Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Karmienie piersią- wspierający

145791030

Komentarz

  • Popołudniowe i wieczorne wścieki przy piersi są powszechne i związane z fizjologią laktacji.
  • Dobowy cykl hormonalny sprawia, że zwykle późnym popołudniem i wieczorem mleka jest mniej. Przez to wiele dzieci ma nerwowe wieczory.
    Podziękowali 2malagala AleksandraB
  • Mam pytanie? 
    Mały ma 2 dni.. Dużo ssie pierś. A ja jestem od wczoraj potwornie glodna.. Wciąż chcę mi się jeść... 
    I nie wiem jeść ile mam ochotę czy się trochę ograniczyć co by żołądka na maksa nie rozciągnąć.... 
    Może głupie pytanie, ale..... 
  • edytowano styczeń 2017
    Jeść, jeść!
    Od jedzenia jest mleko.
    Ja, jak karmię, to jestem stale głodna jak wilk.
    Tylko warto jeść w miarę wartościowo, a nie co-pod-ręką.

    [edit: w szpitalu to marne menu zwykle...]
  • Ok.. Dziękuję 
    Jak domu wroce to zrobię sobie odpowiednie zakupy.. Na razie szpitalne i bulki
  • A kiedy Was wypuszczą do domu?
    Podziękowali 1aga---p
  • Jutro jak badania wyjdą ok.. Krew w południe mają brać i bilirubina rano.. Dzisiaj była niska więc liczę że będzie ok.. Ale jutro zakupy odpadaja:) 
    Podziękowali 1kowalka
  • A zdalne zakupy? Przez net? Wozi Wam tesco np.?

  • Treści wozi ale jeszcze ma tydzień w przód zajete.. Ale to przez swieta.. Normalnie jest na drugi dzień. I na pewno będę korzystac.. W sobotę męża wysle
    Podziękowali 1kowalka
  • A szukam jeszcze jakiegoś bloga albo książki z przepisami dla mamy karmiecej.. Może ktoś zna? 
  • Zdecydowanie jeść, jakeś głodna!
    I dużo pić.
    Ja przy karmieniu jestem zdecydowanie bardziej głodna niż w czasie ciąży.
    Ty jesz=> robi się mleko dla dzidziola.
  • aga, ale masz wewnętrzną potrzebę takich przepisów?
    Ja bym stawiała na 5-6 posiłków dziennie, zastępując białą mąkę i zwykły cukier czymś zdrowszym. I pilnować, żeby warzyw było dość w diecie.
    Do podgryzania, jak się musi- suszone jabłka, banany, śliwki. 
    Na śniadanie owsianka/jaglanka z czymś, co lubisz, na ciepło.
    To się szybko robi, i hurtowo.
    Podziękowali 2aga---p E.milia
  • Zupy-kremy, co jakiś czas odżywczy rosołek.
    (nie wiem, jakie masz duże garnki, ja się przymierzam właśnie do takiego 9-10l)
  • wlasnie. ja zre jak swinia niestety.. i raczej tyje.. poki slodyczy nie mogli to die trzymalam a teraz nic im nie szkodzi a w domu pelno slodkiego syfu w najgorszym gatunku.. a to najlatwiej siegnac
    Podziękowali 1wiesia
  • ale masz mleko! ja jadłam bez słodyczy i zdrowo raczej, choć głodna nie chodziłam i też nieco przytyłam, a Józek ma bebiko :(
    Podziękowali 1MAFJa
  • wlasnie sie pogorszylo troche z tym mlekiem cos.. nie wiem czy kryzys czy zmiana na gorsze jedzenie z rybek poswiatecznych na gorsze slodycze te podlejsze bo najlepsze poszly dawniej..zobaczymy ile teraz spadnie.. ale raczej zamrazarnik uruchamiam.. hoc bywaly juz takie spadki i zawsze sie odbijalismy.. obaczymy.
  • Ty jesteś i tak niezła że troje dajesz radę wykarmić. No, ogromny szacun. I nie chodzi mi o to, że Twój organizm daje radę, ale o Ciebie, że Ci się po prostu chce.
  • motywacja jest wielokrotna - nie choruja wogole choc wszyscy dookola owszem, brzuchy nie bola, finansowa noi.. jakbym na to mm przeszla byloby mi pewnie troche lzej..ale znowu czy tak bardzo- nie mam pewnosci..
    Podziękowali 1palusia
  • @MAFJa, na 3 tygodnie i na 3 miesiące jest chyba kryzys laktacyjny

    Na 3 tygodnie mialam, karmilam, a syn ciągle glodny. 
  • chyba jednak choroba zwyczajna taka.. od mamy.. u niej udalo sie szybko czarnym bzem propolisem i sola i czosnkiem wyjsc.. mam nadzieje ze mi tez sie uda i wiecej ofiar nie bedzie ;-)
  • @MAFJa  odciagasz po karmieniu?
    Może dzieci z piersi więcej zjadły? 
  • moze troche
  • @MAFJa mam ogromną słabość do slodkiego. Generalnie siegam co chwilę. Uważaj(my) na grzybice!
    W temacie to brodawek też chyba może dotyczyć.
    Na początku ciąży (przy zakazie ruchu i spalania slodkiego) dorobilam się kandydozy gdzie indziej... nikomu nie życzę... ale przynajmniej się pohamowalam na kilka tyg.
  • no wiem.. a my z plesniawkami walczymy.. ja gdzie indziej jeszcze noe mam ale na piersiach noe wiem.. bo im od warg te plesniawy sie robia.. wlasnie spryskalam octeniseptem po sciaganiu i sie susza.. nie wiem co wiecej zrobic.. czy czyms smarowac...szczegolnie ze jedna jest podejrzana ta piers.. robi sie takie cos i raz goi raz nie..juz dluuugo
  • a tormentiol jest przecigrzybiczny?bym smarnela se.. bo clotrimazolu nie mam
  • Miałam kiedyś taki placek na piersi grzybicy niby nie bolało,ale dziwne takie było. U dziecka pleśniawki.
    Pleśniawki moczem,a na pierś dostałamreceptę na jakaś maść przeciegrzybiczą i zeszło.
  • to takie szorstkie powyzej otoczki.. czasem znika.. no to kurcxe w poniedzialek dopiro pewnie masc.. chyba ze jutro by sie udalo.. moze sie skoncza problemy z plesniawkami wreszcie..moze to od tego.. juz staniki prasuje sobie
  • a masc na recepte mialas @olgal?
  • MAFJa powiedział(a):
    a masc na recepte mialas @olgal?
    Tak,ale to przy najstarszej,kilkanaście lat temu,nie pamiętam nazwy.
  • A ja postanowiłam odciągać i codziennie jedną butelkę moje mleka dawać półtorarocznemu joziowi... 
    Zobaczymy czy mu posmakuje :)

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.