Malowałam raz dekoralem i nie polecam, trzeba wiele razy malować, żeby uzyskać w miarę równy kolor. Są farby, którymi maluje 2 razy i super, a tu 4 razy efekt taki sobie...
Tez zauważyłam, że kolory na żywo wychodzą ciemniejsze, niż się przypuszcza w sklepie. Tylko nie wiedzialam, że istnieją takie arkusze próbne i wszystko sprawdziliśmy na ścianie W ten sposób uzyskaliśmy w salonie efekt bunkra w kolorze szaro-pomarańczowym. Od pięciu lat (od chwili obejrzenia efektu) marzę o zmianie. Jakiś waniliowy tort, kremowy deser albo norweski świt mi się marzy bardzo mi się podobają wszystkie kolory maksymalnie rozbielone, w których tylko cień koloru widać. Widziałam tak pomalowany pokój na... zielono i było super, choć zieleni we wnętrzach nie cierpię.
@aghi ale czy ten kolor nie będzie wyglądał inaczej w zależności od podłoża? E: w sensie realistyczne te kolory? Przykładaliście może te kartki do efektu po malowaniu i kolor się nie różnił?
Swoją drogą to zabawna sprawa, jak pisałam wczoraj mąż pojechał po te próbki do sklepu no i jak się okazało, że z Dekorala nie ma, to razem z pomocą Pana ze sklepu wynajdowali odpowiedniki w farbach Dulux Jeden kolor mi się strasznie spodobał, w całym mieszkaniu by mi pasował:
Joanna Gaines z fixer upper jak remontowała domy to bardzo często dawała pod umywalki starą komodę albo stylizowaną na starą. Obrazka nie umiem wstawić.
Pomysł stary, prawie wszyscy już taką starą komodę w łazience mają, ale dla mnie i tak super. Z tym, że ja mam bardzo małą łazienkę i lubię mieć wszystko podwieszone (by łatwo się wycierało). Kombinuję, jak to zrobić.
Nie cierpię katalogowych wnętrz- wszystkich Agat, BRW itd. Tzn niektóre meble są tam bardzo ładne, ale ja i tak wolę mój własny misz-masz, trochę starego i trochę nowego.
W samych starociach też się źle czuję. Dostaliśmy od teściów wykopany gdzieś na strychu gigantyczny obraz pt Macierzyństwo. Kicz straszliwy, ale na próbę powiesiliśmy w zeszyły tygodniu. W złoconych, gipsowych ramach. Kupiony przez pradziadka chyba na odpuście( to moja teoria). Od tygodnia nie potrafię obok niego przejść, by nie parsknąć śmiechem. Ale tej ramy strawić nie mogę. Wraca do teściów. Kicz jest ok, ale pod kontrolą:)
Co byście powiesili nad zieloną kanapą? To musiałoby być coś różowego lub czerwonego. Choć pewnie i tak wrócą Schody w Kamieńcu Podolskim i Matka Boża z Guadelupe:)
Co byście powiesili nad zieloną kanapą? To musiałoby być coś różowego lub czerwonego. Choć pewnie i tak wrócą Schody w Kamieńcu Podolskim i Matka Boża z Guadelupe:)
Schody w Kamieńcu najlepsze! Ale oczyma duszy widzę ten kicz nad kanapą i kwiczę Tam by jeszcze (w tym samym stylu) pasował owalny obraz z bukietem róż damasceńskich. Po cichu się przyznam, że to mój ulubiony rodzaj kiczu.
Ja mam gorzej, bo siedzenia mojej skórzanej kanapy są do wymiany Sama sobie tego nie uszyję, bo moja maszyna podwójnej skory nie uciągnie a ceny u tapicera zabójcze. Za naprawę zaśpiewał 1500 a za wymianę 4500. Już szukaliśmy czegoś innego ale po tej naszej wielkiej krowie nic nam sie nie podoba, wszystko albo za małe albo niewygodne.
Mam ochotę obszyć całe mieszkanie. Kanapę mam zieloną, ale chcę kupić lampę stołową szklaną, bo mam świetny materiał na abażur. Róże na wściekle żółtym tle z colormercado. .
A koronka nadawałaby się? Mam piękną starą podstawę lampy w kształcie stągwi, ceramiczną, w taką jaby sieć pęknięć w kolorze ecru. Nie mam pomysłu na abażur!
Z koronką jest tylko jeden problem - albo jest gęsta i wtedy zabiera dużo światła, więc ma raczej funkcję jedynie ozdobną, albo jest leciutka i wtedy mocne światło lampy razi po oczach a koronki nie widać. Musisz dobrze dobrać moc żarówki do potrzeb.
Komentarz
przejechałam dzisiaj myjką parową i szmatką w kuchni na ścianie koło zmywarki, wszystko zeszło, farba została
i maluje się nią tylko raz, bo wiecej nie trzeba
zadowolona też jestem z beckersa białego, 2 razy pomalowane ściany i idealna biel
W ten sposób uzyskaliśmy w salonie efekt bunkra w kolorze szaro-pomarańczowym.
Od pięciu lat (od chwili obejrzenia efektu) marzę o zmianie. Jakiś waniliowy tort, kremowy deser albo norweski świt mi się marzy
bardzo mi się podobają wszystkie kolory maksymalnie rozbielone, w których tylko cień koloru widać. Widziałam tak pomalowany pokój na... zielono i było super, choć zieleni we wnętrzach nie cierpię.
E: w sensie realistyczne te kolory? Przykładaliście może te kartki do efektu po malowaniu i kolor się nie różnił?
Jeden kolor mi się strasznie spodobał, w całym mieszkaniu by mi pasował:
Mnie tam się podobało, ale reszta towarzystwa orzekła, że zły. Jeszcze dziś rano mi córka mówiła, że boli w oczy :P
a był taki:
Trochę za jasny
Wszystkie ladne tylko z litr bialej fabry bym do kazdego do lała.
@monira ekstra pomysł z tą komoda, pogooglalam pomierzylam i szukam jakiegoś stylowego starocia i dwoch umywalek nablatowych.
Obrazka nie umiem wstawić.
Nie cierpię katalogowych wnętrz- wszystkich Agat, BRW itd. Tzn niektóre meble są tam bardzo ładne, ale ja i tak wolę mój własny misz-masz, trochę starego i trochę nowego.
W samych starociach też się źle czuję.
Dostaliśmy od teściów wykopany gdzieś na strychu gigantyczny obraz pt Macierzyństwo. Kicz straszliwy, ale na próbę powiesiliśmy w zeszyły tygodniu. W złoconych, gipsowych ramach. Kupiony przez pradziadka chyba na odpuście( to moja teoria). Od tygodnia nie potrafię obok niego przejść, by nie parsknąć śmiechem. Ale tej ramy strawić nie mogę. Wraca do teściów. Kicz jest ok, ale pod kontrolą:)
W każdym pomieszczeniu mam po jednym starociu, w lazience tez przemalowana na bialo szafka po babci.
Tam by jeszcze (w tym samym stylu) pasował owalny obraz z bukietem róż damasceńskich.
Po cichu się przyznam, że to mój ulubiony rodzaj kiczu.
Sama sobie tego nie uszyję, bo moja maszyna podwójnej skory nie uciągnie a ceny u tapicera zabójcze. Za naprawę zaśpiewał 1500 a za wymianę 4500.
Już szukaliśmy czegoś innego ale po tej naszej wielkiej krowie nic nam sie nie podoba, wszystko albo za małe albo niewygodne.
Nie mam pomysłu na abażur!
https://www.google.pl/search?q=abażur+z+koronki&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjTrKmG7dfZAhWDKewKHSA3AUMQ_AUICigB&biw=1280&bih=918
Z koronką jest tylko jeden problem - albo jest gęsta i wtedy zabiera dużo światła, więc ma raczej funkcję jedynie ozdobną, albo jest leciutka i wtedy mocne światło lampy razi po oczach a koronki nie widać.
Musisz dobrze dobrać moc żarówki do potrzeb.