Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Nowy Ład nauczycielski i innych grup

123578

Komentarz

  • beatak powiedział(a):
    Sami się zaorają. Wkurzyli nauczycieli, (nawet swoich wyborców), ale co gorsza,  wkurzyli też księgowe. Wspaniale. 
    Nie jest winą rządu, że ma niekumatych nauczycieli i księgowe.
    Przepis był zrozumiały dla średnio rozgarniętych, "amebom" musiano wyłożyć, jak "chłop krowie na miedzy".
  • Nie dziwię się, że wzrasta zainteresowanie ED - strach dziecko powierzyć matołkom.
  • beatak powiedział(a):
    M_Monia powiedział(a):
    Wkurzyli się nauczyciele ale tylko Ci którzy i tak PiSu nie lubili.
    Ci którzy byli za nadal są za. 
    Ci, którzy potracili 300 - 600 zł zmienili jednak zdanie. Mam w szkole koleżanki i kolegów zawsze popierających PIS, ale czara się przelała. 
    To co - zarabiają ponad 12 tys. zł. miesięcznie? 



    Odpowiedź piszącemu, że żaden nauczyciel tyle nie zarabia:


  •  Klarcia powiedział(a):
    Nie dziwię się, że wzrasta zainteresowanie ED - strach dziecko powierzyć matołkom.
    Dprzypomnij mi prosze, kochana-jakie jest Twoje doświadczenie i kariera zawodowa? 
    Podziękowali 1Ewasz
  • beatak powiedział(a):
    W Gdańsku o takim dodatku motywacyjnym można pomarzyć. 100 to już dużo.
    To ciekawe, nie moge się dokopać do uchwały radnych Gdańska, ale dokopałem sie do ostatniej uchwały radnych sąsiedniej Gdyni i tam jest że dodatek motywacyjny jaki przyznaje dyrektor może wynosić w szerokich widełkach od 60 do 1500 zł, więc jak widać pupilek dyrektora może sporo zarobić, jest też informacja że budżet jaki jest na dodatki motywacyjne to ilośc nauczycieli x 150 zł , więc teoretycznie średnia dodatku motywacyjnego w Gdyni to 150 zł, jeśli ktoś dostaje mniej to jest poniżej średniej, hmm.... chyba nie należysz do pupilków dyrektora ...
  • Jeszcze raz.

    Polski Ład wsparciem dla pracowników i rodzin


    • W Polskim Ładzie wzrosną wynagrodzenia netto niemal 8 mln pracowników, czyli 2/3 osób zatrudnionych na etatach.
    • Pracownicy o zarobkach od 5 700 zł brutto do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie nie stracą lub zyskają i to mimo braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej.
    • Na reformie zyskają też rodziny. Już w przyszłym roku wspólnie rozliczający się małżonkowie będą korzystać z podwójnej kwoty wolnej wynoszącej aż 60 tys. zł i podwyższonego do 120 tys. zł progu podatkowego.
    • Rodzice wychowujący co najmniej 4 dzieci korzystać będą z PIT-0 dla rodzin 4+. To co najmniej 85 528 zł przychodu bez PIT na każdego rodzica.
    https://www.pit.pl/aktualnosci/polski-lad-z-nowa-ulga-dla-rodzin-4-warunki-ktore-pozwola-na-skorzystanie-z-preferencji-1006111
  • Klarcia powiedział(a):
    Jeszcze raz.

    Polski Ład wsparciem dla pracowników i rodzin


    • W Polskim Ładzie wzrosną wynagrodzenia netto niemal 8 mln pracowników, czyli 2/3 osób zatrudnionych na etatach.
    • Pracownicy o zarobkach od 5 700 zł brutto do 12,8 tys. zł brutto miesięcznie nie stracą lub zyskają i to mimo braku możliwości odliczenia składki zdrowotnej.
    • Na reformie zyskają też rodziny. Już w przyszłym roku wspólnie rozliczający się małżonkowie będą korzystać z podwójnej kwoty wolnej wynoszącej aż 60 tys. zł i podwyższonego do 120 tys. zł progu podatkowego.
    • Rodzice wychowujący co najmniej 4 dzieci korzystać będą z PIT-0 dla rodzin 4+. To co najmniej 85 528 zł przychodu bez PIT na każdego rodzica.
    https://www.pit.pl/aktualnosci/polski-lad-z-nowa-ulga-dla-rodzin-4-warunki-ktore-pozwola-na-skorzystanie-z-preferencji-1006111
     :D 
  • Hamal powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    W Gdańsku o takim dodatku motywacyjnym można pomarzyć. 100 to już dużo.
    To ciekawe, nie moge się dokopać do uchwały radnych Gdańska, ale dokopałem sie do ostatniej uchwały radnych sąsiedniej Gdyni i tam jest że dodatek motywacyjny jaki przyznaje dyrektor może wynosić w szerokich widełkach od 60 do 1500 zł, więc jak widać pupilek dyrektora może sporo zarobić, jest też informacja że budżet jaki jest na dodatki motywacyjne to ilośc nauczycieli x 150 zł , więc teoretycznie średnia dodatku motywacyjnego w Gdyni to 150 zł, jeśli ktoś dostaje mniej to jest poniżej średniej, hmm.... chyba nie należysz do pupilków dyrektora ...
    Gdynia to inna bajka. 
  • Hamal powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    W Gdańsku o takim dodatku motywacyjnym można pomarzyć. 100 to już dużo.
    To ciekawe, nie moge się dokopać do uchwały radnych Gdańska, ale dokopałem sie do ostatniej uchwały radnych sąsiedniej Gdyni i tam jest że dodatek motywacyjny jaki przyznaje dyrektor może wynosić w szerokich widełkach od 60 do 1500 zł, więc jak widać pupilek dyrektora może sporo zarobić, jest też informacja że budżet jaki jest na dodatki motywacyjne to ilośc nauczycieli x 150 zł , więc teoretycznie średnia dodatku motywacyjnego w Gdyni to 150 zł, jeśli ktoś dostaje mniej to jest poniżej średniej, hmm.... chyba nie należysz do pupilków dyrektora ...
    Być może nie dokopałem się dlatego że w zeszłym roku radni Gdańska takiej uchwały nie podjęli, dokopałem sie tylko do uchwały z 2019 roku, gdzie dodatek motywacyjny dla nauczycieli został ustalony nie kwotowo tylko jako procent od pensji zasadniczej (byc może dlatego nie ma corocznych uchwał w tej sprawie jak gdzie indziej) i wynosi od 1% do 40% pensji zasadniczej, czyli w zależności od stopnia awansu od kilkudziesięciu zł do nieco ponad 1500 zł. Nie podali jaka jest średnia budżetowa tak jak w przypadku Gdyni więc nic więcej nie wiadomo, ale 100 zł to wygląda słabo jak na Gdańsk, no ale rządzi tam PO więc tak jak powiedziałem, złodzieje, chamy i kłamcy.
  • edytowano styczeń 2022
    @Klarcia
    Zamiast wklejac kolejne tweety odpowiedź prosze na moje wcześniejsze pytanie  :)
    Podziękowali 1beatak
  • Hamal powiedział(a):
    Hamal powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    W Gdańsku o takim dodatku motywacyjnym można pomarzyć. 100 to już dużo.
    To ciekawe, nie moge się dokopać do uchwały radnych Gdańska, ale dokopałem sie do ostatniej uchwały radnych sąsiedniej Gdyni i tam jest że dodatek motywacyjny jaki przyznaje dyrektor może wynosić w szerokich widełkach od 60 do 1500 zł, więc jak widać pupilek dyrektora może sporo zarobić, jest też informacja że budżet jaki jest na dodatki motywacyjne to ilośc nauczycieli x 150 zł , więc teoretycznie średnia dodatku motywacyjnego w Gdyni to 150 zł, jeśli ktoś dostaje mniej to jest poniżej średniej, hmm.... chyba nie należysz do pupilków dyrektora ...
    Być może nie dokopałem się dlatego że w zeszłym roku radni Gdańska takiej uchwały nie podjęli, dokopałem sie tylko do uchwały z 2019 roku, gdzie dodatek motywacyjny dla nauczycieli został ustalony nie kwotowo tylko jako procent od pensji zasadniczej (byc może dlatego nie ma corocznych uchwał w tej sprawie jak gdzie indziej) i wynosi od 1% do 40% pensji zasadniczej, czyli w zależności od stopnia awansu od kilkudziesięciu zł do nieco ponad 1500 zł. Nie podali jaka jest średnia budżetowa tak jak w przypadku Gdyni więc nic więcej nie wiadomo, ale 100 zł to wygląda słabo jak na Gdańsk, no ale rządzi tam PO więc tak jak powiedziałem, złodzieje, chamy i kłamcy.
    Tu się zgodze. I ja mam na myśli 100 na rękę. Najwięcej miałam 300, lata temu. Od lat tak nie jest. Zależy od widzimisię dyrektora.
  • kociara powiedział(a):
    @Klarcia
    Zamiast wklejac kolejne tweety odpowiedź prosze na moje wcześniejsze pytanie  :)
    Nie ma biedna o czym mówić.
  • @Hamal
    Jak Ci się chce, to sprawdź jak wygląda bądź nie wygląda kwestia dodatków motywacyjnych w innych rejonach kraju, nie tylko tam, gdzie rządzą chamy i zlodzieje z PO ale ci prawi i sprawiedliwi 
  • edytowano styczeń 2022
     
  • kociara powiedział(a):
    @Klarcia
    Zamiast wklejac kolejne tweety odpowiedź prosze na moje wcześniejsze pytanie  :)

    Moje doświadczenie czy kariera zawodowa nie ma tutaj nic do rzeczy.
    Nie byłam nauczycielką. Niemniej należałam do kumatych i nie darłabym japy, jak wielu obecnych nauczycieli, bo umiałabym ogarnąć formularze. Myślę, że moi nauczyciele również. 
    Od pewnego czasu widzę, że nie ma więcej, aniżeli 30 proc. młodych na takim poziomie, jaki w latach mojej młodości był powszechny.
    Za moich czasów, nawet człowiek po zawodówce wiedział więcej, aniżeli współczesna młodzież po maturze.
    Jednak poznając "poziom" znacznego procenta nauczycieli, zaczynam rozumieć w czym problem.

    Ja mam zdaną maturę, więcej nie osiągnęłam, bo już się dzieci posypały.
    Wcześniej zrobiłam Zasadniczą Szkołę Handlową, dział sprzedawca - do której przeniosłam się z LO, bo tam chodziła moja przyjaciółka.
    W tej szkole mieliśmy takie przedmioty, jak: historia, geografia, fizyka, chemia; do tego ogólne i zawodowe.
    Lektury były, jak w LO - do przeczytania były trzy na semestr. W LO mieli jedną obowiązkową więcej.
  • beatak powiedział(a):
    kociara powiedział(a):

    Zamiast wklejac kolejne tweety odpowiedź prosze na moje wcześniejsze pytanie  :)
    Nie ma biedna o czym mówić.

    Do jasnej ...
    Nie siedzę tutaj przez cały czas, poza tym - potrzebuję nieco czasu na odpowiedź.
    Czep się...
  • Klarcia powiedział(a):
    beatak powiedział(a):
    kociara powiedział(a):

    Zamiast wklejac kolejne tweety odpowiedź prosze na moje wcześniejsze pytanie  :)
    Nie ma biedna o czym mówić.

    Do jasnej ...
    Nie siedzę tutaj przez cały czas, poza tym - potrzebuję nieco czasu na odpowiedź.
    Czep się...
     :D 
  • kociara powiedział(a):

    Jak Ci się chce, to sprawdź jak wygląda bądź nie wygląda kwestia dodatków motywacyjnych w innych rejonach kraju, nie tylko tam, gdzie rządzą chamy i zlodzieje z PO ale ci prawi i sprawiedliwi 

    Gdańsk to bogate miasto i mogłoby sobie pozwolić na wyższe dodatki motywacyjne. A inne rejony kraju każdy może sam sobie sprawdzić. Ciekawscy mogą nawet zobaczyć majątek i zarobki dyrektora każdej szkoły w Polsce gdyż są oni zobowiązani co roku publikować oświadczenia majątkowe i z reguły są publikowane na stronach gminnych w pdf.
  • kociara powiedział(a):
    Turturek
    Doskonale wiesz, jak jest przekazywana informacja w narracji nagonki na nauczycieli.te "srednie" są akcentowane tak, ze ma to brzmieć, jak norma.
    Średnie zarobki nigdy nie są normą i zawsze są przedstawiane jako średnie. Tak samo jest ze średnią płacą w każdym sektorze. Nauczyciele nie są tu wyjątkiem i zupełnie nie wiem dlaczego tego nie potrafią zrozumieć. Czyżby efekt kryzysu oświaty?

    Dla ludzi zarabiających najniższą krajową pensje nauczycieli zawsze będą kokosami, bo są po prostu wyższe. Tak już jest i nic na to nie poradzisz.
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano styczeń 2022
    Widzisz Turturek
    Nauczyciele rozumieją. I tak. Są wyjatkiem:
    O jakiej innej grupie zawodowej i płacach w niej (no, moze jeszcze poza lekarzami, tez znienawidzonymi) tak często mowi ten rząd i politycy partii rządzącej? 

    Dla Twojej informacji
    Duza grupa nauczycieli zarabia poniżej minimalnej 
    Podziękowali 1Elf77
  • Niestety tak jak pisze @kociara, wielu nauczycieli zarabia minimalne wynagrodzenie.
    Może nie w Warszawie (nie wiem), ale już w mniejszych miastach już tak. Za wychowawstwo, jeszcze dwa lata wstecz pamiętam około 50 zł, a motywacyjny wynosił 0-1%.
    @Turturek, rzeczywiście kokosy, minimalne wynagrodzenie 2022: 3010 zł, minimalne wynagrodzenie nauczyciela z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym:
    stażysta: 2949 zł,  kontraktowy: 3034 zł, mianowany: 3445 zł, dyplomowany (po przepracowaniu minimum 10 lat w szkole) 4046 zł (oczywiście wszystko brutto) rzeczywiście kokosy.
  • edytowano styczeń 2022
    https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art18927441-joanna-cwiek-pensje-ponizej-minimum

    @magada mnie nie pytaj, jak to jest możliwe... 
    Nikt nie mówi albo mówi mało o nauczycielach ch przedszkolnych, zarabiajacych jeszcze mniej
  • Artykuł z wrzesnia 2021r
    Przypominam, ze sejm nie zgodzil sie na podwyzki dla nauczycieli, nie ma ich zabezpieczonych w budzecie na 2022


    We wtorek rząd zadecydował, że od 2022 r. najniższa krajowa wyniesie 3010 zł brutto. Tymczasem obecnie nauczyciel stażysta zarabia 2949 zł, kontraktowy – 3034 zł, mianowany – 3445 zł, a dyplomowany – 4046 zł.

  • magada powiedział(a):
    @kociara doczytałaś i przeanalizowałaś jak głupi artykuł zalinkowałaś (nie chodzi o sam fakt niskich wynagrodzeń, bo nie poddaję tego w wątpliwość).
    A więc tak, artykuł jest z września 2021 r., kiedy to minimalna krajowa wynosiła 2.800 zł. Ten nagłówek jest żałosnym przekłamaniem, bo mówi o zarabianiu nauczycieli poniżej minimalnej, a gdy zacząć czytać dalej to okazuje się, że nauczyciel stażysta zarabiał jednak 2.949 zł na tamten moment, zatem zarabiał o 149 zł powyżej minimalnej krajowej obowiązującej w 2021 r. I to, że jest to mało, to zgadza się, tylko tu chodzi o fakt nierzetelnej pisaniny. To minimalną z którego roku miała na myśli autorka tego tekstu? Jeśli z 2021 to jest to kłamstwo. Jeśli z 2022 r. to byłby to szczyt głupoty i manipulacji zarazem.








    Kociara, jak każdy lewak karmi się lewackimi publikacjami i na odpowiedni sposób ich treść relacjonuje. Czego się nie robi, żeby dokopać znienawidzonemu rządowi.
  • edytowano styczeń 2022
    Magada, pisałam do komentarza Turturka, który twierdził, że pensje nauczycieli to dla niektórych kokosy. Tylko że pensje nauczycieli nie wzrosły od 2021, możliwe, że żeby dociągnąć do minimalnej i działać zgodnie z prawem (zgadzam się, że nie może być pensji poniżej minimum, szczególnie w budżetówce) stażyści, jeśli jest taka konieczność dostaną jakąś godzinę ponadwymiarową i wszystko prawnie będzie ok.
    Oczywiście wiem, że niektórzy nauczyciele zarabiają dobrze i bardzo dobrze, ale są to przede wszystkim dyplomowani (po ponad 10 latach w szkole-było nawet dłużej, ale bodajże w 2019 zmienili) i tacy, którzy trafili na szkołę, w której są wysokie dodatki (nie wiem), albo znajomi dyrektora dostający dodatki inne niż pozostali nauczyciele. Jedynie stażowy dostają wszyscy jednakowo 1% za każdy rok przepracowany w szkole. 
    Są jeszcze tacy, którzy ciągną po prawie 2 etaty w różnych szkołach, ale nie zawsze jest taka możliwość i... zresztą w innych zawodach też można pracować po dwa etaty.
    To nie dyżur lekarza, który sedząc w jednej pracy i dostając za to pensję, ma dyżur (zdalnie) w innym miejscu i też ma za to kasę. Nie mówię, że praca lekarza jest lekka, niemniej jednak minimalna lekarza to obecnie 7200? a nauczyciela 2949. 
    Podziękowali 1beatak
  • Absurd! Nauczyciel zarabia tak mało, że nowa minimalna jest wyższa? I zdziwnienie, że brakuje nauczycieli, a ci co są nie zawsze są tak wspaniali jak chcielibyśmy. To naprawdę trzeba mieć albo silną pasję albo zupełny brak umiejętności do lepszej pracy.
    Podziękowali 1beatak
  • Beta powiedział(a):
    Absurd! Nauczyciel zarabia tak mało, że nowa minimalna jest wyższa? I zdziwnienie, że brakuje nauczycieli, a ci co są nie zawsze są tak wspaniali jak chcielibyśmy. To naprawdę trzeba mieć albo silną pasję albo zupełny brak umiejętności do lepszej pracy.
    Jeszcze męża trzeba mieć, który tę pasję sfinansuje.
  • A jak to meżczyzna ma chęć uczenia w szkole? Jak za tyle ma utrzymać rodzinę? Żona ma finansować jego pasję? A jak ona też chce uczyć?
  • Są rodziny nauczycielskie, więc się da, ale jak, to nie wiem. 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.