Mam Dopegyt, 3 opakowania po 50 tabl. z jednego użyłam chyba 3-5 tabletek. Termin ważności do 06.2018., raczej nie użyję, a jak będę potrzebować za ileś czasu, to najwyżej kupię. Może ktoś kto ma przepisany ten lek i by potrzebował?
Kukurydza u mnie rosnie słabiej lub lepiej w zaleznosci od podłoża, a nie sasiedztwa np. z fasolką. Mam taki pas ziemi, na którym wszystko słabiej rośnie i tyle. Od dwóch lat juz tam po prostu nie sadze (obciełam troche ogródek), ale widzę, ze dwa rządki kukurydzy mam chyba jednak jeszcze na tym pasku. Z tych na lepszej ziemi mam niektóre kolby naprawde ładne, jak sklepowe , mimo braku oprysków, nawożen (tylko na poczatku raz troche kurzego nawozu w granulacie), a ostatnio nawet podlewania. Oczywiscie sa to ilości "rodzinne", ale juz trzy lub cztery dodatki kukurydziane do obiadu byly z własnych plonów. Fasolka nam sie troche przejadła, jedna odmiana byla słaba i praktycznie nei zbierałam, pomyslałam, ze zostawie, zeby zrobia sie sucha fasola. Buraki tkwia w polu, w tym roku całkiem fajnie urosły. No i topinambur, zastanawiam sie, czy juz zaczac wykopywac. No i dynie, oraz zaskoczenie - arbuzy. Z sadzonek nic mi nei wzeszło, wiec w pewnym momencie zdecydowałam sie, ze po prostu posieje do gruntu. Kupiłam jakies dwie odmiany - zwykła i zółta, posiałam, bez specjalnej nadziei, ze coś z tego będzie, a one nie dość, ze urosły, to jeszcze maja naprawdę spore owoce, jak juz zacznę zbierac, to obzdjeciuję. W zeszłym roku te co mialam byly swietne w smaku, bez porównania ze sklepowymi - słodkie, "geste" i pachnące, zobacze, jak bedzie w tym roku. Zawsze mi sie wydawało, ze arbuzy to takie wymagajace, egzotyczne owoce, a jednak rosna bardzo dobrze, (jak juz rosną, bo jak napisałam, np. te które wysiałam do rozsad wcale mi nei wzeszły)
@joachm ja moczę krolika cała noc w maślance, daje do tego cebule, czosnek, pieprz, sól, tymianek potem opłukuję, wycieram do sucha i obsmażam na maśle klarowanym przekladam do naczynia żaroodpornego albo do garnka rzymskiego i na tym co pozostało na patelni podsmażam cebule i pora, potem dodaje seler, pietruszkę korzeń i marchewkę - poszatkowane w "zapałki" albo krążki jak sie warzywa podsmaża to zalewam wszystko śmietana kremówka , chwile podduszam i potem zalewam krolika w naczyniu wszystko potem wkładam do piekarnika mnie wiem jsk długo bo na oko robię najlepiej nam smakuje z kluskami z dyni
Matko! Jak mi ciezko było dzis wstac. Chyba jeszcze nie przestawiłam sie na tryb szkolno- rehabilitacyjny. Na szczescie juz po Mszy sw, logopedzie i zakupach moge wypic pierwsza dzis herbate.
Komentarz
Ja używam od czasu do czasu OXEDERMIL
a może spróbuj Anida Acerin Maska-Krem do stóp. Nie droga, a bardzo dobra
@tryk dzis poprosze wode z miętą i cytryną. Zaczynam dietę.
dwa dni temu wyrwali nam z tyłu samochodu kamerę cofania
dziś jakaś menda zapieprzyła lampy
Nosz kur......
same lampy będą kosztowały około 300 zł
No i wekend się zaczyna
ja moczę krolika cała noc w maślance, daje do tego cebule, czosnek, pieprz, sól, tymianek
potem opłukuję, wycieram do sucha i obsmażam na maśle klarowanym
przekladam do naczynia żaroodpornego albo do garnka rzymskiego i na tym co pozostało na patelni podsmażam cebule i pora, potem dodaje seler, pietruszkę korzeń i marchewkę - poszatkowane w "zapałki" albo krążki
jak sie warzywa podsmaża to zalewam wszystko śmietana kremówka , chwile podduszam i potem zalewam krolika w naczyniu
wszystko potem wkładam do piekarnika
mnie wiem jsk długo bo na oko robię
najlepiej nam smakuje z kluskami z dyni
Chyba jeszcze nie przestawiłam sie na tryb szkolno- rehabilitacyjny.
Na szczescie juz po Mszy sw, logopedzie i zakupach moge wypic pierwsza dzis herbate.
Przydalo by mi sie jakies oczyszczanie ....
Slyszeliscie kiedys o ziemi okrzemkowej ? Pani z cukierni mi o niej opowiadala wczoraj.Szukalam w necie opinii ale jak zwykle skrajnie rozne.