rozka nigdy nie mialam, wydaje mi sie to bardziej praktyczne. Spiworki male tez mam, no.
  • AgaAga
    edytowano grudzień 2013
    No teraz sie zabralam juz za takie konkretne przygotowanie. Ciuszki poprane, poprasowane. Wanienka sie znalazla, ale pewnie nie bedzie mi sie chcialo nad nia schylac ;) Wozek stoi dumnie, spiwor dostalam. Z pieluchami od Ciebie chyba tez pieluch wystarczy (sa Twoje, moje i wracajace z pozyczki) :D, fajny podzial mentalny :D). Komoda jest.
    Na liscie zostaly:
    - fotelik (chlop rozkminia wlasnie, Britax czy MaxiCosi)
    - lozeczko (zachorowalam na Stokke Sleepi, ale bedzie jakies normalne, z cena tez normalna ;), zwlaszcza, ze Stokke wymaga dokupienia potem jednego jedynego materaca jedynej slusznej firmy itd.)
    - nakladka-przewijak
    - spiworki i ew. otulacze
    - Ergo z nakladka, chuste na razie mam jedna, a po cc i tak potrwa ze dwa tygodnie zanim zaczne motac spacerowo, wiec na razie jedna wystarczy
    - dla mnie utensylia karmieniowe, bielizna
    - merynoski, lista rzeczy do dziergania jednak jakos sie odhacza i weszly juz do pierwszej dziesiatki, wiec jest nadzieja w przyrodzie...
    - odpowiednio szykowny kocyk i ochraniacze na szczebelki, ale to dopiero po nabyciu lozeczka uszyje

    Czyli jakos tak swiatelko na koncu tunelu zaczyna byc widac... chociaz ciagle sie zastanawiam, co jeszcze musi byc od razu.
  • @Manna, pisze Ci szybko warszawski adres, to odeslij mojej mamie. 18 do nas jedzie, takze dojdzie jeszcze spokojnie i polska wysylka. Dzieki serdeczne!
  • Tak mi sie jeszcze przypomnialo, ze oba moje otulacze (nie wiem juz jakiej firmy) maja zupelnie odczepiany ten panel na rece. Czyli robi sie z tego spiworek, takie 2 w 1.
    Poza tym nigdy nie uzywalismy lozeczka, tylko po prostu kupilismy wieksze malzensko-rodzinne ;)
    Pisalam juz o futerkach, na ktorych mozna dziecko polozyc w domu (gdzies na kanapie w czasie dnia, albo nawet na poczatek do spania w nocy), pozniej w wozku uzywac. Nie jest to rzecz niezbedna, ale nam bardzo przypadla do gustu. No i jak to owca: w zime grzeje, w wiosne/lato dziecko sie na tym nie poci.
    Na przyklad takie:
    http://www.amazon.de/Kaiser-68115-Babylammfell-70-Medizin/dp/B000RJZJ8W/ref=sr_1_1?s=baby&ie=UTF8&qid=1386021648&sr=1-1&keywords=baby+fell

    Na moje oko lista kompletna (jesli przy pieluchach masz tez kilka pampersow na pierwsze dni, sudokrem i wilgotne chusteczki na wyjscia).
  • Mamy owce, ale przy synu odkrylam jeszcze koc armii szwajcarskiej, ktory teraz zdejme z kanapy ;)
    Pampki kupie, chusteczki itd. wkladki laktacyjne welniane, jeszcze mam nadzieje przejsc sie do dm przed porodem ;)
    Ciesze sie, ze lista wydaje sie byc mniej wiecej kompletna, bo zbankrutujemy ;)
    O malo nie znalezlismy lozeczka, ale jeszcze nastapila jedna zmiana planow. Czasami lubie moc na chwile odlozyc dziecko, zreszta nie wiem, jaki typ teraz sie trafi. Mloda na przyklad lubila od poczatku spac sama, przy nas sie meczyla ;) Syn byl z kolei przez rok nieodkladalny. Ide szukac stanikow... Generalnie czuje sie jakas zapracowana tym wszystkim :D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.