Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

500 zł na każde dziecko

1910121415149

Komentarz

  • @Beni - a dopuszczasz możliwość, że dany pomysł może się nie podobać, mimo że się samemu na nim skorzysta? Czy od razu trzeba się doszukiwać ukrytych motywów, zazdrości i innych takich?
  • edytowano listopad 2015
    .
  • Ja nie mam. I szczerze mówiąc cienko przędę. Ale wiem też, że nie poprawi mi się od tego, że ktoś inny czegoś nie dostanie, a widzę możliwe korzyści dla całego społeczeństwa.
  • edytowano lipiec 2015
    Komentarze pełne zazdrości, zawiści i posądzania o przyszłym zysku w patologiach to są na onecie, gazecie, fakcie itd, oczywiście też na ławeczkach emeryckich w parkach.
    Tutaj jest co najwyżej korwinizm ;)
  • @prowincjuszka zdecydowanie się z Tobą zgadzam.
    @palusia zdecydowanie tak wolę, nie lubię kiedy przez konkretne problemy obraża się od razu cały kraj. Do mamusi chętnie zajdę ino się chleb upiecze :)
  • @Beni - pisałam wyżej, ale powtórzę. Taki zasiłek ma w założeniu PiS-u podnieść dzietność, która jest obecnie fatalna. Minusem jest moim zdaniem to, że to rozwiązanie nie spełni tego celu, bo nie brak zasiłków jest powodem, dla którego Polki rodzą więcej dzieci np. w UK, tylko brak stabilności zatrudnienia, przewidywalności sytuacji, w jakiej rodzina się znajdzie np. za 10 lat. Zasiłek, owszem, wesprze finansowo rodziny, które już wychowują dzieci, ale one i tak już się na dzieci zdecydowały MIMO kiepskich perspektyw.

    Druga rzecz to ta strasznie tu bulwersująca co niektórych, czyli grupa ludzi (podobno nieliczna), która jednak zdecyduje się na dzieci, ale tylko ze względu na te pieniądze. Można się oburzać, że to walenie stereotypami, ale tak będzie. Kluczowa jest nie tylko skala tego zjawiska (OK, na pewno będzie to mniejsza część społeczeństwa), ALE także mechanizm, w jakim rozwiązanie prawne wspiera pewne zachowania. De facto taki zasiłek to ulga podatkowa dla pracujących (bo odzyskają część tego, co wpłacają), ale ze skutkiem ubocznym w postaci nadużyć. Dlatego piszę, że to populistyczny pomysł: założonego efektu może nie być, bo żeby dzietność wzrosła potrzeba CAŁEGO SZEREGU rozwiązań (i PiS powinien także to przedstawić), które sprawią, że opłaci się zostać w Polsce zamiast wyjeżdżać.
  • @Pigwa - Ale wiem też, że nie poprawi mi się od tego, że ktoś inny czegoś nie dostanie, a widzę możliwe korzyści dla całego społeczeństwa.


    Otóż to. Czy faktycznie ten pomysł da zakładane korzyści?
  • Moim zdaniem da, ale ja widzę korzyść już w samym doraźnym pobudzeniu gospodarki i polepszeniu losu wielu rodzin. Nie mam narzędzi, by ocenić możliwe długofalowe korzyści (tym bardziej straty).
  • Poniżej wyliczenia dla średniej krajowej:


    pensja brutto składki emerytalne rentowe chorobowe zdrowotne
    3800.00 370.88 57.00 93.10 295.11

    Podstawa opodatkowania: 3168
    Zaliczka na PIT (podatek): 270.00

    Pensja netto: 2713.91

    Czyli mniej niż pełny ZUS (ok. 1200 zł), a zasiłek macierzyński w ciągu roku wynosi 80% pensji, a w przypadku dział. gospodarczej to będzie 1000 zł miesięcznie, czyli mniej niż się wpłacało. Albo 12 miesięcy przed porodem trzeba płacić wyższy ZUS, żeby otrzymać wyższy zasiłek macierzyński.
  • Ergo no tak zle i tak niedobrze. W jednym poscie piszesz, ze nie podniesie dzietnosci i ze jednak kogos to zmotywuje.
    Jakis pomysl to jest. Moze nie najlepszy, ale jest wreszcie jakis konkret, pieniadze w koncu wroca do ludzi.
  • Nie podniesie na tyle, na ile potrzeba, żeby wyjść z dołka demograficznego. Dokładnie, pieniądze WRÓCĄ do ludzi. Państwo nam zabierze, żeby rozdysponować, a efekt będzie i tak kiepski.
  • W tej chwili za to na pewno płodzony jest kolejny felieton pisany krótki zdaniami i równoważnikami zdań i zawierający słowo "klisze" oraz zawiść, zazdrość i ich synonimy. Już wkrótce na Twojej tablicy na fb, nie zapomnij dać lajka...
  • To rzeczywiście głupie. Kto 12 miesięcy przed porodem wie, że za 3 miesiące zajdzie w ciążę ? Ci co ustalają te przepisy mają coś z garem jednak.
  • edytowano lipiec 2015
    W tej chwili za to na pewno płodzony jest kolejny felieton pisany krótki zdaniami i równoważnikami zdań i zawierający słowo "klisze" oraz zawiść, zazdrość i ich synonimy. Już wkrótce na Twojej tablicy na fb, nie zapomnij dać lajka...

    Ergo. Możesz jaśniej ?
  • Jaśniej chyba się nie da. Proste. Naprawdę.
  • @prowincjuszka - to nie do Ciebie osobiście, no offence.
  • Ergo, jest jeszcze gorzej. Nikt nigdy o Tobie żadnego felietonu nie napisze, bo niby o czym?
  • Uderz w stół, a jakie tempo reakcji! Jest gorzej niż gorzej, moje nazwisko widnieje w artykułach naukowych. Buzujące głowy mogą sobie teraz radośnie dośpiewać, w jakiej dziedzinie, a kochane miśki fluidkowe wysyłać emotki.
  • edytowano lipiec 2015
    Zaraz, może daj jakiegoś linka. Bo ja tego nie potrafię znaleźć. Nie wiem o co chodzi, ale jeżeli ktoś bezprawnie podał gdzieś Twoje nazwisko i jeszcze stawia Cię w jakiejś niekorzystnej sytuacji to łamie prawo.
  • :D spoko @prowincjuszka, to takie przekomarzanie, testowałam coś tylko. Marcelina niedługo zapoda linka do swojego felietonu, który ubogaci duchowo i intelektualnie gawiedź po obu stronach oceanu, a ego autorki przekroczy poziom stratosfery. Może nawet dzieła zebrane będą konkurować z dziełami Ziemkiewicza, kto wie. Bo z odcieniami Greya na pewno.
  • Ergo, ale ja nie mówię o Tobie - osobie, bo nie mam pojęcia kim jesteś. Mówię o bycie forumowym Ergo.
    Będziemy się teraz licytować, kto w jakich publikacjach występuje?


    I teraz mi powiedz, że to Ty dyskutujesz merytorycznie.
  • Do zobaczenia w wirtualnej przestrzeni, dziewuchy.
  • Ergo, ja Cię przepraszam, ale o co Ci chodzi i jaki to ma związek?
  • Dlaczego Ergo stała się ,, deleted user " ?
  • Na własne życzenie :D, jakaś przewrażliwiona i nie mam pojęcia co to za persona.
  • Nie wytrzymała.
    Niski poziom to sprawił.
  • edytowano lipiec 2015
    edit. wykasowane
    (sorry prowincjuszka, widzę, że zalajkowałaś)

  • edytowano lipiec 2015
    Trochę ją rozumiem, znam paru wyborców JKM i oni myślą podobnie, że państwo ( niezaleznie czy PiS czy PO czy PSL) chce patologii rozdawać pieniądze, ich kosztem.
    Po za tym przepis, żeby kobieta prowadząca działalność miała tylko 17 zł macierzyńskiego podczas gdy bezrobotna studentka dostanie 1000 to może rozczarować przedsiębiorczekobiety i jest niesprawiedliwe.
  • Małgorzata, policzyła ile Ty kasy dostaniesz. Pomyslala, że roztrwonisz na seks i drinki. I świadomość, ze miałaby dokładać do tego z własnej kieszeni ja zabiła.
  • Co na piśmie?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.