Witaj, nieznajomy!
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Karmienie piersią- wspierający
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
Komentarz
To mozna czy nie? Bo dzieci mnie chyba zarazily i musze cos z tym zrobic.
Karmie Józka (13mcy) nadal i mam w związku z tym pytanie - czy powinnam sie jakoś przygotowac do tej przerwy w karmieniu?
Józek chyba sobie poradzi jedzeniowo normalnie.
E @Basja ;
Przepraszam za przykład ale tak sie doi krowy-dwa razy na dobę i dają ogromne ilosci mleka a laktacja nie zanika,trzeba potem "zasuszać" przed nastepnym porodem zeby odpoczela trochę.
Te dwa razy na dobę odciągalam tyle samo mniej wiecej mleka co wczesniej kilka razy na dobę po trochu.
Inaczej bym nie dala rady wiele miesięcy tego ciągnąć przy trójce a potem czwórce małych dzieci.
Ważne żeby wszystko dobrze odciągnąć i trochę dłużej ściągać niż mleko leci,nawet jak juz nic nie leci.
Jedzenie i picie bardzo ważne zeby nie jeść i nie pić mniej przy tym redukowaniu.
To moje prywatne doświadczenia ale tak było
Jak teraz sciagasz dajmy na to 6 razy to np.od jutra 5. Jedno mijasz ale nastepne ściągasz dużej niz mleko poleci.Z 10-15 min.dłużej niż zawsze.
Po tygodniu znowu o jedno aż do 2 na dobę.
Ja tak sciagalam 2 razy na dobę przez wiele miesiecy i laktacja mi sama nie znikła. Po prostu w pewnym momencie to zakończyłam glodowką,bo już mialam dosyć.
Ok. Litra na dobę.
Ale na krowach owszem,odkryto że nie ma wiecej mleka gdy się doi dojarkami kilka razy na dobę od tego gdy się doi dwa razy na dobę.
Ja zaryzykowałam,bo albo tak albo wcale.
Nie mialam innej opcji wtedy bo bylam z 3 czy 4 malych dzieci co dwa i poltora roku jedno po drugim. Same małe.
Pracując jeszcze zanim mialam dzieci na gospodarstwie (kilkadzisiat krów) i czytajac trochę rozne gazety o karmieniu,laktacji itp. u krów sama tak zaryzykowałam i się nie pomyliłam.
Ilość mleka to kwestia indywidualne-są krowy mleczne które zawsze maja kilka litrów a są rekordzistki,ktore maja kilkadziesiąt za kazdym z tych dwóch dojeń
Ale mleko było więc zaczęłam odciągać.
Ja wtedy myślałam,że w ogole się nie uda a się udało,tyle że przez butle.
Też nie zmuszam @MAFJa bo jakieś ryzyko jest,które musi sama rozważyć.
Jednak jeśli bylaby też tak zdesperowana to lepiej tak sprobować niż całkiem to zakonczyć i żałować.
W każdym razie jest taka opcja przeze mnie wypróbowana.
ale trzeba wszystko do końca ściągnąć i jeszcze jakiś czas dłużej "na sucho" stymulować.
Mleka u mnie mniej nie było w dobowym rachunku.
Rano i wieczorem.
Ale już znikam z tym tematem
http://milkies.pl/