Dopieprzył sobie i ma z zawodowego przedmiotu (technikum) jedynkę. Przedmiot się kończył po pierwszym semestrze czyli jest to ocena końcowa. Był z gościem umówiony na ferie na poprawę, ale vicedyrektor powiedziała, że ma prawo poprawiać dopiero w sierpniu więc nie dopuszcza go do matury. Czy jest jakaś brzytwa której można się chwycić?