Strajk nauczycieli

Bambidu

W linkowanym artykule znacznie wiecej takich kwiatów.

A inne serwisy powtarzają nagminnie, że za strajkiem opowiedziała się połowa nauczycieli. Piramidalna bzdura i kolejny przypadek ośmieszania środowiska - albo nie potrafią liczyć, albo kłamią społeczeństwu w twarz.

AgaMaria

Chyba zastrajkuję, u nas w robocie nie grzeją!

Żartowałam z tym strajkiem...
Ale nie grzeją. Interweniowałam...ale coś tam coś tam bla bla bla

Oszczędzają i tyle. Właśnie czosnkiem się ratuję po tym przebywanie w nieogrzewanym.

Do tego niektóre zajęcia prowadzę na poziomie minus jeden, czyli de facto w piwnicy...

Karolinka

Szczerze to nie rozumiem
strajk włoski czyli drobiazgowa  i  przewlekła praca, 
a nie odmawianie pracy w kółkach czy innych

Niech mnie ktoś oświeci co to za strajk ma być albo ja czegoś nie rozumiem

OlaN.

Ale już ktoś tu napisał nie wypełnianie papierologii może skutkować zwolnieniem z pracy nawet dyscyplinarnie.

Bambidu

@OlaN strajk generalnie polega na takim postępowaniu, które w normalnych warunkach, szczególnie kiedy zrobiłby to pojedynczy pracownik, pociągałoby za sobą przykre konsekwencje. Problem w tym, że owa część nauczycieli opowiadających się za strajkiem chce żeby im za czas strajku płacono, stąd szukanie takich rozwiązań... Bynajmniej nie chodzi o troskę o ucznia czy poczucie obowiązku. Papierologia moze i uwiera (i słusznie) ale nie aż tak żeby ryzykować niższą  pensję.

OlaN.

Ja to rozumiem. Sens tej wypowiedzi był taki, że strajk tak, ale nie w formie ograniczenia papierologii, bo mogą być przykre konsekwencje. Nie chcę mi się szukać oryginalnej wypowiedzi.

OlaN.

kociara powiedział(a):

Aniela powiedział(a):

Weszłam w ten wątek, bo dziwię się dlaczego nauczyciele nie strajkują w taki sposób, żeby nie robić tych wszystkich rozkładów materiału, wymagań edukacyjnych, kryteriów ocen. Po co oni to wszystko robią. Tego nikt nie chce słuchać, ani czytać. Tutaj powinni zastrajkowac i pokazać bezsens. Mogę im w tym pomóc!

Wydawało mi się, ze juz x razy bylo to wyjaśniane.  Ale powiem jeszcze raz. 
Jesli nauczyciele robiliby to,o czym piszesz będą karani za niewywiazywanie się ze swoich obowiazkow narzuconych przez ministerstwo oraz organ prowadzacy i nadzorujacy. Za to moze byc dyscyplinarka a nawet i wydalenie z zawodu. 
Wladze nigdy na to nie pozwolą. 
A w jaki sposob mogłabyś pomoc?

Zapoznaj sie z nowymi przepisami w sprawie karania nauczycieli. 
To Twój polityczny faworyt uczynił jak i ten zmultiplikowany nawal materialu,planow,kryteriow itp.

Znalazłam.

andora

Osobiście uważam, że jeśli jakieś dziecko odczuwa sympatię, wdzięczność, czuje że taki nauczyciel coś zmienił w jego życiu to fajnym terminem do okazania takiej sympatii jest dzień nauczyciela. Laurka, podanie ręki, mały kwiatek. To jednak mile dowody sympatii i uważam że nie adwyrezajace nikogo.
W szkole mojej młodej wymyśliłam że zrobimy drzewo z rączek. Każdy ze swoim dzieckiem odrusuje na papierze dłoń, wytnie, ozdobi o podpisze i przykleimy to jako koronę drzewa. Koszt - 30 zł za ramę. Na 22 dzieci.  

andora

No jak mnie pani w urzędzie dobrze obsłuży to mówi dziękuję i tyle. Ale ja widzę raz kilka minut. Z nauczycielem spędzasz wiele czasu. To jednak zupełnie inna sprawa. Nie jestem za stawianiem nauczycieli na piedestale ale porównanie ich wpływu na młodych ludzi do pani z urzędu jest jednak trochę krzywdzące. Ale to moje zdanie. O również uważam że składki po 50 zł od osoby na bon do apartu za 1000 zł są żenujące. 
Sama nie przyjmuje. Prezent materialny przekraczający 10 zł przyjęłam raz. Ale wiem jak ważne dla Pawła było żebym go przyjęła. I nasze z dumą bo wiem że wybrał sam, specjalnie dlanie że swojego kieszonkowego.

andora

Się rozczulilam, bo teraz mój uczeń przestał chodzić do nowej szkoły i szukam sposobu jak go wesprzeć żeby nie skoczyło się tak, że go wyrzuca. (1 klasa technikum). Wczoraj spędziłam cały dzień na telefonie z jego nowa wychowawczynią omawiając co.mozna zrobić. I generalnie każdy dzień zaczynam o 6.20 od telefonu do niego i 40 minut mobizuje go żeby wstał, umył żeby, u rąk mundur i pojechał do szkoły. W tym tygodniualy sukces, 3 razy b

andora

A jak się kapie to na ten czas mój mąż przejmuje telefon o on go mobilizuje. Wesoło mamy. Ale się nie poddam

kiwi

@andora, szacun. 

kociara

To są sprawy i rzeczy,jakich tzw opinia i oko oraz ucho "społeczenstwa" nie zobaczy ani nie uslyszy. A zdarza się ponosić przykre konsekwencje takich pomocowych działań. 
3 lata temu pomagalam uczniowi uciec od przemocowej matki,ktora w miejsce kryjowki wezwała swoja rodzinę i szemranych znajomych oraz policję. Walka do 4.30.rano. 
Dluzszy czas ogladalam sie za siebie.
Z mężem odwozilam na lotnisko,ogarnialam temat jego nieobecności w szkole,ogarnialam temat szkoly zagranicznej. 
Ale nie będę was zanudzac tymi sprawami. 

Aleale. Ta wybiórcza amnezja forumowa... 


Edit: w Poznaniu ruszają kontrole kuratorium w ramach nadzoru. Jednym z obszarów kontroli będzie...tadam...sprawdzenie,w jaki sposób szkola zdiagnozowała sytuację uczniow. Rodzinna, życiową.  

nowa

Ja takich nauczycieli jak @andora czy @kociara znam i wiem ile mogło kosztować Panią Beatę gdy mi pomagała i nie raz ,
Szczerze nigdy nie spotkalam urzedniczki np z podatków ktora by tak troszczyła się , przypominała o jakiś terminach czy sama z siebie zaproponowała pomoc , raz pani z gops pomogła ,tak że nie porównuje pracy nauczyciela lekarza strażaka policjanta do pracy np w sklepach ,urzedach , biurach itp chociaż każdy z tych zawodów jest niezbedny bo bez rolnika nie ma jedzenia , bez krawca ubrań szewca butów itd 
Ale nauczyciel spedza z moim dzieckiem wiele godzin tak że nie tylko uczy przedmiotów ale tez wychowuje pozwala rozwinąć skrzydła 
Chociaż zdarzają się tacy nauczyciele którzy nigdy nimi być nie powinni niestety 
Na szczęście jest ich mniej 

kociara

Malgorzata powiedział(a):

Przestań straszyć kuratrium @kociara

???

kociara

Malgorzata powiedział(a):

Ostatni akapit przeczytaj
I przestań straszyć ludzi kuratorium.
Serio.

Ludzi? Straszyć? 
Serio?
"Ludzi" kuratorium ma w odwloku.
Zajmuje sie wylacznie nauczycielami.

Czyli jednak czegos nie wiesz

kociara

Yyyy
Serio?
To jest straszenie? Bo?

beatak

Malgorzata powiedział(a):

kociara powiedział(a):

Malgorzata powiedział(a):

Ostatni akapit przeczytaj
I przestań straszyć ludzi kuratorium.
Serio.

Ludzi? Straszyć? 
Serio?
"Ludzi" kuratorium ma w odwloku.
Zajmuje sie wylacznie nauczycielami.

Czyli jednak czegos nie wiesz

Poniekąd straszysz tym , że kuratorium kontroluje nauczycieli, czy zbadali sytuację ucznia. Rodzinną, życiową.

Ale to nie jest straszenie. To jest fakt. Kuratorium tak właśnie postępuje w sytuacjach kryzysowych - sprawdza, czy szkoła (czytaj : nauczyciel, zbadał sytuację ucznia i zrobił wszystko, by do takowej nie doszło).

beatak

Malgorzata powiedział(a):

Dobra.
To przestań się użalać .

Kto, ja? Stwierdzam fakty. Jeśli są żałosne, to mi przykro.

andora

Do tej całej historii z moim uczniem dodam że to mój poprzedni uczeń, który w czerwcu skończył szkołę i teraz jest w innej - właśnie w technikum. Do tej innej nie chce chodzić. Dlatego mama poprosiła o pomoc i skontaktowała mnie z nową wychowawczynią żeby poradzić jej jak ja go mobilizowalam. Mój obecny chodzi codziennie

monia3

czy strajk wloski oznacza ze nie bedzie przedstawien swiatecznych w przedszkolach ?

isza

@monia3 , prędzej bym uznała, że będą - tylko około 12.30 a obecność rodzica będzie obowiązkowa (w sensie: nieobecność będzie  uznana za zaniedbywanie dziecka, naruszenie jego dobra i spowoduje uruchomienie machiny kontrolnej).  ale ja mam socjalizm we krwi więc to tylko takie moje osobiste spaczenie  

Agmar

Nauczyciele jednak się przebranzawiają się https://glos.pl/mezczyzna-z-zawodu-nauczyciel-w-wieku-46-lat-oto-statystyczny-kandydat-do-sejmu

monia3

isza powiedział(a):

@monia3 , prędzej bym uznała, że będą - tylko około 12.30 a obecność rodzica będzie obowiązkowa (w sensie: nieobecność będzie  uznana za zaniedbywanie dziecka, naruszenie jego dobra i spowoduje uruchomienie machiny kontrolnej).  ale ja mam socjalizm we krwi więc to tylko takie moje osobiste spaczenie  

to by oznaczalo ze zrobia sobie z wszystkich rodzicow wrogow  wiec mam nadzieje ze takich pomyslow nie maja

andora

W każdej szkole haka znam pasowanie jest do 13.00. znacie jakąś szkole że o 16 można wyjść z pracy i zdążyć?

Hania

andora powiedział(a):

W każdej szkole haka znam pasowanie jest do 13.00. znacie jakąś szkole że o 16 można wyjść z pracy i zdążyć?

U nas bylo o 16.30. Zaraz po lekcjach, bo mają zmiany. 

andora

Wow. W mojej szkole jest o 11. W szkole Anki o 13. U mojej szwagierki 12. Okoliczne szky wszystkie koło południa.

Odrobinka

Wypisuje Teresę z religii w szkole. Będziemy ją przygotowywać indywidualnie z katechezami z bractwa. Cyrk w szkole odnośnie I komunii już się zaczął a to dopiero październik. 

Agmar

Odrobinka powiedział(a):

Wypisuje Teresę z religii w szkole. Będziemy ją przygotowywać indywidualnie z katechezami z bractwa. Cyrk w szkole odnośnie I komunii już się zaczął a to dopiero październik. 

U nas ksiądz przygotowuje i moment zagasil cyrk  

Bagata

A co dokładnie macie na myśli?
W naszej nowej szkole na razie żadnego cyrku, w zasadzie w ogóle cisza w temacie, i ciekawa jestem, co nas czeka.