@Prayboy prawda z tą utratą pracy. Brat przyjaciółki dostał ultimatum, że albo się zaszczepi albo do widzenia. Ale oni akurat dość proszczepienni są, to stwierdzili, że się zaszczepi i będzie miał spokój w pracy.
Strażak e: ale zaraz się pewnie dowiem, że to absolutnie niemożliwe. Akurat z moją przyjaciókłą prowadzimy dyskusje na temat szczepień i ona to uznała za całkiem dobre posunięcie ze strony pracodawcy
@Prayboy prawda z tą utratą pracy. Brat przyjaciółki dostał ultimatum, że albo się zaszczepi albo do widzenia. Ale oni akurat dość proszczepienni są, to stwierdzili, że się zaszczepi i będzie miał spokój w pracy.
Strażak e: ale zaraz się pewnie dowiem, że to absolutnie niemożliwe. Akurat z moją przyjaciókłą prowadzimy dyskusje na temat szczepień i ona to uznała za całkiem dobre posunięcie ze strony pracodawcy
no to logiczne, oni udzielają pierwszej pomocy. często są pierwsi w miejscu wypadku.
Tylko jeśli jest przymus powinny być gwarantowane duże odszkodowania, jeśli za kilka lat się okaże, że jednak szczepionka ma odroczone w czasie skutki uboczne.
Strażak e: ale zaraz się pewnie dowiem, że to absolutnie niemożliwe. Akurat z moją przyjaciókłą prowadzimy dyskusje na temat szczepień i ona to uznała za całkiem dobre posunięcie ze strony pracodawcy
Moi obaj synowie mają wybór, póki co. Na razie podziękowali.
Strażak e: ale zaraz się pewnie dowiem, że to absolutnie niemożliwe. Akurat z moją przyjaciókłą prowadzimy dyskusje na temat szczepień i ona to uznała za całkiem dobre posunięcie ze strony pracodawcy
no to logiczne, oni udzielają pierwszej pomocy. często są pierwsi w miejscu wypadku.
przypomnę tobie jak wielu kazało brać przykłąd ze Szwecji że odporność stadna, że że mistrzowie, a tymczasem przyznali się do błędu, przeprosili społeczeństwo ( ze łzami w oczach) i wprowadzili teaz lockdown w wielu dziedzinach.
Po pierwsze dalej twierdzę, że trzeba brać z nich przykład. I opieram to na danych, a nie jak za przeproszeniem baba, bo pokazali kogoś w tv, że płacze. Jeżeli pokazali, bo z wyjątkiem zdania króla Szwecji, takich zdań nie słyszałem.
W Szwecji jest już zainfekowanych 75 proc. Domów Opieki.
Przyczyną zakażenia jest personel - emigranci żyjący w muzułmańskich gettach. To wśród nich covid szaleje.
Nawet gdyby chcieli przestrzegać rządowych zaleceń, to nie mają takiej możliwości.
Wielopokoleniowa rodzina mieszka w zatłoczonym lokalu, korzysta z kolektywnych pralni w blokach, a zatrudnieni chodzą do pracy nawet wtedy, gdy nie najlepiej się czują, obawiają się bowiem zwolnienia.
@Prayboy prawda z tą utratą pracy. Brat przyjaciółki dostał ultimatum, że albo się zaszczepi albo do widzenia. Ale oni akurat dość proszczepienni są, to stwierdzili, że się zaszczepi i będzie miał spokój w pracy.
U mojego zięcia w pracy powiedziano, że szczepienie jest dobrowolne, ale jeżeli osoba, która odmówiła zaszczepienia się dostanie covida, to otrzyma natychmiastowe zwolnienie.
Zapowiedzi karnych obostrzeń dla nieszczepionych, chociaż, jak stwierdziła @hipolit, szczepionek na razie wystarczy dla bardzo niewielu.
Zalecenia szczepienia wszystkich jak leci włącznie z ozdrowieńcami (to w końcu odporność jest na tyle trwała, że szczepienie ma sens, czy nie?)
Opinia o konieczności wyszczepienia miliardów ludzi bardzo nowatorskim preparatem jako jedynie słuszne działanie, wkładana ludziom do głowy młotkiem absolutnie jednogłośnie, zarówno przez rząd, jak wszystkie media głównego nurtu, i to chyba na całym świecie.
Szereg filmów katastroficznych i thrillerów politycznych przelatuje mi co i rusz przed oczami.
Zapowiedzi karnych obostrzeń dla nieszczepionych, chociaż, jak stwierdziła @hipolit, szczepionek na razie wystarczy dla bardzo niewielu.
Zalecenia szczepienia wszystkich jak leci włącznie z ozdrowieńcami (to w końcu odporność jest na tyle trwała, że szczepienie ma sens, czy nie?)
To nie tak. Szczepionkę otrzymają w pierwszej kolejności (mówię o Niemczech): Bundeswehr (okazja do przetestowania na miejscu); następnie decydenci, VIP-y i ich rodziny; później osoby będące w grupie ryzyka. Preparatu będzie mało i nie starczy dla wszystkich chętnych. Dopiero znacznie później szczepionka będzie dostępna dla pozostałych. Szefowie firmy (jest duża, ma wiele filii) mojego zięcia zakupili preparat oddzielnie, wydali na to miliony. Chcą zaszczepić siebie i swoich pracowników, bo chcą się rozwijać, a nie straty ponosić. I z tego właśnie powodu, jeżeli ktoś nie zaszczepiony zachoruje na covida, to wyleci.
***
W tym roku, dla wszystkich chętnych, zabrakło szczepionek przeciw grypie. Bowiem po raz pierwszy zrobił się olbrzymi popyt na tę szczepionkę. I jest afera - na Merkel psy wieszają.
@klarcia o fajnie że przytoczyłaś ten artykuł z kwietnia, jak widzisz kolejny kłamliwy, miało umrzeć 75% staruszków, a na razie na skutek walki naszego rządu z covid umarło u nas trzy razy więcej ludzi niż w Szwecji. Dzięki
Zalecenia szczepienia wszystkich jak leci włącznie z ozdrowieńcami (to w końcu odporność jest na tyle trwała, że szczepienie ma sens, czy nie?) -------------------- Piękne pytanie. No właśnie od razu widać, że szczepienia nie mają sensu. Sami organizatorzy tym samym do tego się przyznają.
Tam jest napisane, że Zarażonych jest 75 proc. i tak było. Połowa z nich zmarła.
Nie zauważyłam, że jest starawej daty, ale teraz w Szwecji też jest nieciekawie. Rząd stosuje zalecenia, ale muzułmańscy imigranci ich nie przestrzegają, zresztą nie mają ku temu możliwości. Rozwlekają więc zarazę. Na szczęście nie ma ich na prowincji, więc tam pandemia praktycznie nie występuje. Odporność stadna się nie wykształciła, rząd planuje więc wprowadzenie w styczniu tymczasowej ustawy o pandemii.
Moim zdaniem - to wcale nie poprawi sytuacji, bo Szwedzi zachowują reżim sanitarny bez ustaw. Natomiast przybysze nie mają możliwości zastosować się do obostrzeń.
Szwedzki rząd planuje rozpoczęcie szczepień już w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, czyli dzień wcześniej, aniżeli inne kraje unijne.
Zalecenia szczepienia wszystkich jak leci włącznie z ozdrowieńcami (to w końcu odporność jest na tyle trwała, że szczepienie ma sens, czy nie?) -------------------- Piękne pytanie. No właśnie od razu widać, że szczepienia nie mają sensu. Sami organizatorzy tym samym do tego się przyznają.
Szczepienia ozdrowieńców sens mają, bo z czasem liczba przeciwciał spada i można zarazić się po raz drugi, i roznosić zarazę.
Poza tym: Ilu ludzi musi się zaszczepić, by powstrzymać epidemię? Ekspertka wyjaśnia
W stosunku do liczby zachorowań (epidemia szaleje tylko w miastach) mają bardzo dużą liczbę zgonów. Z tym, że umierają tam głównie ludzie starsi wiekowo lub chronicznie chorzy. A do tego masowo mrą "goście" . Myślę, że rządowi jest to na rękę.
I nie bez powodu ruszają ze szczepieniami w tempie ekspresowym, nie bacząc na to, że mieli powikłania po szczepionce na tzw. świńską grypę.
@Prayboy powiedz mi nie ma w tobie , ani refleksji ani cienia obawy że te szczepionki mogą być szkodliwe. Że uszkodzą odporność albo układ nerwowy, albo nie wiem któreś dziecko będzie niepłodne. Uważasz że warto podjąć ryzyko, że zagrożenie jest tak poważne, że takie skutki uboczne są tego warte.
Komentarz
Brat przyjaciółki dostał ultimatum, że albo się zaszczepi albo do widzenia. Ale oni akurat dość proszczepienni są, to stwierdzili, że się zaszczepi i będzie miał spokój w pracy.
e: ale zaraz się pewnie dowiem, że to absolutnie niemożliwe. Akurat z moją przyjaciókłą prowadzimy dyskusje na temat szczepień i ona to uznała za całkiem dobre posunięcie ze strony pracodawcy
U mojego zięcia w pracy powiedziano, że szczepienie jest dobrowolne, ale jeżeli osoba, która odmówiła zaszczepienia się dostanie covida, to otrzyma natychmiastowe zwolnienie.
Zapowiedzi karnych obostrzeń dla nieszczepionych, chociaż, jak stwierdziła @hipolit, szczepionek na razie wystarczy dla bardzo niewielu.
Zalecenia szczepienia wszystkich jak leci włącznie z ozdrowieńcami (to w końcu odporność jest na tyle trwała, że szczepienie ma sens, czy nie?)
Opinia o konieczności wyszczepienia miliardów ludzi bardzo nowatorskim preparatem jako jedynie słuszne działanie, wkładana ludziom do głowy młotkiem absolutnie jednogłośnie, zarówno przez rząd, jak wszystkie media głównego nurtu, i to chyba na całym świecie.
Szereg filmów katastroficznych i thrillerów politycznych przelatuje mi co i rusz przed oczami.
zwłaszcza jak będzie centralna baza zaszczepionych do szybkiej weryfikacji, o czym juz mowiono.
To nie tak. Szczepionkę otrzymają w pierwszej kolejności (mówię o Niemczech): Bundeswehr (okazja do przetestowania na miejscu); następnie decydenci, VIP-y i ich rodziny; później osoby będące w grupie ryzyka. Preparatu będzie mało i nie starczy dla wszystkich chętnych.
Dopiero znacznie później szczepionka będzie dostępna dla pozostałych.
Szefowie firmy (jest duża, ma wiele filii) mojego zięcia zakupili preparat oddzielnie, wydali na to miliony. Chcą zaszczepić siebie i swoich pracowników, bo chcą się rozwijać, a nie straty ponosić. I z tego właśnie powodu, jeżeli ktoś nie zaszczepiony zachoruje na covida, to wyleci.
***
W tym roku, dla wszystkich chętnych, zabrakło szczepionek przeciw grypie. Bowiem po raz pierwszy zrobił się olbrzymi popyt na tę szczepionkę.
I jest afera - na Merkel psy wieszają.
@klarcia o fajnie że przytoczyłaś ten artykuł z kwietnia, jak widzisz kolejny kłamliwy, miało umrzeć 75% staruszków, a na razie na skutek walki naszego rządu z covid umarło u nas trzy razy więcej ludzi niż w Szwecji. Dzięki
--------------------
Piękne pytanie. No właśnie od razu widać, że szczepienia nie mają sensu. Sami organizatorzy tym samym do tego się przyznają.
Nie zauważyłam, że jest starawej daty, ale teraz w Szwecji też jest nieciekawie.
Rząd stosuje zalecenia, ale muzułmańscy imigranci ich nie przestrzegają, zresztą nie mają ku temu możliwości. Rozwlekają więc zarazę. Na szczęście nie ma ich na prowincji, więc tam pandemia praktycznie nie występuje.
Odporność stadna się nie wykształciła, rząd planuje więc wprowadzenie w styczniu tymczasowej ustawy o pandemii.
https://skandynawiainfo.pl/tymczasowe-prawo-pandemiczne-w-szwecji-moze-nadejsc-w-styczniu/
Moim zdaniem - to wcale nie poprawi sytuacji, bo Szwedzi zachowują reżim sanitarny bez ustaw. Natomiast przybysze nie mają możliwości zastosować się do obostrzeń.
Szwedzki rząd planuje rozpoczęcie szczepień już w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, czyli dzień wcześniej, aniżeli inne kraje unijne.
https://skandynawiainfo.pl/szwecja-rozpocznie-szczepienia-przeciwko-koronawirusowi-27-grudnia/
Dopisane:
Szwecja: rekordy zakażeń, coraz więcej zmarłych. Co z odpornością stadną? Główny epidemiolog zabrał głos
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-europie,koronawirus-w-szwecji--rekordy-zakazen--coraz-wiecej-zmarlych--co-z-odpornoscia-stadna--anders-tegnell-zabral-glos,artykul,31573568.html#koronawirus-w-szwecji-zakazen-piec-razy-wiecej-niz-miesiac-wczesniej
Szczepienia ozdrowieńców sens mają, bo z czasem liczba przeciwciał spada i można zarazić się po raz drugi, i roznosić zarazę.
Poza tym:
Ilu ludzi musi się zaszczepić, by powstrzymać epidemię? Ekspertka wyjaśnia
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-12-03/ilu-ludzi-musi-sie-zaszczepic-by-powstrzymac-epidemie-ekspertka-wyjasnia/
Nic nie robili, trzy razy mniej zgonów niż my.
Po krótkim wzroście dwa tygodnie temu liczba zgonów spada i nie przekracza 20-30.
Ile razy można wypierać, to co widać?
Z tym, że umierają tam głównie ludzie starsi wiekowo lub chronicznie chorzy. A do tego masowo mrą "goście" . Myślę, że rządowi jest to na rękę.
I nie bez powodu ruszają ze szczepieniami w tempie ekspresowym, nie bacząc na to, że mieli powikłania po szczepionce na tzw. świńską grypę.
Że uszkodzą odporność albo układ nerwowy, albo nie wiem któreś dziecko będzie niepłodne.
Uważasz że warto podjąć ryzyko, że zagrożenie jest tak poważne, że takie skutki uboczne są tego warte.
Bo ja widzę na oficjalnych, że to nie prawda.