czekam na męża i jak przyjdzie to pojedziemy po farbę mam już wszystko obklejone taśmą i umyte połowę ścian - przy dwóch stoją meble, więc nie miałam dostępu
właśnie skończyłam malować klatkę schodową. kupiłam tego polecanego fluggera (flutex 10). ok. 13 litrów wystarczyło na ok. 100 m2. malowałam raz, dobrze kryje. teraz mam nadzieję, ze będzie RZECZYWIŚCIE ZMYWALNA przypuszczam, że przy moich dzieciach będę miała okazję się o tym przekonać w ciągu najbliższych dni.
chyba też fluggerem pomaluję u chłopaków. chciałam benjamina moore'a ale chyba cena mnie przerasta. flugger 10 l = ok. 400 zł, a BM 400 zł za niecałe 4 litry 8-}
Moj maz chyba jakos taniej troche tego BM kupowal. Cenia sie, ale za to w 100% zmywalny, chociaz na srednio przygotowana sciane dawalismy (na tynk imitujacy beton). Schodzi nawet barszcz i czerwone wino po kilu dniach, chociaz niby sobie zastrzegaja, ze do 4 godzin plame zmyc trzeba.
@Bambidu jak całośc skończę to dam zdjęcia (jak mi się uda wstawić, bo technologicznie tkwię w poprzedniej epoce). na razie jeszcze jest rozpierducha. nie ma co odbierać
@Maciejka ja oglądałam w internecie ceny. ale przyznam, ze nie jestem miszczem wyszukiwania okazji. flugger ponoć też daje radę, zresztą to klatka schodowa, barszczu się nie spodziewam*, raczej brudnych odcisków łap.
*chociaż na jednej ze ścian miałam wysoki na 3 m rozprysk soku porzeczkowego (mojego autorstwa), więc wszystko jest możliwe...
@Agnieszka, u teścia mieszka aktualnie jedna dorosła osoba, bo teść jest w rozjazdach. Poza tym jest to dość nowe. U nich nawet jakby kabina prysznicowa była z papieru to by była zawsze czysta i wyprasowana Ale zapytam jak w praktyce wygląda czyszczenie.
@Rogalikowa, jedna warstwa fluggera dała radę z sokiem porzeczkowym? To niezła rekomendacja. Ja mam sok porzeczkowy na ścianie w kuchni, niezmywalny mimo teoretycznue zmywalnej farby. To jest farba się zmywa, porzeczka zostaje . Oraz mam ostatnio zauważony ( widać normalnie z nosem przy ziemi chodzę) rozbryzg niewiadomego pochodzenia na suficie. X_X Ale tym się zajmę chyba jak się będziemy wyprowadzać...
Dlatego ja mam zasłonkę, którą się wywala jak jest brzydka, brodzik zwykły łatwy do domycia. Moja łazienka jest mała i łatwa do posprzątania. Jakby taka nie była to pewno by była brudna..
Praktycznych pomysłów na altankę ogrodową szukam. Wino zmarzło, wycięliśmy, więc będzie trzeba zadaszyć. Oczywiście posadzimy coś nowego, żeby się pięło. Chcę zrobić przytulne siedzisko, takie miejsce, gdzie człowiek wychodzi posiedzieć poleżeć, poczytać książkę, grilluje itd. Nie mamy klasycznego tarasu, ale za to takie miejsce za domem. Domowy architekt pewnie i tak coś zrobi, ale postanowiłam i ja się wypowiedzieć
U nas “niby-altana“ wyglada tak: konstrukcja drewniana, po ktorej pnie sie winogrono, nad tym daszek z pleksi, chociaz winogrono wylazi juz takze na i poza daszek. Sasiedzi maja wisterie i wyglada to jeszcze ladnej (i szybko rosnie), kwitnie przepieknie. Ale za to nie maja daszka przeciwdeszczowego i malo praktyczne to. Foto pogladowe marnej jakosci:
@Bambidu chodziło mi raczej o to, że na klatce jest sok porzeczkowy, którego można by sie razej spodziewac gdzie indziej. a jedna warstwa fluggera nie dala rady temu sokowi, na niektóre male plamki dałam kilka (tzn. nie czekałam na cłkowite wyschnięcie, po prostu machnełam więcej niż dwa razy). te największe plamy sokowe zamallowałam najpierw farbą na plamy (ftalową chyba). ale flugger nie wybacza. musiałam w tym akyrat miejscu pon=malować dwa razy, bo widac było różnice w powierzchni (jaśniejsze gładkie plamy prześwitywały).
jak ściany są nierówne to flugger to wszystko niestety uwidoczni.
Wiem, ze trujaca, ale wiele roslin ozdobnych (a nawet czesci roslin jadalnych!) jest trujacych. Posadzilam wisterie w formie drzewka liczac na to, ze jednak dzieci nie zaczna ot tak zjadac mi ogeodu
Na zimne podlogi dobre drewno egzotyczne pod prysznicem, a jak sie ma pole manewru, to wystarczy kabine wystarczajaco dluga zrobic, wtedy nie potrzeba zaslonek ect:
mamy podobny prysznic-po prostu postawiony kawałek ścianki, wszystko kafelkami wyłożone,płytki na podlodze,lekki spadek,zero szyb i zaslonek.Jestem b.zadowolona,mialam różne kabiny-nie umywają się do wygody tego rozwiązania.
też mamy deszczownicę plus słuchawkę,dokladnie jak dziewczyny mówią: dziecko prysznicem i tyla:) a jeszcze dodam,że u nas podłogówka wszędzie,pod prysznicem też, świetna sprawa,jak ktoś ma możliwość zrobić
Podobać mi się podoba bardzo, ale mnie zawsze zimno w takich otwartych prysznicach. (Na razie temat mnie nie dotyczy - mamy tak małą łazienkę, że pole manewru ograniczone, a zmian lokalowych nie planujemy.)
Komentarz
mam już wszystko obklejone taśmą i umyte połowę ścian - przy dwóch stoją meble, więc nie miałam dostępu
na na na
lubię lubię zmiany w mieszkaniu
na na
chyba też fluggerem pomaluję u chłopaków. chciałam benjamina moore'a ale chyba cena mnie przerasta. flugger 10 l = ok. 400 zł, a BM 400 zł za niecałe 4 litry 8-}
*chociaż na jednej ze ścian miałam wysoki na 3 m rozprysk soku porzeczkowego (mojego autorstwa), więc wszystko jest możliwe...
Wino zmarzło, wycięliśmy, więc będzie trzeba zadaszyć. Oczywiście posadzimy coś nowego, żeby się pięło. Chcę zrobić przytulne siedzisko, takie miejsce, gdzie człowiek wychodzi posiedzieć poleżeć, poczytać książkę, grilluje itd. Nie mamy klasycznego tarasu, ale za to takie miejsce za domem. Domowy architekt pewnie i tak coś zrobi, ale postanowiłam i ja się wypowiedzieć
Foto pogladowe marnej jakosci:
jak ściany są nierówne to flugger to wszystko niestety uwidoczni.
Wywalam kabinę
a jeszcze dodam,że u nas podłogówka wszędzie,pod prysznicem też, świetna sprawa,jak ktoś ma możliwość zrobić
(Na razie temat mnie nie dotyczy - mamy tak małą łazienkę, że pole manewru ograniczone, a zmian lokalowych nie planujemy.)