To ja poproszę za trywialną sprawę ale już drugi raz wysyłam tę samą rzecz na naprawę i widzę jak pieniądze wpadają w błoto... O jakieś rozwiązanie tej sytuacji, niby nic takiego ale... Dziękuję
Proszę za moja mamę, która właśnie trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału. O mądrość dla lekarzy i spokój dla niej, bo musi tam być sama i na pewno bardzo się denerwuje.
Za mojego tatę: ma jakiś paskudny ból barku, chodzi po ścianach od 3 dni, do lekarza nie idzie, zadowala się teleporadą i naproxenem, który nie działa.
Sługa Boży Wenanty Katarzyniec wyprosił Terlikowskiemu (jak ten sam twierdzi) pozytywne rozstrzygnięcie sprawy sądowej, która miał być z założenia przegrana.
Ja zaś osobiście byłam świadkiem załatwienia sprawy urzędowej nie do załatwienia. Dosłownie. To było naprawdę w kategoriach cudu (to już nie ma szans się więcej w tym urzędzie stać... ) - też za wstawiennictwem o. Wenantego.
Koleżanki syn wygrał zaś w sądzie sprawę, która też była bardzo trudna - a wszystko udało się na styk - dzięki ludziom, którzy się pojawiali i podpowiadali rozwiązania. Koleżanka prosiła o wstawiennictwo także o. Wenantego.
Dzisiaj o 14:45 ogłoszenie orzeczenia w sprawie opieki prawnej nad dwojgiem dzieci.
Więc, kto żyw i chętn!!! :
Boże w Trójcy Jedyny, bądź uwielbiony za wszelkie dobra, którymi napełniłeś sługę Twego Wenantego; on przez życie według rad ewangelicznych i gorliwą posługę kapłańską w Kościele stał się przykładem dla Twoich wiernych. Wynieś, Panie, tego sługę Twego na ołtarze, abyśmy lepiej mogli Tobie służyć, mnie zaś udziel łaski pozytywnego orzeczenia w sprawie opieki prawnej nad dwojgiem dzieci, o które pokornie proszę za jego wstawiennictwem. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
@Rien to również, ale z tego wszystkiego zaskakująco dużo dobra wynika. To chyba nie na forum, ale jakbyś chciała porozmawiać, to daj znać, a może nawet masz już mój numer?
Komentarz
Sługa Boży Wenanty Katarzyniec wyprosił Terlikowskiemu (jak ten sam twierdzi) pozytywne rozstrzygnięcie sprawy sądowej, która miał być z założenia przegrana.
Ja zaś osobiście byłam świadkiem załatwienia sprawy urzędowej nie do załatwienia. Dosłownie. To było naprawdę w kategoriach cudu (to już nie ma szans się więcej w tym urzędzie stać... ) - też za wstawiennictwem o. Wenantego.
Koleżanki syn wygrał zaś w sądzie sprawę, która też była bardzo trudna - a wszystko udało się na styk - dzięki ludziom, którzy się pojawiali i podpowiadali rozwiązania. Koleżanka prosiła o wstawiennictwo także o. Wenantego.
Tu info: https://wenanty.pl/
Boże w Trójcy Jedyny,
bądź uwielbiony za wszelkie dobra,
którymi napełniłeś sługę Twego Wenantego;
on przez życie według rad ewangelicznych
i gorliwą posługę kapłańską w Kościele
stał się przykładem dla Twoich wiernych.
Wynieś, Panie, tego sługę Twego na ołtarze,
abyśmy lepiej mogli Tobie służyć,
mnie zaś udziel łaski pozytywnego orzeczenia w sprawie opieki prawnej nad dwojgiem dzieci, o które pokornie proszę
za jego wstawiennictwem.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz… Zdrowaś Maryjo… Chwała Ojcu…