Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pogotowie modlitewne jedno Zdrowaś Mario

1124125127129130132

Komentarz

  • Proszę o modlitwę za Mamę miała coś udaropodobnego( 2x w ciągu pół roku) i jeszcze wydziału jej COVID i nie chcą jej przyjac
    Podziękowali 2paulaarose stephanos
  • Właśnie Maz pojechał na ostry dyżur z synem z mega urazem nogi
  • Dziekuje okazało sie tylko skrecenie
    Podziękowali 2Skatarzyna nowa
  • Za moją rodzinę. Ważne i trudne rzeczy dzieją się już długo.  Oby najpóźniej 17.02 nastąpiło przesilenie w dobrym kierunku.
  • Zaczynam jutro nowy etap w pracy i bardzo się boje :( 
    Podziękowali 2In Spe Biznes Info
  • I Prosze o modlitwe o wytrwanie w łasce uświęcającej
    Podziękowali 2stephanos Biznes Info
  • O cud w moim zyciu. Zmianę, cud, wytrwanie, abym w końcu zaufała Bogu. Nie tylko wierzyła w Niego, ale JEMU. Czuje ze potrzebuje prawdziwej zmiany.
    Podziękowali 3stephanos jan_u mamababcia
  • Prosze o krótka modlitwe
    Podziękowali 2In Spe stephanos
  • pamiętam o Tobie
    też jak nie piszesz  :)
    Podziękowali 1paulaarose
  • W intencji mojego Ślubnego poproszę jak ktoś może w dniu urodzin ...
  • Prosze o modlitwe aby Bóg w końcu skruszył moje kamienne serce :(
  • "Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą.” 
    Podziękowali 1Biznes Info
  • @paulaarose A jeżeli się mylisz? Jeżeli nie jest z kamienia? 
    Podziękowali 1malagala
  • Prosze o drobna modlitwe za siły psychiczne i duchowe na dzisiejszy wieczór i najbliższy tydzien
    Podziękowali 1stephanos
  • Prosze o drobna modlitwe. Dziekuje.
    Podziękowali 2Biznes Info asia-ch
  • Bardzo proszę jak ktoś może,  za mnie żebym dala rade od wczoraj tak hardcorowo porody się zaczęły tak więc do końca kwietnia poproszę jeśli można o wsparcie modlitewne 
  • I ja Prosze o drobna modlitwe o siły od Boga
  • Poproszę za znajomych, o modliwę, a jak ktoś może finansowo to też. https://www.siepomaga.pl/walka-rodzenstwa
  • Podjęłam się ciekawego i rozwijającego dla mnie zadania, sporo się do niego przygotowywałam.
    Jutro czeka mnie wystąpienie. Bardzo proszę o wsparcie modlitewne, żeby nerwy mnie nie zjadły, bo niestety troche sie stresuje i żebym potrafiła wszystko przedstawić w jasny zrozumiały sposób.  

  • Za rozwiazanie pewnej sprawy

    Oraz we wtorek mam egzamin z ustaw, staram się o pracę, o godz. 9.20 proszę o modlitwę
  • Poproszę o modlitwę za mnie, moją rodzinę i przyjaciół. Wiele gorzkich leków Bóg mi ostatnio aplikuje. Bardzo ciężkich dla mnie do przełknięcia. 

    Mam przed sobą słowa Dolindo, że jesteśmy przed Bogiem jak brudna koszula wyciągnięta na słońce. Bóg wywabia bród cierpieniem, a następnie roztapia go i usuwa Miłością.

    Pomódlcie się poproszę o mnie abym umiał godnie i bez narzekania doczekać do tego aż Bóg zabierze to cierpienie i ogrzeje mnie Swoją Miłością. Nie umiem jeszcze pragnąć cierpienia, ale już wiem, że jak odrzucę te przykrości, to równocześnie odrzucę też to Dobro dla mnie przygotowane. 
  • Nie mogę sobie poradzić w zyciu. Mam 23 lata, za sobą pare doświadczeń zawodowych, nieudane dwie relacje, perspektyw brak, pracy brak, za sobą porażki życiowe. Im robię się starsza tym bardziej staje się depresyjnym człowiekiem.
    Podziękowali 2Biznes Info In Spe
  • Bóg jest dobry i wszechmocny. Skoro jest dobry, a pozwala na cierpienie, to wyglądałoby na to że brakuje Mu wszechmocy. Albo nie jest dobry. Jest niespójność w tym co piszesz. Taka twoja wiara, nie chroni człowieka przed poczuciem krzywdy i żalem do Boga.

    To co piszesz jest dla mnie ciężkie. Szczególnie w obecnej sytuacji. Jestem w stanie zaakceptować pewne rzeczy, pod warunkiem gdy wierzę w ich sens. 

    Też uważam że Bóg nie pragnie cierpienia dla ludzi. Jezus wziął na siebie lwią część tego co było nam przypisane. Jednak jakby cierpienie było tylko złe, to wziąłby na siebie całe cierpienie. Dlatego tak piszę z przekonaniem, bo wierzę że On jest dobry. Świadczą też o tym wszyscy męczennicy chrześcijańscy.
  • edytowano lutego 2023
    Mam zupełnie inne wyobrażenie o Bogu niż Ty  :) Jesteśmy jakby pielgrzymami. Idziemy w kierunku Boga. Elementem naszej drogi jest też cierpienie. Strzeże nas Bóg, jak źrenicy oka. Tu nie ma miejsce na przypadek. Dla mnie nie ma czegoś takiego jak przypadkowy splot wydarzeń
  • Mamy Wolną Wolę, to jest Moc naszej duszy. Jednak żyjemy wśród innych stworzeń (ludzi, aniołów), którzy mogą postępować wbrew naszej Woli. Jeżeli ufasz Bogu, to wtedy i tylko wtedy czynisz Jego Wolę swoją Wolą. Bóg jest bardzo delikatny, jeżeli chodzi o narzucanie Swojej Woli. To Bóg i nikt inny jest gwarantem tego, że mamy jakikolwiek wybór i wpływ na nasze życie.

    Ja Ciebie nie chcę przekonać. Twoje myślenie jest spójne, ale z niego wynika, że nie można ufać Bogu. Albo ja się mylę lub czegoś nie rozumiem. No bo jak można ufać Bogu, który pomimo tego że jest Dobry oraz Wszechmocny pozwala na takie zbiegi okoliczności jak nowotwór?

    Mówisz że ktoś chce być mordercą i jest. Być może powszechność raka wynika a chciwości firm farmaceutycznych. No właśnie, Bóg szanuje takich Wolę, a szatan z tego się cieszy. Jednak Bóg jako Jezus uświęcił cierpienie Swoją Męką. Dzięki temu cierpienie nie jest tylko przekleństwem, ale może być błogosławieństwem. I wiele osób żyjących w zażyłości z Bogiem, pogrążonych jest w cierpieniu. Rzekłbym że chyba wszyscy, którzy tylko chcą przyjąć ten Jego Dar. Po to właśnie aby tego zwykłego i destrukcyjnego cierpienia było jak najmniej.
  • A tutaj cytat z listu innego, bardzo cierpiącego Świętego o.Pio:

    'Kiedy Jezus chce w swej dobroci wystawić na próbę Twoja wierność, powinnaś tak się zachowywać: Bądź zawsze gorliwa w spełnianiu swych obowiązków i nie pomijaj niczego, co zwykłaś czynić w okresach pociech i pomyślności; nie przejmuj się wtedy, że nie daje Ci to zmysłowych przyjemności, bo są one czymś zupełnie przypadkowym, a niekiedy nawet szkodliwym dla duszy. [...] Dopóki dusza nie osiągnie tej istotnej pobożności, jej stan znajduje się w dużym niebezpieczeństwie i trzeba wtedy postępować bardzo rozważnie i oględnie"
     
  • Kluczem do odpowiedzi jest Wola Boża. Dlaczego Bóg na to pozwala? Nie wiem. Osobiście wolałbym aby nie pozwalał. O jak teraz bym chciał żyć w świecie bez cierpienia. Dlatego tu siedzę i prokrastynuję. A przede mną pomieszana góra piachu i maku do przebrania ;)

    Być może jak kiedyś zapragnę cierpienia dla siebie jak niejaki Dolindo, to wtedy też, być może, zrozumiem ten pełen cierpienia świat. Każdy kto chce pełnić Wolę Bożą nie jest częścią tego świata. Ale jest obietnica, że nie zawsze tak będzie. Teraz jesteśmy jakby wygnańcami :)
  • edytowano lutego 2023
    Chciałaby dusza do raju  :)

    Cyt:

    20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. 21 Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. 22 Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać.


    edit: Wolą Bożą jest abym nie smucił się całą wieczność. Aby to jednak osiągnąć, teraz muszę się trochę posmucić  :o Tak to rozumiem

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.