Burza po słowach Hołowni. Sąd Najwyższy wydał komunikat
Według SN "zarówno odwołanie złożone na dziennik podawczy 29 grudnia, jak i odwołanie, które przekazano Prezesowi Izby Pracy SN, mają tożsamą treść (za wyjątkiem części nagłówkowej: w piśmie z 29 grudnia 2023 roku adresatem jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, zaś w piśmie z dnia 3 stycznia 2024 roku adresat jest ten sam, lecz towarzyszą temu słowa «za pośrednictwem Marszałka Sejmu»)" – podkreślono.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, Sąd Najwyższy ma 7 dni na rozpatrzenie odwołania od chwili jego wpływu. Odwołanie wniesione bezpośrednio do SN (z pominięciem organu przekazującego, marszałka Sejmu) wywołuje skutek prawny.
4 stycznia w Izbie Pracy SN wydano postanowienie, w którym SN "uznał swoją niewłaściwość jako Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i sprawę przekazał zgodnie z właściwością" Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Równocześnie, w sprawie II PUO 1/24 wydane zostało zarządzenie o "zniesieniu terminu posiedzenia wyznaczonego na dzień 10 stycznia 2024 r.".
A to jest tylko dowód na to, jak PiS zdemolował sądy, żeby tylko nie ponosić odpowiedzialności za swoje przestępstwa. Doszło do tego, że przestepca prawomocnie skazany może pełnić funkcje posła. Ciężko to będzie teraz naprawić.
A to jest tylko dowód na to, jak PiS zdemolował sądy, żeby tylko nie ponosić odpowiedzialności za swoje przestępstwa. Doszło do tego, że przestepca prawomocnie skazany może pełnić funkcje posła. Ciężko to będzie teraz naprawić.
prezydent ułaskawił a sąd miał to w nosie
więc to raczej pokazuje, że reforma sądownictwa nie została doprowadzona do końca
Tak, prezydent dołożył swoją cegiełkę (a nawet ciężka cegłę) do tej demolki. Ułaskawienie osoby w świetle prawa niewinnej (bo nieskazanej prawomocnie) jest mocno wątpliwe.
Tak, prezydent dołożył swoją cegiełkę (a nawet ciężka cegłę) do tej demolki. Ułaskawienie osoby w świetle prawa niewinnej (bo nieskazanej prawomocnie) jest mocno wątpliwe.
ułaskawienie za czyn, czy w sprawie, przeszłej, nie podlega ocenie żadnego organu władzy sądowniczej
Marszałek Sejmu w potrzasku. Pierwsza prezes SN wydała zarządzenie
"Zgodnie z przepisami procesowymi, decyzja o rozstrzygnięciu odwołań przez Sąd Najwyższy, zostanie oficjalnie przekazana Marszałkowi Sejmu. Niedopuszczalne jest kierowanie przez Marszałka Sejmu do któregokolwiek prezesa Sądu Najwyższego żądania złożenia wyjaśnień" – czytamy w oświadczeniu Manowskiej.
Według niej przepisy prawa nie przewidują obowiązku informowania marszałka Sejmu o tym, która izba rozpozna odwołanie od postanowienia o wygaszeniu mandatu. "Ostatecznie zatem trzeba zgodzić się z Panem Marszałkiem, że jego działania i oczekiwania jednoznacznie formułowane wobec Sądu Najwyższego są sytuacją absolutnie bez precedensu" – przyznaje pierwsza prezes SN.
Manowska podziela stanowisko Hołowni co do konieczności uporządkowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, ponieważ istniejący konflikt w Sądzie Najwyższym "istotnie utrudnia wykonywanie obowiązków wynikających z przepisów ustaw na szkodę obywateli, państwa i samego wymiaru sprawiedliwości". "Stać się to jednak może jedynie poprzez dokonanie stosownych zmian w ustawach. Jak niejednokrotnie podkreślałam, jestem gotowa na konstruktywne rozmowy w tej kwestii" – napisała.
Izba SN uchyliła postanowienie Hołowni ws. Kamińskiego
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego.
Kamiński i Wąsik trafią do więzienia? Sąd podjął decyzję
Jak informuje Onet, Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia pozytywnie rozpatrzył wnioski polityków PiS o odroczenia wykonywania kary pozbawienia wolności.
– Z uwagi na złożone wnioski do chwili obecnej nie zostało wydane zarządzenie o wykonaniu wyroku wobec dwóch osób skazanych w powyższej sprawie – przekazała w rozmowie z portalem sędzia Aleksandra Smyk, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.
Duda nie odpuści ws. Kamińskiego i Wąsika. "Więźniowie polityczni"
Jeśli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do więzienia, prezydent Andrzej Duda nie ułaskawi ich ponownie i będzie traktował ich jako "więźniów politycznych".
A czym jest ulaskawienie? Podpowiem. Ułaskawia się nie od winy, a od odbycia kary. Bo winnym i skazanym jest się nadal, tylko nie odbywa się zasądzonej kary.
Poseł skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne, nawet uniewinniony - nadal jest skazany. Nadal jest winny zarzucanego mu czynu, tylko z uwagi na ulaskawienie kary nie odbędzie .Więc z mocy prawa nie może być posłem. Jego mandat wygasa z automatu
Natomiast co do ulaskawienia przed wyrokiem prezydent wprowadził własne definicje swoich prerogatyw. To tak jakby rozszerzyć dogmat o nieomylności papieża na sprawy, w których nieomylnym być moze
Tutaj np. się mylisz: "Nadal jest winny zarzucanego mu czynu, tylko z uwagi na ulaskawienie kary nie odbędzie .Więc z mocy prawa nie może być posłem. Jego mandat wygasa z automatu" Wybacz, ale z TVNem (czyli m.in. Tobą) nie da się dyskutować.
Tutaj np. się mylisz: "Nadal jest winny zarzucanego mu czynu, tylko z uwagi na ulaskawienie kary nie odbędzie .Więc z mocy prawa nie może być posłem. Jego mandat wygasa z automatu" Wybacz, ale z TVNem (czyli m.in. Tobą) nie da się dyskutować.
Dyskutować nie musisz Możesz za to np wstawić to,co Ty uważasz za prawdziwe. Z czego tam chcesz
Tutaj np. się mylisz: "Nadal jest winny zarzucanego mu czynu, tylko z uwagi na ulaskawienie kary nie odbędzie .Więc z mocy prawa nie może być posłem. Jego mandat wygasa z automatu" Wybacz, ale z TVNem (czyli m.in. Tobą) nie da się dyskutować.
Dyskutować nie musisz Możesz za to np wstawić to,co Ty uważasz za prawdziwe. Z czego tam chcesz
Ja się nie ma argumentów, to się ,,nie da dyskutować ". I zawsze można zwalić na TVN.
W Polsce obecnie prawem łaski dysponuje na podstawie art. 139 KonstytucjiPrezydent RP – jest ono jednak aktem bezskutecznym wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu, orzeczeń trybunałów międzynarodowych, a także rozstrzygnięć w sprawach cywilnoprawnych. Poza tym Konstytucja nie zawiera żadnych szczegółowych zasad stosowania prawa łaski, zatem prezydent dysponuje pełną swobodą decydowania o kryteriach zastosowania tego prawa. Głowa państwa nie ma zatem obowiązku uzasadnienia aktu łaski, a on sam dla swojej ważności nie wymaga nawet zgody osoby ułaskawionej. Stosowanie prawa łaski nie może być kontrolowane przez żaden organ państwowy, a decyzja o jego zastosowaniu jest niezaskarżalna. Prezydent, stosując prawo łaski, nie jest też związany dyrektywami ustawowymi zawartymi w Kodeksie postępowania karnego (art. 563), gdyż o zastosowaniu konstytucyjnie przyznanej kompetencji nie mogą decydować przepisy niższej rangi. Art. 139 Konstytucji stanowi bowiem podstawę prawną bezpośredniego stosowania prawa łaski i nie przewiduje delegacji upoważniającej do szczegółowego uregulowania tej kwestii w ustawie, jak ma to miejsce w wypadku niektórych innych kompetencji prezydenta, np. w zakresie zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi (art. 134 ust. 6 Konstytucji)[9].
No i co z tego wynika w kwestii uznania ułaskawionych za nadal skazanych?
Czy PiS będzie oczekiwało dopuszczenie do głosowań w Sejmie posłów Kamińskiego i Wąsika?
Zacznijmy od tego, że nie powinno być w tej sprawie procesu, gdyż obaj panowie zostali ułaskawieni przez prezydenta. To jest prerogatywa prezydenta niepodlegająca weryfikacji. Temat jest zamknięty. Cały ten proces i skazanie są nieskuteczne i bezprawne, dlatego nie ma powodów, żeby posłowie tracili mandat. Sąd Najwyższy wypowiedział się w tej sprawie i uchylił decyzję marszałka Sejmu. Oczekujemy, że ministrowie Wąsik i Kamiński będą dopuszczeni do głosowań, bowiem wolą wyborców pełnią mandaty poselskie.
Prezes Manowska wydała oświadczenie. "Bezprawne działania Marszałka Sejmu"
I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wydała oświadczeniem w którym pisze o "bezprawnych działaniach Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN oraz Marszałka Sejmu".
"Z konsternacją przyjmuję zlekceważenie przez Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotra Prusinowskiego Zarządzenia nr 1/2024 Pierwszego Prezesa SN z 4 stycznia br., które rozstrzygnęło spór kompetencyjny między Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, stwierdzając jednoznacznie właściwość Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie z odwołania posła Mariusza Kamińskiego od decyzji Marszałka Sejmu o wygaśnięciu jego mandatu poselskiego" – napisała I prezes SN w oświadczeniu.
Prezes Manowska podkreśla, że takie działanie stanowi "istotne naruszenie" porządku prawnego Rzeczypospolitej i jest efektem "samowoli Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, działającego w porozumieniu z Marszałkiem Sejmu – organem władzy ustawodawczej".
Prezes SN: Jest pytanie o bezstronność Prusinowskiego
"Bulwersujące jest, że do takiego porozumienia doszło w sprawie mającej na celu kontrolę legalności postanowienia Marszałka Sejmu przez Sąd Najwyższy. Organ władzy ustawodawczej przekazał odwołanie posła Mariusza Kamińskiego do innej izby, niż określa ustawa i niż to określił odwołujący się, a Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych takie działania wspierał. Okoliczności te każą, niestety, postawić pytanie o bezstronność działań Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ mogą u obywateli budzić wątpliwości co do apolityczności Sądu Najwyższego jako organu wymiaru sprawiedliwości" – czytamy dalej w oświadczeniu.
Prezes Manowska nie ma wątpliwości, że takie działania Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stanowią naruszenie prawa krajowego, w tym wewnętrznych regulacji obowiązujących w Sądzie Najwyższym.
"Jak również nie mają podstaw w wyroku C-718/21 Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 grudnia 2023 r. W punkcie 74 tego orzeczenia wyraźnie wskazano, że stwierdzone w nim zastrzeżenia względem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych sformułowano »wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE«. Nie dotyczą one zatem żadnych innych kwestii. Podkreślić również należy, że sprawy z zakresu prawa wyborczego, w tym dotyczące wygaśnięcia mandatu poselskiego, nie zostały przekazane organom Unii Europejskiej i nie są regulowane przez prawo europejskie. To samo dotyczy zastrzeżeń formułowanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka na podstawie art. 6 ust. 1 EKPCz, przepis ten bowiem nie dotyczy kontroli postanowień Marszałka o wygaśnięciu mandatu posła, co sam Trybunał wielokrotnie stwierdzał, ostatnio w 2016 r. w sprawie wygaszenia mandatów poselskich Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego (§ 57)” – możemy przeczytać w oświadczeniu.
Płażyński: Kamiński z Wąsikiem próbowali rozbić potężne układy
- Jeśli trafią do więzienia, to będzie to zemsta pewnych elit, skompromitowanych środowisk, bandytów za to, że byli tak skutecznie zwalczani - mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Komentarz
Burza po słowach Hołowni. Sąd Najwyższy wydał komunikat
Według SN "zarówno odwołanie złożone na dziennik podawczy 29 grudnia, jak i odwołanie, które przekazano Prezesowi Izby Pracy SN, mają tożsamą treść (za wyjątkiem części nagłówkowej: w piśmie z 29 grudnia 2023 roku adresatem jest Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, zaś w piśmie z dnia 3 stycznia 2024 roku adresat jest ten sam, lecz towarzyszą temu słowa «za pośrednictwem Marszałka Sejmu»)" – podkreślono.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, Sąd Najwyższy ma 7 dni na rozpatrzenie odwołania od chwili jego wpływu. Odwołanie wniesione bezpośrednio do SN (z pominięciem organu przekazującego, marszałka Sejmu) wywołuje skutek prawny.
4 stycznia w Izbie Pracy SN wydano postanowienie, w którym SN "uznał swoją niewłaściwość jako Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych i sprawę przekazał zgodnie z właściwością" Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Równocześnie, w sprawie II PUO 1/24 wydane zostało zarządzenie o "zniesieniu terminu posiedzenia wyznaczonego na dzień 10 stycznia 2024 r.".
https://dorzeczy.pl/kraj/533475/sad-najwyzszy-odpowiada-holowni-oto-kalendarium-sprawy-wasika.html
Ciężko to będzie teraz naprawić.
a sąd miał to w nosie
więc to raczej pokazuje, że reforma sądownictwa nie została doprowadzona do końca
nie podlega ocenie żadnego organu władzy sądowniczej
Marszałek Sejmu w potrzasku. Pierwsza prezes SN wydała zarządzenie
"Zgodnie z przepisami procesowymi, decyzja o rozstrzygnięciu odwołań przez Sąd Najwyższy, zostanie oficjalnie przekazana Marszałkowi Sejmu. Niedopuszczalne jest kierowanie przez Marszałka Sejmu do któregokolwiek prezesa Sądu Najwyższego żądania złożenia wyjaśnień" – czytamy w oświadczeniu Manowskiej.
Według niej przepisy prawa nie przewidują obowiązku informowania marszałka Sejmu o tym, która izba rozpozna odwołanie od postanowienia o wygaszeniu mandatu. "Ostatecznie zatem trzeba zgodzić się z Panem Marszałkiem, że jego działania i oczekiwania jednoznacznie formułowane wobec Sądu Najwyższego są sytuacją absolutnie bez precedensu" – przyznaje pierwsza prezes SN.
Manowska podziela stanowisko Hołowni co do konieczności uporządkowania sytuacji w wymiarze sprawiedliwości, ponieważ istniejący konflikt w Sądzie Najwyższym "istotnie utrudnia wykonywanie obowiązków wynikających z przepisów ustaw na szkodę obywateli, państwa i samego wymiaru sprawiedliwości". "Stać się to jednak może jedynie poprzez dokonanie stosownych zmian w ustawach. Jak niejednokrotnie podkreślałam, jestem gotowa na konstruktywne rozmowy w tej kwestii" – napisała.
https://dorzeczy.pl/kraj/533580/pierwsza-prezes-sn-zabrala-glos-ws-dzialan-holowni.html
Izba SN uchyliła postanowienie Hołowni ws. Kamińskiego
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Mariusza Kamińskiego.https://dorzeczy.pl/kraj/533622/wygasniecie-mandatu-kaminskiego-izba-sn-uchylila-postanowienie.html
Kamiński i Wąsik trafią do więzienia? Sąd podjął decyzję
Jak informuje Onet, Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia pozytywnie rozpatrzył wnioski polityków PiS o odroczenia wykonywania kary pozbawienia wolności.
– Z uwagi na złożone wnioski do chwili obecnej nie zostało wydane zarządzenie o wykonaniu wyroku wobec dwóch osób skazanych w powyższej sprawie – przekazała w rozmowie z portalem sędzia Aleksandra Smyk, prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia.
https://dorzeczy.pl/kraj/533655/kaminski-i-wasik-trafia-do-wiezienia-sad-zadecydowal.html
Duda nie odpuści ws. Kamińskiego i Wąsika. "Więźniowie polityczni"
Jeśli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik trafią do więzienia, prezydent Andrzej Duda nie ułaskawi ich ponownie i będzie traktował ich jako "więźniów politycznych".https://dorzeczy.pl/kraj/533688/prezydent-duda-zdecydowal-nie-ulaskawi-drugi-raz-wasika-i-kaminskiego.html
Podpowiem.
Ułaskawia się nie od winy, a od odbycia kary.
Bo winnym i skazanym jest się nadal, tylko nie odbywa się zasądzonej kary.
Poseł skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne, nawet uniewinniony - nadal jest skazany. Nadal jest winny zarzucanego mu czynu, tylko z uwagi na ulaskawienie kary nie odbędzie .Więc z mocy prawa nie może być posłem. Jego mandat wygasa z automatu
Natomiast co do ulaskawienia przed wyrokiem prezydent wprowadził własne definicje swoich prerogatyw.
To tak jakby rozszerzyć dogmat o nieomylności papieża na sprawy, w których nieomylnym być moze
Ale zawsze możesz mnie sprostować.
W którym miejscu się mylę?
Wybacz, ale z TVNem (czyli m.in. Tobą) nie da się dyskutować.
Możesz za to np wstawić to,co Ty uważasz za prawdziwe.
Z czego tam chcesz
https://bip.brpo.gov.pl/pl/kategoria-konstytucyjna/art-139-prawo-laski
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ułaskawienie
Czy PiS będzie oczekiwało dopuszczenie do głosowań w Sejmie posłów Kamińskiego i Wąsika?
Zacznijmy od tego, że nie powinno być w tej sprawie procesu, gdyż obaj panowie zostali ułaskawieni przez prezydenta. To jest prerogatywa prezydenta niepodlegająca weryfikacji. Temat jest zamknięty. Cały ten proces i skazanie są nieskuteczne i bezprawne, dlatego nie ma powodów, żeby posłowie tracili mandat. Sąd Najwyższy wypowiedział się w tej sprawie i uchylił decyzję marszałka Sejmu. Oczekujemy, że ministrowie Wąsik i Kamiński będą dopuszczeni do głosowań, bowiem wolą wyborców pełnią mandaty poselskie.
https://dorzeczy.pl/opinie/533883/fogiel-temat-poslow-wasika-i-kaminskiego-jest-zamkniety.html
Marszałek Sejmu: Przy Andrzeju Dudzie wyrósł silny "wiceprezydent"
Trzeba zauważyć, że przy Andrzeju Dudzie wyrósł silny "wiceprezydent", szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek – stwierdził Szymon Hołownia.
https://dorzeczy.pl/opinie/534465/holownia-przy-andrzeju-dudzie-wyrosl-silny-wiceprezydent.html
tu go boli,
wyrasta kontrkandydat na prezydenta
Prezes Manowska wydała oświadczenie. "Bezprawne działania Marszałka Sejmu"
"Z konsternacją przyjmuję zlekceważenie przez Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotra Prusinowskiego Zarządzenia nr 1/2024 Pierwszego Prezesa SN z 4 stycznia br., które rozstrzygnęło spór kompetencyjny między Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, stwierdzając jednoznacznie właściwość Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie z odwołania posła Mariusza Kamińskiego od decyzji Marszałka Sejmu o wygaśnięciu jego mandatu poselskiego" – napisała I prezes SN w oświadczeniu.
Prezes Manowska podkreśla, że takie działanie stanowi "istotne naruszenie" porządku prawnego Rzeczypospolitej i jest efektem "samowoli Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, działającego w porozumieniu z Marszałkiem Sejmu – organem władzy ustawodawczej".
Prezes SN: Jest pytanie o bezstronność Prusinowskiego
"Bulwersujące jest, że do takiego porozumienia doszło w sprawie mającej na celu kontrolę legalności postanowienia Marszałka Sejmu przez Sąd Najwyższy. Organ władzy ustawodawczej przekazał odwołanie posła Mariusza Kamińskiego do innej izby, niż określa ustawa i niż to określił odwołujący się, a Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych takie działania wspierał. Okoliczności te każą, niestety, postawić pytanie o bezstronność działań Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ mogą u obywateli budzić wątpliwości co do apolityczności Sądu Najwyższego jako organu wymiaru sprawiedliwości" – czytamy dalej w oświadczeniu.
Prezes Manowska nie ma wątpliwości, że takie działania Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stanowią naruszenie prawa krajowego, w tym wewnętrznych regulacji obowiązujących w Sądzie Najwyższym.
"Jak również nie mają podstaw w wyroku C-718/21 Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 grudnia 2023 r. W punkcie 74 tego orzeczenia wyraźnie wskazano, że stwierdzone w nim zastrzeżenia względem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych sformułowano »wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE«. Nie dotyczą one zatem żadnych innych kwestii. Podkreślić również należy, że sprawy z zakresu prawa wyborczego, w tym dotyczące wygaśnięcia mandatu poselskiego, nie zostały przekazane organom Unii Europejskiej i nie są regulowane przez prawo europejskie. To samo dotyczy zastrzeżeń formułowanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka na podstawie art. 6 ust. 1 EKPCz, przepis ten bowiem nie dotyczy kontroli postanowień Marszałka o wygaśnięciu mandatu posła, co sam Trybunał wielokrotnie stwierdzał, ostatnio w 2016 r. w sprawie wygaszenia mandatów poselskich Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego (§ 57)” – możemy przeczytać w oświadczeniu.
https://dorzeczy.pl/opinie/534552/prezes-manowska-wydala-oswiadczenie-ws-holowni-oraz-izby-pracy.html
Płażyński: Kamiński z Wąsikiem próbowali rozbić potężne układy
- Jeśli trafią do więzienia, to będzie to zemsta pewnych elit, skompromitowanych środowisk, bandytów za to, że byli tak skutecznie zwalczani - mówi w rozmowie z DoRzeczy.pl Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.https://dorzeczy.pl/opinie/534993/plazynski-kaminski-z-wasikiem-probowali-rozbic-potezne-uklady.html
w czym, z tego co czytałem, ogranicza go tylko konstytucja
Media: Policja zatrzymała Kamińskiego i Wąsika w Pałacu Prezydenckim
Jak donoszą media, policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała przebywających tam Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.https://dorzeczy.pl/kraj/535251/policja-zatrzymala-macieja-wasika-w-palacu-prezydenckim.html
Czerwona hołota.