Ktoś uzna za szacunek poszanowanie tego co ktoś stworzył, a chowanie na cmentarzu uzna za przeżytek i zabobon. Jeśli niszczyć stary świat, to i pogrzeby w starej formie.
Huxley powinien zostać okrzyknięty prorokiem. Naczelną zasadą powinna być przydatność. Jak już jestem nieprzydatny to pora mi umrzeć i dać się zutylizować na nawóz. Cała kultura, historia, literatura jest nieprzydatna i tylko jest marnowaniem czasu. Żyć trzeba tu i teraz i być jak najbardziej przydatnym...
W takim ukladzie latwo namowic starych ludzi (albo ich rodziny) na podpisanie tzw. Patientenverfügung. Potem nie ma nawet obowiazku reanimowac czy odksztuszac.
T
Już od dawna mam podpisany Patientenverfügung. Jest tam szczegółowo ujęte, na jakie procedury się zgadzam, a jakich zabraniam. Taki dokument wolno nam podpisać w zgodzie z etyką katolicką.
Obstawiam w ciemno, że to target osób podpisujących się: kociara, Kajla, i im podobnych, które udzielają się na naszej grupie.
***
Dr Maciej Socha, ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala Św. Wojciecha, jest jednym z bohaterów nowej edycji kalendarza pisma społeczności LGBT Replika. Na zdjęciu pozuje całkowicie nago, wraz ze swoim narzeczonym, również lekarzem, Mateuszem Wartęgą.
Jednego dnia kobiety sparaliżowały cały kraj. Teraz powtórzy się to w Polsce?
Gospodynie domowe porzuciły swoje obowiązki, a te, które miały płatne prace, wzięły urlop na jeden dzień. Pewnego dnia w Islandii 90 proc. kobiet postanowiło urządzić strajk. Banki praktycznie nie działały, telewizje odwołały większość programów, a zdesperowani mężczyźni nie wiedzieli, w co mają włożyć ręce. Ten jeden dzień przeszedł do historii. Teraz Polki chcą to powtórzyć.
Nie powtórzy się nie ma jedności kobiet w chęci dostępu do aborcji jakby tego niektóre środowiska chciały, a i poparcie dla strajku spadło po tym jak postulaty zrobiły się oczywiste
Nie powtórzy się nie ma jedności kobiet w chęci dostępu do aborcji jakby tego niektóre środowiska chciały, a i poparcie dla strajku spadło po tym jak postulaty zrobiły się oczywiste
Co do powyższego, to przyznaję, że mam mieszane uczucia - bo niby dlaczego nie? Zamiast zanieczyszczać środowisko, jest sensownie użyte. Natomiast nie podoba mi się rozsypywanie prochów, czy grzebanie urny pod drzewkiem.
Minęło kilka dni od rozpoczęcia protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, a dziadersi wyleźli z nor. I poszli do TVN-ów, mównic i Facebooków głosić swoje niezmienne od 30 lat prawdy. Prawdy na temat tego, co kobiety powinny robić, jak protestować i kogo popierać.
W czwartek przemówił marszałek Senatu, Tomasz Grodzki z PO. Wyraził swoje poparcie dla protestów słowami: „To kobiety sprawiają, że nasze codzienne życie toczy się harmonijnie i gładko, w sposób trochę jakby niezauważalny, a dopiero gdy nasza babcia, mama, żona, córka czy partnerka musi z jakichś powodów się wyłączyć, dostrzegamy, że bez kobiet nasza egzystencja staje się trudna, bezbarwna i irytująca”.
(...) zabrzmiało to jak: „Kaczyński, ty chamie, kobiety protestują i mam przez to skarpety nieuprane”.
W piątek natomiast czadu dał Andrzej Rzepliński, były prezes TK. W wywiadzie udzielonym „DGP” powiedział, że na protesty patrzy z obrzydzeniem, a ich uczestników nazwał „hołotą”. Szkoda, że nie powiedział tego wcześniej ludziom, którzy wystali na ulicy i wysiedzieli w komisariatach godziny w jego obronie.
W międzyczasie Tomasz Lis kręcił nosem na hasła wznoszone na demonstracjach i wyznaczał kobietom „granice dobrego smaku”, Bronisław Komorowski dowodził w TVN24, że większość protestujących „chce powrotu tego, co było”, Andrzej Zoll mówił, że wyrok TK spoko, ale przydałoby się jeszcze zakazać aborcji z gwałtu, a u Żakowskiego w TOK FM-ie zupełnie na serio padła propozycja, by między kobietami a rządem mediował… Episkopat. Brakowało jeszcze tylko wielkiego obrońcy demokracji Romana Giertycha.
***
Nie jesteśmy od tego, żeby wasze codzienne życie toczyło się „harmonijne i gładko”, skarpetki się same prały, a dzieci odprowadzały do przedszkola. Nie pozwolimy na to, żebyście mówili nam, jakich słów wolno nam używać, jak powinnyśmy się zachowywać i czego żądać od polityków. Skończył się czas waszej wyłączności w debacie publicznej. Dziewczyny, które wychodzą na ulice – a dominują wśród nich te w wieku od 15 do 45 – już o to zadbają.
Pomimo postulatow przyjecia modelu szweckiego - za cene smierci slabych i chorych - zdecydowano sie na model kosztowny lecz minimalizujacy straty ludzkie (lock down gospodarczy) czyli na wskros katolicki. Ot taki lokalny paradoks.
Zdanie manipulacyjne oparte na błędnej tezie.
Obrazowo: Terroryści porwali samolot z 200 osobami. Zakładnicy zostaną wypuszczeni, jeżeli pozwoli się im wylądować w sąsiednim kraju. Jednocześnie wiadomo, że jeżeli terroryści przeżyją, zostanie zabitych 1000 osób w tym kraju, które można uratować, zabijając terrorystów. Wariant katolicki, nie możemy zabić terrorystów, bo życie 200 osób. Wariant protestancki poświęcamy 200, ratując 1000.
Acha, ludzie przed tv mają podgląd live do samolotu, widzą rodziny w samolocie, wzruszające sceny, terrorystów zabijających zakładnika. 1000 tamtych zakładników to jacyś ludzie nieznani z grubsza, zamknięci od dawna w jakimś obozie w dżungli.
Chyba teraz widać, jak mieszanie religii do tak trudnych wyborów, jest absurdalne? I jak ciężko podjąć rządowi racjonalna decyzję. Chyba, że chodzi o to, że protestanci potrafią bardziej wyłączyć emocje, a kierować się rozumiem. Tylko czy zła cecha?
Postulaty "Strajku Kobiet" są rewolucyjne. Ma to być wojna wypowiedziana tradycyjnemu ładowi, kulturze
Bronisław Wildstein odniósł się na antenie TVP Info do postulatów Strajku Kobiet. Zwrócił uwagę na płynące z nich niebezpieczeństwa.
Bronisław Wildstein odniósł się na antenie TVP Info do postulatów Strajku Kobiet. Zwrócił uwagę na płynące z nich niebezpieczeństwa.
Bardziej fundamentalne i skandaliczne są te, które usiłują rozbijać rodzinę i uniemożliwiać rodzicom proces wychowawczy, bo to są jeszcze bardziej „pierwotne” rzeczy. Relacje rodzinne i fakt, że to rodzice mają wychowywać swoje dzieci jest dużo bardziej pierwotny. Próbuje się odebrać możliwość wychowania takie, które znamy. Neguje się demokrację przedstawicielską.
Rewolucje są zawsze wygrywane przez dobrze zorganizowane mniejszości. To, że ta ideologia zdominowała Zachód, to nie znaczy, że wierzyła w to większość społeczeństwa. Narzucono im to. (…) To samo ma być w Polsce. Chodzi o to, by zdominować elity i reszta nie będzie w stanie się bronić.
No ale co do zasady kremacja nikogo nie szokuje, bo to jednak co innego niż ogrzewanie miasteczka.
To nie tylko wynika z historii ale z mentalności. Nas ukształtował katolicyzm, ich protestantyzm. To naprawdę dwie różne religie, między innymi chodzi o stosunek do ciała w ogóle a także zmarłych.
Co jest w sumie ciekawe. Bo w "obowiązującej" antropologii katolickiej (czyli tomistycznej), zwłoki nie są ciałem człowieka. Człowiekiem jest żywe ciało. Sama dusza, czy sama mieszanina substancji potocznie zwana ciałem zmarłego człowiekiem nie są. Zwłoki nie są czyjeś, to jest pozostałość po kimś.
Pierwszy raz słyszę o "zaniedbaniach względem narodu niemieckiego" ale domyślam się, o co może chodzić. Mianowicie nasz król Zygmunt przyjmując hołd pruski, zgodził się jednocześnie na przekształcenie państwa krzyżackiego w państwo protestanckie - i to chyba pierwsze na świecie (!). Wielki mistrz dla korzyści porzucił służbę Kościołowi i stał się świeckim władcą. Oczywiście ta "służba boża" już od dawna była tylko pretekstem do ekspansji na wschód, jednak w momencie złożenia hołdu królowi Zygmuntowi Krzyżacy porzucili wszelkie pozory i jawnie popadli w herezję - a wraz z nimi cały naród... Było to potężne wsparcie dla rewolty protestanckiej i cios dla Kościoła; i nasz król niestety na to się zgodził... Myślę, że spotkała go ciężka pokuta za tę decyzję.
Pierwszy raz słyszę o "zaniedbaniach względem narodu niemieckiego" ale domyślam się, o co może chodzić. Mianowicie nasz król Zygmunt przyjmując hołd pruski, zgodził się jednocześnie na przekształcenie państwa krzyżackiego w państwo protestanckie - i to chyba pierwsze na świecie (!). Wielki mistrz dla korzyści porzucił służbę Kościołowi i stał się świeckim władcą. Oczywiście ta "służba boża" już od dawna była tylko pretekstem do ekspansji na wschód, jednak w momencie złożenia hołdu królowi Zygmuntowi Krzyżacy porzucili wszelkie pozory i jawnie popadli w herezję - a wraz z nimi cały naród... Było to potężne wsparcie dla rewolty protestanckiej i cios dla Kościoła; i nasz król niestety na to się zgodził... Myślę, że spotkała go ciężka pokuta za tę decyzję.
To skoro król już odpokutował, dlaczego Polsce ścierpły zęby w 1939-1945? Gdyby nie Polski król dzielny naród niemiecki trwałby wiernie przy papiestwie i nie zgotowałby nam rzeźni?
Komentarz
Naczelną zasadą powinna być przydatność. Jak już jestem nieprzydatny to pora mi umrzeć i dać się zutylizować na nawóz.
Cała kultura, historia, literatura jest nieprzydatna i tylko jest marnowaniem czasu. Żyć trzeba tu i teraz i być jak najbardziej przydatnym...
A co dopiero przerabianie na nawozy i inne chore pomysły
Coś trzeba na koniec oddać robaczkom, a nie spalić.
Już od dawna mam podpisany Patientenverfügung. Jest tam szczegółowo ujęte, na jakie procedury się zgadzam, a jakich zabraniam.
Taki dokument wolno nam podpisać w zgodzie z etyką katolicką.
Atak na św. Jana Pawła II w niemieckiej prasie. Autorem felietonu... publicysta z Polski
https://niezalezna.pl/365031-atak-na-sw-jana-pawla-ii-w-niemieckiej-prasie-autorem-felietonu-publicysta-z-polskiJuż nie. Więcej nic nie dodam, bo znowu będzie wrzask, że "Polaków obrażam".
Obstawiam w ciemno, że to target osób podpisujących się: kociara, Kajla, i im podobnych, które udzielają się na naszej grupie.
***
Dr Maciej Socha, ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego Szpitala Św. Wojciecha, jest jednym z bohaterów nowej edycji kalendarza pisma społeczności LGBT Replika. Na zdjęciu pozuje całkowicie nago, wraz ze swoim narzeczonym, również lekarzem, Mateuszem Wartęgą.
https://gloswielkopolski.pl/ginekolog-z-gdanska-i-ordynator-jednym-z-bohaterow-w-kalendarzu-lgbt-dr-maciej-socha-lamiac-mity-i-stereotypy-robie-cos-dobrego/ar/c14-15297057
W Niemczech niestety nie mamy tak bardzo ukulturalnionych ordynatorów.
Jednego dnia kobiety sparaliżowały cały kraj. Teraz powtórzy się to w Polsce?
Gospodynie domowe porzuciły swoje obowiązki, a te, które miały płatne prace, wzięły urlop na jeden dzień. Pewnego dnia w Islandii 90 proc. kobiet postanowiło urządzić strajk. Banki praktycznie nie działały, telewizje odwołały większość programów, a zdesperowani mężczyźni nie wiedzieli, w co mają włożyć ręce. Ten jeden dzień przeszedł do historii. Teraz Polki chcą to powtórzyć.https://kobieta.wp.pl/jednego-dnia-kobiety-sparalizowaly-caly-kraj-teraz-powtorzy-sie-to-w-polsce-6041161842828417a?c=96&nil=&src01=6a4c8
Patrzcie na datę.
Zamiast zanieczyszczać środowisko, jest sensownie użyte.
Natomiast nie podoba mi się rozsypywanie prochów, czy grzebanie urny pod drzewkiem.
Obrazowo:
Terroryści porwali samolot z 200 osobami.
Zakładnicy zostaną wypuszczeni, jeżeli pozwoli się im wylądować w sąsiednim kraju.
Jednocześnie wiadomo, że jeżeli terroryści przeżyją, zostanie zabitych 1000 osób w tym kraju, które można uratować, zabijając terrorystów.
Wariant katolicki, nie możemy zabić terrorystów, bo życie 200 osób.
Wariant protestancki poświęcamy 200, ratując 1000.
Acha, ludzie przed tv mają podgląd live do samolotu, widzą rodziny w samolocie, wzruszające sceny, terrorystów zabijających zakładnika.
1000 tamtych zakładników to jacyś ludzie nieznani z grubsza, zamknięci od dawna w jakimś obozie w dżungli.
Chyba teraz widać, jak mieszanie religii do tak trudnych wyborów, jest absurdalne?
I jak ciężko podjąć rządowi racjonalna decyzję. Chyba, że chodzi o to, że protestanci potrafią bardziej wyłączyć emocje, a kierować się rozumiem. Tylko czy zła cecha?
Postulaty "Strajku Kobiet" są rewolucyjne. Ma to być wojna wypowiedziana tradycyjnemu ładowi, kulturze
Bronisław Wildstein odniósł się na antenie TVP Info do postulatów Strajku Kobiet. Zwrócił uwagę na płynące z nich niebezpieczeństwa.
Bronisław Wildstein odniósł się na antenie TVP Info do postulatów Strajku Kobiet. Zwrócił uwagę na płynące z nich niebezpieczeństwa.
Bardziej fundamentalne i skandaliczne są te, które usiłują rozbijać rodzinę i uniemożliwiać rodzicom proces wychowawczy, bo to są jeszcze bardziej „pierwotne” rzeczy. Relacje rodzinne i fakt, że to rodzice mają wychowywać swoje dzieci jest dużo bardziej pierwotny. Próbuje się odebrać możliwość wychowania takie, które znamy. Neguje się demokrację przedstawicielską.
Rewolucje są zawsze wygrywane przez dobrze zorganizowane mniejszości. To, że ta ideologia zdominowała Zachód, to nie znaczy, że wierzyła w to większość społeczeństwa. Narzucono im to. (…) To samo ma być w Polsce. Chodzi o to, by zdominować elity i reszta nie będzie w stanie się bronić.
https://wpolityce.pl/polityka/528197-wildstein-postulaty-strajku-kobiet-sa-rewolucyjne
W sumie bardziej do @Biznes Info pytanie