No nie . Jadąc sobie przed Francję. Holandię Norwegię Szwecję Wlochy nie spotkałam się z takimi zachowaniem. A w Niemczech jeśli to na polskich blachach Ja pisze o jednej wycieczce do Krakowa na jeden taki przejazd za każdym razem kilku . To dużo No ale możesz sobie zaklinac dalej
U nas oznakowanie dróg też woła o pomstę do nieba. Albo ograniczenia prędkości zupełnie bez sensu, bo ani ruchliwa droga, ani przejść ani domów, szkół i sklepów a np 30 na godzinę. Ale ostatnio dwaj Ukraińcy w barze wychwalali polską kulturę jazdy kiedy ich spytałam co im się w Polsce podoba. Tak że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Na autostradzie nie przeszkadza mi duża prędkość, chcesz lecieć 200, leć, po to jest autostrada. Z tego powodu wypadków praktycznie nie ma.
Doprowadza mnie do pasji natomiast totalna nieumiejętność trzymania odległości. Zasada dwóch czy trzech sekund zupełnie nieznana.
Często mam w pt taką sytuację, autostrada full, lewy i prawy po horyzont. Prawy pas jedzie 100, lewy 140.
Staram się trzymać bezpieczny odstęp. Pojawia się jakiś furiat, który jedzie mi zderzak w zderzak i jak tylko na prawym ktos trzyma prawidłowy odstęp, to zjedzie w tą dziurę, wyprzedzi mnie prawym, zjedzie na lewy, więc ja muszę hamować, żeby się zrobił odstęp. I tak jedziemy razem następne kilka km. Następnego nie wyprzedzi, bo ten już siedzi na zderzaku następnemu.
I nie ma co zaklinać rzeczywistości że komuś na odcinku 5 km do pracy się nie trafiają
Tudzież 700km nad morze i z powrotem, 150km w góry, regularnie 40km do Mamy i 80 do teściów.
Ale pewnie mam po prostu szczęście. Jak do rozsądnych księży
Nie wiem . Może sam jesteś fanem jazdy na zderzak i tym podobnych debilizmow i nie zauważasz tego u innych Popracowalbys trochę w wydziale karnym rejonowki pogladalbys zdjęcie z sekcji powypadkowych i poczytal raporty biegłych i raz dwa zauwazylbys niebezpieczne i durne zachowania na drodze
Jak równocześnie ilość pojazdów wzrosła iluś tam krotnie to ciekawe jaki bilans, chyba że podają ta spadająca ilość jako przelicznik właściwy, no bo sytuacja teraz i w latach 90 zupełnie inna...
Według mnie dużo się poprawiło przez paradoksalnie zatłoczone szosy i ulice. Jaki jest sens wyprzedzać, skoro to tylko przesuwa cię w jadącym powiedzmy 70-80 ciągu aut. Zniknęło też sporo skrzyżowań bez świateł z którymi nie mogli sobie dać rady Kiepscy kierowcy. Teraz w mieście skrzyżowanie co 200 m każde ma wpieprzone światła, więc gdzie tutaj wypadek zrobić. Trzeba tylko nad cierpliwością pracować.
A jechał ktoś z was wojewódzka 835 na odcinku Frampol Biłgoraj i dalej do granicy z Podkarpackim w dni robocze? Z naciskiem przed 8, przed 9, przed i po 14? Po 15 lub po 17? To jest dopiero tor rajdowców...wydano mnostwo kasy żeby nie poprawić nic ale oczywiście zawarto różne cuda które dawały dodatkowe punkty przy przyznaniu dotacji z tego co pamiętam przejścia dla żabek nawet były uwzględnione w planie...
Tak, bardzo lubię te skrzyżowania. Znam ludzi, którzy nigdy tam nie pojadą
Ale spróbuj pojechać ciągiem nowosądecka Witosa. Kiedyś dwie minuty, wszyscy 50-60 na godzinę. Teraz widzę zielone to i do 100 dojdę, bo czasem łapie tam pakiet 9/9 (czerwonych na świateł)
Zależy też czym się jeździ..nowe samochody są poprostu bardzo szybkie ..produkowane chyba na jakieś wypasione szybkie.. drogi których u nas nie ma za wiele
Zależy też czym się jeździ..nowe samochody są poprostu bardzo szybkie ..produkowane chyba na jakieś wypasione szybkie.. drogi których u nas nie ma za wiele
A nowe auta nie mają jakiś ograniczeń prędkości wmontowanych?
Mają czujnik odległości.. jak podjeżdżasz za blisko samochodu przed sobą to zaczyna hamować, więc wjechanie komuś w tył jest niemożliwe, albo jak zjeżdżasz z drogi na pobocze (bo np. zasypiasz za kierownicą) to samochód sam wraca na drogę
Mają czujnik odległości.. jak podjeżdżasz za blisko samochodu przed sobą to zaczyna hamować, więc wjechanie komuś w tył jest niemożliwe, albo jak zjeżdżasz z drogi na pobocze (bo np. zasypiasz za kierownicą) to samochód sam wraca na drogę
Nie to ja kilka lat temu cis słyszałam o ograniczeniach w UE żeby nie dało się "zamknac" licznika, ale widać nie przeszło
Wypadki przy prędkościach maksymalnych i na autostradach to margines. Najczęstsze wypadki śmiertelne to 100 na normalnych drogach i za szybko kończący się zakręt, wyprzedzanie w niewidocznym miejscu i wtargnięcie pijanych i niewidocznych pieszych.
Można sobie sprofilować ustawienia samochodu..może jest coś takiego jak ustawienie maksymalnej prędkości.nie wiem... Na pewno są tryby jazdy ..może być tryb sportowy albo komfort..
Ponoć od chwili II Wojny Światowej, która była karą dla Polaków za zaniedbania względem narodu niemieckiego, mamy spłacone długi względem Bożej Sprawiedliwości. Teraz powinniśmy się tylko obawiać nas samych.
O, a ja ostatnio słyszałam, że Bóg jest Sędzią Sprawiedliwym i żeby tej sprawiedliwości się stało zadość Jezus na krzyżu umarł.
A nasze wysiłki i tak by nas do Nieba nie zaprowadziły bez Łaski.
Lewica chce odebrania Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa i zmian nazw ulic
W minionym tygodniu działacze Lewicy złożyli do rady m.st. Warszawy petycję, w której domagają się odebrania Janowi Pawłowi II tytułu honorowego obywatela miasta. W petycji podali, że papież "wiedział o zarzutach wobec duchownego [Theodore’a McCarricka - red.] w sprawie popełnianych przez niego nadużyć seksualnych wobec nieletnich przed jego nominacją na stanowisko metropolity Waszyngtonu.
O dokumencie Watykanu w podobnym tonie wypowiada się były jezuita, teolog prof. Stanisław Obirek. - Wzmianki o nim pojawiają się w tym raporcie bardzo często, podobnie jak nazwisko Stanisława Dziwisza. Sprawa jest jasna: Jan Paweł II brał udział w tuszowaniu pedofilii w Kościele. Ten raport to decydujący cios dla tych, którzy próbowali za wszelką cenę bronić polskiego papieża. Na zasadzie: "dobry car, tylko bojarzy źli". No niestety, car też brał w tym udział - powiedział.
Holenderski rząd pracuje nad przepisami, które mają doprowadzić do tego, że ludzkie zwłoki będą rozpuszczane w kwasie. Kości można będzie zwrócić krewnym, zaś rozpuszczone ciało będzie używane jako nawóz lub do produkcji biogazu.
@Tomasz i Ewa no dziwię sie, nawet gdybym była niewierząca to nie wpadlabym na taki pomysł, niedobrze mi na samą myśl...a gdzie tu szacunek do zmarłych?
@Tomasz i Ewa no dziwię sie, nawet gdybym była niewierząca to nie wpadlabym na taki pomysł, niedobrze mi na samą myśl...a gdzie tu szacunek do zmarłych?
Ale w imie czego ten szacunek? Jesli nie ma duszy to po smierci jest game over. Nie ma czlowieka tylko kupa gnijacego bialka.
T
W imię tego co człowiek zrobił za życia, dla mnie czy dla kogoś innego.
@Tomasz i Ewa no dziwię sie, nawet gdybym była niewierząca to nie wpadlabym na taki pomysł, niedobrze mi na samą myśl...a gdzie tu szacunek do zmarłych?
Ale w imie czego ten szacunek? Jesli nie ma duszy to po smierci jest game over. Nie ma czlowieka tylko kupa gnijacego bialka.
T
W imię tego co człowiek zrobił za życia, dla mnie czy dla kogoś innego.
Przeszlosc nie istnieje, pruzyszlosc tez, jest tylko teraz a w zasadzie to nie ma. Jesli czlowieka nie ma, to nasz stosunek do jego szczatkow doczesnych jest mu obojetny, w zasadzie to nawet nie jest. Bez Boga mamy tylko chwilowy nihilizm.
T
Przeszłość istnieje, przyszłość też choć nikt nie wie jaka. Nie chodzi o to co jest obojętne zmarłemu. Chodzi o moją potrzebę, ja mam potrzebę okazać szacunek bo to był ktoś ważny dla mnie, to jest poniekąd namiastka naszej relacji (której już nie ma a która chciałabym zachować) - no nie wiem jak klarowniej to napisać
Komentarz
Ja pisze o jednej wycieczce do Krakowa na jeden taki przejazd za każdym razem kilku . To dużo
No ale możesz sobie zaklinac dalej
Ale ostatnio dwaj Ukraińcy w barze wychwalali polską kulturę jazdy kiedy ich spytałam co im się w Polsce podoba. Tak że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Doprowadza mnie do pasji natomiast totalna nieumiejętność trzymania odległości. Zasada dwóch czy trzech sekund zupełnie nieznana.
Często mam w pt taką sytuację, autostrada full, lewy i prawy po horyzont. Prawy pas jedzie 100, lewy 140.
Staram się trzymać bezpieczny odstęp. Pojawia się jakiś furiat, który jedzie mi zderzak w zderzak i jak tylko na prawym ktos trzyma prawidłowy odstęp, to zjedzie w tą dziurę, wyprzedzi mnie prawym, zjedzie na lewy, więc ja muszę hamować, żeby się zrobił odstęp. I tak jedziemy razem następne kilka km. Następnego nie wyprzedzi, bo ten już siedzi na zderzaku następnemu.
A potem karambol i kilka aut na sobie.
Popracowalbys trochę w wydziale karnym rejonowki pogladalbys zdjęcie z sekcji powypadkowych i poczytal raporty biegłych i raz dwa zauwazylbys niebezpieczne i durne zachowania na drodze
Acha
To po temacie <span></span>
Jaki jest sens wyprzedzać, skoro to tylko przesuwa cię w jadącym powiedzmy 70-80 ciągu aut.
Zniknęło też sporo skrzyżowań bez świateł z którymi nie mogli sobie dać rady Kiepscy kierowcy. Teraz w mieście skrzyżowanie co 200 m każde ma wpieprzone światła, więc gdzie tutaj wypadek zrobić.
Trzeba tylko nad cierpliwością pracować.
A ja panikowałam. Nawet na fotelu pasażera.
Znam ludzi, którzy nigdy tam nie pojadą
Ale spróbuj pojechać ciągiem nowosądecka Witosa. Kiedyś dwie minuty, wszyscy 50-60 na godzinę. Teraz widzę zielone to i do 100 dojdę, bo czasem łapie tam pakiet 9/9 (czerwonych na świateł)
Dużo bardziej podobała mi się Albania, nieustającą gra w kurczaka
Najczęstsze wypadki śmiertelne to 100 na normalnych drogach i za szybko kończący się zakręt, wyprzedzanie w niewidocznym miejscu i wtargnięcie pijanych i niewidocznych pieszych.
Nie ma to nic wspólnego z prędkościami maksymalnymi.
A nasze wysiłki i tak by nas do Nieba nie zaprowadziły bez Łaski.
Lewica chce odebrania Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa i zmian nazw ulic
W minionym tygodniu działacze Lewicy złożyli do rady m.st. Warszawy petycję, w której domagają się odebrania Janowi Pawłowi II tytułu honorowego obywatela miasta. W petycji podali, że papież "wiedział o zarzutach wobec duchownego [Theodore’a McCarricka - red.] w sprawie popełnianych przez niego nadużyć seksualnych wobec nieletnich przed jego nominacją na stanowisko metropolity Waszyngtonu.
O dokumencie Watykanu w podobnym tonie wypowiada się były jezuita, teolog prof. Stanisław Obirek. - Wzmianki o nim pojawiają się w tym raporcie bardzo często, podobnie jak nazwisko Stanisława Dziwisza. Sprawa jest jasna: Jan Paweł II brał udział w tuszowaniu pedofilii w Kościele. Ten raport to decydujący cios dla tych, którzy próbowali za wszelką cenę bronić polskiego papieża. Na zasadzie: "dobry car, tylko bojarzy źli". No niestety, car też brał w tym udział - powiedział.
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,26510398,aktywisci-zmienili-na-tabliczkach-nazwe-warszawskiej-arterii.html
https://prawy.pl/111437-megaskandal-w-holandii-chca-rozpuszczac-ludzkie-zwloki-i-przerabiac-je-na-nawoz/?fbclid=IwAR2vudHXkZWmpJRVk_uw5z3fYqzOXVg97OkKYwIP-YS5y11wN5vQQFATTbI#utm_medium=postFB&utm_source=facebook&utm_campaign=PRwww