to zapraszam ja mam swoją świnkę z zamrażalki ziemniaki z piwnicy kurczak 4zł kg z ubojni same ćweiartki sałaty już brak jajka z kurnika kisiel z torebki mogę zrobić jeszcze na kilka osób
Indyk w sosie meksykanskim. Chyba szczesliwy indyk, ale nie dam glowy, nie dalo sie z nim pogadac. Salata. ziemniaki. Przerwe mamy w dziczyznie, ale jelonek juz kruszeje:D Na jutro zapowiedzial sie kurczak w wersji kreolskiej:)
Gdzies w "naszych" okolicach ten bar? Bo z Bytowa to kojarze glownie Jasia Kowalskiego
U nas bylo LUDZKIE CHAPPI. Stwierdzila moja corka, ale zjadla W stolowkach za PRLu potrawy tego typu znano jeszcze jako przeglad tygodnia. Ziemniaki z wczoraj, odsmazone z resztkami wolowiny, cebula i papryka, duza iloscia wegierskiej papryki suszonej przyprawione. Do tego oczywiscie ogorki malosolne. Z musztarda i radlerem porzadne proletariackie jedzenie. Dzieci bez piwa Psy tanczyly wokol stolu, ale nic nie dostaly.
Za to pieke ciasto ze sliwkami, obrodzily nam juz. W niedziele byl sernik z brzoskwiniami i poszedl w jeden dzien, przy czym niektorzy uwazaja, ze nie dostali ani kawaleczka, wiec bedzie powtorka z pieczenia. Potem jeszcze chleb upieke.
zapiekanka z ogrodkowa cukinia (nie z naszego ogrodka, ale i tak z prawdziwej ogrodkowej uprawy, nie taka sklepowa miniaturka cukinii), ziemniakami, papryka, cebula i duza iloscia roznych serow poczawszy od dzisiaj kupionej mlodej goudy (od tej strony blachy beda jesc dzieci) przez coraz bardziej smierdzace wynalazki z lodowki, az do bardzo smierdzacych francuskich plesniakow kozich.
@Aga - u mnie w ogródku cukinie już dochodzą. Ale najbardziej je lubię jak są takie malutkie do zjedzenia w całości ze skórą i pestkami. Takie przerośnięte mnie denerwują, bo obierać to trzeba i patroszyć.
@Katarzyna miałam taką włoską cukinię (dostałam nasiona) co była wielka i minimalna masa nasienna w środku, a skórka mięciutka jak u młodej. Seledynowy kolor miała chyba z nakrapianiem ciemniejszym. W tym roku mi nie wzeszła. Powalczę za rok.
To nasza jest duza, ale nieprzerosnieta. Te malutkie to takie gluty sa, smakuja podobnie jak maracuja z dojrzewalni czy supermarketowy pstrag 200g, skladajacy sie ze skory i osci TZn. nie imputuje bynajmniej, ze Twoje malutkie sa gluty, tylko te (glownie hiszpanskie) warzywa, ktore tu sie kupuje w supermarkecie.
@Savia - odradzam rozmnażanie we własnym zakresie. W najlepszym razie wyrośnie Ci coś niepodobnego do rodziny macierzystej. Te kupne nasiona to są ze specjalnych plantacji nasiennych, to tzw. pokolenie F1, zwykle to są wielokrotne heterozygoty, bo to się wiąże z tzw. wybujałością mieszańców. Za to ich potomstwo wyrasta już każde inne. Tak się dzieje, jak skrzyżujesz dwie heterozygoty. Co gorsza, te cukinie mogą Ci się w sposób niekontrolowany skrzyżować z uprawianymi gdzieś nieopodal (ale nie koniecznie po sąsiedzku) dyniami, kabaczkami, czy innymi dyniowatymi.
@Katarzyna zazwyczaj do dwóch zbiorów miałam dobre wyniki. Dopiero później się wyradzały. No, ale jeśli nie było F1, a ta nie wiem czy jest czy nie. Na pewno kupię. Dzięki za przypomnienie mi tej cukinii. :-*
Komentarz
ja dzis wysmienita zupa wisniowa ala @Olesia. Zosia jeszcze dojadala na podwieczorek i kolacje:-D
Dawaj przepis, bo u mnie dwóch wiśniowców.
Bigos @Olesia bigos smakował wszystkim, to i wiśniowej zjemy.
http://filozofiasmaku.blogspot.com/2014/07/fasolka-szparagowa-w-sosie-pomidorowym.html
Może zbyt młoda była gdy zbierałam? Choć wielkość potężnej cukinii... Będę pamiętać.
http://allegro.pl/cukinia-striato-d-italia-wloska-odmiana-nasiona-i4209169681.html
Tak, to ta:
http://www.agrogate.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=221&category_id=106&option=com_virtuemart&Itemid=9
pyszna była
w tym roku narazie tylko kwiatki są