Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Podpisy w sprawie całkowitego zakazu aborcji

1246712

Komentarz

  • Pisałam razem z Tobą do Małgorzaty32.
  • @katarzyna marta, nie prowokuj!
    Nie mowimy tu o obronie koniecznej.
    I doskonale wiesz, ze poczete dziecko skazane na aborcję nie ma mozliwosci bronienia się. Jest zabijane z zimną krwią.
    Tak wiec porównanie nietrafione :P
  • tak krótko napiszę dwie rzeczy:
    pierwsze co mi nasunęło się odnośnie córek po ewentualnym gwałcie - moim zdaniem najważniejsze jest takie wychowanie dziecka żeby samo wiedziało jaką wartość ma życie i ta dziewczynka sama nie chciała tego dziecka zabić (nie twierdzę że to proste, no i zaraz wyjdzie że mam samych chłopców - ale pamiętam jak byłam dziewczynką ok 11 letnią po ok pół roku od 1 miesiączki - i uważam że to możliwe żeby taka dziewczynka miała najważniejsze priorytety poustawiane odpowiednio)

    drugie - to dzisiejsza rozmowa z moją przyjaciółką z podstawówki: powiedziała mi że podpisała projekt ale z pewnym "zgrzytem" a jej mąż i kilkoro znajomych nie, bo usłyszeli niedawno, że wg tej ustawy zakazane jest również ratowanie kobiety w ciąży pozamacicznej, coś mi się nie zgadzało - ale że projektu nie czytałam - to nadrobiłam zaraz po przyjściu do domu i wysłałam jej fragment odpowiedni - o wykluczeniu sytuacji w przypadku ratowania matki - szczerze się ucieszyła - naprawdę - no i przekaże dalej - więc tak sobie myślę że zamiast dywagować dobrze jest się skupić na najbliższym otoczeniu które może być zmanipulowane przez wiadomo jak "przychylne" media... które piszą ewidentne kłamstwa (bo to już nie kwestia błędnej interpretacji- tylko kłamstwo)
  • Ale naprawde uważacie, ze zażycie pigułki dzien po, to trauma na całe życie?
    Taka jest procedura po gwałcie, nawet nikt nie rejestruje tego jako aborcji. Jestem przeciwniczką pigułek po, ponieważ moment poczęcia to jedyny pewny moment powstania człowieka, nie wiemy dokładnie dusza wstępuje w ciało, nie wykluczone, ze właśnie wtedy. No i do tego kłamia sie tu zasada równi pochyłej. Ale zeby mowić o małym człowieku, albo traumie na całe życie, to jakos nie czuje tego.
  • edytowano kwiecień 2016
    Jeśli producent "środka zapobiegającego ciąży" wśród jego działań wymienia działanie antynidacyjne (czyli uniemożliwiające zagnieżdżenie się zarodka w macicy w sytuacji, gdyby jednak doszło do zapłodnienia), to, jak dla mnie, to nie jest środek jedynie zapobiegający ciąży, ale potencjalnie wczesnoporonny.
    Oczywiście, można na to zamknąć oczy i krzyczeć głośno, że to środek zapobiegający ciąży, bo przecież tak się nazywa.
  • @katarzynamarta masz jakis problem ze zrozumieniem?
  • Moja interpretacja jest wlasciwa, juz to wyjasniłam. Mowimy tu o aborcji. Majac na mysli okolicznoscii mowilam o szukaniu powodów, racjonalizowaniu, itp...itd...aby "dac sobie prawo" do zabicia drugiego czlowieka
  • @Anka, czytałam świadectwo kobiety, której właśnie zażycie tej pigułki nie dawało spokoju, gdyż cały czas myślała, czy aby nie zabiła swojego dziecka.
  • @Gosia5 - a to wszystko przez tych narwanych prolajferów, co wrzeszczą na cały głos, że działanie andynidacyjne=działanie wczesnoporonne. Jakby dzioby trzymali, to by ta kobieta wierzyła ginekologowi, że pigułka, którą dostała uniemożliwiła jej zajście w ciążę, że dzięki temu dziecko nie miało prawa zaistnieć.
    :-&
  • edytowano kwiecień 2016
    Ja mam dość bujną wyobraźnię i myślę sobie, że w życiu, ale to w życiu nie zdecydowałabym się na aborcję po gwałcie. Zabić w odwecie to co innego. Pod wpływem emocji, jak ci żołnierze też inaczej. Aborcji nie da się przeprowadzić pod wpływem emocji. To przemyślana decyzja, zabójstwo z "zimną krwią". A skąd wiemy, czy to dziecko z gwałtu nie jest nam potrzebne? A może nawet całemu społeczeństwu? Pewnie niemało znanych, ważnych ludzi było owocami gwałtu. Poza tym dla Boga każde dziecko jest cenne. W tak trudnej sytuacji lepiej Bogu powierzyć niż naprawiać świat kolejną zbrodnią.
    e: poprawiam błąd ort. Dziękuję, @Małgorzata32 (czasem w klawiaturze Shift mi nie wchodzi)
  • Jak najbardziej to odwet. @Gosia5, zabicie 2 mies dziecka, za to ze jego pobratymcy zabili naszych jest dość podobne. Ba wydaje mi sie duzo gorsze.
    Ale pewnie wzięcie pigułki po, zaraz po gwałcie, to najwieksza zbrodnia ludzkości, co tam zabijanie cywilów.../
  • @katatzynamarta nie rzucam słów na wiatr.
    Pisze to, co myslę. Z calym przekonaniem.
    Nigdy bym (o ile by to ode mnie zależało) nie pozwoliła swojej zgwałconej córce zabic dziecka.
  • Biorac pigułke "po" tez mozna zabic.
  • @Gosia5 "podziekuj".

    Ale Boga piszemy z dużej litery.
  • @katarzynamarta to Ty sie czepiasz. I oczywiscie lepiej wiesz, co było moim celem. Otóż musze Cie rozczarowac. Absolutnie moim celem nie było pokazanie mojej wyższości. :P. Po prostu zwróciłam grzecznie uwagę. Bo wyraz "boga" napisane z malej litery daje po oczach. Nie jest to czepialstwo z mojej strony. Samej mi sie zdatza z rozpedu pisac z błędami. Nie twierdze, ze autorka postu napusala tak celowo. Zapewne bylo to przez nieuwageczy w pospiechu. Iona sama mogła mawet tego nie zauważyc.
  • @katarzynamarta juz Ci tlumaczylam, ze pisalam o aborcji.
    Żadne okolicznosci nie usprawiedliwiają zabicia drugiego człowieka. Aborcja jest zabiciem człowieka. Wg mnie zadne okolicznosci jej nie usprawiedliwiają!!!
    ŻADNE!!!

  • Szczerze?
    Nie wzrusza mnie to. :P

    Jestem pewna swoich przekonan.
  • @Gosia5 - a to wszystko przez tych narwanych prolajferów, co wrzeszczą na cały głos, że działanie andynidacyjne=działanie wczesnoporonne. Jakby dzioby trzymali, to by ta kobieta wierzyła ginekologowi, że pigułka, którą dostała uniemożliwiła jej zajście w ciążę, że dzięki temu dziecko nie miało prawa zaistnieć.

    z drugiej strony trudno traktowac poważnie tych co twierdza ze płukanie dróg rodnych zapobiega ciąży a zgwałcona kobieta blokuje sobie owulację - co niektórzy sami robią sobie krecią robotę. Głosząc skądinąd słuszny pogląd ze człowiek jest człowiekem od samego poczęcia, niszczą swoją wiarygodność opowiadając bzdury które miałby świadczyć o ich racji.
  • @katarzynamarta twoje czepialstwo mnie nie wzrusza. >:)
  • Odnoście głwatu
    Ja życzę tym mamom, które w ten sposób uchroniły swoje dziecko,aby to dziecko nie wylądowało z depresją poaborcyjną i nie wyskoczyło z okna. Dziewuchy, piszecie co myślicie, to ważne, ale poczytajcie też co piszą te drugie strony. Nie tylko na forum, ale na całym świecie. Usunięcie dziecka to nie jest wymazanie gumką gwałtu. Zło już się stało.

    Ktoś tu wspomniał o dziecku z mózgiem na wierzchu i podpisem: adoptujesz? Moja odpowiedź: tak! Jeśli znacie przypadek, że takie dziecko umiera w samotności, dajcie mi znać, pojadę go tulić w tych ostatnich chwilach na ziemi.

    Chciałabym, żebyście też zwróciły uwagę na fakt, że dziś aborcja jest dopuszczalna, gdy poczęcie nastąpiło w wyniku czynu zabronionego. Takim czynem jest współżycie osoby pełnoletniej z osobą poniżej 16 roku lub osoby do 18 roku życia z osobą do 15 roku życia. Nawet za zgodą obu.
  • edytowano kwiecień 2016
    @Anka, rozgraniczam wojnę od aborcji, działanie w afekcie od zaplanowanej zbrodni. Gdyby ojciec zgwałconej zabił gwałciciela to okoliczności zbrodni byłyby łagodzące. Jak zabija się dziecko - sorry, naprawdę nie widzę usprawiedliwienia. Ale też nie dostrzegam żadnej paraleli.
    @Małgorzata32 napisała w odwecie za plac zabaw. Takie nasze wewnętrzne porachunki ;) Błąd poprawiłam.

    Co do pigułki, to @Katarzyna już napisała, że podana nawet przed owulacją może jej nie zapobiec, a uniemożliwić zagnieżdżenia. Jak dla mnie pozamiatane. jestem osobą wierzącą. Modlę się, żeby gwałtu nie było, a jak będzie, żeby ciąży nie było, a jak będzie, żebyśmy potrafili przyjąć dziecko i o zdrowia dla matki. Bóg potrafi z największego zła wyprowadzić dobro. I tego się trzymam.
    e:popr. nick
  • Pozwolę sobie wrócić do początku dyskusji. Prawo kształtuje obyczaje. Jeśli aborcja będzie zabroniona, to nie będzie wyjściem z sytuacji. Mam nadzieję, że zwiększy się pomoc dla zgwałconych (nie tylko zaciążonych), państwo wypłaci alimenty dziecku, oswoi się oddanie dziecka do adopcji, a nade wszystko zaostrzy kary za gwałt. Proponuję kastrację. I kary finansowe na wsparcie państwowego funduszu alimentacyjnego.
  • IdaIda
    edytowano kwiecień 2016
    @Anka :

    Jak najbardziej to odwet. @Gosia5, zabicie 2 mies dziecka, za to ze jego pobratymcy zabili naszych jest dość podobne. Ba wydaje mi sie duzo gorsze.
    Ale pewnie wzięcie pigułki po, zaraz po gwałcie, to najwieksza zbrodnia ludzkości, co tam zabijanie cywilów.../



    @joanna_91 :

    Anka, podziękuj.
    Aż mi ciśnienie skacze w tamtym wątku.



    Ale zaraz, chwileczkę.
    Przecież tutaj dyskusja dotyczy przepisów prawa.
    Tego jakie one powinny być - że powinny chronić również tych najmniejszych obywateli.
    Dyskusja NIE DOTYCZY obłędu i szału i odwetu (te zjawiska na pewno nie są normalne i działania pod wpływem tych zjawisk NIE POWINNY BYĆ ZALEGALIZOWANE).


    Potrafię zrozumieć kobietę, która po przeżytym gwałcie, zrozpaczona i zagubiona, niejako w szaleństwie decyduje się na aborcję. Taką kobietę przytuliłabym i współczułabym, ale nigdy nie zgodziłabym się, żeby jej postępek był zalegalizowany!
    Tzn. rozumiem szaleństwo pod wpływem rozpaczy, ale nigdy nie zrozumiem legalizacji zabicia bezbronnej istoty.

    Podobnie w sprawie masakry w Dubinkach.
    Przecież to był jakiś szał, działanie w silnych emocjach ...
    Trudno nam oceniać ludzi żyjących w koszmarze wojennym (tak samo jak trudno oceniać zgwałconą kobietę, która się decyduje na aborcję).

    Niemniej jednak prawo przecież nigdzie nie zezwala na mordowanie cywili, w tym dwulatków, prawda?


    Chcę powiedzieć, że czym innym jest mordercze szaleństwo pod wpływem jakichś silnych przeżyć (można to jeszcze zrozumieć) a czym innym jest legalizacja zabijania i wykonywanie morderstw na zlecenie - w majestacie prawa!


  • @joanna_91, może tam jest próba zrozumienia sytuacji, wczucie się w okoliczności w jakich znaleźli się ulubieni bohaterowie.
    Coś na zasadzie jak Ty byś się wczuła w sytuację np. swojej przyjaciółki, która zrozpaczona po gwałcie usunęłaby dziecko.
    Ja bym na pewno powiedziała: "No trudno, stało się, to było niejako w afekcie. Pomódlmy się za nią".
    No nie potępiłabym.
    Ale to nie jest równoznaczne z poparciem dla legalizacji.

    W tamtym wątku też - mam wrażenie - nie ma poparcia dla takich czynów, tylko próba zrozumienia tego, co mogło się dziać z psychiką tamtych ludzi.
    Ja tak to odebrałam raczej.
  • @katarzynamarta
    "Ta samo mogą napisać wspomniane dziewuchy. Życzymy mamom, by dziewczyny zmuszane do przechodzenia ciąży i patrzenia na dziecko jako tegoż owocu, aby ich córki nie popadły w depresję, nie zrobiły krzywdy dziecku i samym sobie...."
    Czy znalazłaś takie świadectwa? Książki napisane przez te zmuszone? czy to na faktach, możesz coś przytoczyć, czy to hipotetyczne?
    Staram się pokazać drugą stronę medalu. Nie muszę nikomu niczego udowadniać.

    A z tymi słowami zgadzam się w 100%
    "Potrafię zrozumieć kobietę, która po przeżytym gwałcie, zrozpaczona i zagubiona, niejako w szaleństwie decyduje się na aborcję. Taką kobietę przytuliłabym i współczułabym, ale nigdy nie zgodziłabym się, żeby jej postępek był zalegalizowany!
    Tzn. rozumiem szaleństwo pod wpływem rozpaczy, ale nigdy nie zrozumiem legalizacji zabicia bezbronnej istoty."
  • No ja znam wiele wyznań kobiet dumnych z tego, że dokonały aborcji. Afiszują się z tym. Wiele jest opisów sytuacji, że kobieta miała depresję po aborcji. Dlaczego nie miałoby być opisów kobiet zmuszonych do urodzenia dziecka po gwałcie? Przecież nie mówię tylko o Polkach. Są kraje gdzie jest ona zakazana i w mniej cywilizowany sposób niż propozycja, którą daje ta społeczna inicjatywa. Ja nie chcę być ani wredna, ani nikomu nic udowadniać. Zbieram fakty, chcę się odnieść do prawdziwych sytuacji, a nie do jakiś wymysłów. Bo takie teksty bez pokrycia kojarzą mi się tylko z lewą stroną sceny politycznej.
    Irytuje mnie dyskusja prowadzona na emocjach. Trzymajmy się merytorycznych argumentów.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.