Dziwi Cię to? Zobacz w innych wątkach w co ludzie teraz wierzą
Nawet całkiem inteligentnych ludzi da się ogłupić. Szczególnie, że tych, co ogłupić się łatwo nie dają łatwo zdyskredytować okrzykując płaskoziemcami, czy innymi barankami. Nie podważam, pewnie istnieje tłum ludzi wierzących bezkrytycznie w różne spiskowe głupoty. I bardzo to wygodne dla mainstreamu, że do jednego wora z nimi można wrzucić tych, którzy zachowują przytomny krytycyzm wobec rzeczywistości.
Nie byłam w Leklerku i już nie pójdę po takiej rekomendacji
A propos pomocy pracownika, to w "mojej" Biedronce zdarza się, że panie mi uruchamiają jakiś tryb pracowniczy i wtedy wszystko idzie gładko. Bo ja już się zarzeklam, że nigdy z tego badziewia już nie skorzystam. Ale jak chcą rozluźnić kasę to wtedy dla stałych klientów robią ukłon
Macie samoobsługowe kasy w biedrze? To my jednak zacofani @Malgorzata sama bym chciała zobaczyć jak wypakowujesz te 12 par powiem więcej chciałabym zobaczyć minę mojego męża jakby zobaczył Ciebie i te 12 par wziąłby Cię za nauczycielkę
@Agmar w Wawie (!) w jednym Lidlu w okolicy jest samoobsługa, pozostałe nie, więc zacofanie pojęcie względne, ale działa bez zarzutu, można zrealizować marzenie z dzieciństwa o zabawie w sklep i kasowaniu towarów
Nie cierpię Lidla i jego kas samoobsługowych. Jako , że chwilę był jedynym sklepem dyskontem otwartym najwcześniej w okolicy się rano wybrałam, bo oczywiście komuś się " 5 minut" przed wyjściem do szkoły przypomniało, że coś miał przynieść. Chciałam szybko , to poszłam do kasy samoobsługowej, i to był błąd. W dodatku nie zauważyłam szklanej pułapki na wyjściu , Brucea Willlisa nie było. Kilkanaście podejść paragonu do czytnika wydłużyło czasów oczekiwania otwarcia bramki. Z 5 minut planu zrobiło się pół godziny zakupu " na dziś do szkoły ". Nigdy więcej nie wejdę do Lidla.
Komentarz
A nie tlumaczysz sobie, że zjadasz dla dobra dzieci?
Od samego patrzdnia już mi lepiej.
ed: (lub) Spraw by to rzeczywiscie bylo drobiowe.
A propos pomocy pracownika, to w "mojej" Biedronce zdarza się, że panie mi uruchamiają jakiś tryb pracowniczy i wtedy wszystko idzie gładko. Bo ja już się zarzeklam, że nigdy z tego badziewia już nie skorzystam. Ale jak chcą rozluźnić kasę to wtedy dla stałych klientów robią ukłon
Wygląda na to, że czekolada bardziej
https://www.facebook.com/watch/?v=941617436245523