Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Patriotyzm a katolicyzm

1356

Komentarz

  • A jak po wyborach rząd się zmieni, na taki super ekstra, dbający o państwo, ludzi, gospodarkę, przedsiębiorców i niepełnosprawnych. Taki idealny po prostu. To wtedy już będziesz walczyć o Polskę? 
  • paulaarose powiedział(a):
    @Chaber To walczcie cała rodzina, łącznie z dziećmi. Mówię poważnie. My z moją rodziną nie musimy...;
    Nie musicie. Ale jak bombą spadnie na wasz dom i będziecie uwięzieni pod gruzami, to fajnie było by, żeby ktoś przyszedł i was odkopał. Ale kto przyjdzie, jak wszyscy będą mówić "Walczcie sobie. Ja nie muszę". 
  • paulaarose powiedział(a):
    Naprawdę rozumiem dużych patriotów, osób które tu czują się dobrze, mają siłę walki, ale każdy jest inny i ja np nie chciałabym stracić ojca, który zostałby na wojnie i zginął z rąk Rosjan czy innych Niemców. 
    Najwięksi patrioci to ci co w Pl nie mieszkają, najszybciej by się wyprowadzili. Tacy, którzy niby to ta matuszkę Polskę kochają ale lokalnego sklepikarza nie wspomagają, bo ma drogo, wiec pewnie z PO i idą biedre i inny dyskont wzbogacać, itp ;) 
  • edytowano czerwiec 2023
    @Chaber Byłoby fajnie, owszem, zgadzam się, ale najwyżej pójdziemy do lepszego świata, do Jezusa, chociaż świadomie nie chciałabym wystawić ojca czy matki na wojnę. Ty swoich dzieci dlaczego byś nie puściła? 
  • @hipolit O tak, szczególnie zasiedzeni od 40 lat w Niemczech, którzy uważają, że maja prawo do wybierania nam rządu. 
  • A tam Pan Jezus zapyta nas, czy zdaliśmy egzamin z miłości bliźniego. I czy nie popełniliśmy grzechu zaniedbania 
  • edytowano czerwiec 2023
    @Chaber

    wychodzisz przede wszystkim z całkowicie błędnego założenia, że cywil w polu walki, który jakoś chce wspierać działania armii, to jest być może niewielka, ale zawsze jakaś wartość dodana - ja to rozumiem, bo mamy głęboko wdrukowane przez system edukacji takie rozczulające/dramatyczne obrazy młodziutkich łączniczek, babć gotujących kompot dla powstańców... Tyle, że to wynika z całkowitej nieznajomości specyfiki współczesnego pola walki. Jeżeli pogadacie z wojskowymi - np. prowadzącymi operacje w Iraku czy na Ukrainie - to oni powiedzą wam, że cywile na polu walki to jest olbrzymi kłopot. Bo armia musi się skupiać na zabezpieczeniu tych cywili, a nie prowadzeniu walki. A czasami po prostu się nie da zapewnić im wody, pożywienia, elektryczności, ochronić przed bombą czy gwałtami. 

    Jeżeli jesteś patriotą, masz siłę i zdrowie i chcesz wspierać walkę, to daj się zaciągnąć do armii lub innych służb, które działają w sposób profesjonalny. Odmawiając ewakuacji "nie walczysz" tylko przeszkadzasz w prowadzeniu walki.
  • paulaarose powiedział(a):
    @Chaber Byłoby fajnie, owszem, zgadzam się, ale najwyżej pójdziemy do lepszego świata, do Jezusa, chociaż świadomie nie chciałabym wystawić ojca czy matki na wojnę. Ty swoich dzieci dlaczego byś nie puściła? 
    Bo to mój obowiązek. 
  • @Chaber Powiem Ci tak. Dla mnie walka o Polskę mogłaby być po prostu zbyt obciążająca psychicznie i nie chciałabym aby moi bliscy musieli ginąc zamiast dostać szanse życia gdzie indziej. Jakbyśmy umarli, to Jezus nas oceni, nie człowiek 
  • Tylko jak wszyscy będą uciekać, to nie będzie już bezpiecznych miejsc "gdzie indziej". 
  • edytowano czerwiec 2023
    I nie, nie jestem wielka zwolenniczką życia ziemskiego, mogłabym umrzeć inaczej, ale z broni, bez pogodzenia się z Bogiem, nagle nie chce, a tym bardziej nie chce aby ginęli ludzie tacy jak mój tata. @Chaber
  • Chaber powiedział(a):
    A tam Pan Jezus zapyta nas, czy zdaliśmy egzamin z miłości bliźniego. I czy nie popełniliśmy grzechu zaniedbania 
    Gorzej jak powie - zaniedbałaś własne dzieci. 
    Zaniedbywałas siebie, swoich bliskich. 
    Bo ważniejsi byli inni 
  • hipolit powiedział(a):
    Chaber powiedział(a):
    A tam Pan Jezus zapyta nas, czy zdaliśmy egzamin z miłości bliźniego. I czy nie popełniliśmy grzechu zaniedbania 
    Gorzej jak powie - zaniedbałaś własne dzieci. 
    Zaniedbywałas siebie, swoich bliskich. 
    Bo ważniejsi byli inni 

    Ta walka byłaby właśnie po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo i życie dzieciom. Nawet jeżeli by się to wiązało z rozstaniem.
  • Chaber powiedział(a):
    hipolit powiedział(a):
    Chaber powiedział(a):
    A tam Pan Jezus zapyta nas, czy zdaliśmy egzamin z miłości bliźniego. I czy nie popełniliśmy grzechu zaniedbania 
    Gorzej jak powie - zaniedbałaś własne dzieci. 
    Zaniedbywałas siebie, swoich bliskich. 
    Bo ważniejsi byli inni 

    Ta walka byłaby właśnie po to, żeby zapewnić bezpieczeństwo i życie dzieciom. Nawet jeżeli by się to wiązało z rozstaniem.
    Nie wyobrażam sobie żeby matka mnie zostawiała mówić mi- idę, zostawiam cię, żeby ci było dobrze i bezpieczniej. 
    Nie byłoby powrotu. 
  • edytowano czerwiec 2023
    @hipolit Ja nie ufam ludziom, którzy mówią, że tak bardzo przejmuje ich los całego narodu i obcych ludzi, bo potem okazuje się być jak zawsze. Nie chcę obrażać @Chaber, jak chce to niech walczy, ale dla mnie w świecie pełnym zła trudno jest zaufać takim deklaracjom.
  • paulaarose powiedział(a):
    @hipolit Ja nie ufam ludziom, którzy mówią, że tak bardzo przejmuje ich los całego narodu i obcych ludzi, bo potem okazuje się być jak zawsze. Nie chcę obrażać @Chaber, jak chce to niech walczy, ale dla mnie w świecie pełnym zła trudno jest zaufać takim deklaracjom.
    Ja nikomu nie bronię włączyć. Niech walczy. Ale niech na sile nie szuka kompanów do tej walki. Niech nikogo nie zmusza do sowich przkonan i działań. 
    Nie musi mnie bronić. Nie musi nic dla mnie robić. 
    Ja o to nie proszę. 
    Życie pokazuje, ze -tak jak mowisz- często ci krzykacze uciekają pod osłona nocy. 
    Podziękowali 2paulaarose avija
  • Taka walka w obronie ojczyzny nie jest tak zupełnie altruistyczna. To jest trochę na zasadzie wzajemności. Ja powstrzymam wroga, żeby nie zabił czyichś dzieci; ktoś go powstrzyma, żeby nie zabił moich. Ja wyciągnę kogoś spod gruzów, ktoś wyciągnie moich bliskich. 
  • Już historia pokazywala, jaka jest ludzka natura, nawet wśród wymodlonych osób, więc naprawdę, jak ktoś mi pisze, że jest altruistą bo miłość do nieznajomego z drugiej strony Polski bliźniego, to po prostu nie wierzę. 
  • @Chaber Czyli jak w biznesie, aby był interes, a nie żadna miłość bliźniego. 
  • Ale ty cały czas zakładasz, że jak wojna, to daleko. Przecież jak nikt nie będzie walczył, to dojdzie i do ciebie. 
  • edytowano czerwiec 2023
    Dobra usuwam bo za duzo emocji. 
  • @Chaber To idź walcz, powiedz swoim maluchom aby ratowały sąsiada. 
  • paulaarose powiedział(a):
    @Chaber Czyli jak w biznesie, aby był interes, a nie żadna miłość bliźniego. 
    Miłość bliźniego też jest w pewnym sensie interesowna. Gdzieś tam z tyłu głowy liczymy na punkty. Tylko nieliczni są zupełnie bezinteresowni. Ale i tak, będąc świadomi władnej małości, mamy czynić tą miłość bliźniego. 
  • @Chaber Rozmawiasz z osobą, która już zaznała tej mitycznej miłości bliźniego, to jest rzadkość i zaparcie się siebie, żmudna droga a większość ludzi bliźniego ma w dupie a jak mówi, że kocha to kłamie. 
  • I ty też chcesz iść tą drogą? 
  • A dla mnie prawdziwym patriotą jest ten, kto nie nazywa egoizmem uciekanie przed wrogiem, a ten kto w normalnej sytuacji, dba o to, aby żyło się dobrze. 
  • @Chaber Nie, ale nie ufam ludziom, bo ludzie często to żmije. Chcę im posługiwać, modlić się za nich, jestem we wspólnocie charyzmatycznej, ale mnie też skrzywdzono i oszukano. 
  • paulaarose powiedział(a):
    A dla mnie prawdziwym patriotą jest ten, kto nie nazywa egoizmem uciekanie przed wrogiem, a ten kto w normalnej sytuacji, dba o to, aby żyło się dobrze. 

    A jak nadejdzie nienormalna sytuacja? Wojna?
  • Jak wszyscy będą uciekać, w końcu nie będzie dokąd.
  • @Chaber Już tłumaczyłam, ani ty ani ja nie przeżyłyśmy wojny i jest szansa, że nas oszczędza.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.