Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czy to koniec wolności ?

178101213

Komentarz

  • Moja mama wczoraj miała operację na raka tarczycy. Nagle skoczyła zjadliwość guza z 3 (w marcu) na 6. Zdrowa kobieta, zaszczepiła się w maju i lipcu. Ja się boję takich skutków ubocznych. Nikt tego nie monitoruje, jak wygląda zdrowie ludzi po szczepieniu. 
    Podziękowali 3In Spe Agmar Elf77
  • Pandemia, szczepienia, może to tylko krok w stronę kontroli nad ludźmi? Sprawdzian na ile (zabierania wolności) ludzie jeszcze pozwolą. Przy okazji wyeliminowanie starszych, słabszych, chorych zmniejszy koszty emerytur, obłożenie służby zdrowia. Zostaną silniejsze jednostki, zdolne do pracy. Już kilka lat temu mówiono, że trzeba zamieniać szpitale neonatologiczne na geriatryczne. Może nie będzie już takiej potrzeby, po wyszczepieniu społeczeństwa. 
  • Agmar powiedział(a):
    W Niemczech opaski na reke jak za Hitlera 
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-12-09/niemcy-opaski-na-reke-dla-klientow-sklepow-rozwiazanie-funkcjonuje-juz-w-niektorych-landach/

    8 grudnia w Niemczech odnotowano 529 zgonów z powodu COVID-19. To najwyższa dzienna liczba zgonów od lutego tego roku. Niechlubny rekord zbiegł się z dużą zmianą - taka wyszczepialnosc i sukcesów nie widać


    Ja, dłuższego już czasu pisałam i mówiłam, żeby wprowadzić te opaski. Sprawdzanie certyfikatów trwa zbyt długo.
    Pozwolę sobie zauważyć, że za Hitlera to opaska gnębiła, a nie nobilitowała.
    Prędzej już widziałabym analogię z opaską AK.

    W Niemczech odnotowano 529 zgonów; równo rok temu, w tym czasie tych zgonów było ponad 1200. Aktualna ilość zgonów, w odniesieniu do liczby mieszkańców, to 50% tego, co mamy w Polsce.
    Koleżanki pracujące w tutejszych szpitalach mówią mi, że na intensywnej terapii lądują: Ausländer i wiekowi staruszkowie, też często nieszczepieni.

    Mam możliwość porównać skuteczność szczepionki na moich znajomych - szczepionych i nie.

  • Eleonora powiedział(a):
    Moja mama wczoraj miała operację na raka tarczycy. Nagle skoczyła zjadliwość guza z 3 (w marcu) na 6. Zdrowa kobieta, zaszczepiła się w maju i lipcu. Ja się boję takich skutków ubocznych. Nikt tego nie monitoruje, jak wygląda zdrowie ludzi po szczepieniu. 
    Ty się raczej bój śmierci z powodu covida, umiera się paskudnie i znacznie częściej, aniżeli występują poważne NOP-y po szczepionce.
  • Elf77 powiedział(a):
    Pandemia, szczepienia, może to tylko krok w stronę kontroli nad ludźmi? Sprawdzian na ile (zabierania wolności) ludzie jeszcze pozwolą. Przy okazji wyeliminowanie starszych, słabszych, chorych zmniejszy koszty emerytur, obłożenie służby zdrowia. Zostaną silniejsze jednostki, zdolne do pracy. Już kilka lat temu mówiono, że trzeba zamieniać szpitale neonatologiczne na geriatryczne. Może nie będzie już takiej potrzeby, po wyszczepieniu społeczeństwa. 

    Kolejna teoria spiskowa sugerująca, że pandemia jest sterowana przez wielkich tego świata.
    Oj Ludi, Ludi...

    A kontrolę nas ludźmi można wprowadzić i bez pandemii - klasycznym przykładem jest Szwecja, gdzie już w latach 80 była inwigilacja, jak za komuny.
  • edytowano grudzień 2021
    @Klarcia, mieliśmy wszyscy covida w marcu. Mąż średnio ciężko, ja lekko, bez gorączki, 3 dni katar. Moja 96-letnia nieszczepiona ciocia przeszła covida jako zap. oskrzeli, tylko 10 dni spędziła w szpitalu. Mamy chyba dobre geny na covida.  Za to wszyscy choroby autoimmunologiczne, guzy w różnych organach, ja też mam guzek tarczycy, ale na razie nie chcę operować. Chyba bym na głowę upadła, żeby wstrzyknąć sobie preparat genowy w tej sytuacji. 
    Podziękowali 3zbyszek Klarcia Gosia5
  • Klarcia powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    W Niemczech opaski na reke jak za Hitlera 
    https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-12-09/niemcy-opaski-na-reke-dla-klientow-sklepow-rozwiazanie-funkcjonuje-juz-w-niektorych-landach/

    8 grudnia w Niemczech odnotowano 529 zgonów z powodu COVID-19. To najwyższa dzienna liczba zgonów od lutego tego roku. Niechlubny rekord zbiegł się z dużą zmianą - taka wyszczepialnosc i sukcesów nie widać


    Ja, dłuższego już czasu pisałam i mówiłam, żeby wprowadzić te opaski. Sprawdzanie certyfikatów trwa zbyt długo.
    Pozwolę sobie zauważyć, że za Hitlera to opaska gnębiła, a nie nobilitowała.
    Prędzej już widziałabym analogię z opaską AK.

    W Niemczech odnotowano 529 zgonów; równo rok temu, w tym czasie tych zgonów było ponad 1200. Aktualna ilość zgonów, w odniesieniu do liczby mieszkańców, to 50% tego, co mamy w Polsce.
    Koleżanki pracujące w tutejszych szpitalach mówią mi, że na intensywnej terapii lądują: Ausländer i wiekowi staruszkowie, też często nieszczepieni.

    Mam możliwość porównać skuteczność szczepionki na moich znajomych - szczepionych i nie.

    @Klarcia przeczytaj wcześniej, Niemcy notują tylko zgony na covid bez współistniejących u nas tego dnia zmarło 188 osób na covid bez chorób wiec % mniej niż u nich 
    Podziękowali 1Gosia5
  • Klarcia powiedział(a):
    Eleonora powiedział(a):
    Moja mama wczoraj miała operację na raka tarczycy. Nagle skoczyła zjadliwość guza z 3 (w marcu) na 6. Zdrowa kobieta, zaszczepiła się w maju i lipcu. Ja się boję takich skutków ubocznych. Nikt tego nie monitoruje, jak wygląda zdrowie ludzi po szczepieniu. 
    Ty się raczej bój śmierci z powodu covida, umiera się paskudnie i znacznie częściej, aniżeli występują poważne NOP-y po szczepionce.
     Wiesz co jak sobie pomyślę jak perfidnie dajesz pokaz że zagrożenie życia z powodu raka to nic bo to nie covid to mi się zygac chce...
    Podziękowali 2Elf77 zbyszek
  • Agmar powiedział(a):
    Klarcia powiedział(a):
    Eleonora powiedział(a):
    Moja mama wczoraj miała operację na raka tarczycy. Nagle skoczyła zjadliwość guza z 3 (w marcu) na 6. Zdrowa kobieta, zaszczepiła się w maju i lipcu. Ja się boję takich skutków ubocznych. Nikt tego nie monitoruje, jak wygląda zdrowie ludzi po szczepieniu. 
    Ty się raczej bój śmierci z powodu covida, umiera się paskudnie i znacznie częściej, aniżeli występują poważne NOP-y po szczepionce.
     Wiesz co jak sobie pomyślę jak perfidnie dajesz pokaz że zagrożenie życia z powodu raka to nic bo to nie covid to mi się zygac chce...
    Już zygac sie chce tym covidem to po za covidem nie ma innych chorob problemow?
  • edytowano grudzień 2021
    Klarcia powiedział(a):
    A kontrolę nas ludźmi można wprowadzić i bez pandemii - klasycznym przykładem jest Szwecja, gdzie już w latach 80 była inwigilacja, jak za komuny.
    Za wolno ona idzie, jeszcze nie wiemy jakie będą skutki tych szczepionek za lat kilka.
    Pod mikroskopem znajdują tam grafen, jakieś żyjątka z długimi odnużami podobne do osy morskiej.

    Klarcia szybko walcz z teorią spiskową bo może niedługo się spełnić - i nie będzie z czym walczyć.
  • @zbyszek wiem o czym mówisz widziałam ten film na yt o tym co jest w szczepieniach. Filmu juz nie ma. Przeraziło mnie to.
  • Eleonora powiedział(a):
    Moja koleżanka z dzieciństwa obudziła się z siną, niewładną rękę (w którą parę dni wcześniej wkłuto szczepionkę). Najpierw ją zwodzono, że nie wiadomo, co to jest. Po miesiącu stwierdzono, że zakrzepica, oczywiście nie po szczepieniu, tylko tak zdarzyła się. Do NOP-ów nie wlicza się, bo przekroczyła czas rejestracji. Nie wierzę w rzetelność statystyk NOP. 

    Czy rękę udało się uratować?
  • mama_malwina powiedział(a):
    @zbyszek wiem o czym mówisz widziałam ten film na yt o tym co jest w szczepieniach. Filmu juz nie ma. Przeraziło mnie to.
    Filmu dlatego nie ma, bo były to duby smalone; wprowadzał dezinformację, służył agenturze, a nie dobru danego społeczeństwa.
    Podziękowali 1Quintana
  • A to, że skład szczepionek ma być ujawniony dopiero w roku 2076 też ma służyć dobru społeczeństwa?

    https://www.bibula.com/?p=129685
  • Z Klarcią nie będę się spierać
    To pierwsze i ostatnie co wklejam  :)
  • edytowano grudzień 2021
    In Spe powiedział(a):
    A to, że skład szczepionek ma być ujawniony dopiero w roku 2076 też ma służyć dobru społeczeństwa?

    https://www.bibula.com/?p=129685
    Bibuła - nie wiem, śmiać się, czy płakać.
    Skład podanej mi szczepionki poznałam, przed przyjęciem jej.

    W szczepionce nie ma grafenu.
    Jestem zszokowana, jak wydawało by się inteligentni, wykształceni ludzie, serio traktują ewidentne bzdury.
  • edytowano grudzień 2021
    In Spe powiedział(a):
    To nie jest żadna rewelacja.
    Osoby zaszczepione chorują na covid podobnie jak niezaszczepione, z tym, że rzadziej kwalifikują się na intensywną terapię i znacznie rzadziej umierają.
    Tak jest przynajmniej w mojej, miejskiej klinice; nie sądzę, aby w innych szpitalach było inaczej.
    Natomiast co do czasu trwania choroby - jeszcze w okresie przed szczepionkowym było on różny. Jedne osoby chorują krócej, inne dłużej. Mój znajomy (początek pandemii) był dodatni ponad 20 dni.

    A co do konieczności szczepienia i izolacji personelu pracującego na oddziałach intensywnej terapii.
    W tym artykule są kolejne bzdety.
    Ja doskonale poznałam ten aspekt. W klinice wypadkowej, personel pracujący na intensywnej terapii oparzeniowej był szczególnie wyselekcjonowany.
    Osoby te były zaszczepione trzy razy (wcześniej dwa), cały czas testowane genetycznie; mieszkają w hotelu przy klinice, nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym.
    Gdy nie było szczepionki, mieli jeszcze bardziej przerąbane - wchodząc na oddział musieli poddawać się ekstra dezynfekcji i ubierać jak kosmonauta, nie dlatego, żeby się nie zarazić, ale żeby nie stanowić zagrożenia dla pacjentów. Oczywiście wtedy też byli na okrągło testowani i mieszkali w hotelu.
  • Szczepionki – zestawienie fałszywych informacji. Sprawdź, jaka jest prawda!

    Grupy antyszczepionkowe rosną w siłę. Ich motorem napędowym okazała się być pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, przy której okazji wykorzystuje się chaos informacyjny i niepewność internautów. Poniżej przedstawiamy zestawienie wszystkich zweryfikowanych przez nas fake newsów na temat szczepionek.
    Wszystkie sprawdzone przez nas informacje opierają się o fakty i źródła naukowe.

    Czytaj więcej na: https://demagog.org.pl/analizy_i_raporty/szczepionki-zestawienie-falszywych-informacji/?cn-reloaded=1
  • Premier: Ile osób musi jeszcze umrzeć, byśmy zrozumieli, że czas najwyższy na szczepienie


    - Dziś musimy sobie odpowiedzieć na proste pytanie: Moja wolność czy moje życie? I moja wolność czy czyjeś życie? – mówi Mateusz Morawiecki w nowym 13. internetowym podcaście, zachęcając Polaków do szczepień.

    https://www.salon24.pl/newsroom/1188244,premier-ile-osob-musi-jeszcze-umrzec-zebysmy-zrozumieli-ze-czas-najwyzszy-na-szczepienie
  • Od kilkunastu lat nie choruję tak, by musieć brać jakieś leki, poza ewentualnym zbijaniem zbyt dużej gorączki. Nie widzę potrzeby szczepienia się, bo uważam, że mój organizm da sobie radę z covidem. Nikomu obcemu nie sugeruję nieszczepienia, bo to zbyt indywidualna sprawa. Każdy sam zna swój organizm.
  • @joanna_1991, na razie tak, ale zastrzyki koleżanka musi brać codziennie. Dziwne, że Doppler nie wykazał od razu zakrzepicy, ale mówią, że tak może być. I bardzo dziwne, że nie traktują tego jak NOP. 
    Podziękowali 1joanna_1991
  • Dlatego w Polsce jest jest tak mało nopów, to przepaść w porównaniu do innych krajów, dlatego nie wierzę w fundusz dla poszkodowanych, warunkiem jest 14 dni w szpitalu, można mieć poważne konsekwencje, a nie być 14 dni w szpitalu, za to do końca życia męczyć się z jakąś dolegliwością...
  • Beta powiedział(a):
    Od kilkunastu lat nie choruję tak, by musieć brać jakieś leki, poza ewentualnym zbijaniem zbyt dużej gorączki. Nie widzę potrzeby szczepienia się, bo uważam, że mój organizm da sobie radę z covidem. Nikomu obcemu nie sugeruję nieszczepienia, bo to zbyt indywidualna sprawa. Każdy sam zna swój organizm.

    Dokładnie to samo mówiła moja przyjaciółka walcząca teraz z covidem. Jeżeli z tego wyjdzie, to będzie cud.


  • Klarcia powiedział(a):
    Beta powiedział(a):
    Od kilkunastu lat nie choruję tak, by musieć brać jakieś leki, poza ewentualnym zbijaniem zbyt dużej gorączki. Nie widzę potrzeby szczepienia się, bo uważam, że mój organizm da sobie radę z covidem. Nikomu obcemu nie sugeruję nieszczepienia, bo to zbyt indywidualna sprawa. Każdy sam zna swój organizm.

    Dokładnie to samo mówiła moja przyjaciółka walcząca teraz z covidem. Jeżeli z tego wyjdzie, to będzie cud.


    Twoja przyjaciółka od młodości nie brała żadnych leków, to jej pierwsza infekcja od wieeelu lat? 
  • Nie dała jakieś tam przeziębienia, ale nic poważnego. Robi badania od czasu do czasu i wszystko O.K. Wyniki krwi dobre, żadnej choroby przewlekłej. Mam filmik, jak wywija na swoim weselu (w tym roku było, miała prawie 82 l), nie umiem wkleić,  prosiłam Maćka o pomoc. Udało mi się przenieść z komorki na FB (zrobiłam widoczny tylko dla mnie) i nie umiem przerzucić dalej.
    Czekam na odpowiedź od Maćka.
  • @Klarcia, nie wstawiaj filmów, kogo to obchodzi? Słowo wystarcza. Ja nie piszę, że na 100% lekko przejdę, ale że to moja decyzja, podjęta na podstawie znajomości swojego organizmu. Twoja przyjaciółka miała też takie prawo. To raczej Ty przekraczasz granicę, bo co w sumie Tobie do jej decyzji? Jakby się zaszczepiła i równie ciężko przechodziła to co byś pisała? 
    Jak ktoś nie ma przesłanek do ciężkiego przebiegu, a mu się taki trafia, to trudno.  Podobnie jak ktoś zachowuje się na drodze przepisowo a ktoś w niego walnie. 

  • Beta powiedział(a):
    Od kilkunastu lat nie choruję tak, by musieć brać jakieś leki, poza ewentualnym zbijaniem zbyt dużej gorączki. Nie widzę potrzeby szczepienia się, bo uważam, że mój organizm da sobie radę z covidem. Nikomu obcemu nie sugeruję nieszczepienia, bo to zbyt indywidualna sprawa. Każdy sam zna swój organizm.

    Dokładnie tak.
    Podobnie myślę,niech sobie każdy robi jak uważa. Tylko mnie niech nikt nie zmusza,bo mam prawo sama decydować czy chcę podjąć to ryzyko.
    Na pewno gdybym miała 82 lata...to bym nie bała się aż tak szczepienia jak samej choroby. I nie dziwię się ani nie komentuję gdy ktoś w tym wieku czuje potrzebę się szczepić. W mojej rodzinie jest sporo starszych osób zaszczepionych,łącznie z moimi rodzicami i niektóre się mnie radziły co mają robić. Moja jedyna odpowiedź była taka żeby decydowały same,bo ja nie wiem co będzie dla nich lepsze,mam za mało danych. Umrą na covida i będzie na mnie,a jak umrą albo zostaną kalekami po nopach np. po udarach poszczepiennych,to będzie,że ja im tak polecałam.
    Jedyne co to próbuję przekonać moje prawie dorosłe dzieci żeby w tym temacie były ostrożne i się nie szczepiły,bo mają taki zamiar jak tylko bedą dorosłe.
    Im młodszy organizm tym,jak dla mnie,  większe ryzyko,że kiedyś za to poniosą poważne konsekwencje. Wolałabym żeby tego nie zrobiły ale jak się uprą to nic nie poradzę. Mają wolną wolę.

    Dla mnie to leczenie dżumy cholerą.
    Nikt nie wie jaka jest prawda,co będzie,kiedyś i nikt nie powinien swojej woli w tym temacie narzucać komukolwiek innemu.
  • "- Dziś musimy sobie odpowiedzieć na proste pytanie: Moja wolność czy moje życie? I moja wolność czy czyjeś życie? – mówi Mateusz Morawiecki w nowym 13. internetowym podcaście, zachęcając Polaków do szczepień."
    Czyli wolność albo życie (czyt. szczepienie)? Szczepienie jako kontra wolności? A to czyjeś życie to akurat żart, bo zaszczepieni też zarażają. Premier nie wie?
    Kiedyś przywódcy wołali z trybun, że najważniejszy jest honor, a za wolność warto oddać życie. Dzisiaj, jak widać, priorytety się zmieniły...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.