Czy to koniec wolności ?

malagala

Skoro już tak fantazjujemy o rządzie światowym itd… Ja tylko napisze, ze depopulacja przy użyciu szczepionek to absurd, bo nie zaszczepia sie najbardziej podejrzliwi wobec władzy… raczej obstawiam, ze ta szczepionka to tak naprawdę nie na COVID tylko na coś innego, co dopiero zostanie wypuszczone  

Biznes Info

@Dorota Tutaj: http://wielodzietni.org/discussion/33802/droga-ktora-jezus-ukazal-ukochanej-ludzkości#latest

@makodorzyk Zgadzam się że większość ludzi pragnie dobra. Ale nie wszyscy. A skoro szatan jest księciem tego świata, to nie jest dziwne że podobnym sobie daje władzę.

Większość ludzi u władzy to egoiści nie mający żadnych oporów przed szkodzeniem innym ludziom. Tak samo jak większość ludzi cieszy dobro, którym można się podzielić z drugim człowiekiem, tak samo złych upaja zło, które oni robią innym.

Ja wiem, że Bóg chciałby wszystkich ludzi mieć u Siebie na wieczność. Jednak są ludzie, którzy w pełnej świadomości Go odrzucają. Wolą szatańskie/korporacyjne/totalitarne zasady. Nie Bóg tworzy naszą obecną, szarą i smutną rzeczywistość, ale konkretni ludzie. Świadomie i z premedytacją. Sam ten termin: teorie spiskowe, świadczy o złej woli. Ukuto go by ośmieszyć ludzi i ich obawy.

[Usunięty użytkownik]

makodorzyk powiedział(a):

Biznes Info powiedział(a):

Gosia5 powiedział(a):

Za kilka lat szpitale się zapełnią ofiarami szczepionki. Obym się myliła, bo nikomu źle nie życzę.

Wydaje mi się że coraz więcej ludzi jest świadomych zagrożenia. Tylko mało ludzi się ujawnia. Gdy zagrożenie będzie bardziej widoczne wtedy też więcej świadomych ludzi zacznie się ujawniać.
Edit: wierz mi, że nie siedzą oni bezczynnie 

@makodorzyk niezależnych badań tego typu było zrobione mnóstwo. Tylko niewiele osób się wychyla z nimi. A jak się wychyli to dostaje po głowie. Tak samo jak niewiele osób się wychyla z informacją że jest skuteczne lekarstwo na Krowica. Zgadnij dlaczego?

Ale dlaczego się nie wychylają? Tak konkretnie masz coś na uwadze czy tylko tak ogolnie opiniujesz swoje spojrzenie na świat?
Przecież rzetelnie i porządnie wykonane prace badawcze zawsze się obronią  choćby niewiadomo jak niewygodne fakty i wnioski ujawniały. Od kogo mają dostać po głowie? Przecież takie rewelacyjne wyniki a do tego dobrze udokumentowane naukowo gwarantowałyby niemal z miejsca sukces w światku naukowym i niezmierzona ilość cytowań.
Ale rozumiem, że tu chodzi ogólnie o pogląd na świat i zakładanie istnienia mniej lub bardziej określonych złych mocy ( w postaci rzekomejo rządu światowego, rządnych władzy i krwi ( depopulacji) ciemnych postaci). W takim świecie pełnym podejrzliwości i spisków nie chcę żyć. Prędzej uwierzę, że po prostu nam nie wyszło i popadliśmy w chaos, chcąc dobrze niż w to że "ktoś" intencjonalnie wyprodukowal nam pandemię a teraz chce nas jeszcze dobić szczepionkami. Choć rozumiem, że tak czasem łatwiej sobie tłumaczyć trudną rzeczywistość znajdujac konkretnego wroga.

Nie wiem co ze mną nie tak,może jestem zbyt złym człowiekiem,że nie potrafię tak ufnie patrzeć na świat? Wręcz myślę,że ty i wielu,wielu innych dobrych ludzi przez taką filozofię tracicie czujność i pozwalacie sobie wcisnąć każdy kit,który da nadzieję na ochronienie poukładanego obrazu świata.

Bo przecież to niemożliwe żeby w tych czasach i w tej rzeczywistości był ktoś aż tak owładnięty złymi intencjami i jakimiś interesami,żeby masy ludzi doprowadzić do cierpienia i śmierci. To tylko chaos,to tylko przypadek itp...

Jak jest się niewierzącym bądź niedowierzającym w istnienie sił osobowego zła,to warto popatrzeć na historię świata i też wyciągnąć wnioski.

Cyklicznie powstają i upadają cywilizacje,od początku istnienia świata a z chaosu rodzą się nowe,niby lepsze,po czym "przypadkowi" tyrani pną się w górę aż przez ich błędy lub czesto świadome złe działanie niszczą,upadają. Nastaje nowy chaos i nowi,bardziej wyrahowani tyrani i tak w kółko.

Żydzi w obozach też myśleli,że idą się kąpać... Zachód długo nie wierzył w obozy koncentracyjne.

W porosyjskich krajach w małych wsiach na wschodzie ludzie do teraz mają w domach ołtarzyki Lenina i Stalina,bo to tacy wielcy,dobrzy ludzie...

Może przykłady zupełnie bez związku a może też tak mamy w głowie poukładane,że nie ma szansy tam się przebić żadna prawda.

Wierzący ten sam proces zobaczy w np. Apokalipsie,gdzie w miejsce jednej uciętej smoczej głowy wyrasta kilka nowych jeszcze groźniejszych,perfidniejszych...

Akurat w tych naszych obecnych czasach jest ogrom opracowań zupełnie "świeckich" analityków,fachowców z różnych dziedzin, którzy swoimi analizami rzeczywistości pokrywają się z proroctwami,objawieniami i ostrzeżeniami bożych ludzi,mistyków i świętych. Z tym,że ci ostatni dają wielką nadzieję na nowy,lepszy świat,który po tym haosie wreszcie nastanie.

Można to wszystko ignorować tylko że potem stanie się za późno na jakieś zapobiegawcze działanie jak wszyscy będą spokojnie czekać i robić bezrefleksyjnie to co im przez media każą,bo są poszlaki ale nie ma na tyle i dostatecznych dowodów,a poszlaki to teorie bez faktów.

Jak się ludzie obudzą to będzie za późno na jakikolwiek sprzeciw.

Pioszo54

no to się zacytuję

Pioszo54

grudzień 2020 w Polityka

Z teoriami spiskowymi jest pewien kłopot, mianowicie, jeśli ktoś przygotowuje spisek, stara się go ukryć.

Jak najlepiej ukryć spisek?

Wśród innych, pozornych spisków (a jeszcze lepiej, jeśli niektóre z tych pozornych spisków wspierają cele spisku, który ukrywamy).

Weźmy przykład.

Wydaje się, że takim rzeczywistym spiskiem, są działania depopulizacyjno-atomizujące.

Mamy więc atak na rodzinę, wiarę, instytucje społeczne, za pomocą promowania konsumpcjonizmu, rozwiązłego stylu życia itd.

I teraz przychodzi epidemia.

Wydaje się, że z logiki powyższego spisku wynika utrzymanie i pogłębianie chaosu,

więc np. przychodzą mu w sukurs spiski antyepidemiczne,  antyszczepionkowe i antywolnościowe, by możliwie opóźnić opanowanie sytuacji i uczynić agendę spisku prawdziwego łatwiejszą do zrealizowania.

Także tak...

malagala

Ja mam tendencje do szukania spiskow
ale jak w pięknym umyśle, trzeba odkryć pułapki, które zastawia na nas nasz mozg i racjonalnie sie im przeciwstawić, chociaż intuicja mówi nam co innego. Intuicja to zdolność nieświadomego wychwytywania pewnych sygnałów i pozaswiadomej ich analizy. Ale raczej służy do zauważenia, ze niemowlak jest chory lub głodny, a nie do analizy doniesień medialnych

i tak
wszystkie informacje, które podważałyby istnienie pandemii, skuteczności szczepień (na zaprojektowany wariant) i różne dużo bardziej fantastyczne niusy - wszystkie, które weryfikowałam, okazywały sie nieprawdziwe lub mocno naciagane

argumentacja tzw koronasceptykow jest pełna paradoksow - 
Wirus miał nas zdepopulowac i zrobili go Chińczycy, a jednocześnie nie jest smiertelny
Maseczki nie chronią, bo nie wyłapują wirusa, a jednocześnie są jego siedliskiem
chca nas zdepopulowac, wiec podają szczepionkę tym, którzy sprawiają najmniejsze problemy systemowi
firmy farmaceutyczne stoją za pandemia, bo chcą podać szczepionkę, jednocześnie rezygnujac z wpływów od starych, schorowanych pacjentów, którzy zmarli na COVID

Itd.

Wiec chociaż uroczo wyglądają spiski dot pandemii, nie wierze im.

jednoczesnie bardzo popieram wszelkie strajki dotyczące segregacji sanitarnej, nadużywania władzy it. Bo w tym zamieszaniu dużo sie złego może wydarzyć i dużo ludzi chce kręcić swoje lody. Nie zgadzam sie tez, by wpisy na Twitterze stały sie w Polsce prawem stanowionym.

Beta

Depopulacja- jak wirus czy szczepionka wpłyną na płodność, to nie będzie istotne jednostkowe podejście do tematu. Ile osób dobierze się tak w pary, że oboje będą bez szczepionki? Ile takich, które wirus ominął? Statystycznie będzie mniej ludzi. Kogo będzie stać na in vitro czy inne drogie techniki? Skoro sposobem na biedę w Afryce ma być zmniejszenie populacji, to w reszcie świata też ktoś może mieć taki pomysł. Akurat ta teoria jest całkiem spójna. Nie chodzi o to, że ludzie mają umierać masowo na chorobę lub po szczepieniu, wystarczy, że będą mieli problemy z płodnością by osiągnąć efekt depopulacyjny. 

Śmierci na covid a zyski- skąd wiadomo jakie zyski będą generować choroby spowodowane wirusem lub szczepionką w dłuższym czasie? Wobec masowości wirusa, to ilu będzie ludzi, którzy się z nim nie zetknęli? 

Agmar

Coś się przebija,  to z Onetu: 
Spośród zaraportowanych dziś 562 zgonów aż 399 dotyczy osób niezaszczepionych, a 8 zaszczepionych nie w pełni. Ponad 72 proc. zmarłych nie było chronionych szczepieniem" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Twitterze

Zuzapola

Akurat nagle podali , ciekawe jak cały tydzień ...

malagala

@Beta popatrz globalnie. Zaszczepił sie pierwszy świat, który raczej i tak wymiera. Afryka nie. To nie ma sensu. Chiny sie zaszczepiły? Oni stoją przed katastrofa demograficzna ze względu na politykę jednego dziecka.

zreszta, ja sie odnosiłam raczej do niusow, ze ktoś zmarł po szczepieniu. Czyli do scenariusza masowych smierci. 

co do zysków - jak zdepopulujesz, to będziesz mieć mniejsze zyski, choćby skaly sraly. Jak ludzie będą chorować i będą bardziej potrzebować leków, zmniejsza sie wpływy do budżetu, przecież pandemia jest w pierwszym świecie z zabezpieczeniem socjalnym. Nawet jak nie - po cholerę komuś społeczeństwo ludzi chorych? Ono jest niewydolne

To kto stoi w końcu za ta pandemia? Bigfarma, rządy państw, Chiny, USA? 

włącz myślenie

Beta

Nie mam pojęcia kto za tym stoi i jaki ma cel. Ale sposób działania od początku powodują, że ciężko mi łyknąć, że ten wirus to przypadek.

Beta

Szkoła moich dzieci dziś zdziesiątkowana. Ciekawe czy nauczyciele mają lekarzy, którzy uważają, że szczepieni nie chorują i nie będą testować, czy czeka nas znowu kwarantanna u dzieci.

malagala

I to jest uczciwe postawienie sprawy. Nie wiesz, ale ciężko uwierzyć, ze to przypadek.


To jest punkt, do którego doszłam i w sumie dalej sie nie umiem przesunąć -  Niby bigfarma spasie sie na wirusie, niby rząd światowy zdepopuluje, ale jak przychodzi do konkretów, to nie wiadomo, kto, co, jak i przede wszystkim - po co.

Dla mnie najbardziej prawdopodobny spisek, to ze to w celu ratowania planety przed katastrofa ekologiczna. Ograniczone podróże, konsumpcja, depopulacja pierwszego świata - to mi pasuje. Ale tego pomysłu akurat nigdzie nie słyszałam, może dlatego, ze osoby kwestionujące pandemie to zasadniczo te kwestionujące tzw globalne ocieplenie.

Ale ja sie bardziej skłaniam do wersji, ze ludzie obrzydliwie bogaci w kasę i władze raczej nie umieją sie ze sobą dogadać odnośnie władzy nad swiatem bardziej niż mieszkańcy jakiegos osiedla w kwestii - gdzie stawiać rowery, i ze każdy z osobna próbuje coś uzyskać. Jedyne, co można robić, to swoje - nie zgadzać sie na ograniczenia wolności, uczciwie powiedzieć, na jakie ograniczenia jesteśmy gotowi w celu ratowania zdrowia i życia innych itd.

malagala

I nie dać sie dzielić.

Bagata

No tak, ale kasa, jaka zarobiła i zarobi firma Pfizer, jest kosmiczna. 
Tu się akurat wszystko zgadza.

malagala

@Bagata co sie zgadza? Ze pfizer stoi za spiskiem, wirusem czy czym?

Agmar

@malagala Jaka logika kierował się Hitler albo Stalin?
"co do zysków - jak zdepopulujesz, to będziesz mieć mniejsze zyski, choćby skaly sraly. Jak ludzie będą chorować i będą bardziej potrzebować leków, zmniejsza sie wpływy do budżetu, przecież pandemia jest w pierwszym świecie z zabezpieczeniem socjalnym. Nawet jak nie - po cholerę komuś społeczeństwo ludzi chorych? Ono jest niewydolne" - a teraz rozważ to w kontekście tych dwóch panow. 

malagala

@Agmar O którym aspekcie działalności tych panów mówisz?

Gosia5

@malagala, do mnie przemawia teza, że dla producentów lepsza szczepionka niż lek. Szczepionka jest dla wszystkich, a lek tylko dla chorych. Pfizer zbija miliardy, a do tego ma za darmo miliony królików doświadczalnych na swoją nową technologię. 

malagala

@Gosia5 tak, ale co z tego wynika? Pfizer wyprodukowal wirusa?

malagala

Bo na razie wniosek zupełnie niespiskowy - podczas pandemii firma, która wyprodukowała szczepionkę, odnotowuje zyski.

Gosia5

@malagala, tego nie twierdzę, ale wyjaśniam, dlaczego mamy szczepionkę, a leku jeszcze nie i dlaczego się do niej zmusza. Kas, kasa, kasa plus eksperyment, więc wniosku muszą być. Choćby po trupach i to, niestety, dosłownie. 

malagala

Firm farmaceutycznych jest od groma. Dlaczego te, które przegrały wyścig o produkcje szczepionki, nie wyprodukują leku?

Pioszo54

szczepionka, a szczególnie szczepionka mRNA, wydaje się dzisiaj względnie prosta w projektowaniu i produkcji,

a leki, jakiekolwiek,
 to jakby inna para kaloszy,
wymaga dużo więcej czasu (jak mi się wydaje)

malagala

Pfizer i kilka innych firm nas zmuszają? Czy tylko lobbują? Czy linie lotnicze, przemysł motoryzacyjny i prawie każdy inny nie jest większym lobby, żeby odpuścić ten cyrk, jeśli jest cyrkiem?

Zuzapola

Ale ktoś przyklepuje jej brak odpowiedzialności i przymusza do szczepień.

paulaarose

Ja nie wiem już co myśleć. Jednym szkodzi innym nie... 

malagala

Pioszo54 powiedział(a):

szczepionka, a szczególnie szczepionka mRNA, wydaje się dzisiaj względnie prosta w projektowaniu i produkcji,

a leki, jakiekolwiek,
 to jakby inna para kaloszy,
wymaga dużo więcej czasu (jak mi się wydaje)

Jeśli tak, to w sumie tym lepiej… ze jest jakakolwiek ochrona, skoro opracowanie leku trwa tyle czasu…

Pioszo54

Zuzapola powiedział(a):

Ale ktoś przyklepuje jej brak odpowiedzialności i przymusza do szczepień.

albo szczepionka, która do tej pory jest jedynym lekarstwem, (i krociowe, choć krótkotrwałe, zyski)
albo odpowiedzialność, szczepionka za kilka lat, kiedy już prawdopodobnie nie będzie potrzebna,

i albo rozwiązanie chińskie, albo upadek służby zdrowia na wielką skalę

[Usunięty użytkownik]

Agmar powiedział(a):

Coś się przebija,  to z Onetu: 
Spośród zaraportowanych dziś 562 zgonów aż 399 dotyczy osób niezaszczepionych, a 8 zaszczepionych nie w pełni. Ponad 72 proc. zmarłych nie było chronionych szczepieniem" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Twitterze

Czyli już prawie 30% zaszczepionych,a jeszcze z tydzień temu pisali o kilku procentach.

Jeśli im wierzyć to ten procent chorujących i umierających zaszczepionych ludzi szybko rośnie.

Pioszo54

Turturek powiedział(a):

Pioszo54 powiedział(a):

wydaje mi się, że wiedzę o sezonowości dopiero co nabyliśmy,
od początku nie było to wiadome (chyba?)

Koronawirusy są znane od lat 60. Propaganda, że akurat ten jest inny niż pozostałe nie miała żadnych podstaw medycznych.

a masz jakieś linki do tej sezonowości?