Arletta - minie trochę czasu zanim poznasz się na specyficznym dowcipie kolegi Taw'a:wink: na razie dziel przez dwa i dodaj przymróżenie oka - to tak dla zdrowia:wink:
Wiesz Sylwia wcale mi to nie przeszkadza-dowcipy Tawa. Myślę, że są o.k.
Taw jakbys czytał to z wielka ostrożnościa to przyjmij. To z troski żebyś pychą nie nasiąkł.
[cite] sylwia1974:[/cite]Arletta - minie trochę czasu zanim poznasz się na specyficznym dowcipie kolegi Taw'a na razie dziel przez dwa i dodaj przymróżenie oka - to tak dla zdrowia
Problem z kolegą Taw'em mam taki, że nigdey nie wiem kiedy on serio pisze (o ile w ogóle pisze serio)
[cite] Libra:[/cite][Korzeniewski to fantastyczny lekarz, zgodzisz się?
My tam zawsze byliśmy z niego zadowoleni, no może poza absolutnym brakiem możliwości dodzwonienia się (całkowicie zapchana poczta głosowa) i staniem w wiecznie opóźnionych kolejkach do gabinetu. Jednak od strony tak medycznej jak i ludzkiej - jak najbardziej OK!
Kochani jak macie jakies niusy to piszcie, moze warto założyć stronę poświęconą kobietom po cięciach.Ciekawe jak sprawa dużej liczby cięć ma się zagranicą.
[cite] Arletta:[/cite]Ciekawe jak sprawa dużej liczby cięć ma się zagranicą.
Z badań zagranicznych wynika, że kolejne cięcia (powyżej trzeciego) wiążą się ze zwiększonym ryzykiem zrostów w jamie brzusznej i w związku w tym operacja zazwyczaj trwa dłużej. Podejrzewa się, że ciąże po licznych cesarkach częściej wiążą się z łożyskiem przodującym i łożyskiem przyrośniętym ale z badań to jakoś nie wynika. Jeśli chodzi o inne kwestie, to nie znalazłam jednoznacznych dowodów na to, że czwarte i kolejne cięcie cesarskie jest znacznie bardziej niebezpieczne niż wcześniejsze cięcia. Przeciwnie, dane z badań zachodnich pokazują, że zarówno mamy jak i dzieci po czwartej i kolejnej cesarce nie różnią się istotnie od tych po pierwszym, czy drugim cięciu.
Nie rodziłam przez cięcie i mam nadzieję, że ta wątpliwa przyjemność mnie ominie. Po prostu, zawodowo interesuję się położnictwem i lubię sobie trochę literatury fachowej na ten temat poczytać. Po angielsku jest sporo publikacji o konsekwencjach licznych cięć. W badaniach są uwzględniane nawet kobiety po 10 cięciach. Generalnie, faktycznie im więcej cięć, tym więcej komplikacji, ale to jakby oczywiste, bo w końcu każde kolejne cięcie dokłada swoje "trzy grosze" do stanu kobiety. Jednak z badań wynika, że kolejne cięcia mają podobny odsetek komplikacji niezależnie od tego, czy jest to cięcie drugie, piąte, czy siódme. Istotnie bezpieczniejsze jest tylko pierwsze i to zdaje się dość oczywiste.
Katarzyno,
Jak masz możliwość zaproponuj jakąś fachową bibliografie albo artykuł. Myslę, ze chętnie poczytamy. Może ktoś natknie się w internecie na jakąś fachową pomoc, poradę?
Komentarz
pisze rzeczywiscie a do konca jest lęk.dlatego zostwiam to Bogu.
smierc i tak nas wszystkich czeka.
o. pardon, kobiecie?!
Taw prosimy Tawowową o jej wersje tych wydarzeń!:bigsmile:
Taw jakbys czytał to z wielka ostrożnościa to przyjmij. To z troski żebyś pychą nie nasiąkł.
Z badań zagranicznych wynika, że kolejne cięcia (powyżej trzeciego) wiążą się ze zwiększonym ryzykiem zrostów w jamie brzusznej i w związku w tym operacja zazwyczaj trwa dłużej. Podejrzewa się, że ciąże po licznych cesarkach częściej wiążą się z łożyskiem przodującym i łożyskiem przyrośniętym ale z badań to jakoś nie wynika. Jeśli chodzi o inne kwestie, to nie znalazłam jednoznacznych dowodów na to, że czwarte i kolejne cięcie cesarskie jest znacznie bardziej niebezpieczne niż wcześniejsze cięcia. Przeciwnie, dane z badań zachodnich pokazują, że zarówno mamy jak i dzieci po czwartej i kolejnej cesarce nie różnią się istotnie od tych po pierwszym, czy drugim cięciu.
skąd masz informacje? rodziłaś przez cięcie?
Jak masz możliwość zaproponuj jakąś fachową bibliografie albo artykuł. Myslę, ze chętnie poczytamy. Może ktoś natknie się w internecie na jakąś fachową pomoc, poradę?
Bo po polsku to dość marnie... jakiś artykuł tłumaczony z ang jest w necie ale nie szczególny.
http://www.dziennik.pl/kobieta/uroda/article31235/
http://forum.gazeta.pl/forum/w,13344,37377527,37377527,ktora_mama_miala_3_lub_wiecej_cc_.html
wybaczcie naucze sie potem wklejać