Słabość polskiego ruchu narodowego

Aniela

"Zajrzyj też czasem do Mediów Narodowych dość dużo tam mówią o swojej ofercie. Do mediów publicznych nie są dopuszczani, nie mówi się też o nich pozytywnie. Jakoś w Konfederacji Korwin się przewija najmniej."
--------------
Nie muszę zaglądać do mediów narodowych. Widzę na żywo, jak zachowuje się jeden z czołowych działaczy ruchu narodowego w Krakowie, były poseł LPR, nawet nie umie porządnie zarządzać komisją wyborczą. Nigdy na takich nie będę głosować.

Odrobinka

I co z tego że widzisz jednego czlonka partii zachowujacego się niewłaściwie. Zglosilas to do zarządu partii?
Za to posłowie PiS zawsze zachowują się w porządku. Vide casus Kuchcinskiego.

kociara

Polecam dokument o mafii lekowej
Jak to jest,że panstwo,to pisowskie,nowe,lepsze nie dako rady przez całą kadencję zwalczyc tego procederu?
Nigdy wcześniej nie bylo takich problemow z lekami,z ich dostępnością oraz z tak wysokimi cenami

kociara

@TecumSeh -Ty tak ladnie wszystko potragisz wyjasnic i rozjaśnić. 
To prosze wytłumacz mi, po co byl kupiony Pegasus

Odrobinka

Przez 500+ budżet się nie zawali. Jest o wiele wiecej zbędnych  instytucji utrzymywanych z budżetu. 

kociara

Długie, ale warto 

Niewinni mają czego się bać

W ostatnich dniach, przy okazji ujawnienia zakupu przez polskie służby programu Pegasus, politycy PiS kilkakrotnie powtórzyli największe kłamstwo wszystkich dyktatur: „Niewinni nie mają się czego obawiać”.

Otóż nie. Niewinni mają czego się bać i to nie tylko z powodu tego programu. Mają czego się bać z powodu samego mechanizmu funkcjonowania dyktatury. 

Przez całe lata, jako dziennikarz polityczny i reporter, zajmowałem się dyktaturami obecnymi i historycznymi. Na podstawie tej wiedzy twierdzę, że dyktatura jest groźna dla wszystkich. Nieprawda, że tylko dla swoich przeciwników, dla wszystkich.

A oto dowód na przykładach:

Nasza miękka jeszcze i nie do końca rozwinięta dyktatura już zrobiła parę krzywd zupełnie przypadkowym ludziom. Dlaczego rozwalono system szkolny i doprowadzono do takiego chaosu, a w konsekwencji do nieuchronnego obniżenia poziomu nauczania? Odpowiedź już padła z ust minister Zalewskiej: „bo mogliśmy”. Ale ważniejsza jest odpowiedź nie na pytanie „dlaczego”, tylko na pytanie „po co”. Po nic. Banalnie proste. W jakim celu? W żadnym.

Deformę szkół zrobiono, bo tak chciał dyktator, Kaczyński. A czemu? Bo miał taki kaprys. Czy Jarosław Kaczyński chciał zniszczyć polskie szkoły? Ależ skąd! On sobie tak po prostu wymyślił, że tak niby będzie lepiej, a że jest nieukiem niezwykle wszechstronnym, i co gorsza upartym, to nie przewidział skutków.

No dobrze, ale czemu się nie wycofał, gdy widział, co się dzieje? Temu, że wcale nie widział. Przypomnijmy słynne zdanie Lecha Kaczyńskiego: „Po co mi doradca, z którym się nie zgadzam?”. Waldemar Kuczyński przypomniał wówczas stare polskie słowo ”klakier”.

I tu wracamy do Jarosława Kaczyńskiego. On nie wiedział, co się dzieje, bo zamiast doradców ma klakierów. A w dodatku ogląda i czyta klakierskie media. A sygnały krytyczne to „wroga propaganda”. Krytyczne media są „niemieckie”, albo „lewackie”.

Każdy dyktator sam buduje wokół siebie kokon kłamstwa i kordon sanitarny broniący go przed prawdą. On robi coś i otrzymuje zawsze informację zwrotną, że zrobił dobrze. Zwróćcie uwagę, jakich karkołomnych argumentów, ocierających się o szczyt absurdu, używają jego podwładni, by bronić za wszelką cenę jego decyzji. Młody rzecznik rządu argumentował, że liceum to były jego najszczęśliwsze lata i dlatego trzeba, by trwało dłużej, nie trzy lata, tylko cztery. Inni, wbrew oczywistym faktom, wprost mówią, że faktów niema.

- Panie ministrze, w szkołach jest chaos…

- Nie ma.

- Ale klasy są zatłoczone.

- Nie są.

Równie dobrze mógłby na każde pytanie odpowiadać: „pomidor”.

Prof. Amartya Kumar Sen otrzymał nagrodę Nobla z ekonomii w 1998 roku za udowodnienie, że demokracja i państwo prawa sprzyjają rozwojowi gospodarczemu oraz utrzymaniu trwałego dobrobytu. Zapobiegają także wielu kataklizmom społecznym, jak np. strukturalna klęska głodu. W państwie demokratycznym i prawnym, w momencie pojawienia się pierwszych symptomów zagrożenia, wolna prasa i partie opozycyjne od razu podnoszą alarm i mobilizują opinię publiczną, zmuszając rząd do przeciwdziałania. Prof. Sen zauważył, że nigdy nie było masowej śmierci głodowej w kraju demokratycznym.

Jak to działa? W cybernetyce jest pojecie sprzężenia zwrotnego. Sprzężenie zwrotne może być dodatnie lub ujemne. Przykładem sprzężenia zwrotnego ujemnego jest termostat. Gdy temperatura w domu spada, termostat włącza ogrzewanie, gdy wraca do normy, wyłącza. Sprzężenie dodatnie działa odwrotnie: zamiast przeciwdziałać odchyleniu, wzmacnia je. Taki antytermostat, zamiast ogrzewania włączyłby chłodzenie, a później jeszcze silniejsze chłodzenie i jeszcze silniejsze…

We władzy dyktatorskiej jest właśnie sprzężenia zwrotne dodatnie. Dyktator, zamiast ostrzeżenia, że sprawy źle idą, otrzymuje fałszywą informację, że idą dobrze. W dyktaturze nie ma wolnych mediów, a opozycji się nie słucha. Prawda dociera do dyktatora dopiero wtedy, gdy katastrofa jest już ogromna, a i to nie zawsze. Nie przypadkiem Lenin twierdził, że w miarę postępów rewolucji walka klas się nasila. Czym bardziej pokonuje się wrogów, tym jest ich więcej. Tak właśnie myśli dyktator – opór rośnie, bo wygrywamy! Krytyka rośnie, bo mamy rację! Sprzężenie zwrotne dodatnie – czym więcej sygnałów, że robimy źle, tym bardziej tak róbmy!

Błędy dyktatury mogą mieć skutki tragiczne. Odejdźmy od przykładów polskich. W Chinach, w latach 1958-60, na skutek kampanii „Tygrys robi wielki skok naprzód”, z głodu zmarło co najmniej 45 milionów ludzi. Tyle już udowodniono na podstawie już jawnych dokumentów. Szacuje się, że mogło to być nawet 64 miliony. Na pewno był to największy głód w historii świata.

Czy Mao Zedong chciał zagłodzić Chiny? Nie, on chciał dogonić Anglię w produkcji stali i ogólnie rozwinąć gospodarkę. Ale był chłopem, bez wykształcenia. O gospodarce nie miał pojęcia, o kierowaniu państwem też. Zdobył władzę dzięki licznym morderstwom i zbudowaniu aparatu terroru. Jego doświadczenie w walce o władzę było nieprzydatne do rządzenia w czasie pokoju. Wbrew peanom jego wielbicieli, Mao był nieukiem posiadającym ogromną i niczym nieograniczoną władzę. I właśnie to było najbardziej niebezpieczne.

Ta masowa zbrodnia nie była przez niego zamierzona. Wynikała z kolektywizacji i centralizacji władzy, oraz z ignorancji gospodarczej. Każdy powiat, każda prowincja, musiały składać sprawozdania z sukcesów. Brak sukcesów karano śmiercią. Wszyscy urzędnicy zawyżali w sprawozdaniach wysokości plonów, a na podstawie zawyżonych wielkości zbiorów centrala nakładała obowiązkowe dostawy. W ten sposób zabierano ludności niemal całą żywność, a w wielu miejscach i całą. Sytuację pogarszała centralizacja. Nie tylko Pekin otrzymywał fałszywą informację o sytuacji (propaganda nazywała głód „wstrzemięźliwością w roku obfitości”), ale i następowało niszczenie ogromnych ilości płodów rolnych, zwożonych na stacje kolejowe, gdzie gniły, jadły je szczury i robaki, bo sieć kolejowa była bardzo słaba i fizycznie było za mało wagonów. Mao wyobrażał sobie, że wszystkie plony trafią do Pekinu i stamtąd zostaną „sprawiedliwie rozdzielone”.

A dlaczego nikt Mao nie informował, jak to wygląda? Bo każdy naczelnik, każdego szczebla, musiał wykonać miesięczną normę donosów. Mao ściągnął to od Lenina, który ustalił dla każdej guberni normę rozstrzelań, ale norma donosów była jeszcze skuteczniejsza. Głód nazywano więc „kampanią uzupełniania jadłospisu warzywami i brukwią”. Dochodziło do tego, że chłopi musieli pracować nawet w nocy, więc rozbierano chaty, by palić nimi ogromne oświetlające pola ogniska. Skutek: co najmniej 45 milionów trupów.

Mój nieżyjący już kolega, znakomity alpinista Andrzej Czok, był pytany przez dziennikarza, co jest najbardziej niebezpieczne na wyprawach: zwierzęta, kobry, tygrysy, góry, wysokość, mróz, lawiny… Co jest najbardziej niebezpieczne?

Andrzej odpowiedział: - Idiota.

I to jest święta prawda. Najbardziej niebezpieczny jest idiota. I nie tylko na wyprawie. Wszędzie. A idiota i nieuk dysponujący niekontrolowaną władzą, jest niebezpieczny po wielokroć bardziej.

I dlatego niewinni mają czego się bać.

(na szczęście nasz nieuk nie ma jeszcze takiej władzy jak Mao)

Krzysztof Łoziński

Zuzapola

Jesli wszystko co ten pan napisał jest tak prawdziwe jak to, że ludzie nie chcieli reformy szkoły, to już mi się nie chce czytać takich banialukow. PiS wygrał poprzednie wybory między innymi dlatego, że obiecał reformę szkoły i zniesienie gimnazjów. I na szczęście te obietnice też spełnił.

kociara

Szkoda 
Bo szkola to tylko jeden z przykładów 

kociara

TecumSeh powiedział(a):

@kociara - a odpowiesz na pytanie?

O ile dobrze pamietam,pierwsza zapytalam 
Spoko. Nie musisz odpowiadac

Prayboy

Malgorzata powiedział(a):

Ja bym chciała wiedzieć na kogo SENSOWNEGO  zagłosować.

A nie czytać histeryczne artykuły i straszenie Armagedonem .


Na KOGO głosować.

Bo w tych atakach jak patrzę, większość się ośmiesza.
I się odechciewa słuchać w ogóle.

zarejestrować się w Siedlcach i zagłosować na Siarkowską.
a tu masz kandydatów w całej Polsce:
https://pl-pl.facebook.com/AnnaMariaSiarkowska/posts/1364549497029905?__tn__=K-R

OlaN.

A jak miała wyglądać likwidacja gimnazjów bez podwójnego rocznika? 

zbyszek

Kiedyś głosowałem na PiS bo

- obiecał ustawową ochronę życia od poczęcia

 celowo tego nie zrobił

- obiecał chronić polskie rolnictwo tymczasem rolnikom jest coraz gorzej

- miało być lepiej ze służbą zdrowia, jest tak samo jak było

  - bardzo mnie wkurzają obowiązkowe szczepienia

- obiecał rozprawić się z aferzystami, tymczasem jedynie uszczelnił VAT

  znacie kogoś kogo skazano ?

  wiem tylko o wrednych kelnerach, którzy wykiwali służby specjalne i przez wiele lat podsłuchiwali rządzących, (Falenta wierzycie w tej sprawie PiS i Ziobrze)

  AmberGold czy wiecie kto był winien bo ja nie,

  afery z paliwem przywożonym w gigantycznych ilościach z zagranicy

- ponoć nawet w prokuraturze sprawy idą jeszcze wolniej 

- ochranianie LGBT

- włażenie w D... USA i żydom, robią wszystko co tylko zażądają.

- wypowiedzi Gowina, że ukraińcy mają być elitą w Polsce przerażają

- wypowiedzi Dudy zapraszającego żydów do Polski do odwiedzenia Polin

- medal Orła Białego dla Szewacha Weisa (który powiedział że mienie bezspadkowe nie jest Polaków) pytam się za co ?

- przegięcia w TVP w programie dla dzieci o tym jak żydzi zbudowali Polskę

- afera z wizytą delegacji żydowskiej w Polsce w sprawie mienia bezspadkowego przed wyborami do parlamentu europejskiego

- dobierają sobie przeciwników w dyskusji w TVP tylko lewica, oni nie mogą im zagrozić w sondażach

- brak rzeczowej dyskusji na temat polityki zagranicznej

- rozbijanie Polonii amerykańskiej, brak wymiany ambasadorów

- Duda zaprosił do współpracy nad projektem międzymorza Angele Merkel, po co Niemcy mają wiedzieć i nam doradzać to nie jest w interesie Niemiec

- kupujemy bardzo drogi samolot F-35, kto go będzie naprawiał ? Pewnie będziemy w czasie wojny odsyłać go do Waszyngtonu, aby nam naprawili

- zaorano polski grafen

- bardzo niezdrowa żywność w marketach, Sanepid nie działa

- popieranie lobby szczepionkowego i wciskanie ludziom na siłę szczepionek, które nie poprawiają zdrowia zwłaszcza dzieci.

- próba zawłaszczenie Marszu Niepodległości w 100 Niepodległości Polski

- jeśli dorzucimy do tego stan polskiego duchowieństwa, które za Franciszkiem zaprasza uchodźców do Polski to widać że nasza państwowość ma spore problemy.

Po początkowych sukcesach PiS wycofał się ze wszystkiego, jedynie kupuje sobie elektorach kolejnymi podwyżkami +. Na pierwsze dziecko, podwyżkami płac

Po cichu obniża ceny paliw przed wyborami, ani słowa o gigantycznych podwyżkach prądu od nowego roku, ani słowa o dużych podwyżkach cen wody, które nas czekają.

Ostatnie 2 lata to pasmo samych porażek.

Konfederacja idealna nie jest, ale patrzy PiSowi na ręce, a to ich bardzo denerwuje i nawet lewica pomija listę nr 4. Taki jest stan rzeczy. Wiele osób jeszcze tego nie zauważyło, że PiS zmienił kierunek i z rozpędu będą bezrefleksyjnie głosować na PiS. Dla mnie to opcja rezerwowa bo jest tam wielu uczciwych ludzi, patriotów, ale główne władze robią złą robotę, która nam się będzie odbijać czkawką przez dziesięciolecia.

Prayboy

Siarkowską znam ma charakter, była na manifestacji o której piszę w pierwszym wpisie tego wątku - PIS walczy z LGBT w Warszawie - Ruch Narodowy jest w tej materii NIEWIDOCZNY! Co więcej walczy skutecznie. Siarkowska jest skuteczna w odróżnieniu od Godek (która zresztą oficjalnie ją poparła w tych wyborach! chwała jej za to że się opamiętała i nie zachęca już ludzi do marnowania głosów)
nie ma sensu głosować na rozmaite koalicyjki i partyjki
nie głosować na słabe ugrupowania, to nie ma sensu stawka jest zbyt wysoka

Prayboy

jukaa powiedział(a):

Nie zamierzam głosować na  PiS i jednocześnie jestem zadowolona  z reformy edukacji, a już ze sposobu jej przeprowadzenia w moim mieście - bardzo! 
Dysonansik taki 

ja tez nie mam zamiaru głosować na PIS tylko na ludzi

Prayboy

jukaa powiedział(a):

W tym systemie wyborczym to nierealne

bzdura. wystarczy jak są skonstruowane listy i czy ludzie sa świadomi. Jeśli debil jeden z drugim głosuje na pierwszego na liście to bez sensu ale nikt nie zmusza.

zbyszek

Nerwówka była duża wielu uczniów do połowy wakacji nie wiedziało do, której szkoły się dostało i czy w ogóle.

Polly

Konfederacja idealna nie jest, ale patrzy PiSowi na ręce, a to ich bardzo denerwuje i nawet lewica pomija listę nr 4. Taki jest stan rzeczy.

No, no, Konfederacja wyrasta prawie na konkurencję PiS. I taka groźna, że nawet lewica boi się z nimi rozmawiać. Tego drugiego to bym akurat szczerze pragnęła.

Czysta fantazja, bardzo do tego daleko. Im dłużej Korwin się wymądrza, tym dalej.

zbyszek

Widzę że wielu ślepo wierzy PiSowi chyba nikt nie czytał mojego przydługiego wpisu. Samą ustawą 447 można PiSowi odebrać sporo procent głosów dlatego Konfederacji nie ma w mediach TVP od wiosny. Tylko nie mówcie że to pragmatyzm w kampanii wyborczej, a gdzie demokracja ?

Prayboy

Polly powiedział(a):

Konfederacja idealna nie jest, ale patrzy PiSowi na ręce, a to ich bardzo denerwuje i nawet lewica pomija listę nr 4. Taki jest stan rzeczy.

No, no, Konfederacja wyrasta prawie na konkurencję PiS. I taka groźna, że nawet lewica boi się z nimi rozmawiać. Tego drugiego to bym akurat szczerze pragnęła.

Czysta fantazja, bardzo do tego daleko. Im dłużej Korwin się wymądrza, tym dalej.

a propos Korwina to jest podejrzany typ, od 1989 w Sejmie, prosze pamiętać jak wyskoczył z wnioskiem o lustrację i jak to się skończyło w czerwcu 1992 - ktoś go podpuścił - takie rzeczy załwatwia się po cichu - czyli nocne aresztowania -itp a nie wystawienie rządu na strzał Wałęsy i kolesi. Nie ufam takim typkom.
W momencie kiedy środowiska ochrony życia odeszły od Kofederecji głosowanie na nich nie ma sensu. Zachęcam do głosowania na Panią Siarkowską i osoby przez nią polecane. 

zbyszek

Dla mnie nie. Nikt lustracji by nie ruszył po dziś dzień. Resztą i tak nikt nie ruszył.

Odrobinka

Kolejna debata w rmf.

Odrobinka

Prayboy powiedział(a):

Polly powiedział(a):

Konfederacja idealna nie jest, ale patrzy PiSowi na ręce, a to ich bardzo denerwuje i nawet lewica pomija listę nr 4. Taki jest stan rzeczy.

No, no, Konfederacja wyrasta prawie na konkurencję PiS. I taka groźna, że nawet lewica boi się z nimi rozmawiać. Tego drugiego to bym akurat szczerze pragnęła.

Czysta fantazja, bardzo do tego daleko. Im dłużej Korwin się wymądrza, tym dalej.

a propos Korwina to jest podejrzany typ, od 1989 w Sejmie, prosze pamiętać jak wyskoczył z wnioskiem o lustrację i jak to się skończyło w czerwcu 1992 - ktoś go podpuścił - takie rzeczy załwatwia się po cichu - czyli nocne aresztowania -itp a nie wystawienie rządu na strzał Wałęsy i kolesi. Nie ufam takim typkom.
W momencie kiedy środowiska ochrony życia odeszły od Kofederecji głosowanie na nich nie ma sensu. Zachęcam do głosowania na Panią Siarkowską i osoby przez nią polecane. 

Srodowiska obrońców życia nie odeszły od Konfederacji. Zrobila to tylko organizacja Kaji Godek. A organizacji prolajfowych w K jest i było więcej. 

Odrobinka

A tu poprzednia odnośnie edukacji

Bambidu

Malgorzata powiedział(a):

Tola powiedział(a):

Wyborcy (większość) faktycznie chciała likwidacji gimnazjów, ale nie bajzlu w szkołach średnich, jaki obecnie panuje. 

Może nie jestem żadnym miarodajnym spektrum, ale nigdzie nie zaobserwowałam bajzlu, a syn jest rocznikiem zamykającym gimnazjum. 

U nas żadnego  bajzlu nie ma.  LO obowiązkowe lekcje kończy max 15.15, czyli nawet wcześniej niż w ubiegłych latach bywało. Również mam z rocznika żegnającego gimbazę.  Może  źle wybraliście szkołę @Tola skoro bajzel jest?

beatak

Bambidu powiedział(a):

Malgorzata powiedział(a):

Tola powiedział(a):

Wyborcy (większość) faktycznie chciała likwidacji gimnazjów, ale nie bajzlu w szkołach średnich, jaki obecnie panuje. 

Może nie jestem żadnym miarodajnym spektrum, ale nigdzie nie zaobserwowałam bajzlu, a syn jest rocznikiem zamykającym gimnazjum. 

U nas żadnego  bajzlu nie ma.  LO obowiązkowe lekcje kończy max 15.15, czyli nawet wcześniej niż w ubiegłych latach bywało. Również mam z rocznika żegnającego gimbazę.  Może  źle wybraliście szkołę @Tola skoro bajzel jest?

Może było więcej chętnych niż do Waszego LO?

zbyszek

Z tych debat niczego się nie dowiedziałem.

Odrobinka

A ja owszem. Np że Konfederacja jest przeciwna przymusowym szczepieniom poza sytuacjami epidemii. Że jako jedyni chcą zreformować edukację, zaczynając od bonu edukacyjnego. Że chcą zlikwidować monopol NFZ w służbie zdrowia.

Polly

@Odrobinka, możesz przybliżyć koncepcję bonu edukacyjnego? 

Odrobinka

Subwencja w rękach rodziców  w skrócie. 

Bagata

Podoba mi się ten bon edukacyjny, tylko nie do końca rozumiem. Dla homeschoolersów to by była super sprawa, ale zastanawia mnie, że przecież teraz też subwencja idzie za uczniem, można sobie wybrać szkołę państwową, społeczną albo prywatną i dostaje ona subwencję. Mimo to czesne w tych ostatnich są bardzo wysokie. Jak by się to miało zmienić?