Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Chciałabym 3-cie dziecko ale....

123457

Komentarz

  • Ale byla jeszcze taka pani, co pytala, ile trzeba zarabiać na woelodzietna rodzine, i jak się wszyscy wypowiedzieli, to się pozegnala, w bardzo podobnych słowach
  • @malagal, tak to była Kaja2. :)
  • @Monia ale się zawsze znajdzie. Nie ma sytuacji kiedy tego ale nie ma. Zwłaszcza kiedy planujesz. Bo jak nie planujesz tylko przyjmujesz to tego hipotetycznego ale nie ma.
  • Ja tam się cieszę z takiego wątku, kiedyś chciałam coś podobnego napisać ale się troszku wstydziłam, też miałam swoje wątpliwości...
    Potem po prost poprosiłam Boga żeby zabrał odemnie ten strach i niepewność i zabrał. Co więcej, dał mi pragnienie posiadania dziecka :)
    Ale i tak to co napisaliście daje dużo pozytywnych rzeczy, takiej nadziei na przykład ;)
    I odwagi.
  • edytowano wrzesień 2015
    Ja bym chciała jeszcze dwoje. Ale bez jakiegoś zafiksowania.
  • Ja poki co czuje sie spełniona i nie tesknie za maluchem kolejnym. Może moj czas rodzenia już mija? Tego nie wiem i nie zapieram sie że to już koniec.
  • @OlaN. mam bardzo podobnie. Był czas łapczywości na kolejne dziecko i nagle przycichło...
  • Uch. Ja mam czas łapczywości i mi ciężko czasem z tym
  • Moja teściowa po dwójce powiedziała, że chyba już wystarczy, a kiedy dowiedziała się, że spodziewamy się 3 a potem 4 to mówiła, że jesteśmy głupi i co robimy.
    Ale potem jej przeszło i cieszyła się z kolejnych dzieci, A teraz jest dumna, że ma tyle fajnych i mądrych wnuków.
    Tylko, że mąż również chciał aby były dzieci.
  • ale wszystko ustalę sobie sam.
  • Może ferrari? Tam trudno o nieczerwone :)
    Chciałabym już być zdrowa, ale wtedy będę musiała sprzątać...
  • kto chce, kto chce, malowane owce?
  • Jak dzieci miały glupawe chcenia to zawsze odpowiadałam: a ja chce zlota kaczkę albo slonia na łańcuchu. I kiedys mi przyniosły :))
  • @Savia ja odpowiadam, że chcę helikopter :D i teraz już córka mnie uprzedza: mamo bo bym chciała to i tamto, tylko nie mów że chcesz helikopter :)
  • ja mówię ,że chcę być królewną , na co odpowiadają : no przecież jesteś , tylko musisz sprzątać , gotować i różne takie.

    :))
  • Odpowiadam, ze ja to chce miec grzeczne dzieci. :D
  • Chciałaś hrabiego... ;)
  • a mogę zostać brunetką, ale szuplejszą i niższą
  • No wlasnie.
    Czy to prawda z tym tysiącem? Podobno ma to działać ileś tam czasu wstecz...
  • ja wcześniej chciałam mieć 5tkę dzieci... Pan Bóg dał najpierw dwoje, prawie rok po roku (1,5) różnicy.. teraz po kilku latach (4) od ostatniego porodu jestem w ciąży... mam 28 lat i 6 lat po ślubie :) coś podobnie jak u @Taja z tego co czytałam na 1 stronie... bardzo się cieszę, i troszkę boję jak to będzie... ale gdzieś zapala mi się jeszcze światełko, żeby ten Maluszek nie czuł się później samotny pośród rodzeństwa starszego, żeby jeszcze pomyśleć nad 4 Dzieciątkiem... Zobaczymy co Pan Bóg da niech i Wam błogosławi! Amen
  • Aniu! Gratulacje!
  • @Mamamika, jak ma działać wstecz? Przecież to macierzyński na czas pierwszego roku życia dziecka...
  • @anjaniebieska gratuluję i życzę odwagi
    Proście a będzie wam dane :)
  • Wstecz chyba nie, ale kobiety, które urodzą w grudniu, mają mieć od stycznia wypłacane pieniądze - nie jest tak, że tracą całość, tylko jeden miesiąc. Nie wiem, jak daleko to sięga, tzn. czy np. październikowe też dostaną o trzy miesiące "mniej", czy już w ogóle ich nie obejmie.

    Druga rzecz - czy ktoś wie, czy to dotyczy kobiet po prostu niepracujących, czy tylko bezrobotnych (zarejestrowanych), studentek i pracujących na zlecenia?
  • Pracujących na zlecenie - to niekoniecznie; przy zleceniu płaci się ZUSy. W grę wchodzi umowa o dzieło. Co do rejestracji bezrobotnej - nie wiem.
  • Źle sie wyraziłam. Chodziło mi o to, co napisała Marcelina.
  • Ja pracowałam na zlecenie, płaciłam Zus, jednak macierzyńskiego nie dostawałam.
  • ja chciałabym mieć 4 -te dziecko, bardzo. Nie boję się zmęczenia, niewyspania, trudności finansowych, gadania rodziny... ale boję się że kolejny raz poronię, bo po trójce dzieci poroniłam dwa razy i ten lęk jest dla mnie po ludzku nie do przeskoczenia.
  • @Dorota jaki zus płaciłaś? Raczej nie pełny, w sensie nie płaciłaś chorobowego i emerytalnego, tylko sam zdrowotny (chyba że to było po zmianie przepisów, bo co się płaci dzisiaj to się nie orientuję)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.