Gdyby tak sie udało z tymi 5 stówkami, to kobiety nie miałyby presji pójścia do pracy z powodów finansowych, a mogłyby spokojnie zająć się wychowaniem dzieci.
Na pewno w interesie państwa nie leży pozostanie kobiet w domu, wręcz przeciwnie raczej zachęca do szybkiego powrotu do pracy. Jeśli taka będzie tendencja, myślę, że państwo szybko wycofa się z tych dotacji.
Nie bój się i tak nie wejdzie. jak wiele innych dobrych pomysłów, ewentualnie wymyślą takie widełki i warunki do spełnienia, że praktycznie nikomu się nie będzie należało. Po prostu nie dowierzam politykom.
i ja ale to zalezy na jakich warunkach by przyznawali bo jesli beda robic papierologie jak przy kdr to raczej nie bierim ale takie 2 tys co mc super ... syna bym zapisala do klubu tenisowego na zawodnika to juz tysiak a drugi tysiak dla mnie za trudy i znoje
Uff ale się naczytałam.... Mieszkając w Krakowie musiałam wrócić do pracy (wiadomo finanse) gdy córka miała rok a syn 2,5. Gdybym wtedy dostawała te 500zł pomyślałabym o powrocie do pracy, gdy dzieci będą starsze. Teraz gdy dzieci mamy troje i nadal jesteśmy "rozwijającą się" rodziną chętnie przyjęłabym te pieniążki >:D<
1.(na co zwróciła na początku wątka uwagę Małgorzata) hasło wyborcze, czyli przynęta dla głosujących - tu standardy wyznacza Kukiz, a PiS jest na poziomie PO;
2. za zabrane wam pieniądze zrobimy wam dobrze - ale tylko trochę, za mało, bo nie zrobi to z Polski kraju stabilnie rozwijającego się, z perspektywami lepszymi niż emigracja, a mam wrażenie, że oddala nas od tego stanu.
tak więc, łącząc jedno z drugim, zachęcam do Kukiza.
za zabrane wam pieniądze zrobimy wam dobrze - ale tylko trochę, za mało, ---------------- Przepraszam, ale nam nie ma co zabrać. PiS ma zabrać tym, o których PO zawsze sie troszczyła czyli bankom i hipermarketom, zatem PiS absolutnie nie jest na poziomie PO. Na Kukiza nie oddam głosu.
propaganda PO tobą przemawia... PiS zabierze bankom, to banki podniosą kredyty... PiS zabierze hipermarketom to one podniosą ceny...bzdura...bo mogę pożyczyć w SKOK-ach lub kupować w małych sklepach...
Komentarz
"Szkoda że tylko państwo polskie nic z tego nie ma..."
z czego państwo polskie nic nie ma?
-------------
Przecież podają skąd wezmą, m.in. podatek obrotowy od sieci handlowych wielkopowierzchniowych itp.
ale to zalezy na jakich warunkach by przyznawali bo jesli beda robic papierologie jak przy kdr to raczej nie bierim
ale takie 2 tys co mc super ... syna bym zapisala do klubu tenisowego na zawodnika to juz tysiak a drugi tysiak dla mnie za trudy i znoje
Mieszkając w Krakowie musiałam wrócić do pracy (wiadomo finanse) gdy córka miała rok a syn 2,5. Gdybym wtedy dostawała te 500zł pomyślałabym o powrocie do pracy, gdy dzieci będą starsze.
Teraz gdy dzieci mamy troje i nadal jesteśmy "rozwijającą się" rodziną chętnie przyjęłabym te pieniążki >:D<
zauważam dwa poziomy tego ?hasła
1.(na co zwróciła na początku wątka uwagę Małgorzata) hasło wyborcze, czyli przynęta dla głosujących - tu standardy wyznacza Kukiz, a PiS jest na poziomie PO;
2. za zabrane wam pieniądze zrobimy wam dobrze - ale tylko trochę, za mało,
bo nie zrobi to z Polski kraju stabilnie rozwijającego się, z perspektywami lepszymi niż emigracja, a mam wrażenie, że oddala nas od tego stanu.
tak więc, łącząc jedno z drugim, zachęcam do Kukiza.
----------------
Przepraszam, ale nam nie ma co zabrać. PiS ma zabrać tym, o których PO zawsze sie troszczyła czyli bankom i hipermarketom, zatem PiS absolutnie nie jest na poziomie PO.
Na Kukiza nie oddam głosu.
to pewnie o wiele więcej niż można zabrać bankom i hipermarketom
PiS zabierze bankom, to banki podniosą kredyty...
PiS zabierze hipermarketom to one podniosą ceny...bzdura...bo mogę pożyczyć w SKOK-ach lub kupować w małych sklepach...