Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

wątek sukienkowy

1127128130132133140

Komentarz

  • Moj mąż kiedyś namawialnie na kolory. Trochę kupiłam i jednogłośnie stwierdziliśmy że czarny to moj kolor. Szczególnie jako baza. 
  • Ha, nawet jak nie na te okazję, to spódnica warta zostawienia. Przypomniałam sobie, że ma złote martensy. A one + czarna bluzka to już to, co lubię :)
    Podziękowali 2Monira Skatarzyna
  • Amatorki z tymi kolorami :D nie cierpię nudnych ciuchów ostatnio. Jeśli mam jednolita bluzkę, to musi być wzorzysta spódnica i odwrotnie. Jak cała gładka sukienkę to chociaż rajstopy w groszki. 
    30 na karku, jeszcze mi wolno. Potem już mi będzie wolno. I zero stresu o to w czym mi lepiej :D 
    Natomiast od maja nie noszę żadnych ciemnych kolorów z wyjątkiem granatu jako dodatku. Wszystko schowałam do września/października. Królują pastele, róże, brzoskwinie, czerwienie, błękity, mięty... :d 
  • Ja widzę siebie tylko w prostych krojach. Czerń, biel, jakiś beż ale nie mdły. Jak dżinsy to granat czy takie zwykke, niebieskie, krój zwykły. Ale wtedy to biżuteria musi być wyrazista. Ja w kolorach wyglądam jak łowiczanka z wycinanki.  
  • Bo wszystko zależy od karnacji i koloru włosów. Moda na poszczególne kolory powinna grać rolę drugorzędną.
    Ja w beżach, mlecznych zieleniach, oranżach i pastelach wyglądam, jakbym przed chwilą umarła. Za to w graficie skóra nabiera blasku i odpowiedniego kolorytu. Popiel jest dla mnie za jasny a czarny blisko twarzy mnie postarza. Kwiatki i łączki uwielbiam, ale nie mogę nosić bo wyglądam jak dzidzia piernik. Choć czasem mam to gdzieś i noszę ;)

    Możemy teoretycznie dobierać zestawy kolorystyczne poszczególnych ubrań, ale dopóki nie ubierzemy w taki zestaw konkretnego człowieka, to możemy sobie gdybać.
    Podziękowali 1Mle
  • edytowano maj 2020
    @Dudus us z Twoim gustem raczej nie mam obaw, że będziesz źle wyglądać:) Nie ma takiej opcji:)
    Podziękowali 1Dudus
  • Dziękuję pięknie @Monira, niestety nie jest to takie proste ;)
  • O w mordę, @Dudus jaka Ty jesteś elegancka babka! Jak napisałaś, że się publicznie nie pokażesz, to musiałam aż sprawdzić jak wyglądasz. 

    Przekora to moje... czwarte imię ;)
    Skoro podałaś link do swojej strony w innym wątku, to już nie takie trudne to było :smile:
  • Doradźcie poza Karoliną Garczyńską i Zygzak gdzie znajdę dobre gatunkowo sukienki z dzianiny?
  • O taką sobie dziś właśnie kupiłam:Nazywa się "Monstera" i się trochę jak monstera w niej czuję. Ale okazja mi się trafiła, to skorzystałam. Dziś byłam świadkiem na bierzmowaniu syna. A koleżanka akurat kupiła sobie taką sukienkę i jej rozmiar nie pasował ;) Znaczy się, z koleżanki nie aż taka wielka monstera, jak ze mnie. To odkupiłam. Zmieściłam się, to uznałam, że to może znak, że trzeba kupić ;)
    Podziękowali 2Mle Sylwunia
  • To nie jest Monstera, tylko XS, nie ściemniaj! ;)

    Podziękowali 1Sylwunia
  • O. U nas jest zalecenie by świadkiem nie był rodzic. Chyba że chrzestny.
  • U nas rodzic nie moze byc swiadkiem, ksiadz wyraznie dzieciom zaznaczyl na spotkaniu, rodzic chrzestny za to jak najbardziej.
  • @Rejczel
    @Skatarzyna
    dlaczego tak, że rodzic nie może? 

    Podziękowali 2Joannna Katarzyna
  • edytowano czerwiec 2020
    moja mama była moim świadkiem, nie wiem w czym problem
    Podziękowali 3MonikaN Aniuszka ewaklara
  • Joannna powiedział(a):
    moja mama była moim świadkiem, nie wiem w czym problem
    Moja też moim  :)
  • Bambidu powiedział(a):
    To nie jest Monstera, tylko XS, nie ściemniaj! ;)


    Niestety. Moja Monstera jest L. XS, to bym sobie mogła może na czubek głowy założyć.
  • Monstera????
    To może,że inspirowana liściem, o tym o
    Monstera w roli gwnej - modne dodatki do domu - Claudiapl


    Bo sukienka piękna,klasyczna elegancja,nie tam żadna monstera.


    Podziękowali 1Rejczel
  • No, tak. Się czułam, jak klasyczna i elegancka monstera. ;)
  • @Katarzyna- zrób zdjęcie, proszę ;  jestem ciekawa, jak ta monstera leży
  • A to już można załatwić tylko z @Dorotak. Ona jest ostatnio moim osobistym fotografem. Dziś monstera znów będzie w użyciu, bo córka ma rocznicę I Komunii.
    Podziękowali 1Monira
  • @Katarzyna Cieszę się,  że dbasz o siebie. Pięknie musisz W tej sukience wyglądać.
    Podziękowali 2Izka Małgorzata32
  • Rejczel powiedział(a):
    U nas rodzic nie moze byc swiadkiem, ksiadz wyraznie dzieciom zaznaczyl na spotkaniu, rodzic chrzestny za to jak najbardziej.
    A u nas ksiądz mówił, że najlepiej jak rodzic jest świadkiem.
  • Monira powiedział(a):
    @Katarzyna Cieszę się,  że dbasz o siebie. Pięknie musisz W tej sukience wyglądać.
    Istotnie, wygalda dużo lepiej niż ja ;D 

    Katarzyna powiedział(a):
    A to już można załatwić tylko z @Dorotak. Ona jest ostatnio moim osobistym fotografem. Dziś monstera znów będzie w użyciu, bo córka ma rocznicę I Komunii.
    Wyzwanie przyjęte! 
  • Elegancka piękna sukienka 
  • OlaN. powiedział(a):
    Rejczel powiedział(a):
    U nas rodzic nie moze byc swiadkiem, ksiadz wyraznie dzieciom zaznaczyl na spotkaniu, rodzic chrzestny za to jak najbardziej.
    A u nas ksiądz mówił, że najlepiej jak rodzic jest świadkiem.

    @OlaN bardzo chcialabym byc swiadkiem mojej corki. Pomijajac juz takie oczywistosci jak wzgledy logistyczno organizacyjne- gdy chrzestny jest z innego miasta - wydaje sie to byc najbardziej naturalne i godziwe. Przepisy sa jednak takie a nie inne. Dla porzadku jeszcze raz podlinkuje artykul:  https://parafiazary.net/ogloszenia/warto-przeczytac/625-swiadek-bierzmowania-dlaczego-nie-rodzice ;
    Najbardziej do mnie przemawia argument, ze rodzic chrzestny bedac swiadkiem bierzmowania wypelnia przyrzeczenie, jakie zlozyl podczas chrztu sw., - pomagac rodzicom w wychowaniu dziecka w wierze i podejmuje wszelki trud i obowiazek z tym zwiazany. Tak wiec umozliwiamy mamie chrzestnej wypelnianie jej prawowitej roli :)
  • edytowano czerwiec 2020
    A wiecie cooooo.... Zrobiłam komuś ładnemu zdjęcie w ładnej sukience  B)
    Podziękowali 2Zuzapola Mle
  • Pokas pokas :D
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.