› ›

Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zaloguj się Rejestracja

BADAPAK

1…5681011…17

Komentarz

  • HermenegildaHermenegilda
    Do tej pory tylko do jednego produktu mam zastrzeżenia - do płatków owsianych. Mają tak dużo kłujacych resztek w owsa, że owsianki nie da się jeść, każda jej łyżka okropnie kłuje w gardło. Po zmieleniu płatki zużywam jako mąkę.
  • Agnieszka5Agnieszka5
    @ola_g ciesz się, że nie widziałaś siemienia z Oleofarmu. Naciełam się tam ostatnio okrutnie, bo dość sporo zamówiłam. Tyle syfu dawno nie widziałam - nie dało się tego pić bez wyciągania łyżeczką śmieci. A cena kosmiczna. Siemię z Badapaku przy tamtym prawie nie ma zanieczyszczeń.
  • Aneczka08Aneczka08
    Hmm nie zauważyłam by płatki owsiane kluly... Zamawiałam już że 3 razy i były ok
  • HermenegildaHermenegilda
    Hmm nie zauważyłam by płatki owsiane kluly... Zamawiałam już że 3 razy i były ok
    Czyli pecha miałam? Kupiłam 5 kg i jeszcze duuużo zostało. 
  • SkatarzynaSkatarzyna
    U nas te najbardziej marudne dzieci jedzą owies i nie zgłaszały zastrzeżeń.
  • HanqHanq
    @Inka Niestety nic nie odpisali...
  • SaviaSavia
    Nasze płatki też idealne. :-)
  • OlaN.OlaN.
    @AnkaAso płatki owsiane można wypłukać z plewy. Zalać wodą i delikatnie odlać. Plewa spłynie, a płatki zostaną.
  • HermenegildaHermenegilda
    @AnkaAso płatki owsiane można wypłukać z plewy. Zalać wodą i delikatnie odlać. Plewa spłynie, a płatki zostaną.
    Dzięki, spróbuję tak zrobić. Ostatnio zakupiłam też płatki jęczmnienne i te są czyste bez plew. 
  • HanqHanq
    Aaaaa!!! Właśnie odkryłam w mące żytniej  z Badapaku wołki...Mąka ponad tydzień temu otwarta...Chleb wstawiony do pieczenia i miałam zakwas dokarmić i jak sięgłam głębiej do worka to zobaczyłam paskudztwa...Jeszcze do teraz mną wzdryga. Wór wylądował na zewnątrz-mąż się tym zajmie jak wróci z pracy....Coś nie mam szczęścia do tej firmy.A najgorsze to,że chciałam dać jeszcze jej szanse i brat mi właśnie przywiózł z PL dwa pudła zamówień.
  • Małgorzata32Małgorzata32
    Nie można reklamować?
  • HermenegildaHermenegilda
    Ja wyrzuciłam cały pięciokilogramowy worek kaszy gryczanej niepalnonej - zapleśniała była. Kupowałam na początku grudnia, ale miałam jeszcze zapasy, więc dopiero kilka dni temu rozcięłam worek  :(( Nie mam teraz czasu na zawracanie sobie głowy reklamacją. Wcześniej kupowałam u nich kaszę w kilogramowych workach i była ok, jak i wszystkie inne produkty. Mąki kupowałam różne i wszystkie dotychczas używane były dobre, ale mam jszcze trzy 5 kg worki mąki w zapasie i chyba pójdę ją rozpakować i sprawdzić.
  • AleksandraBAleksandraB
    edytowano styczeń 2014
    Mi też spleśniała kasza gryczana niepalona 10 kg. Kupowana na początku grudnia.
  • Aneczka08Aneczka08
    ja kupowałam tuz przed świętami w worku 5 kg i jest ok
  • chabrowachabrowa
    A może to też kwestia przetrzymywania, co? Może u kogo bardziej sucho w domu - lepiej się trzyma, a u kogo wilgotniej - są problemy.

    Ale moim zdaniem powinnyście dziewczyny poinformować sklep. Zdecydowanie.
  • HermenegildaHermenegilda
    Myślę, że w moim przypadku kasza przechowywana była prawidłowo. W suchej, chłodniejszej spiżarni, w orginalnie zaklejonym worku. Inne produkty zawsze tak samo przechowuję w spiżarni i nie pleśnieją. 
  • uJauJa
    trzebabyło zjeść a nie trzymać ;)
    moje 5 kg worki już się kończą (a kupowane początkiem stycznia :) )


    żartuję
    napiszcie dziewczyny do nich, powinni uznać reklamację
  • AleksandraBAleksandraB
    Dlatego wstrzymałam się z reklamacją. Kupowałam w Badapaku dwa razy kaszę gryczaną niepaloną. Raz było OK a za drugim razem spleśniała. Obie kasze trzymałam w kuchennej szufladzie w worku w którym je kupiłam zapięte plastikowym klipsem. Mieszkam na pietrze w bloku i mam sucho (aż za sucho!) W identycznych warunkach trzymam jaglankę i inne produkty a spleśniała tylko gryczana.
    Mąż obiecał wziąć kaszę do pracy na wagosuszarkę i oznaczyć wilgotność ale ciągle zapomina.....
  • chabrowachabrowa
    To informuj sprzedawcę - może oni dostali jakąs lewą dostawę. Przecież sami tego wszystkiego nie produkują.
    Może i oni muszą kogoś przypilnować.

  • DorotaDorota
    ale radix nie ma jaglanki...
    :((
  • SkatarzynaSkatarzyna
    Nasza gryczana niepalona z B. jest ok, tylko... spojrzałam właśnie na datę i trzeba zjeść tę kaszę w ciągu miesiąca, długo już leży. A na dziś zaplanowałam jęczmienną (moja ulubioną). Zmiana plana. ;)
  • DorotaDorota
    Na stronie nie znalazłam
  • DorotaDorota
    O znalazłam. Cen niestety nie maja na stronie. Czy realizuja zakupy detaliczne? Bo na dowóz trójmiasto sie łapię.
  • SkatarzynaSkatarzyna
    Wsypuje gryczaną do garnka. Wojtek patrzy. 
    -Gryczana? Nie lubię gryczanej.
    -Musimy ją zjeść, bo się przeterminuje i zepsuje.
    -Właściwie, to wolę, żeby się zepsuła!
  • AleksandraBAleksandraB
    Dzwonił Pan z Badapaku.
    Zareklamowałam 10 kg kaszy gryczanej niepalonej która mi spleśniała i firma obiecała wysłać mi nowy 10 kg worek kaszy! Jestem bardzo mile zaskoczona!
  • Agnieszka5Agnieszka5
    Badapak nawet na FB oficjalnie ogłosił, że przyjmuje reklamacje na tę partię.
  • Aneczka08Aneczka08
    ja nawet maila dostałam w tej sprawie choć zamawiałam tydzień później niż feralna partia

  • MarsjankaMarsjanka
    a mówiłam - wystarczy zareklamować
  • chabrowachabrowa
    Pewnie - zawsze trzeba próbować :)

    Najczęściej się opłaci :) :)
  • In SpeIn Spe
    edytowano luty 2014
    przeszła paka z badapaka

    te dziesięciokilogramowe kasze rzeczywiście robią wrażenie, zamówiłam dużo bo połowę chcę wcisnąć mamie

    dzisiaj jedliśmy bardzo egzotyczne śniadanie:kaszka orkiszowa na wodzie z sokiem malinowym

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.