@Dorotak. mąż ostatnio kupił mi w Tesco na wyprzedaży miękki stanik ( typu sportowy, taka niby półkoszulka)
nie miałam przekonania, bo przy większym biuście wolę porządny + fiszbiny itd....ale wiesz co, fajny się okazał i zaraz mąż biegł po drugi....do karmienia o tyle wygodny, że łatwy w obsłudze, elastyczny, biust trzyma dobrze, "oddychający"...a kosztuje 29 zł chyba...
Wygrzebałam wczoraj jeden, który dostałam do karmienia Z. Na razie starczy, mam jeszcze oczywiście z forum fajowskie podkoszulki z taką "wkładką" na biust, odpinane do karmienia, więc na razie styknie:D
Chustę tkaną bym kupiła, mam od 3 (!!) lat pożyczoną od... @Aneta ? i aż mi wstyd... Ale nowe w cenie wózka, więc no... poza zasięgiem... I jeszcze próbuję P. urobić na kurtkę do chusty... Ale na razie przygotowania takie bardziej przyziemne nas spłukały, więc mogę sobie marzyć... Elastyka dostałam, mam na własność, wiązałam mężowi, na mnie jest za długi, ale Młoda przekroczyła 6kg chyba w wieku 5 miesięcy, więc długo nie ponosił...
E, moje tam w porywach C jak długo nie karmię, bez karmienia małe B. Ale dementuję plotki, pokarm mam i jestem w stanie dziecko pulchniutkie wykarmić:D [to tak, jakby ktoś czytał, co piszę i brał mnie za dziwaczkę:D]
@Sylwia1974, a wózek stoi dumnie i czeka, aż się F. urodzi. Najbardziej mnie P. rozwalił, bo od razu przy składaniu stwierdził, że taki porządny to kolejną trójkę dzieci nim powozimy :O
edt. i pomajstrował przy spacerówce i mówi, że wie, jak to naprawić, a od biedy podobno można tę część w internecie zamówić:D
to może ja bym się uśmiechnęła do Ciebie o tę chustę? Może łatwiej by mi było chustowanie od elastyka zacząć właśnie. I mogę go od Ciebie odkupić nawet za jakąś rozsądną kwotę:)
mam taką nadzieję...bo nam ta część zepsuła się niedawno....wyleciał nam wózek z auta , bo bagażnik na wakacje był tak upchany...ale Julka miała już dwa latka...i nie był uchwyt tak bardzo potrzebny, szelki zapinałam i luz...
Fajnie, że wózek jakos spełnił wasze oczekiwania...czekam na foty z maluszkiem w wózku! - koniecznie!!
Wózek jest super, Z. wczoraj z zapartym tchem stelaż czyściła "napielf na moklo, a telas wypolelkować... ale będzie miał blyckę mój blacisek"... się dzieckiem wyręczyłam, choć w sumie nie było nawet co czyścić specjalnie:D
dość forumowania, czas iść zrobić obiad i zasnąć... moja pora:D
do szpitala to się spakój! jak mi w 33 tygodniu odeszły wody to przynajmniej się szybko umyłam, zamówiłam taksówkę wzięłam już spakowaną torbę i na luzie pojechałam rodzić;)
Czekoladko, trójkę tam urodziłam (lipiec 06, sierpień 09 i 11). Po porodzie dziecko ubierają w szpitalną koszulkę i zawijają w rożek/poszewkę/pieluszkę. Najmłodsza urodziła się w południe, jak trochę odpoczęłam, wieczorem przebrałam ją w nasze rzeczy. Aha, nie miałam śpiochów i koszulek, pajace są znacznie praktyczniejsze. Zawsze to jedna warstwa, a nie dwie. Pisz, gdybyś miała pytania.
Ja naszą średnią (55cm i 3,08 kg przy urodzeniu) chudzinkę ubierałam w body, i pajacyk lub śpiochy i kaftanik i zawijałam w rożek. Dopiero tak opatulona była cicho, spała i jadła na zmianę przez pół roku (uwielbia ciepło- tak jak ja.) Żadnych problemów.
wyciągam wątek ciągle nie mam odwagi zacząć kompletować, a przecież trzeba... nigdy też nie miałam jesiennego dziecka no i płeć niepotwierdzona ostatecznie ("chyba dziewczynka")
kocyki minky oglądam od kilku miesięcy a Wy ( siostry w terminie) macie już wybrany?
Ja trochę później niż ty @In Spe. Mam 3 czapeczki, w sobotę kupiłam pieluchy flanelowe. Nawet jedna niebieska w sówki mi się trafiła Mam urodzić chłopca, ale po starszym synku prawie nic sie nie ostało.Lekarze mówi, że więcej dzieci nie będzie, więc praktycznie wszystko wydałam.
A no tak, przecieź cię chciała lekarka kłaść wcześniej do szpitala..... To lepiej faktycznie wybierać te kocyki niź się stresować. ( ja to się stresuję imigrantami - zawsze, zawsze se znajdę powód żeby się martwić )
Komentarz
Chustę tkaną bym kupiła, mam od 3 (!!) lat pożyczoną od... @Aneta ? i aż mi wstyd... Ale nowe w cenie wózka, więc no... poza zasięgiem...
I jeszcze próbuję P. urobić na kurtkę do chusty... Ale na razie przygotowania takie bardziej przyziemne nas spłukały, więc mogę sobie marzyć...
Elastyka dostałam, mam na własność, wiązałam mężowi, na mnie jest za długi, ale Młoda przekroczyła 6kg chyba w wieku 5 miesięcy, więc długo nie ponosił...
Ale dementuję plotki, pokarm mam i jestem w stanie dziecko pulchniutkie wykarmić:D
[to tak, jakby ktoś czytał, co piszę i brał mnie za dziwaczkę:D]
edt. i pomajstrował przy spacerówce i mówi, że wie, jak to naprawić, a od biedy podobno można tę część w internecie zamówić:D
to może ja bym się uśmiechnęła do Ciebie o tę chustę? Może łatwiej by mi było chustowanie od elastyka zacząć właśnie. I mogę go od Ciebie odkupić nawet za jakąś rozsądną kwotę:)
dość forumowania, czas iść zrobić obiad i zasnąć... moja pora:D
Po porodzie dziecko ubierają w szpitalną koszulkę i zawijają w rożek/poszewkę/pieluszkę.
Najmłodsza urodziła się w południe, jak trochę odpoczęłam, wieczorem przebrałam ją w nasze rzeczy.
Aha, nie miałam śpiochów i koszulek, pajace są znacznie praktyczniejsze. Zawsze to jedna warstwa, a nie dwie.
Pisz, gdybyś miała pytania.
Dziś oglądałam w sklepie, po M. mało mi zostało,bo porozdawałam.
akurat moja z małych wyrośnie jak Twój Maluch będzie potrzebował, więc mogę się nastawić, że zbieram dla Ciebie - jeśli chcesz
Edit: doczytałam że córa - to łatwiej będzie
edit:więc róż się nie zmarnuje
ciągle nie mam odwagi zacząć kompletować, a przecież trzeba...
nigdy też nie miałam jesiennego dziecka
no i płeć niepotwierdzona ostatecznie ("chyba dziewczynka")
kocyki minky oglądam od kilku miesięcy
a Wy ( siostry w terminie) macie już wybrany?
Mam urodzić chłopca, ale po starszym synku prawie nic sie nie ostało.Lekarze mówi, że więcej dzieci nie będzie, więc praktycznie wszystko wydałam.
Z resztą mam ich trochę w domu, więc starczy.
po starszych dzieciach nie zostało mi kompletnie nic
i oczywiście bardziej niż ubranka stresuje mnie to, że nie wiem jak długo będę w szpitalu
czy długo przed, a po krótko?
czy krótko przed, a długo po?
czy długo i długo?
ile to jest długo?
mąż absolutnie nie może wziąć wolnego więc jest zaplanowana opiekunka-sąsiadka do młodszej dwójki, a mąż od 17.00- 7.00 rano
żeby już o tym nie myśleć oglądam te kocyki...
To lepiej faktycznie wybierać te kocyki niź się stresować.
( ja to się stresuję imigrantami - zawsze, zawsze se znajdę powód żeby się martwić
)