@TecumSehdokłądnie to mówi mój mąż, , że Bosak jest bardzo OK , ale jego otoczenie to już nie bardzo. To byl jeden z głównych powodów dla których na Bosaka nie głosował.
Sam Korwin z tego co pamiętam nie był zadowolony z wyboru Bosaka. Ja tam w zasadzie uważam, że to dobry kandydat, a sama konfederacja jest raczej w porządku formacją, a moje poglądy są raczej dalekie od narzucania ich innym, wolnościowa jestem. Chociaż to gadanie Korwina o kobietach jest irytujące.
A w jaki sposób PiS starał się przekonać wyborców Bosaka, że warto zagłosować na Dudę? Uznali, po prostu, że te głosy im się należą. Ja schowałam dumę do kieszeni i głosowałam na Dudę i to było głos przeciw Trzaskowskiemu nie za Dudą.
Bosak mógł twardo zażądać obrony życia. Jak Konfederaci będą ślepo wierzyć Korwinowi, to skończą jako bawidamki. Cejrowski: Bosak niestety przestał walczyć 2020/07/06 Radiowy Przegląd Prasy odc. 1056 - OSTATNI https://youtu.be/vrVYfQeoACo?list=PLyQVWjHjTJigMpdCSLd3CDFsAbKaRLPmZ
Bo niby jaki problem dla PiSu było zablokowanie/zdelegalizowanie ogólnie pojętego ruchu LGBT.zaden! Ale z jakiegoś powodu tego nie robią.
Jest problem bo to juz naprawdę ograniczenie wolności słowa. niech sobie gadają, tylko powinni do tego inaczej podejść - organizacje LGBT żyją wyłącznie z dofinansowań publicznych - albo rzadowych, albo samorządowych, albo unijnych (no i z różnych fundacji - Soros). Należałoby obciąć całkowicie wszystkie dofinansowania na które mamy wpływ. oczywiście zostałyby jakieś unijne i Sorosowe, więc dodatkowo należałoby informować opinie publiczną: np. 'Dzień dobry. dzisiaj oragnizacja LGBT taka a taka wchodzi wizytuje szkołę taką a taką w mieście takim a takim. Co będą wmawiać dzieciom - nie wiadomo".
Do szkoły mojego dziecka w Warszawie weszła taka organizacja Pozytywni w tęczy, oto ich wizytówka:
Smutne to że wyborcy Konfy poparli Rafałka, ale frakcja wolnościowa często interesują tylko ich własne 4 litery
To nieprawda. Rafałka popierają ludzie zmanipulowani TVN-em, do tego głównie młodzi i bezdzietni. Żaden szanujący sie wolnościowiec nie poprze Rafałka, bo wolnosc nie oznacza że wolno kraść i kłamać, tylko za Panią Wolnością idzie Pan Odpowiedzialność. Czyli jak coś powiem - to słowa dotrzymuję, bo umów trzeba dotrzymywać. Do tego wolnościowiec nie popiera podnoszenia podatków a PO cały czas podnosiło, a dziwnym trafem socjalny PIS - obniżał...
a czy z tymi zarobkami mimo wszystko nie chodziło o 6 tysięcy na jakimś konkretnym stajowisku? Są stanowiska i wykształcenia gdzie zarabiać 6 tysięcy to mało
Odsłuchałem kiedyś całą ta rozmowę i tak jak pamiętam to stwierdzenie było ogólne. O jakimkolwiek stanowisku bym nie rozmawiał, stwierdzenie "Tylko idiota pracuje za mniej niż 6 tys miesięcznie" obraża. Z Twojej wypowiedzi domyślam sie że jakieś media próbowały odwrócić kota ogonem. Nie da się. Podobnie jak Polska za PO to "ch.. d.. i kamieni kupa" - słowa ministra PO. Albo inny minister PO : "Robimy Amerykanom (ł)askę za darmo.", co potem wiadome media tlumaczyly że "łaskę"... hahaha.
A pamiętacie jeszcze jak PO walczyło z krzyżem ?
A czy zwróciliście uwagę, że Trzaskowski po ogłoszeniu wyników sondażowych II tury jeszcze wczoraj powiedział coś w rodzaju że tutejsza figurka Matki Boskiej przyniosła mu szczęście. Czy któryś zwolennik tego Trzaska może mi wytłumaczyć jak on pogodził tą wiarę w figurkę Matki Boskiej z nie puszczeniem własnych dzieci do komunii św. ? z walką z krzyżem ? z walką z chrześcijaństwiem przez wspieranie ideologii LGBT ?
Jaka różnica czy RN zostanie zdelegalizowany przez PiS czy przez PO?
PO owszem,Ty bo ma całe europejskie lewactwo za sobą, ale Ty naprawdę myślisz że PiS zdelegalizuje RN? Bo przepraszam ale to odlot jest. W stratosferę.
A na jakiej podstawie myślisz że nie mają takich zakusów? Przecież Konfa odbiera przede wszystkim PiS wyborców,zwłaszcza Ruch Narodowy. Natomiast wyborców PO odbiera Korwin. Dlatego zwolennikom Korwina bliżej do Trzaskowskiego. A czemu odlot to nie wiem. Ja tam nie uważam że PiS i wchodzące w jej skład ugrupowania składają się z ludzi ideowych i myślę że liczy się dla nich przede wszystkim interes partyjny. A Konfederacja a już zwłaszcza RN zagraża przede wszystkim PiS.
Gdyby otwarcie Bosak poparł Dude, to moim zdaniem mieliby większe szanse na przrplysxdo siebie ludzi, jak teraz zaufać, że będą chociaż współdziałać w ważnych kwestiach , jak myśleć o wspólnych rządach chociażby, jak się wprowadza tyle walki i nienawiści.
@Hamal tyle że wolnościowcy nie wyobrażają sobie dalszego rozdawnictwa pieniędzy przez PiS i wprost mówili o tym, że Rafałek będzie blokadą dla tego rozdawnictwa (nie z troski o państwo a raczej na przekór). Jest też sporo takich którzy mają pretensje że Korwin nie popiera aborcji bo jak wolność to wolność. Siedzę już trochę na grupach Konfy i jestem załamana tym co tam czytam. @Odrobinka PiS nie zdelegalizuje RN, raz próbowali przejąć Marsz ale ogólnie odkąd jest PiS Marsz niepodległości nie jest zakłócany (a przecież to wizytówka RN i to mega rozpoznawalna i pozytywną). Sądzę ze PiS będzie dążył raczej w przyszłości do jakiegoś sojuszu z RN oczywiście próbując RN naginać do siebie. Tak czy siak dzięki tym wyborom narodowcy jako Ci od Bosaka myślę że w oczach ludzi przestali być naziolami.
A Bosak przed 1 tura powiedział że gdyby w drugiej turze był pojedynek Duda Trzaskowski w życiu nie zagłosuje na Trzaskowskiego. Teraz nie poparli nikogo oficjalnie żeby nie stracić tego wolnościowego elektoratu Konfederacji . Natomiast co do ugrania np zakazu aborcji B.p wprost że nie wierzy Dudzie i że oni by go poparli a Duda i tak by nic nie zrobił
A które z tych postulatów Trzaskowski może wprowadzić jako prezydent bez zgody sejmu? Bo według mnie żadnego. To takie straszenie. Dla mnie jedyny istotny powód głosowania na Dudę to że PO szybciej padnie jak nie będzie miało prezydenta. Jaka różnica czy RN zostanie zdelegalizowany przez PiS czy przez PO? Naprawdę wybór Dudy = patriotyzm? W sumie wszystko jedno z punktu widzenia Konfederacji które ugrupowanie szybciej przestanie istnieć, PiS czy PO. Dlatego zarząd Konfy jak i poszczególnych partii wchodzących w ich skład postanowił nie mieszać się w wojenki PiS/ PO. Sami się wyniszczają najlepiej a w interesie konfederacji jest zniknięcie z politycznego spektrum tych dwu partii.
Chore fantazje.
Poczekalibyśmy te maksimum 3 latka ciągłych sporów, wygrażania na pisiorów. A potem większość konstytucyjna w Sejmie zmieniłaby np. art.18 konstytucji o małżeństwie i hulaj dusza piekła nie ma. Grunt już mają w postaci ogólnonarodowego ogłupienia młodzieży w temacie LGBT+.
Już zapomniałaś, jak połówki rodzin wyjeżdżały na Zachód za chlebem, za pracą? Co za problem to powtórzyć dla dobra Niemiec?
Jaka różnica czy RN zostanie zdelegalizowany przez PiS czy przez PO?
PO owszem,Ty bo ma całe europejskie lewactwo za sobą, ale Ty naprawdę myślisz że PiS zdelegalizuje RN? Bo przepraszam ale to odlot jest. W stratosferę.
A na jakiej podstawie myślisz że nie mają takich zakusów? Przecież Konfa odbiera przede wszystkim PiS wyborców,zwłaszcza Ruch Narodowy. Natomiast wyborców PO odbiera Korwin. Dlatego zwolennikom Korwina bliżej do Trzaskowskiego. A czemu odlot to nie wiem. Ja tam nie uważam że PiS i wchodzące w jej skład ugrupowania składają się z ludzi ideowych i myślę że liczy się dla nich przede wszystkim interes partyjny. A Konfederacja a już zwłaszcza RN zagraża przede wszystkim PiS.
Te wybory również pokazały te Konf. niczego nie odbiera PiSowi. W zasadzie skoro na Bosaka głosowało 1,3 mln., z tego 0,7 mln na Dudę, - to by było to zagrożenie? No śmiech na sali.
PiS nigdy Konfederacji a tym bardziej Ruchu Narodowego nie traktował poważnie. Na czym miałaby współpraca RN i PiS polegać? Na słuchaniu PiS i wykonywaniu poleceń? A ja znam sporo osób które popierając RN i Bosaka głosowały na PiS i na Dudę, bo uważały że to głos zmarnowany, bo uwierzyły w to że lepsze jest mniejsze zło a RN nie dostanie na tyle głosów żeby cokolwiek znaczyć. Więc moim zdaniem sporo prawicowego elektoratu jest do zdobycia od PiS. Nie wyobrażam sobie żadnej współpracy PiS z Konfederacją. Jak Kaczyński przestanie się zajmować polityką a PiS padnie wtedy będzie sporo prawicowego elektoratu bez możliwości głosowania na kogokolwiek poza Konfederacją właśnie. Ciekawe gdyby nie było PiS tylko partia Gowina i Solidarna Polska plus jakaś partyjka skupiona wokół Morawiec kiego na kogo zagłosowałby prawicowy elektorat.
@kociara PO przyznało że ci którzy zarabiają poniżej 6000 miesięcznie to idioci. I to już kilka lat temu. Znając nawet dzisiejszą ogólnopolską średnią zarobków i patrząc na wyniki wyborów widać że trochę idiotów musiało na Trzaska z PO zagłosować. A Ty @kociara zarabiasz powyżej czy poniżej 6000 miesięcznie ?
Ta wypowiedź dotyczyła pensji ministerialnych i urzędniczych, w odniesieniu do braku specjalistów w tychże, ponieważ wybierają prywatne firmy czy koncerny za dużo wyższa płacę i mniejszą odpowiedzialność. To była rozmowa w stylu, nie mamy specjalistów, bo pensje są kiepskie a tylko idiota przyjdzie za taką kasę do rządu czy ministerstw Ot i tyle
wolnościowcy nie wyobrażają sobie dalszego rozdawnictwa pieniędzy przez PiS i wprost mówili o tym, że Rafałek będzie blokadą dla tego rozdawnictwa (nie z troski o państwo a raczej na przekór). Jest też sporo takich którzy mają pretensje że Korwin nie popiera aborcji bo jak wolność to wolność. Siedzę już trochę na grupach Konfy i jestem załamana tym co tam czytam
Czytasz opinie gimbazy, a nie wolnościowców. A jeszcze byc może opienie lewackich agentów którzy siedzą na takich forach i w ten sposob podgryzają, tak jak np. tutaj @kociara czy @Coralgol .
Temat rozdawnictwa podsumuję tak, żeby było jasne:
Cały system w którym żyjemy, nazwijmy go SYSTEM przez duże S, odbiera nam część naszych pieniędzy (nie tylko podatków ale opłaty za śmieci, abonament rtv, składka emerytalna - to wszystko jest poprostu podatek), potem SYSTEM część tych nam odebranych pieniędzy wciąga sobie do kieszeni a pozostałą część wydaje na nas, na różne sposoby.
Oto podstawowe sposoby od najlepszego dla nas do najgorszego:
1. SYSTEM może nam po prostu mniej zabierać - czyli obniżyć podatki - najlepszy sposób dla obywateli bo sami te pieniądze wydadza na siebie tak jak będą chcieli, przykład: obniżenei PIT do 17% przez PIS (ale przy okazji popisał się pewnym brakiem zaufania do ekonomii...)
2. SYSTEM może nam oddać bezpośrednio część tego co nam zabrał - np. 500+, 300+ , zwrot podatku PIT, emerytura - sposób gorszy niż pierwszy ale jeszcze nie najgorszy, jest to taka bezpośrednia forma zwrotu części tego co zabrał, a człowiek tak jak w p.1 wyda to na swoje potrzeby tak jak będzie chciał
3. SYSTEM może nam "zafundować" za te zabrane nam pieniądze pewne usługi które on sam nam wskaże i u tej firmy którą ON nam wskaże lub pewnego zbioru firm - czyli juz zaczynają się pośrednie formy oddawania pieniędzy, przykład: bon turystyczny - zmusza nas do korzystania z usługodawców którzy są wspierani przez SYSTEM powodując wzrost cen i spadek jakości danej usługi. Tutaj byłby (gdyby go wprowadzono) bon edukacyjny
4. SYSTEM może nam trochę zwrócić pieniędzy pod pewnymi warunkami, czasem kosztownymi - np. zwrot części wydatków na panele fotowoltaiczne, zwrot częsci wydatków na samochód elektryczny, choć podobny do p.3 wydzieliłem go bo czasem ma troche inne znamiona - np znacznie mniejszą powszechność. Tak jak w p.3 powoduje wzrost cen i spadek jakości.
5. SYSTEM może nam kupić jakieś usługi za nas - jak np. edukacja, słuzba zdrowia, SYSTEM może nas nawet karmić - tego nie ma w Polsce, ale kto wie co będzie w przyszłości, możemy sobie różne rzeczy wyobrazić że nam urzędnik kupuje jedzenie skoro może nam kupić usługi medyczne czy szkołę. To najgorszy sposób bo nie daje nam prawie żadnego wyboru. I niech nikt nie mówi że jest prywatna opieka zdrowotna - wybór to jest wtedy jak mogę zrezygnowac z publicznej i przestać płacić składkę zdrowotną, a do tego SYSTEM jeszcze musiałby przestać ją dofinansowywać z innych podatków które płacę.
Dokładnie wszystkich chyba nie wymieniłem , są jeszcze sposoby na pograniczu niektórych, jest to nieco podobne do rodzajów wydawania pieniędzy opisanych przez Fridmanna, Hayek-a albo Rothbarda już nie pamiętam, tylko tutaj nie ma wydawania własnych na cudze potrzeby. Chodzi mi tylko żeby zrozumieć podstawową sprawe naszej interakcji z SYSTEMEM. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia czy swoje podatki odbierasz w 500+, czy instalując panele fotowoltaiczne. Argumentacja, że to na dzieci a tamto na ekologię jest zupełnie bez znaczenia. Niestety większość ludzi jest przeświadczona że to oni fundują innym 500+, a prawda jest taka że niewielu będzie rodzynków którzy by z SYSTEMU wyciągali więcej niż SYSTEM im zabiera, dlatego chyba każdy kto dostaje 500+ dostaje mniej niż zapłacił podatków, więc tak naprawdę sam sobie odbiera swoje podatki i to tylko część. Zajrzyjcie w Wasze coroczne PIT-y i zobaczcie ile Wam SYSTEM zabrał podatków + składek zdrowotnych + składek na ZUS , a na końcu dodajcie jeszcze 23% z pozostałej kwoty (bo jeszcze vat) i z grubsza macie ile rocznie Wam zabrał. (z grubsza bo akcyzy nie licze i towarów na niższe vat-y ani oszczędności). Tylko się nie załamcie.
To nie pretensje, pokazali , że nie może być porozumienia, a wydawało się, że te najważniejsze sprawy łączą.
Pokazali, że może być porozumienie, ale nie na zasadzie przystawki na każde żądanie. Ponad 50% poparcia to mało??? Tak właśnie wygląda demokracja jakby ktoś zapomniał. To jest doskonały punkt wyjścia do wszelkich rozmów, tylko trzeba zacząć rozmawiać, a nie bezczynnie oczekiwać na spełnianie własnych życzeń.
PiS nigdy Konfederacji a tym bardziej Ruchu Narodowego nie traktował poważnie. Na czym miałaby współpraca RN i PiS polegać? Na słuchaniu PiS i wykonywaniu poleceń? A ja znam sporo osób które popierając RN i Bosaka głosowały na PiS i na Dudę, bo uważały że to głos zmarnowany, bo uwierzyły w to że lepsze jest mniejsze zło a RN nie dostanie na tyle głosów żeby cokolwiek znaczyć. Więc moim zdaniem sporo prawicowego elektoratu jest do zdobycia od PiS. Nie wyobrażam sobie żadnej współpracy PiS z Konfederacją. Jak Kaczyński przestanie się zajmować polityką a PiS padnie wtedy będzie sporo prawicowego elektoratu bez możliwości głosowania na kogokolwiek poza Konfederacją właśnie. Ciekawe gdyby nie było PiS tylko partia Gowina i Solidarna Polska plus jakaś partyjka skupiona wokół Morawiec kiego na kogo zagłosowałby prawicowy elektorat.
1. Nie dziwi mnie to, że PiS nie traktował RN poważnie. Ja traktowałam RN poważnie i przejechałam się na tym. Teraz np. Giertych pracuje dla PO. Reszta narodowców, których znam to bziknięci fantaści.
2.Jak PiS padnie to znaczy, że ludzi właściwie myślących o Polsce będzie juz tylko garstka. Oznaczać to będzie, że elektorat Konfederacji proporcjonalnie także się zmniejszy. Wtedy ta garstka już nic dla Polski nie zdziała, bo Polski nie będzie.
3. Gdyby nie było PiSu ja głosowałabym na Solidarną Polskę, w żadnym razie nie na Gowina.
4. Takie myślenie: zniszczyć PiS, żeby tylko została Konfederacja to myślenie Romana Giertycha. On cały czas niszczy PiS, niszczy i niszczy i jakoś mu to nie wychodzi
Ad1 Zaczęli się liczyć jak się okazało że jednak wyborcy Konfederacji są języczkiem u wagi.. podobnie zresztą jak PO. Giertych nie jest narodowcem tylko zwykłym zdrajcą. Nie ma go w Konfederacji ani w RN od dawna. Tak samo jak byłego posła Zawiszy i kilku innych. To są jakieś idee od Witolda Gadowskiego, który rzuca coś w przestrzeń na zasadzie ja coś wiem ale nie powiem. Bez konkretów, ze zwykłej nieżyczliwości i biedak nadal głosuje na PiS na zasadzie że nie ma nic lepszego tylko mniejsze zło. Nie będę negować Twoich osobistych doświadczeń bo ja mam inne. Ad2 PiS padnie po prostu bo partie składające się na PiS nie będą współpracować bez Kaczyńskiego. Już się kłócą. Ad3 Solidarna Polska to wg mnie żadna alternatywa. Znam Z Ziobrę osobiście, w końcu to mój krajanin i straszny buc. Ad4. Nikt w Konfederacji nie chce niszczyć PiSu. Po prostu PiS sam się niszczy. To tylko zwykła kolej rzeczy. Nikt tak pięknie nie psuje swojej reputacji jak PiS i PO w wiecznym konflikcie. A nasi się po prostu nie włączają w ich utarczki, bo nie popierają jednych i drugich. Mniejsze zło jest zawsze złem. Wybór między PiS a PO jest dla mnie jak wybór między diabłem a szatanem. Co z tego że to zło jest na innych polach? Albo nie tak widoczne? Dla mnie zło to zło. Nie ma znaczenia większe czy mniejsze. Dla mnie nie ma wyboru między Trzaskowskim a Dudą. Dla mnie Ruch Narodowy jest jedyną alternatywą. Nie Korwin i Konfederacja w całości. Zresztą cała polityką to wojna o wpływy. Nieczysta wojna. Jestem przeciwniczką demokracji a wysoki wynik Trzaskowskiego i przejście tego kandydata do drugiej tury po załatwieniu mu tego przez PiS, żeby nie było, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że demokracja jest ustrojem prowadzącym do chaosu i do narzucania wszystkim wokół woli mniejszości, mało tego bardzo krótkowzrocznym ustrojem bez perspektywy na osiągnięcie jakichkolwiek celów. A w przeciągu czteroletniej, a nawet ośmioletniej kadencji większościowej partii, co widać po rządach PO a obecnie PiS, nie da się zmienić systemowych rozwiązań, skostniałych i źle funkcjonujących, bo zaraz przyjdą nowi i znowu rozwalą, i nie zdążą posprzątać. W efekcie rządy w Polsce generalnie są sprawowane na zasadzie nachapać się jak najwięcej a po nas choćby potop. Sorry za przydługi post.
"Giertych nie jest narodowcem tylko zwykłym zdrajcą" --------------- Był narodowcem i temu nie zaprzeczysz. I jego strategia to zniszczyć PiS, aby ludzie o prawicowych poglądach już nie mieli na kogo głosować i wtedy będą głosować na narodowców. Nic nowego.
Nikt nie zamierza niszczyć PiS wśród narodowców. Żadna strategia RN na tym nie polega. PiS i PO to jest to samo. Wspierające się pseudo przeciwności i sami się wyniszczają nawzajem. Giertych jest zdrajcą podobnie jak Sikorski PiSu a Gowin PO. Obecny Ruch narodowy nie jest kontynuacją LPR tylko zupełnie na nowo stworzoną partią. Z zupełnie innym niż za Giertycha programem i strategią.
O rany, Giertych był doprawioną głową, która miała za zadanie kierowac RN na manowce. Narodowcy byli nieogarnięci i dali się wodzić za nos. Zorientowali sie po kilku latach dopiero. Widać to dopiero po pozbyciu sie Giertycha. Jest wielu byłych narodowców ale to on dostaje najbardziej kasowe sprawy prawnicze dla PO.
O rany, Giertych był doprawioną głową, która miała za zadanie kierowac RN na manowce. Narodowcy byli nieogarnięci i dali się wodzić za nos. Zorientowali sie po kilku latach dopiero. Widać to dopiero po pozbyciu sie Giertycha. Jest wielu byłych narodowców ale to on dostaje najbardziej kasowe sprawy prawnicze dla PO.
Jaką doprawioną głową? On wskrzesił Młodziez Wszechpolską. Dobrze mu szło. Nawet był moment, że uratował Radio Maryja przed wejściem jakiś sił porządkowych i przed zamknięciem i konfiskatą. O. Rydzyk do tej pory to wspomina. Wg mnie robił to szczerze i z całego serca, ale jakies szaleństwo go ogarnęło. Szaleństwo zemsty na Kaczyńskim. Zniszczyć PiS, aby narodowcy mogli rządzić. Były poseł Stanisław Papież ciągle to powtarza, on też ma coś nie w porządku z głową.
Komentarz
Cejrowski: Bosak niestety przestał walczyć 2020/07/06 Radiowy Przegląd Prasy odc. 1056 - OSTATNI
https://youtu.be/vrVYfQeoACo?list=PLyQVWjHjTJigMpdCSLd3CDFsAbKaRLPmZ
A czemu odlot to nie wiem. Ja tam nie uważam że PiS i wchodzące w jej skład ugrupowania składają się z ludzi ideowych i myślę że liczy się dla nich przede wszystkim interes partyjny. A Konfederacja a już zwłaszcza RN zagraża przede wszystkim PiS.
@Odrobinka PiS nie zdelegalizuje RN, raz próbowali przejąć Marsz ale ogólnie odkąd jest PiS Marsz niepodległości nie jest zakłócany (a przecież to wizytówka RN i to mega rozpoznawalna i pozytywną). Sądzę ze PiS będzie dążył raczej w przyszłości do jakiegoś sojuszu z RN oczywiście próbując RN naginać do siebie. Tak czy siak dzięki tym wyborom narodowcy jako Ci od Bosaka myślę że w oczach ludzi przestali być naziolami.
A Bosak przed 1 tura powiedział że gdyby w drugiej turze był pojedynek Duda Trzaskowski w życiu nie zagłosuje na Trzaskowskiego. Teraz nie poparli nikogo oficjalnie żeby nie stracić tego wolnościowego elektoratu Konfederacji . Natomiast co do ugrania np zakazu aborcji B.p wprost że nie wierzy Dudzie i że oni by go poparli a Duda i tak by nic nie zrobił
Poczekalibyśmy te maksimum 3 latka ciągłych sporów, wygrażania na pisiorów. A potem większość konstytucyjna w Sejmie zmieniłaby np. art.18 konstytucji o małżeństwie i hulaj dusza piekła nie ma. Grunt już mają w postaci ogólnonarodowego ogłupienia młodzieży w temacie LGBT+.
Już zapomniałaś, jak połówki rodzin wyjeżdżały na Zachód za chlebem, za pracą? Co za problem to powtórzyć dla dobra Niemiec?
Te wybory również pokazały te Konf. niczego nie odbiera PiSowi. W zasadzie skoro na Bosaka głosowało 1,3 mln., z tego 0,7 mln na Dudę, - to by było to zagrożenie? No śmiech na sali.
Poza tym zagrożenie w czym dla PiSu??
Jak Kaczyński przestanie się zajmować polityką a PiS padnie wtedy będzie sporo prawicowego elektoratu bez możliwości głosowania na kogokolwiek poza Konfederacją właśnie. Ciekawe gdyby nie było PiS tylko partia Gowina i Solidarna Polska plus jakaś partyjka skupiona wokół Morawiec kiego na kogo zagłosowałby prawicowy elektorat.
To była rozmowa w stylu, nie mamy specjalistów, bo pensje są kiepskie a tylko idiota przyjdzie za taką kasę do rządu czy ministerstw
Ot i tyle
2.Jak PiS padnie to znaczy, że ludzi właściwie myślących o Polsce będzie juz tylko garstka. Oznaczać to będzie, że elektorat Konfederacji proporcjonalnie także się zmniejszy. Wtedy ta garstka już nic dla Polski nie zdziała, bo Polski nie będzie.
3. Gdyby nie było PiSu ja głosowałabym na Solidarną Polskę, w żadnym razie nie na Gowina.
4. Takie myślenie: zniszczyć PiS, żeby tylko została Konfederacja to myślenie Romana Giertycha. On cały czas niszczy PiS, niszczy i niszczy i jakoś mu to nie wychodzi
Ad2 PiS padnie po prostu bo partie składające się na PiS nie będą współpracować bez Kaczyńskiego. Już się kłócą.
Ad3 Solidarna Polska to wg mnie żadna alternatywa. Znam Z Ziobrę osobiście, w końcu to mój krajanin i straszny buc.
Ad4. Nikt w Konfederacji nie chce niszczyć PiSu. Po prostu PiS sam się niszczy. To tylko zwykła kolej rzeczy. Nikt tak pięknie nie psuje swojej reputacji jak PiS i PO w wiecznym konflikcie. A nasi się po prostu nie włączają w ich utarczki, bo nie popierają jednych i drugich.
Mniejsze zło jest zawsze złem. Wybór między PiS a PO jest dla mnie jak wybór między diabłem a szatanem. Co z tego że to zło jest na innych polach? Albo nie tak widoczne? Dla mnie zło to zło. Nie ma znaczenia większe czy mniejsze.
Dla mnie nie ma wyboru między Trzaskowskim a Dudą.
Dla mnie Ruch Narodowy jest jedyną alternatywą. Nie Korwin i Konfederacja w całości.
Zresztą cała polityką to wojna o wpływy. Nieczysta wojna. Jestem przeciwniczką demokracji a wysoki wynik Trzaskowskiego i przejście tego kandydata do drugiej tury po załatwieniu mu tego przez PiS, żeby nie było, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że demokracja jest ustrojem prowadzącym do chaosu i do narzucania wszystkim wokół woli mniejszości, mało tego bardzo krótkowzrocznym ustrojem bez perspektywy na osiągnięcie jakichkolwiek celów. A w przeciągu czteroletniej, a nawet ośmioletniej kadencji większościowej partii, co widać po rządach PO a obecnie PiS, nie da się zmienić systemowych rozwiązań, skostniałych i źle funkcjonujących, bo zaraz przyjdą nowi i znowu rozwalą, i nie zdążą posprzątać. W efekcie rządy w Polsce generalnie są sprawowane na zasadzie nachapać się jak najwięcej a po nas choćby potop. Sorry za przydługi post.
---------------
Był narodowcem i temu nie zaprzeczysz. I jego strategia to zniszczyć PiS, aby ludzie o prawicowych poglądach już nie mieli na kogo głosować i wtedy będą głosować na narodowców. Nic nowego.
Widać to dopiero po pozbyciu sie Giertycha. Jest wielu byłych narodowców ale to on dostaje najbardziej kasowe sprawy prawnicze dla PO.