Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Poród domowy - pytania

1356

Komentarz

  • w zielonej gorze z tego co pytałam to górny pułap siega raczej 300zl :) to nie warszawa :P
  • edytowano czerwca 2013
    @Dorotak. super tanio zdecydowanie nie było, ale wszystko się da. Męża przeszkolimy ( gdzieś tu po forum krąży fantastyczny poradnik dla normalnych inaczej ;) ), namówimy cudownego Pana Doktora, żeby przyjechał na finał.
    Imunnoglobulinę potrzebujesz? Znam aptekę, która Ci zarezerwuje taką i kupisz dopiero jak będzie potrzebna. I nawet się nie wściekają jak rezerwację przesuwasz, bo WCIĄŻ NIE RODZISZ!!!! ;)
    Generalnie tanio nie jest, nie ma się co oszukiwać.
  • Jakieś uzasadnienie? Zawsze myślałam, że oba terminy są zamienne
    Ja doskonale poznałam różnicę między "odbieranie" a "przyjmowaniem" porodu...na własnej skórze
  • ktos cos ostatnio o Szczecinie mówił, tylko ggdzie i kiedy to bylo? ale osobiscie chyba nikogo nie znam z tych okolic. może Kerima pomoże, wszak ona tez w temacie :)

    w kazdym razie najlepiej sie spotkac na kawusi i ciastku i wybadac czy osoba nam odpowiada:

    DOULE NA STAŻU:



    Agata Dżaman, Szczecin

    tel. 600495459 mail: a.dzaman@ekopolki.pl



    doule po szkoleniu podstawowym:

    Agnieszka Flisiak, Szczecin

    Dorota Frydel, Szczecin

    Małgorzata Szmygin, Szczecin

    Wanda Willim-Becker, Dobra

  • Imunnoglobulinę potrzebujesz? Znam aptekę, która Ci zarezerwuje taką i kupisz dopiero jak będzie potrzebna. I nawet się nie wściekają jak rezerwację przesuwasz, bo WCIĄŻ NIE RODZISZ!!!! ;)
    Generalnie tanio nie jest, nie ma się co oszukiwać.
    wyslij mi prosze namiar na priva. moze sie przyda :) chociaz ta strasznie krzyzuje mi to plany porodu bez asysty, musze chyba kogos przeszkolic w pobieraniu krwi z pępowiny :P
  • edytowano czerwca 2013
    Pobieranie krwi z pępowiny nie jest trudne ;)
  • Tylko właściwą próbówkę trzeba mieć na tę krew.
  • A zaszaleję, bo mi głupio tylko tym położnej domowej głowę zawracać... Czy stan po wycięciu tarczycy dyskwalifikuje do PD? Ostatnio niedoczynność była mocnym argumentem przeciwko... Więc się pozbyłam niedoczynności wraz z tarczycą :))
  • wg mojego domowego leczone poblemy z tarczyca nie sa przeciwskazaniem
  • DOULE NA STAŻU:



    Agata Dżaman, Szczecin

    tel. 600495459 mail: a.dzaman@ekopolki.pl



    doule po szkoleniu podstawowym:

    Agnieszka Flisiak, Szczecin

    Dorota Frydel, Szczecin

    Małgorzata Szmygin, Szczecin

    Wanda Willim-Becker, Dobra
    Znam Agatę. Ma całkiem konkretne doświadczenie. Generalnie polecam doule, które są na stażu, bo to oznacza, że mają już jakieś doświadczenie i że nie zakończyły na szkoleniu podstawowym. Ale najważniejsze to poczuć "chemię" z daną osobą, więc warto spotkać też inne dziewczyny, jeśli z tą akurat nie zaskoczy.
  • @E.milia - to może zależeć od konkretniej położnej.
  • edytowano czerwca 2013
    @Dorotak. nam się cena też wydawała zapierająca - tzn mi się wydawało, że NIE WYPADA tyle wydawać na poród. Ale mąż mój twierdził, że to cena wolności, a wolność jest bezcenna ;)

    Poza tym: zakładasz puszkę i wsypujesz do niej wszystkie drobniaki jakie masz w portfelu swoim i męża od 10gr. Następnie codziennie przeszukujesz portfele i kieszenie męża aby znaleźć więcej drobniaków. Żółte drobne wsadzasz do osobnej skarbonki. Jak dostaniesz pieniądze połowę wsadzasz od razu do skarbonki. (edit: dotyczy to oczywiście niespodziewanie otrzymanych pieniędzy)
    Jak robisz zakupy i wydajesz np. 13,73 wówczas zaokrąglenie (czyli np. do 15zł) wsadzasz od razu do skarbonki.

    Umawiasz się w bufecie pobliskim/sklepie/kiosku, że będziesz przynosić drobne na wymianę.
    Jak masz na zakupy 10zł, wówczas wsadzasz je do puszki i wyjmujesz 10zł w drobnych. Raz na miesiąc wyjmujesz pieniądze z puszki, liczysz, zaokrąglasz do 5zł (masz np. 129,34 to do 135zł lub 130) i PRZELEWASZ pieniądze z konta na którym masz np. stypendium, na osobne konto za 0zł (mBank np) do którego NIE MASZ KARTY i nie masz możliwości wypłacić.

    Następnie na palcach zbliżasz się do portfela męża i wyjmujesz z niego wszystkie drobne. Wrzucasz je do puszki.

    Powtarzasz ww czynności do dnia porodu ;)

    Tą metodą uzbieraliśmy ponad 3.000zł  w rok (zaczęliśmy przed narodzinami Felki) - na poród by starczyło, nie?

  • Zazdroszcze wam dziewczyny bardzo domowych porodow, moje niespelnione marzenie...

  • w zielonej gorze z tego co pytałam to górny pułap siega raczej 300zl :) to nie warszawa :P
    jakieś bliższe dane proszę :)
    te 300 zł to pierwsze słyszę :)
  • edytowano czerwca 2013
    Z Zielonej Góry znam bardzo fajną dziewczynę - Julitę Hypki. Jak jesteś na fb, to pod Doula Julita ją znajdziesz. 300 zł jak najbardziej prawdopodobne.

    Edit: I tu: http://www.doulajulita.blogspot.com/

  • jest jeszcze Kasia - doradca chustowy i świeża doula - ale to o Julicie myślałam w pierwszej chwili
    image

    http://kkuzmiak.wix.com/chusty

  • Z Zielonej Góry znam bardzo fajną dziewczynę - Julitę Hypki. Jak jesteś na fb, to pod Doula Julita ją znajdziesz. 300 zł jak najbardziej prawdopodobne.

    Edit: I tu: http://www.doulajulita.blogspot.com/

    Popatrzyłam sobie na stronę i tak się zastanawiam - jak należy podchodzić to spraw typu: "masaż Shantala" itp.?
  • Masaż Shantala pochodzi z Indii, tzn. został podpatrzony na ulicy przez francuskiego położnika Leboyera (młoda kobieta o imieniu Shantala masowała swoje dziecko). Masaż jest prosty, ZAWSZE wykonywany przez rodziców dziecka, ew. bliskich opiekunów (nigdy przez masażystę, specjalistę), w czasie nauki nie mówi się nic o żadnej energii. Masaż ma służyć rozluźnieniu dziecka, ułatwiać nawiązanie relacji. Ja nie znajduję niczego niekoszernego. Przynajmniej w tej wersji, którą poznałam (uczyłam się masażu nóżek na szkoleniu dla położnych środkowiskowych).
  • a to fajnie :)

  • A czy są jakieś rzeczy, których należy się w zachowaniu/oferowanej przez doule pomocy wystrzegać?
    Bo to też może być przydatne.
  • Jest sporo dziewczyn, które poszły w stronę wschodniej duchowości, ale katoliczki praktykujące też są :) Na kursie doulowym niczego nacechowanego ideologią się nie uczy.
  • Jeden z najpiękniejszych filmików z porodów domowych ever:
  • Ryczę jak wół.
  • Zatesknilam do porodu :) Jednak jest to wspaniale przezycie  :x
  • Przepiękny film.

    Naprawdę rewelacyjny.


    :x
  • Szczęściarze:) 
    czemu wszyscy tak nie mogą?
  • W domu, to niech te położne niczego nikomu nie odbierają! Za to całym sercem jestem za przyjmowaniem porodów w domu! :-D
  • Nie umieraj!
    Wiesz, jak one mają odbierać, to naprawdę, lepiej, żeby to robiły w szpitalu. W domu za duże ryzyko.
  • jak umierać to w domu chyba najlepiej.
  • W takim razie, życzę tego drugiego powodu do radości jeszcze :-D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.