Amatorki z tymi kolorami nie cierpię nudnych ciuchów ostatnio. Jeśli mam jednolita bluzkę, to musi być wzorzysta spódnica i odwrotnie. Jak cała gładka sukienkę to chociaż rajstopy w groszki. 30 na karku, jeszcze mi wolno. Potem już mi będzie wolno. I zero stresu o to w czym mi lepiej Natomiast od maja nie noszę żadnych ciemnych kolorów z wyjątkiem granatu jako dodatku. Wszystko schowałam do września/października. Królują pastele, róże, brzoskwinie, czerwienie, błękity, mięty... :d
Ja widzę siebie tylko w prostych krojach. Czerń, biel, jakiś beż ale nie mdły. Jak dżinsy to granat czy takie zwykke, niebieskie, krój zwykły. Ale wtedy to biżuteria musi być wyrazista. Ja w kolorach wyglądam jak łowiczanka z wycinanki.
Bo wszystko zależy od karnacji i koloru włosów. Moda na poszczególne kolory powinna grać rolę drugorzędną.
Ja w beżach, mlecznych zieleniach, oranżach i pastelach wyglądam, jakbym przed chwilą umarła. Za to w graficie skóra nabiera blasku i odpowiedniego kolorytu. Popiel jest dla mnie za jasny a czarny blisko twarzy mnie postarza. Kwiatki i łączki uwielbiam, ale nie mogę nosić bo wyglądam jak dzidzia piernik. Choć czasem mam to gdzieś i noszę
Możemy teoretycznie dobierać zestawy kolorystyczne poszczególnych ubrań, ale dopóki nie ubierzemy w taki zestaw konkretnego człowieka, to możemy sobie gdybać.
O taką sobie dziś właśnie kupiłam:Nazywa się "Monstera" i się trochę jak monstera w niej czuję. Ale okazja mi się trafiła, to skorzystałam. Dziś byłam świadkiem na bierzmowaniu syna. A koleżanka akurat kupiła sobie taką sukienkę i jej rozmiar nie pasował Znaczy się, z koleżanki nie aż taka wielka monstera, jak ze mnie. To odkupiłam. Zmieściłam się, to uznałam, że to może znak, że trzeba kupić
A to już można załatwić tylko z @Dorotak. Ona jest ostatnio moim osobistym fotografem. Dziś monstera znów będzie w użyciu, bo córka ma rocznicę I Komunii.
A to już można załatwić tylko z @Dorotak. Ona jest ostatnio moim osobistym fotografem. Dziś monstera znów będzie w użyciu, bo córka ma rocznicę I Komunii.
U nas rodzic nie moze byc swiadkiem, ksiadz wyraznie dzieciom zaznaczyl na spotkaniu, rodzic chrzestny za to jak najbardziej.
A u nas ksiądz mówił, że najlepiej jak rodzic jest świadkiem.
@OlaN bardzo chcialabym byc swiadkiem mojej corki. Pomijajac juz takie oczywistosci jak wzgledy logistyczno organizacyjne- gdy chrzestny jest z innego miasta - wydaje sie to byc najbardziej naturalne i godziwe. Przepisy sa jednak takie a nie inne. Dla porzadku jeszcze raz podlinkuje artykul: https://parafiazary.net/ogloszenia/warto-przeczytac/625-swiadek-bierzmowania-dlaczego-nie-rodzice Najbardziej do mnie przemawia argument, ze rodzic chrzestny bedac swiadkiem bierzmowania wypelnia przyrzeczenie, jakie zlozyl podczas chrztu sw., - pomagac rodzicom w wychowaniu dziecka w wierze i podejmuje wszelki trud i obowiazek z tym zwiazany. Tak wiec umozliwiamy mamie chrzestnej wypelnianie jej prawowitej roli
Komentarz
30 na karku, jeszcze mi wolno. Potem już mi będzie wolno. I zero stresu o to w czym mi lepiej
Natomiast od maja nie noszę żadnych ciemnych kolorów z wyjątkiem granatu jako dodatku. Wszystko schowałam do września/października. Królują pastele, róże, brzoskwinie, czerwienie, błękity, mięty... :d
Przekora to moje... czwarte imię
Skoro podałaś link do swojej strony w innym wątku, to już nie takie trudne to było
@Skatarzyna
dlaczego tak, że rodzic nie może?
Niestety. Moja Monstera jest L. XS, to bym sobie mogła może na czubek głowy założyć.
Wyzwanie przyjęte!
@OlaN bardzo chcialabym byc swiadkiem mojej corki. Pomijajac juz takie oczywistosci jak wzgledy logistyczno organizacyjne- gdy chrzestny jest z innego miasta - wydaje sie to byc najbardziej naturalne i godziwe. Przepisy sa jednak takie a nie inne. Dla porzadku jeszcze raz podlinkuje artykul: https://parafiazary.net/ogloszenia/warto-przeczytac/625-swiadek-bierzmowania-dlaczego-nie-rodzice
Najbardziej do mnie przemawia argument, ze rodzic chrzestny bedac swiadkiem bierzmowania wypelnia przyrzeczenie, jakie zlozyl podczas chrztu sw., - pomagac rodzicom w wychowaniu dziecka w wierze i podejmuje wszelki trud i obowiazek z tym zwiazany. Tak wiec umozliwiamy mamie chrzestnej wypelnianie jej prawowitej roli