to z silikonem nie-śmieszne mnie nikt silikonu nie zaproponował i nie jest fajnie. ale ja stara jestem. a na oddziele pełno młodych matek, które nie chcą stracić piersi i nie chcą straszyć własnych dzieci. ot uroki onkologi. przepraszam, że narzekam i psuję nastrój
za polecenie książki dziękuję poszukam i zacznę czytać. jak mi się nie spodoba to zostawię. wiem, że sama jestem przewrażliwiona i nie wszystkie rzeczy daję radę czytać / oglądać
@isza ta ksiazka jest dla mnie bardzo wazna, przeczytalismy ja oboje z mezem, polecilismy naszym bliskim i znajomym. Zarowno ja, jak i moj maz dostrzeglismy w niej olbrzymia wartosc, jest wielka pochwala zycia, odczytalismy ja jako zachete i przypomnienie, by cieszyc sie kazda chwila, kazdym dniem i tym, jak wazna jest w naszym zyciu milosc. Piekne swiadectwo.
I jeszcze jedno: na jalowe zaczepki i uraganie nie odpowiadam.
Wierzę, że takie książki mogą mieć wartość. Dla mnie jednak sprawa jest ciagle żywa, mimo upływu prawie 18 lat i psychicznie nie daję rady nawet się zbliżyć do tematu.
Komentarz
"Kiedy tłumaczę Jezusowi, że post, jałmużna i modlitwa to za dużo na Wielki Post."
Dziękuję Panie Kapralu!
wiem, że sama jestem przewrażliwiona i nie wszystkie rzeczy daję radę czytać / oglądać
Na całe życie wystarczy mi nowotwór mojej matki i patrzenie na jej śmierć.
I jeszcze jedno: na jalowe zaczepki i uraganie nie odpowiadam.