Warany z garażu Katarzyny

Katarzyna

@jukaa - Może Ci jedną wysłać? Mąż się ucieszy

AgaMaria

Taaa zwłaszcza, że opady śniegu ostatnio u nas gigantyczne  .
No dobra, jak napisałam spadam!

edytam

Dla wszystkich szufli starczy, każde z dzieciaków złapie za swoją i odśnieżone będzie w mig. Jak wreszcie ten śnieg się pojawi

nowa

Wam się nie przyda? 

nowa

Jak nie potrzebne to przygarnę


A komu była propozycja wysłania tej szufli bo mój telefon nie nadąża, dopisek edycji

edytam

Was zima nie zaskoczy nie to co drogowców

Katarzyna

nowa powiedział(a):

Ja szufli do śniegu bym użyła do zboża latem,,,,zimą też do nasycania zwierzakom pod warunkiem że nie jest to podwójne tylko zwykła szufla

Tych nowych byś nie użyła, bo one mają taki durny kształt, jak pług i nie nadają się do niczego poza odgarnianiem śniegu. Takie szufle bardziej wielofunkcyjne właśnie już wcześniej mieliśmy i one się przynajmniej nadają do ładowania liści na taczkę, czy do przeszuflowania luźnego kompostu. Te nowe - tylko jako spychacz służą.

Katarzyna

edytam powiedział(a):

Dla wszystkich szufli starczy, każde z dzieciaków złapie za swoją i odśnieżone będzie w mig. Jak wreszcie ten śnieg się pojawi

Za rok, albo dwa... Chyba, że do tego czasu ktoś w oczekiwaniu na śnieg szufle skowa tak dobrze, że jak już śnieg spadnie, to nikt nie będzie wiedział, gdzie są. Albo postawi je w mokrej piwnicy i przy pierwszym mrozie przymarzną do podłoża i w razie opadów śniegu będzie trzeba pilnie kupić nowe... Za dużo takich akcji widziałam, żeby mieć tak pozytywne nastawienie.

nowa

No to u nas śniegu niet, i nie budiet, 

Katarzyna

@nowa - jak już pisałam, te nowe szufle (co pocztą przyszły i w paczce się mieszczą) się nie nadają do niczego poza odśnieżaniem, a te stare nie są składane, więc za długie, żeby pocztą nadać. A nadawanie kurierem to się nie opłaci - taniej będzie nową szuflę kupić. One plastikowe, nic nadzwyczajnego.

szczurzysko

A mialam do Pl jechac na Nowy Rok, co by dzieciom snieg pokazac. Dobrze, ze.nie pojechalam. Na.zdjeciach zobacza.

nowa

Dokładnie masz święta rację , zwłaszcza że muszę się wybrać do Sławka na złomowisko za 1-7 zł kupię

Skatarzyna

Szuflę Eda i Danusi oddaliście sąsiadom? 
Ni też coś!?

Katarzyna

@Skatarzyna - Zanim Ede i Danucha dorosną do takich szufli, to pewnie albo mąż jakieś nowe nabędzie, albo coś w spadku po rodzinie dostaniemy. A w razie czego, są jeszcze dwie opcje: 1. można pożyczyć od sąsiadów (my prawie w komunie z nimi żyjemy) 2. można im wyasygnować szufle od piaskownicy - będą lepiej dopasowane gabarytem.
Jak widzisz, mam receptę na wszystko, byle tylko uzasadnić rozdawnictwo waranów Przemożną motywację czuję do rozdawnictwa od pewnego czasu. Się rozpędzam. Pomału nabieram parametrów rozpędzonej lokomotywy. Ty masz pojęcie, jak to potem trudno będzie wyhamować? Obawiam się, że jak to w końcu zatrzymam, to zostaniemy w gołych czterech ścianach

matka6

ja powinnam oddać dużo książek religijnych , dotyczących duchowości... 
i jak się za to wziąć...

Skatarzyna

Gołe ściany! ileż to możliwości! Będzie Pani zadowolona!

wielorybek

To są lepsze i gorsze szufle? Będziemy niedługo kupować warto się doinformować:D

nowa

Są, bo są ze sklejki plastikowe metalowe szersze węższe większe mniejsze , bardziej przypominające spychacz lub łopatę

Katarzyna

@nowa - przemawiasz jak specjalista z zakresu szuflarstwa

Katarzyna

matka6 powiedział(a):

ja powinnam oddać dużo książek religijnych , dotyczących duchowości... 
i jak się za to wziąć...

Całkiem normalnie: Zakładasz na forum wątek "Oddam książki religijne z mojej biblioteczki" i lecisz wymieniając kolejno tytuły i autorów (ewentualnie jeszcze rok wydania, żeby nabywcy wiedzieli, czy to świeżak, czy zabytek). Wszystkie książki wymienione w wątku wkładasz do przeznaczonego na warany kartonu. Równolegle zakładasz sobie plik w excelu, wordzie lub notatniku nawet, gdzie zapisujesz skrupulatnie, którą pozycję kto zamówił. Pozycje już rozdysponowane można przekładać do innego kartonika, żeby potem łatwiej się było zorientować, co jeszcze czeka na nabywcę, a co już rozdane. Jak się komuś uzbiera zamówienie odpowiednio duże to pakujesz i wysyłasz pocztą. Osobiście polecam rejestrację w serwisie apaczka.pl - przez nich nadanie Pocztą Polską przesyłki do 12 kilo (choć mi chodziły większe, do 24 kilo) kosztuje 12,18 zł. Tylko trzeba do tego mieć komputer, internetowe konto bankowe i drukarkę.
Pomogłam?

Małgorzata32

Katarzyna powiedział(a):

@nowa - przemawiasz jak specjalista z zakresu szuflarstwa

@Katarzyna ten wątek ma niewątpliwie charakter edukacyjny.

Katarzyna

Małgorzata32 powiedział(a):

Katarzyna powiedział(a):

@nowa - przemawiasz jak specjalista z zakresu szuflarstwa

@Katarzyna ten wątek ma niewątpliwie charakter edukacyjny.

Nie było moim zamiarem nikogo edukować, ale widać ta potrzeba edukowania otoczenia wyłazi z moich działań nawet, jeśli nie było to moim zamiarem. No, silniejsze to ode mnie

nowa

Bo miałam ich trochę i zbierałam opinie użytkownika 

uJa

dobra dobra wy tu gadugadu a warany czekają

nowa

A co do książek religijnych na pewno by było chętnych , 

nowa

Gdzie warany? Warany odpoczywają może

nowa

Ale lubię tu zaglądać , można ciekawych rzeczy się dowiedzieć, czegoś nauczyć, coś fajnego zobaczyć, a i o waranach pogadać a nie tylko smecic

Małgorzata32

Katarzyna powiedział(a):

Małgorzata32 powiedział(a)

Nie było moim zamiarem nikogo edukować, ale widać ta potrzeba edukowania otoczenia wyłazi z moich działań nawet, jeśli nie było to moim zamiarem. No, silniejsze to ode mnie



Niewątpliwie masz ku temu dar

Katarzyna

@Elunia - To czym dotychczas ładowałaś liście? Ręcami? Fuj!

Małgorzata32