Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

wątek sukienkowy

17576788081140

Komentarz

  • Joanna36 powiedział(a):
    Przeczytalam i nic nie rozumiem.

    Zostal mi worek zgrzebny...
    Podziękowali 1Quintana
  • Nie wiem czy robić skrót,
    ogólnie twarz i figura mają mniej lub więcej  cech damskich i męskich, łatwo się domyślić że to co krągłe i miękkie to damskie, kościste i duże to męskie. Można mieć mieszankę mocnych cech np  okrągłe kobiece oczy i wielki orli nos, można mieć przewagę cech kobiecych , przewagę męskich albo być trochę niewyraźnym ;) , mieć średni biust, średni nos. Kombinacji jest wiele i dlatego jest dużo typów urody A w każdym są piękne kobiety (i zwykłe). Tam jest test do zrobienia, ja np. nie wiem jakim jestem typem bo mam dość przeciętne cechy ale kilka typów zostało wykluczonych, nie jestem wysoka i postawna jak top modelki lat 90tych, nie jestem wysoka i smukła jak dzisiejsze modelki, ani okrągłą i apetyczna jak Nigella itd. Zostały mi 2 typy i mogę sie inspirować.Soft classic i Soft Natural.
    Podziękowali 1szczurzysko
  • Chyba classic jesteś. 
  • Ja w garsonce wyglądam jak konduktorka z PRL a classic będzie wyglądać szykownie.
  • test: http://getthelook.pl/test-13-typow-urody/
    trochę rozjaśnia, chociaż nie do końca ;)
  • Zrobiłam sobei ten test - tylko przy założeniu, ze mam mniej nadwagi ;) i wyszło mi głównie b oraz trochę c, a wcale nie wyglądam jak Jennifer Aniston ;)
    Podziękowali 1Milagro
  • Dobrze mieć Zosię. Ona to wszystko widzi. 
  • Można iść tropem stylówy, która zebrała największy aplauz. Znaleźć ją w typach, i popatrzeć co jeszcze stamtąd pasuje.
    Podziękowali 1Joannna
  • Ja dziś kupiłam spódnice w geparda czy tam innego zwierza. Jestem typem starzejącym się  :D
  • edytowano kwietnia 2019
    Może Małgosia też będzie "mieć oko"?  ;)
    E: A serio, to ja całkiem dobrze widzę, czy jest ok czy nie, gorzej z definiowaniem dlaczego i wyciąganiem wniosków. 
  • Ok, wyszlo flamboyant gamine albo natural.
    I co z tego, nadwaga od tego nie zniknie...;)
    Podziękowali 1Namorowa
  • u mnie romantic... tylko te z przykładów tak jakby ładniejsze :D
    Podziękowali 1Joanna36
  • Ja w tym roku postanowiłam nie kupować ubrań. 
    Podziękowali 1Joannna
  • edytowano kwietnia 2019
    Bosz, zniklam na chwilę i 60 komentarzy. Co do zakrywania, gdy ciepło - jak tkanina dobra, to temperatura nie robi różnicy. Nie mam w szafie plastiku od jakiegoś czasu i sobie chwalę i zakryte kolana, i dekolty, i łokcie nawet przy 35*. Na tę okazję jest wiskoza i bawełna. Polecam. I człowiek mniej się poci i niektóre babskie miejsca się cieszą ;) a z drugiej strony cała całą zimę przechodziłam w dzianinie bawełnianej powyżej 260g i nie marzlam.
    O wiem, z fajnych rzeczy jest jeszcze Natabo. Nie wszystko bym założyła, ale projekty super.
  • Pani Wiosna - ale właśnie Ty możesz kwiatki i koronki!
    Ja na przykład mam problem z fryzurą,  nie mogę dobrać, nic mi nie odpowiada.  
  • Weź. Pani Wiośnie kwiatki się należą. Nie inaczej.
    Podziękowali 2Joanna36 mamuma
  • Fajny ten blog, zaraz zrobię test.
  • A wiesz @Dorotak i tak mi się Twoja droga podoba. Jeszcze nie tak dawno bronilaś jak twierdzy poplamionej bluzki. ;)
    Podziękowali 2ewap formatka
  • Szukam sukienek odcinanych pod biustem takich żeby ciążowy brzuch się zmieścił - midi lub maxi. Raczej nie bardzo oficjalne.....
  • Będę nudna ale naprawdę ładne są teraz w carry. No ta https://carry.pl/pl/ona/15925-sukienka.html#/
    Jest też sporo innych niewidocznych na stronie. Takie codzienne, bawełniane są do 60 zł.
  • Andora ta ich wiskoza jest super. Bardzo lubię Carry. 
    Podziękowali 1andora
  • @awia  ja w normalnych zwykle sklepach kupowałam. Nie specjalnie ciążowe. Choć hm ciążowe ma spoko.
  • @awia, popatrz może na Bonprix. Mają linię ciążową a i w zwykłych kolekcjach sporo jest takch odcinanych, sama mam kilka. Jakość zadowalająca.
  • edytowano kwietnia 2019
    @annabe właśnie szukam takich nie ciążowych :) @Polly a jak z rozmiarami w Bonprix? Bo słyszałam że lepiej kupić rozmiar mniejszy....?
  • edytowano kwietnia 2019
    mader powiedział(a):
    hipolit powiedział(a):
    Garsonka, cielista rajstopka ;) 
    Etam, przejaskrawiasz.
    Ale już np styl na "zapomniałam spódnicy" do kościoła czy na urodziny starszej osoby jest żenujący , zgodzisz się?
    Celowo przejaskrawione ;) 
     
    to była odpowiedz (z przymrużeniem oka) na pytanie Szczurzyska:
    - a jak należy się ubierać w „pewnym wieku”?

    bo czym jest ten „pewien wiek”?
    czy zaczyna się po skończeniu 30, 40 czy 50 a może później, biorąc pod uwagę ze dzisiejsze 50tki (nie wszystkie) nie wyglądają na kobiety „w babcinym wieku”. 

    O ile zasada  ze w pewnych miejscach nie biega się w szortach ;) jest mi znana, tak ciezko mi pojąć zasadę ubierania się wg wieku. 

    Uwazam ze nie chodzi o to, aby ubrać się najmodniej na świecie, zgodnie z aktualnymi trendami (zreszta co dom mody to inny trend na wybiegu) tylko ubrać to co nam daje poczucie komfortu. 
    I tak dla jednej będzie to sukienka w łączkę, dla drugiej maxi plisowana, trzeciej spodnie a czwartek garsonka. Najważniejsze żeby każda dobrze się czuła w tym co nosi, podobała się sobie. Innym nie musi


    Podziękowali 1Skatarzyna
  • hipolit powiedział(a):
    I tak dla jednej będzie to sukienka w łączkę, dla drugiej maxi plisowana, trzeciej spodnie a czwartek garsonka. Najważniejsze żeby każda dobrze się czuła w tym co nosi, podobała się sobie. Innym nie musi

    Dzisiaj czwartek.  Ręka w górę która w garsonce? ;)
    (Ja żadnej nawet nie posiadam)
    Podziękowali 3Skatarzyna hipolit Felicyta
  • Bambidu powiedział(a):
    hipolit powiedział(a):
    I tak dla jednej będzie to sukienka w łączkę, dla drugiej maxi plisowana, trzeciej spodnie a czwartek garsonka. Najważniejsze żeby każda dobrze się czuła w tym co nosi, podobała się sobie. Innym nie musi

    Dzisiaj czwartek.  Ręka w górę która w garsonce? ;)
    (Ja żadnej nawet nie posiadam)
    :sweat_smile: 

    Z braku czwartkowej garsonki, dziś będą szorty 
  • Na obronę MZ chciałabym napisać, że jednak jak widać w lato turystki na spacerze, to dominuje t-shirt i szorty w typie krótszych legginsów. Cienka bawełna pozwala dostrzec każdą fałdkę i kolor bielizny. Ja im nie bronię  Jest swoboda ale jeśli by postawić atrakcyjność wizualną za priorytet, to ubrania MZ bardziej by były szykowne, oprócz kroju kopciuszka mają też inne kroje coś by tam się dobrało, prostego, wąskiego itp. To jest kwestia czego mają być alternatywą -jak stroju na imprezę to mam w szafie ciekawsze rzeczy, ale w porównaniu do tego co Polki noszą "na wolności" to lepszy styl MZ (z uwzględnieniem tych innych krojów, do kopciuszka mam awersję).
  • Joanna36

    powinnysmy się cieszyć ze mamy swobodę w ubiorze. 
    W takiej Korei nie maja ;) 
    jesli ktoś chce chodzić w „kolarzówkach” (bardzo modne w tym sezonie) i przeswitujacej koszulce, to niechże sobie chodzi. Ta osoba pewnie czuje się komfortowo, a nawet podoba sobie. 
    Moj komfort nie jest zależny od tego kto co ma na sobie. 
    Atrakcyinosc wizualna? 
    Dla nas samych zawsze dobrze jesteśmy ubrane, wszak same decydujemy co założyć na grzbiet ;) 
    ubieramy się dla siebie, nie dla otoczenia. 

  • Wiedziałam , że to napiszesz :) właśnie napisałam, że nie bronię, dla mnie atrakcyjność nie jest priorytetem, uważam że warto albo się stroić na wesoło bo się ma chęć siły i fantazję albo chodzić na luzie ,  przygnębia mnie moda i strojenie się jako obowiązek i co ludzie powiedzą. Nawet tak pisałam w komentarzu w ubierajsieklasycznie, pod postem prawie nakazującym bycie cały czas na tiptop. 

    Podziękowali 2hipolit Aszna
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.